Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Myślę ,że suche pisanie ile płaci się za rachunek nie znaczy zbyt wiele. W powiązaniu zaś z kosztem inwestycyjnym daje pogląd rzeczywisty.

Widzę ,że różnica w kosztach inwestycyjnych to około50000 zł w porównaniu do instalacji gazowej(też dość drogiej).Skromnie licząc okres gdy zacznie wychodzić pompa taniej to tak pomiędzy 30 a 50 lat.Pamiętajmy też ,że są kwestie przykręcenia gazu przez Rosjan itp. Zaś pomijając wszystkie aspekty psychologiczne ciepło z pompy jest tak samo odczuwalne tyle ,że sporo droższe póki co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pc Nateo, pionowe studnie z glikolem, moc pc 9kW, wszędzie podłogówka, na ścianach 15cm styropianu, skosy 25cm wełny, w podłodze na parterze 10cm styro, pow ogrzewana 150-160m2. Zużycie en. el. max 714 kWh na miesiąc. W tym jest cały dom (nie mam podlicznika), ale bez kuchni (prowizorka na gaz). Koszty miesięczne zadowalają mnie :lol: :lol: . Kominek sporadycznie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za listopad grudzien i styczeń czyli najzimniejsze miesiące(głównie styczeń)rachunek za prąd wyszedł 1100zł.Mają wszystko na prąd nawet kuchenkę.powierzchnia grzewcza 177m2.pompa na życzenie klienta przewymiarowana.Za wrzesień i pazdziernik zapłacili za prąd natomiast 570zł.Nie mają niestety podlicznika na pompę.Zaczeli pisać wyniki finansowe bo wszescy odwiedzający chcieli wiedzieć ile to coś kosztuje.

 

Identyczna sytuacja, czyli wszystko w domu jest na prąd.

Pompa Neuratherm.

Powierzchnia grzewcza 135m2. Rachunki za prąd:

- listopad, grudzień - 230 zł

- styczeń, luty - 350 zł

 

Niedaleko mnie sąsiad ma zainstalowaną polską PC z kolektorem pionowym. Jego skrzynka elektryczna ma "okienko" więc widać z zewnątrz wskazania licznika elektrycznego. Pompę instalował w sierpniu, jesienią ja uruchomił. Moja pompa pracuje drugą zimę, a jego licznik przegonił mój miesiąc temu.

 

 

Hej a mozna wiedziec gdzie kupiles ta pompe i ile Cie kosztowala

pompa a ile poma + ogrzewanie podlogowe czyli cala instalacja

grzewcza

my jestesmy przed wyborem pomy Dzieki z gory

pozdrawiam flowercia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę ,że suche pisanie ile płaci się za rachunek nie znaczy zbyt wiele. W powiązaniu zaś z kosztem inwestycyjnym daje pogląd rzeczywisty.

Widzę ,że różnica w kosztach inwestycyjnych to około50000 zł w porównaniu do instalacji gazowej(też dość drogiej).Skromnie licząc okres gdy zacznie wychodzić pompa taniej to tak pomiędzy 30 a 50 lat.Pamiętajmy też ,że są kwestie przykręcenia gazu przez Rosjan itp. Zaś pomijając wszystkie aspekty psychologiczne ciepło z pompy jest tak samo odczuwalne tyle ,że sporo droższe póki co.

 

A skąd wyszedł Ci taki wynik ? W moim przypadku instalacja PC w stosunku do gazu z butli (ziemnego nie ma w okolicy) podrożyła koszty o 27-29 tysięcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markus a masz już drugą taryfe , czy jedziesz na pierwszej jeszcze?

 

Nadal jadę na zwykłej taryfie. Przyznaje że ostatnia faktura za prąd nieco "uśpiła moją czujność" tym bardziej że wizyta w Zakładzie Energetycznym to dla mnie cała wyprawa i konieczność kilku godzin wolnego z pracy, co oczywiście jest bardzo źle widziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety rodzaj gruntu ma znaczenie dla wydajności PC. W klimacomforcie mają takie tabele - ile KW ciepła z m2 można załyżyć dla danego rodzaju gruntu. To się później przekłada na większą (droższą)pompę i ilość pętli wymiennika (więcej=drożej). Wiem, bo sama mam piasek i dlatego mimo wstępnych założeń, że wystarczy najmniejsza pompa 10 kW, to musiliśmy osoatecznie zamówić większą 14 kW a według sprzedawcy ta większa na naszym gruncie będzie pracować jak pompa 10kW do 12 kW. Optymistyczna wiadomość to ta, że mimo słabych warunków gruntowych pompa się sprawdza już drugi sezon.

Nie mam jeszcze rachunkow za tę zimę, licznik jest na zewnątrz i mocno przysypany śniegiem, więc nie chce mi się sprawdzać zużycia. Rachunek przyjdzie lada dzień.

Pozdrawiam,

gaga2

 

Właśnie sobie policzyłem moją powierzchnie którą mogę dac pod kolektor poziomy i wychodzi maksymalnie 280 m˛. Powierzchnia do ogrzania to 160 m˛. Więc i tak to za mało tego kolektora będzie. Zatem pozostaje mi robić odwierty pionowe. Czy ktoś moze podac jaka jest orientacyjna cena takich odwiertów ewentualnie różnica w cenie w stosunku do kolektora poziomego. Ewentualnie jak ktoś wykonywał odwierty to na jaka głebokosć ile odwiertów i jaka cena mniej wiecej. Z góry dzięki za info.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też myślę o pompie ciepła cały czas i ciekawią mnie tutaj "wyniki" osób, które są już nie po piwerszej, ale po drugiej, bądź trzeciej zimie, no i po tej jako kolejnej.........:( Sam się boję rachunku ze spółdzielni za swoje "m" i juz po kapilarach na grzejnikach widzę że w stosunku do ubiegłego roku to szarpnie za ogrzewanie jak diabli....Ale co zrobić, zima jak diabli, a przykręcać kaloryferów i marznąć się nie chce....

Także myślę Markus to nie tylko sprawa czujności......jak do -20, a nawet -30 dosoliło nam w tym roku to nie ma zmiłuj, musi być drożej jak rok temu....niestety:( Przecież w połowie marca to już w ogóle ogrzewanie "na pół gwizdka" powinno iść, a tu zima na całego! Cholera, bratu normalnie 5 ton węgla na sezon wystarczało normalnie w jego domu, a w tym roku pod koniec stycznia już poszło z dymem i musiał dokupić!

 

Benkol - ten dom co widziałeś to już jak rozumiem trzecia zima tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także myślę Markus to nie tylko sprawa czujności......jak do -20, a nawet -30 dosoliło nam w tym roku to nie ma zmiłuj, musi być drożej jak rok temu....niestety:(

 

To już drugi sezon grzewczy i moje wyniki nie są teoretyczne, gdyż co tydzień spisuję stan licznika i wyliczam na bieżąco.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

markus_gdynia napisał:

 

To już drugi sezon grzewczy i moje wyniki nie są teoretyczne, gdyż co tydzień spisuję stan licznika i wyliczam na bieżąco.

 

OK, nie chodziło mi o to, że Twoje wyniki mogą być teoretyczne, bo czytałem wiele Twoich wcześniejszych wypowiedzi i wiem, że w tej sprawie jesteś praktykiem. Miałem na myśli tylko to, że wyższy koszt ogrzewania tej zimy to rzecz, której należało się spodziewać. W końcu zima dłuższa i zimniejsza niż poprzednia. To było odnośnie tej "czujności". Chyba, że mówiąc o "czujności" miałeś na myśli "przegapioną" chęć zmiany licznika na dwie taryfy?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli tylko to, że wyższy koszt ogrzewania tej zimy to rzecz, której należało się spodziewać. W końcu zima dłuższa i zimniejsza niż poprzednia. To było odnośnie tej "czujności". Chyba, że mówiąc o "czujności" miałeś na myśli "przegapioną" chęć zmiany licznika na dwie taryfy?

 

Pozdrawiam

 

Dokładnie tak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaga lawenda wykiełkowała :lol:

1950.... zazdroszczę... u mnie nadal ok. 40 cm śniegu...

swoją drogą to sama jestem ciekawa czy potwierdzą się informacje o opóźnionej wegetacji roślin. Tam gdzie mam kolektor póki co jest tyle samo śniegu co na pozostałej części działki... i tak samo równo zmrożony... śniegu nie ma za to lub jest bardzo ma ło nad POŚ... Ogród został założony zeszłej wiosny więc dopiero w tym roku będę mogła przeprowadzić dokładne obserwacje... ;)

no i ciekawe czy coś wymarzło i jeśli tak to czy z winy tegorocznej zimy czy dlatego że się grunt wyziębił od kolektora....

pozdrawiam,

gaga2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, to teraz ja. Ostrzegam - nie będzie różowo..... :(

Ponieważ rachunek nadal nie przyszedł, dokonaliśmy paru odczytów z licznika sami. Pierwszy po jednej dobie bardzo mocno nas zmroził. Suma, jaka nam wyszła do zapłacenia miesięcznie była...hmmm dość przerażająca - 1200zł ! Zaczęliśmy gorączkowo kombinować i pierwsze co zrobiliśmy to odłączyliśmy grzejnik elektryczny (na całą ścianę! - od razu mówię - to pomysł mojego męża :evil: ) w garażu (musieliśmy tam grzać, bo w garażu stoi hydrofor i baliśmy się, że rury zamarzną.... :roll: )

Po wyłączeniu grzejnika dokonaliśmy kolejnych odczytów i wyszło, że w ciągu kolejnej doby zużyliśmy 64 kWh. I teraz może ja źle liczę, ale wychodzi mi, że przy takim zużyciu na dobę, to w miesiącu daje 1920 kWh i to razy 0,42 gr daje 806 zł miesięcznie.... Też nie najlepiej, ale już nieco lepiej. Nie wiem oczywiście ile z tego zużyła pompa, ale zanim zaczniemy popadać w panikę trzeba powiedzieć kilka rzeczy:

U nas na prąd jest WSZYSTKO. Kuchenka, podgrzewanie ciepłej wody (druga pompa), hydrofor do wody ze studni, oczyszczalnia ścieków (pompka do bezdrenażówki), rekuperator + reszta, czyli telewizory, komputer, zmywarka, pralka itp. Mamy wiele nieszczelności - brak progu w pom. gosp. czyli duża szpara przytkana kocem, nieobsadzone parapety zewnętrzne, więc trochę wieje pod oknami. Pompa chodzi więc praktycznie 24/dobę i ogrzewa 190m2 do 22st C.

Myślę, że można założyć, że nasza pompa zużywa w tym układzie prądu za ok... 500zł (?) miesięcznie. Biorąc pod uwagę, że jest to pierwszy sezon, że pompa nie ma szans się wyłączać to...hmmm jest...eee....nieco mniej tragicznie niż to wygląda. Jak dom zostanie już zupełnie wykończony, zrobi się szczelny a my obniżymy temperaturę zadaną chociaż o jeden stopień, to już będzie o wiele lepiej....

Ale i tak różnica między tym co pisze Markus-gdynia a ja jest kolosalna! Nasz dom jest większy o prawie 60m - ok. ale pompa jest ta sama i u Markusa te 350zł na dwa miesiące....Nic nie rozumiem...Markus, a kominkiem się dogrzewasz?

Pocieszcie mnie, proszę....http://manu.dogomania.pl/emot/wisielec.gif

 

P.S. Pan A. z Climakomfort przejął się naszymi obliczeniami, dzwonił do nas dwa razy od naszego telefonu z pytaniem "Co się dzieje?" i tłumaczył nam też to wszystko o czym pisałam. Powiedział też, że przyjadą i upewnią się, że wszystko jest jak należy. Tak więc serwis Climakomfortu będę chwalić niezmiennie... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i tak różnica między tym co pisze Markus-gdynia a ja jest kolosalna! Nasz dom jest większy o prawie 60m - ok. ale pompa jest ta sama i u Markusa te 350zł na dwa miesiące....Nic nie rozumiem...Markus, a kominkiem się dogrzewasz?

 

W trybie sprostowania :lol:

 

PC to mimo wszystko nie jest "perpetum mobile" (a szkoda) i te 350 to jest kwota za miesiąc, a nie za dwa.

Twój dom jest większy o 50% a i Twoja pompa to chyba 7/14 kW, a ja mam 5/10 kW.

Do tego grzejnik, rekuperator, itd - czyli wszystko w normie 8).

 

Proponuję odwołać stan alarmu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna....

ja też mam wszystko na prąd... podobnie jak Wy. Roczne całkowite zużycie prądu wyniosło u mnie 15.000 kWh, w tym oceniam że jakieś 7000 kWh to zużycie na inne cele niż PC. W miesiącach letnich zużywaliśmy po ok. 600 kWh miesięcznie. Z danych Jeziera wynika, że on zużywa dziennie na cele inne niż ogrzewanie po 20 - 25 kWh dziennie, co daje także te 600 kWh miesięcznie.

W zeszłym roku pompa zużywała w najzimniejszych miesiącach ponad 1000 kWh miesięcznie...

to tyle tytułem pocieszenia... nie wiem jak Marcus to robi, że jego rachunki za cały prąd ( w tym pc) są takie niskie, bo u mnie rachunki za zużycie prądu dla innych celów niż PC są dużo wyższe - na poziomie 200 PLN za miesiąc.

W zeszłym sezonie średnioroczna sprawność PC wyniosła ok 300%, bo my mamy sezonowe zapotrzebowanie na ciepło na poziomie 24.000 kWh, a pompa zużyła 8.000 kWh. Ktoś już obliczył, że u mnie koszt ogrzewania PC jes bardzo zbliżony do ogrzewania gazem ziemnym, ale szkopuł w tym, że tego gazu ziemnego nie mam....

Pozdrawiam gorąco,

i nieco zaniepokojona czekam na rachunek... może jednak odkopię ścieżkę do licznika...;)

gaga2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jagna, a Markus nie ma czasem mniejszej pompy? Ale to Markus powie, mnie się wydaje z jego wcześniejszych wypowiedzi, że mówił o mniejszej. Poza tym to chyba nie jego pierwsza zima???

Chyba za dużo niewiadomych jest u Ciebie w tej chwili. Jak widać po odłączeniu grzejnika elektrycznego jest dużo lepiej. Mój znajomy ma pompę ciepła (dom ok. 170 m) i dobowe zużycie energii podobne do podanego przez Ciebie - czyli ok. 60 - 70 kWh, a też w domu wszystko na prąd ma. W każdym razie nie narzeka. Z pierwszą zimą to jest tak, że nic ona raczej sensownego nie mówi, zresztą kiedyś pisał o tym chyba Dobrzykowice i specjalnie nie dzielił się wynikami za pierwszą zimę, bo wtedy dom potrzebuje dużo więcej ciepła. Zresztą wystarczy jeden, dwa mostki cieplne w domu i po zawodach....ciepło uuuuuucieka aż miło. Z drugiej strony 500 zł na pompę miesięcznie, pierwszej zimy, dom ok. 200 m przy takiej zimie.........czy to tak źle. Hmm, sam nie wiem, Ale biorąc pod uwagę niemal 4 miesiące "syberii" jakie mamy to jest ok. 2000 tys. (grudzień, styczeń, luty, a i marzec jak dotąd nas nie rozpieszcza). Powiem tylko tyle: mój brat ma dom ok. 120 m2, nie nowy, ale zmodernizowany cieplnie i jak pisałem 5 ton węgla do końca stycznia mu nie starczyło....Pomóżmy to przez cenę tony.......a Twój dom większy, a i na 22 st. C to już braciszek w domu nie mógł sobie pozwolić bo by nie wydolił. Myślę, że jak uszczelnisz dom (tzn. te rzeczy o których pisałaś) i odliczając wszystko co w domu na prąd (włącznie z tym grzejnikiem elektrycznym w garażu) to nie wyjdzie to wszytsko źle. Ten grzejnik w garażu to jakiej mocy? Bo to może być niezły "zjadacz" prądu? W każdym razie chyba spokojnie to trzeba przeanalizować żeby wiedzieć co ile zjada prądu?

Jagna, a masz jedną czy dwie tarafy energii elektrycznej? Bo to też istotne.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Markus, Gaguś, Pońko - jesteście bardzo kochani!!!

Byłam przekonana, że gromy posypią się na moją głowę i "Co ty robisz w tej swojej chałupie, durna idiotko, że masz takie rachunki?!" będzie jednym z najdelikatniejszych wyrażeń swojej opinii :-? :wink:

Nie chciałabym też, żeby ci, którzy jeszcze się nie mogą zdecydować czy pompa czy coś innego, pod wpływem mojego rozpaczliwego postu podejmą niewłaściwe decyzje.

Tak jak pisze Pońko - jestem przekonana, że w przyszłym sezonie to wszystko będzie wyglądało zupełnie inaczej jako, że u nas nie ma mostków, u nas są ogromne mosty termiczne na dzień dzisiejszy, no i tynki kładzione były na jesieni, więc wszystko schnie....

No i Pońko - jak przeczytałam Twój post o tym węglu to naprawdę już zupełnie dobrze się poczułam.

Gaga, może poczekaj z tym odkopywaniem. I tak cię znajdą... :wink:

Jeszcze raz serdecznie Wam dziękuję za słowa pocieszenia http://manu.dogomania.pl/emot/thankyou.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...