Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

 

Wyszukiwarka nie pomogła, więc pytam: Czy na budowę kolektora poziomego pompy ciepła potrzebne jest pozwolenie? Artykuł 29 prawa budowlanego nic o zwolnieniu nie mówi (chyba że się coś zmieniło o czym nie wiem), ale gdyby zinterpretować że kolektor to przyłącze, to pozwolenia nie trzeba. Mamy już pozwolenie na budowę, ale chcemy zamienić ogrzewanie gazowe na pc.

 

Pozwolenie nie jest potrzebne. Ale powinieneś nanieść ten kolektor na mapę co celów projektowych. Jest to zmiana planu zagospodarowania. Jeżeli w projekcie miałeś wcześniej ogrzewanie np. gazowe to jest to też zmiana ogrzewania. Dlatego należy zrobić projekt zmiany ogrzewania wraz z naniesieniem (odręcznym) kolektorów na mapce.

Tak to wygląda zgodnie z prawem. Pytanie czy chcesz to robić w ten sposów? Alternatywą jest olanie tego. Najwyżej w czasie odbioru budynku zapłacisz 100 zł kary za odstępstwo od projektu. Nadmienię, że jeżeli nie masz aktualnej mapki to sama mapka będzie kosztowała ok. 500 zł. Za projekt zmiany ogrzewania też zapłacisz kilka stówek.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam

 

Z tego co napisales to bedzie dla mojej kieszeni najlepiej jesli oleje wszystko i pojde na calosc, ryzykujac zaplacenie tylko stowki.

Wazne to dla mnie poniewaz jestem w podobnej sytuacji- zmiana z butli w projekcie na pc.

Wprowadzamy wiele innych zmian. Czy w zwiazku z tym za kazda zmaine bedzi 100PLN, czy tez jedna kara za wszystkie.

 

Pozdrawiam,

 

Kazik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ułożenie kolektora poziomego, wykonanie odwiertów pionowych do 30m, wykonanie studni do 30m głębokości i wydajności mniejszej niż 50m3/h nie wymaga pozwolenia ani zgłoszenia.

 

Tak mam w ofercie na PC firmy NIBE

sondy gruntowe jako dolne źródło ciepła:

łączna długość odwiertów: 160 mb

odpowiadająca łączna długość wężownic: 640 mb,

odpowiadająca pojemność wodna kolektora: 330 litrów

Czy to muszę zgłosić, czy na to musze mieć pozwolenie, jakiś projekt?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ułożenie kolektora poziomego, wykonanie odwiertów pionowych do 30m, wykonanie studni do 30m głębokości i wydajności mniejszej niż 50m3/h nie wymaga pozwolenia ani zgłoszenia.

 

Tak mam w ofercie na PC firmy NIBE

sondy gruntowe jako dolne źródło ciepła:

łączna długość odwiertów: 160 mb

odpowiadająca łączna długość wężownic: 640 mb,

odpowiadająca pojemność wodna kolektora: 330 litrów

Czy to muszę zgłosić, czy na to musze mieć pozwolenie, jakiś projekt?

Jeśli pojedyńczy odwiert przekroczy głębokość 30 m potrzebne jest zezwolenie i projekt dla (od) kilku instytucji. Nie wiem jak ta firma, ale w innych ofertach widziałem deklarację załatwienie tej sprawy przez wykonawcę. Teoretycznie jest możliwość wykonania - w tym wypadku - 6 odwiertów o długości mniejszej niż 30m i wtedy zgłszenie ani zezwolenie nie jest wymagane.

Moim zdaniem jakiś tam "projekt" nalezy wykonać- mówię o sytuacji odwiertów do 30m - z różnych przyczyn i nie koniecznie z przyczyn formalno-prawnych.

Jeśli odwierty maja być głebsze niż 30m wykonanie dokumentacj i projekt jest niezbedny do uzyskania zezwolenia, ale tym jak juz wspomniałem przewaznie zajmują się wykonawcy odwiertów.

Pozdrawiam

 

 

3. Nie rozumiem tego stwierdzenia dot. pojemności wodnej kolektora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedle mego rozeznania, aby firma dobrze wykonała sondy pionowe należy najpierw zlecić badania geologiczne. Otóż przy 30 - metrowym odwiercie wykonawca "przewierci" po drodze wiele, różnych geologicznie warstw. Aby taki kolektor pionowy nie tracił na sprawności powinno zostać zrobione dobre "uszczelnienie" przewierconych warstw. Jeśli go nie ma to pojawia się pewne ryzyko tworzenia się szczelin, przerw między rurami kolektora pionowego i ziemią, a to jest przyczyna mniejszej sprawności.

Na odwierty do 30 m nie trzeba zezwolenia. Najlepsze ponoć efekty osiąga się dla odwiertów głębokości 20-50 m, więc 30 m to będzie kompromis prawno-efektywny :) Jednakże przy odwiertach do 30 m trzeba ich więcej, no i właściwa odległosć między nimi jest bardzo istotna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Wedle mego rozeznania, aby firma dobrze wykonała sondy pionowe należy najpierw zlecić badania geologiczne. Otóż przy 30 - metrowym odwiercie wykonawca "przewierci" po drodze wiele, różnych geologicznie warstw. Aby taki kolektor pionowy nie tracił na sprawności powinno zostać zrobione dobre "uszczelnienie" przewierconych warstw. Jeśli go nie ma to pojawia się pewne ryzyko tworzenia się szczelin, przerw między rurami kolektora pionowego i ziemią, a to jest przyczyna mniejszej sprawności.

Na odwierty do 30 m nie trzeba zezwolenia. Najlepsze ponoć efekty osiąga się dla odwiertów głębokości 20-50 m, więc 30 m to będzie kompromis prawno-efektywny :) Jednakże przy odwiertach do 30 m trzeba ich więcej, no i właściwa odległosć między nimi jest bardzo istotna.

 

Czy wiesz ile takie badania kosztuja i komu je zlecic.

 

Pozdrawiam

 

Kazik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Ostatnio gdzies przeczytałam, że pompa ciepła (a właściwie chyba kolektory poziome w gruncie) bardzo dobrze współpracują z przydomową oczyszcalnią ścieków,że dzięki temu (podobno) znacznie wzrasta efektywnośc pompy, a co za tym idzie obniża koszty eksloatacji - czy moze ktoś z was ma to jakoś połączone? Czy wogóle praktykuje się takie rozwiązania?

 

Może ma ktoś jakies przemyślenia na ten temat i się chętnie podzieli?

A może to jest po prostu głupi pomysł?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagadnienie na doktorat.

Z marszu, to nie ruszałbym oczyszczalni bio, która najlepiej pracuje jak ma ze 30stC. Można by jej uszczknąć trochę ciepełka, ale jak to zautomatyzować, żeby jej nie "przeziębić"?

Tak wprost, to nie najlepszy pomysł.

Nie wprost - na pewno się da, ale tanio nie będzie.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adaś, tam chodziło chyba o umieszczenie kolektorów poziomych pod rozsączeniem z oczyszczalni. Gdzieś widziałem taką propozycję, przy czym zaznaczono tam, że chodzi ty o końcowe odcinki kolektora - chyba zanczenie ma ten "kroczący" lód na poczatku kolektora.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znawcą nie jestem, ale powiedzcie mi w takim razie, czy w taki razie kolektory poziome oziębiaja grunt? bo mi cały czas wydawało się, ze jest odwrotnie (ale mogę się mylic oczywiście, z fizyką zawsze byłam na bakier)

 

wydawało mi się, że grunt pod rozsączeniem z oczyszczalni byłyby cieplejszy i stad lepiej bybyło dla oczyszczalni, ale skoro tak nie jest to szkoda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

angielka, grunt z pewnością się wyziębia., pytanie tylko - w jakim stopniu. Kiedyś ktoś na forum prezentował swoje wyliczenia, ale nie jestem w stanie sprawdzić na ile wiarygodne, bo się na tym nie znam, no a wyliczeń tych wuszło że pc nie ma prawa działać... :wink:

Tymczasem sSiwy12 napisał o "kroczącym" lodzie i tu mnie zmartwił.

sSiwy12, grzecznie proszę, wyjaśnij co miałeś na myśli pisząc o kroczącym lodzie na początku kolektora...

Pozdrawiam,

gaga2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo prosto i niefachowo.PC "pompuje" (dostarcza) ciepło zawarte w tym przypadku w glebie do ogrzewania, a w związku z tym wyziębia grunt w okolicach kolektora. Ale to nic strasznego, bo w lecie ziemia regeneruje się (nagrzewa) i proces zaczyna się od nowa. Z obserwacji uzytkowników PC nie ma sygnałów aby proces ten miał wpływ na wegetację roślin.

Odnośnie "kroczącego lodu". W kolektorze dochodzi do "nagrzania" medium chłodzącego. Proces ten najgwałtowniej przebiega w pierwszych metrach kolektora, czyli tam najwięcej wyziębia. W PC z bezpośrednim parowaniem (w kolektorze krąży gaz - mieszanka gazów) proces ten jest bardzo gwałtowny (temperaury dużo poniżej 0) w związku z czym tworzy się korek lodowy wokół kolektora. W miarę wychładzania gruntu, korek ten sie przesuwa - stąd kroczący. Nie jest to jakaś znaczna odległość. Można ją szacować na około 1m - ale nie mam w tym zakresie danych.

W kolektorach glikolowych proces ten przebiega znacznie łagodniej i może nie tak drastycznie (lód). Postawienie w takim miejscu oczyszczali może faktycznie zachamować jej działanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dobrze, to teraz z innej beczki, a jaka jest sprawność pompy ciepła jeżeli jako kolektor zastosuje sie dwie studnie (jedna i tak musze wykręcić) no to tylko drugą dokręcic .... tylko czy to się sprawdza (taka opcję zaproponowali mi fachowcy od pomp Viessmana w Białymstoku) - nie wciskaja mi oni przypadkiem kitów?

 

(a dom mam w fazie projektowej, tzn projekt juz jest prawie skończony)

 

pozdrawiam i dziekuję za cierpliwość do mojej osoby:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli woda jest popmpowana ze znacznej głębokości ( a potrzeba jej coś okolo 0,2m3/h na każde 1kW mocy grzewczej pompy), to moc pompy obiegowej może być większa niż moc pompy obiegowej kolektora poziomego, co w efekcie zaniża ogólny COP PC.

Pamietaj rónież, że zgodnie z prawem zrzut wody z PC jest traktowany jako zrzut ścieków, chyba, że zrzut nastapi do tej samej warstwy wodonośnej co jej pobór. PC w systemie woda-woda jest bardzo kapryśna i wymagająca wiecej uwagi i konserwacji niż inne rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

znawcą nie jestem, ale powiedzcie mi w takim razie, czy w taki razie kolektory poziome oziębiaja grunt? bo mi cały czas wydawało się, ze jest odwrotnie (ale mogę się mylic oczywiście, z fizyką zawsze byłam na bakier)

 

Na początku dwudziestego wieku Mats Backström zbadał, że 1m2 gruntu może oddać 5,7 W energii cieplnej pozyskiwanej przez 10 godzin, 0,56 W przy pozyskiwaniu przez 1000 godzin, 0,33 W przy pobieraniu w ciągu 3000 godzin i wreszcie 0,23 W energii cieplnej przy pobieraniu przez 6000 godzin /250 dni/. Stąd wniosek, że pobieranie ciepła z ziemi przez 250 dni w roku w stosunku 10 godzin powoduje spadek pozyskiwania ciepła z gruntu o 2478 %.W związku z tym pompy ciepła pobierające ciepło z gruntu ochładzają go, co powoduje degradację środowiska.

Mozna sie z tym zdogdzi,jak i nie zgodzic,lecz cos w tym jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodzę się z tą degradacją środowiska. Jak wspomniałem nikt nie stwierdził negatywnego wpływu kolektora na wegetację roślin. Po drugie idąc tym tokiem rozumowania, to elektrownie wiatrowe, czy kolektory słoneczne, też odbierają energię i degradują środowisko. Nie należy zapominać również, że energia pobrana ze środowiska, jest w takiej samej ilości oddana - bo przecież nie zanika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...