Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Powodzenia i daj znać czy sobie poradzili. To wygląda na to że jestem tu jako jedyny zadowolony z tej firmy. No i swimmer jeszcze. Pytanie tylko dlaczego taka różnica w jakości usługi skoro sprzedają to samo? Może ekipy monterów się popsuły? Skoro PC jest prosta jak budowa cepa i wystarczy tylko dobrze policzyć zapotrzebowanie i do tego dobrać odpowiednią moc pompy to skąd tyle tych problemów?

no i mery jeszcze...i jeszcze paru innych,którzy rzadko sie udzielaja na forum, bo i po co jak wszystko gra...nie myslą o tych co przed wyborem lub walczą... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Tak się zastanawiam nad sterowaniem pompy dwoma czujnikami

Tak mam mniej więcej zrobione u siebie i wykorzystanie nocnej taryfy w tym sezonie dochodzi umnie do 94%. Sterownik pokojowy na górze (Auraton, bo moja pc ma oryginalnie tylko czujnik zewnetrzny) włącza pc w taniej taryfie. Żeby nie marnować taniej taryfy pc w zasadzie działa non-stop, bo cop liczony w zł wynosi wtedy 7-8 i nie ma co się przejmować temperaturami, krzywymi, czy innymi bajerami. Gdyby pomieszczenia osiągnęły maksymalną temperaturę (mam obecnie ustawione 22 stopnie) sterownik pokojowy wyłączy pc. Tak się działo jesienią, gdzie wystarczało 5-6h pracy pc na dobę. Na pokojówce w drogiej taryfie obecnie mam ustawione 20 stopni. Jeśli dom się tak nie wychłodzi, to pc jest wyłączona przez całą drogą taryfę. Jeśli jednak się wychłodzi, to włączana jest pc, która pracuje wg. czujnika zewnętrznego - pogodówki, na tyle żeby zahamować dalszy spadek temperatury i dotrwać do taniej taryfy, gdzie włączy się prawdziwe grzanie. Pc pracuje wtedy cyklicznie (widać na wykresie temperatur dz/gz). Obecnie temperatura na górze po nocy grzania wynosi u mnie 20.5-21 stopni, następnie do wieczora spada do 20 stopni, gdzie pc w niektóre dni albo się włączy "na podtrzymanie" albo i nie, Jak do tej pory to najbardziej wygodne i oszczędne rozwiązanie jakie udało mi się przetestować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak do tej pory to najbardziej wygodne i oszczędne rozwiązanie jakie udało mi się przetestować.

 

Jak byś miał sterowanie czasowe na char. pogodowej to by było jeszcze lepiej.

 

Jeśli tej zimy masz "wykorzystanie taniego prądu 94%" to masz dużą PCi w stosunku do zapotrzebowania budynku. Nie wszyscy mają tak dobrze. A wtedy cykle pracy w drogim prądzie znacznie wpływają na rachunek, więc lepiej jest obniżyć char. pogodową w drogim prądzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak do tej pory to najbardziej wygodne i oszczędne rozwiązanie jakie udało mi się przetestować.

 

Jak byś miał sterowanie czasowe na char. pogodowej to by było jeszcze lepiej.

 

Jeśli tej zimy masz "wykorzystanie taniego prądu 94%" to masz dużą PCi w stosunku do zapotrzebowania budynku. Nie wszyscy mają tak dobrze. A wtedy cykle pracy w drogim prądzie znacznie wpływają na rachunek, więc lepiej jest obniżyć char. pogodową w drogim prądzie.

 

Nie wiem jak inni ale mysle ze niewiele pomp ciepla ma taka mozliwosc. Nie wydaje mi sie celowe powtarzanie czegos co ma niewielkie znaczenie przy np. mojej PCi -ale i wiekszosci tutaj uzytkujacych.

Ja lamie sie nad wylaczeniem pogodowego sterowania, tutaj zgadzam sie z "sSiwy12".

Wlaczanie sie pompy tylko dlatego ze temp. na zewnatrz spadla jest bez sensu w domach dobrze ocieplonych -nie ma takiej potrzeby, mnie jeszcze denerwuje w Vaillancie tzw. ochrona przed zamarzaniem -wiem ze to moze byc potrzebne ale...

Jesli ustawie sobie tylko sterowanie wewnetrzne i stala temp. zasilania na 34*C i to tylko w tanich taryfach to moje COP nie straci a wydaje mi sie ze zyska.

Pompa wlacza mi sie wtedy kiedy "jej sie wydaje ze to jest konieczne" a temp. w domu nie spada tak szybko zeby musiala pracowac w ciagu dnia, szczegolnie ze jeszcze nie mieszkam

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak byś miał sterowanie czasowe na char. pogodowej to by było jeszcze lepiej.
Przypomnę tu Twoją wcześniejszą wypowiedź : http://forum.muratordom.pl/post3733398.htm#3733398 . Fakt, że jest napisana językiem zrozumiałym chyba tylko dla automatyków, ale muszę przyznać Ci rację.

 

U siebie mam sterowanie tylko pokojowe. Radzi sobie ono dosyć dobrze z utrzymaniem stabilnej temperatury. Było jednak kilka sytuacji gdy jego działanie było niewystarczające. Podczas słonecznego zimowego dnia pompa ciepła się wyłączyła pomimo temperatury zewnętrznej -7st. C (duże zyski solarne). Jednak ilość ciepła zgromadzonego w podłogówce + moc pompy ciepła okazała się na tyle mała, że z trudem pokrywała straty ciepła w nocy, gdy temperatura spadła do -15 st. C. Przez kilka godzin temperatura była o ok. 1st. C niższa od zadanej na regulatorze.

Nie była to oczywiście tragedia, ale automatyka pogodowa zapobiegłaby takiej sytuacji, może kosztem nieco gorszego komfortu (pompa ciepła działałby także w dzień, bo tak wynikałoby z krzywej grzewczej).

Podobnej sytuacji, tylko w drugą stronę, mogę się spodziewać na wiosnę - pompa ciepła będzie działała w nocy aby utrzymać stałą temperaturę w domu, natomiast w ciągu dnia to nagromadzona w podłogówce ciepło będzie powodowało dyskomfort.

Na szczęście zawsze można skorzystać z niezawodnego regulatora pogodowego - ręcznie skorygować nastawy sterownika ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie uważacie, że najlepsze byłoby sterowanie temp. wody na powrocie z podłogówki. Ja np. u siebie zaobserwowałem, że jak uzyskam do 6 rano (koniec taryfy tańszej) temp 24-25 st.(na powrocie), to na pewno starczy to na podtrzymanie stabilnej temp. 23st (+ - jeden stopień) otoczenia do godzin wieczornych. Nie jest to uzależnione od temp. zewnętrznej. Wiadomo, że gdy słońce zaświeci, lub rozpalę kominek, to temp. skacze do góry, ale nie ma to wielkiego znaczenia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie wydaje sie wazniejsza temp. zasilania, zeby podloga nie osiagnela zbyt wysokich temperatur.

Temp. powrotu chyba nie jest tak istotna?

Moze jest to uzaleznione jaka pompe masz, bo chyba w IVT PCi mierzy na powrocie ale w Vaillancie na zasilaniu -mowie o temp. sterowalnych/ustawialnych bo pokazuje mi obydwie, zasilania i powrotu. Podobno ustawic moge tylko temp. zasilania. Nie sprawdzalem organoleptycznie poniewaz na razie mam sterowanie "pogodynka" ustawione.

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz rację, że temp. na zasilaniu jest bardzo ważna (również ze względu na COP). Ale myślę, że ją można ustawic na stałę na podstawie doświadczeń. U mnie np. wystarcza temp 29-30 st. na zasilaniu. Natomiast utrzymuję, że dla sterowania ważniejsza jest temp. na powrocie, gdyż mówi ona w jakim stopniu "nasyciła" się podłogówka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie uważacie, że najlepsze byłoby sterowanie temp. wody na powrocie z podłogówki. Ja np. u siebie zaobserwowałem, że jak uzyskam do 6 rano (koniec taryfy tańszej) temp 24-25 st.(na powrocie), to na pewno starczy to na podtrzymanie stabilnej temp. 23st (+ - jeden stopień) otoczenia do godzin wieczornych. Nie jest to uzależnione od temp. zewnętrznej. Wiadomo, że gdy słońce zaświeci, lub rozpalę kominek, to temp. skacze do góry, ale nie ma to wielkiego znaczenia
Niestety jest to zależne od temperatury zewnętrznej. Porównaj sobie tą temperaturę podczas silnych mrozów i przy temperaturze zewnętrznej np. +5st. C, to zobaczysz różnicę. Po to właśnie jest sterowanie pogodowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj dochodzimy do punktu co bardziej bedzie sie oplacalo, czy wyzylowanie COP i praca dluzsza pompy czy ustawienie pewnej granicznej np. 30*C temp zasilania a krotsza praca pompy i zwiazane z tym nizsze koszty.

Pewnie trzeba sobie samemu to dostosowac do wlasnych warunkow, ale ciekawe czy ktos juz analizowal i doszedl do jakichs wnioskow.

Nie mowie tutaj o skrajnosciach ale o sensownym ustawieniu parametrow PCi.

- Coraz lepsze COP ale coraz dluzsza praca pompy -jaki wychodzi koszt rzeczywisty, nie obliczeniowy

- COP nizsze niz powyzej ale krotsza praca pompy, nizsze rachunki za prad?

Sa granice w dazeniach do najnizszych wartosci, ciekawe jakie ...

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie zauważyłem istotnego wpływy temp. zewnętrznej na zapotrzebowanie na ciepło. (-5 czy -20) bez różnicy. Natomiast przy dużych wiatrach owszem. Ale tutaj czujnik raczej nie pomoże. Jedyny wpływ temp. zewnętrznej jest na wydajność mojej PC (powietrze-woda). Poniżej -10 już potrzebna grzałka.

 

Co do temp. zasilania to przecież powiedziałem, że trzeba wyznaczyć doświadczalnie. Te które podałem z mojego doświadczenia są właśnie tak wyznaczone, aby zmieścić sie 100% w taniej taryfie. Czyli nie mam powodu aby je podwyższać. W innych przypadkach będą pewnie inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale ciekawe czy ktos juz analizowal i doszedl do jakis wnioskow.

Pzdr.

Zależy co masz na myśli. Czy maksymalne wydłużenie w okresie tańszej taryfy (to się na pewno opłaca zakładając, że PC jest inwerterowa), czy przedłużanie na I taryfę, tutaj bez sensu, gdy nie ma potrzeby, chyba że w ten sposób wyeliminujemy działanie grzałki wtedy warto przeanalizować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem na stronie firmy Hibernatus taką informację:

 

"Górne źródło ciepła jest najczęściej wykorzystywane jako źródło ciepłej wody do instalacji centralnego ogrzewania, klimatyzacji i ciepłej wody. W instalacjach przemysłowych jest również wykorzystywane do procesów technologicznych wymagających ciepłej wody. W przypadku pomp ciepła temperatura medium górnego źródła nie przekracza 60 °C. Pompy ciepła "Hibernatus" mają tą niespotykaną cechę, że mogą dostarczać wodę o temperaturze nawet 90°C."

 

O co chodzi z tą "niespotykaną cechą"? Czy to marketing czy rzeczywiście jakaś nadzwyczajna właściwość tych pomp? Nawet jeśli to prawda to gdzie tak gorącą wodę wykorzystać?

Ogólnie w kwestii pomp produkcji polskiej miałbym taki postulat, żeby znawcy tematu (czy właściciele takich pomp) wypowiedzieli się na ten temat bo jeśli rodzima produkcja jest dobra i warta uwagi to ja i pewnie parę innych osób bardzo chętnie by z tego skorzystało. W końcu trzeba wspierać swój rynek, a często bywa tak, że zagraniczne produkty niczym się nie różnią tylko mają lepszą reklamę i postrzegamy je jako "bardziej profesjonalne", a często to nieprawda.

Pozdrawiam wszystkich!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie zauważyłem istotnego wpływy temp. zewnętrznej na zapotrzebowanie na ciepło. (-5 czy -20) bez różnicy.

Pewnie mówisz o wpływie chwilowym i masz rację. 8)

Wpływ w czasie dłuższym musi być , bo taka jest fizyka. :D

Przecież nikt nie zaprzecza , że przy niższych temp.zewnętrznych wszystkie PC pracują dłużej. :roll:

Dlaczego? :o

Ano właśnie dlatego , że wtedy zapotrzebowanie na ciepło rośnie. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piwopijca: ale chyba sprężarka ma określoną moc i nie ma możliwości pracowania na pół gwizdka. jeśli dom potrzebuje X kwh do ogrzania to tyle musisz mu dać, jeśli jej pracy w danych warunkach jest na np 10 godz/dobę to najlepiej ulokować te 10godz w taniej taryfie.

 

rozumiem, że chciałbyś zrobić jej interwały? tzn. żeby grzała gz do temp np 28'C w godz. np 10-13 potem do temp 32'C w godz 13-15, potem znowu do temp 28 w godz 15-17 itd? jeśli tak to można zrobić i chyba wręcz należy tylko podbicie na czas tańszej taryfy a pozostałe podbicia mijają się według mnie z sensem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompy ciepła "Hibernatus" mają tą niespotykaną cechę, że mogą dostarczać wodę o temperaturze nawet 90°C."

 

O co chodzi z tą "niespotykaną cechą"? Czy to marketing czy rzeczywiście jakaś nadzwyczajna właściwość tych pomp?

 

Trzeba miec tupet zeby grzalke nazywac pompa ciepla :D

 

A cecha faktycznie niespotykana, bo nikt przy zdrowych zmyslach nie probuje forsowac PC do takich temperatu (jesli sie wogle da), bo sprawnosc bedzie praktycznie rowna grzalce elektrycznej.

 

marcin

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wpływ w czasie dłuższym musi być , bo taka jest fizyka.

Masz rację, ale nie jast na tyle znaczce, aby była potrzeba zwiększanie temp. zasilania (przynajmniej u mnie). Ma wpływ natomiast na długość "regeneracji" podłogówki, czyli dochodzenia do przyjętej temp. powrotu. Ale zgodze się że na podstawie jednostkowego przykładu nie można uogólniać, dlatego ton mojej wypowiedzi był w stylu "co sądzicie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę być dobrze zrozumiany. Nie podważam słuszności wypowiedzi w temacie, ale proszę o wytłumaczenie, jaką rolę ma do spełnienia sterownik pogodowy w takim przypadku:

 

Wg. wskazań pompy ciepła (Vitocal 222G 10kW) nie pracowała ona przez 64,5 godziny – była awaria zasilania. Przy temperaturze zewnętrznej dobrze ponad – 15 stopni, temperatura wewnątrz z +20 stopni, spadła do +17,8 stopnia na parterze i z +21 stopnia do +19,3 stopnia na poddaszu.

Dla jasności – budynek nie jest jeszcze zamieszkały i w okresie awarii zasilania nie było w nim ekipy kafelkarzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...