Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

W parterze moim zdaniem łatwiej jest osiągnąć zużycie na poziomie 7tys.kWh niż w domu z poddaszem.

Wg mnie,ciężko jest spieprzyć płytę fundamentową,okna montowane w warstwie ocieplenia też nie będzie robiła ekipa,która robi to po raz pierwszy,identyczna sytuacja z reku czy GWC aczkolwiek oczywiście trzeba uważnie się przyglądać jakości robót ;)

Akurat dom z poddaszem użytkowym przy takiej samej izolacji przegród ma gorszą charakterystykę energetyczną.

Fakt, że z kolei łatwiej w nim poprawić np. izolacyjność stropu w porównaniu z izolacją poddasza.

Nawet nie wiesz jak wiele rzeczy można na takiej budowie "spieprzyć", zarówno na etapie projektowania, jak i wykonawstwa.

Mogę Ci tylko podpowiedzieć, że lepiej zaprojektować dom jako pasywny. Wbrew pozorom różnica w cenie nie jest wielka.

Dużo większy wpływ na energooszczędność ma dbałość o szczegóły (mostki cieplne, szczelność budynku) niż stosowanie bardzo drogich materiałów.

Mimo wszystko życzę Ci powodzenia w realizacji Twojego energooszczędnego domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Arturo72: nie będę cytował Twojej wypowiedzi żeby nie zaśmiecać tu forum, ale odniosę się do jednej rzeczy: ja nie liczę kredytu, jego obsługi itp. bo akurat pompę za 23000 zł mogę kupić za gotówkę, więc doliczanie tego jest tu bez sensu. Piszę, że jeśli będę płacił 3000 nawet 4000 rocznie przy urządzeniu praktycznie bezobsługowym jest to dla mnie jak najbardziej do przyjęcia. Nie rozumiem gdzie tu manipulacja?!

Czy rekuperacja to standard? Zastanowiłbym się nad tą tezą. Nikt spośród czwórki moich znajomych, którzy budują właśnie dom tego nie przewiduje. Nie mam nic przeciwko rekuperacji, ale trochę naciągasz.

Ja nie neguję rozwiązań, o których piszesz, ale tak jak napisał Henok - droga do takiego domu jest trudna i też swoje kosztuje. Dla mnie wymienione przeze mnie kwoty są zadowalające i nie mam zamiaru ani wiedzy budować domu pasywnego, albo super energooszczędnego i dlatego nie będę grzał prądem, gazu nie mam, a ekogroszku nie chcę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trzeba być ekspertem od pomp, żeby zobaczyć jak Ci do nich daleko. W pełni profesjonalna odpowiedź....

Nie wiem czy wiesz, że powierzchnia do ogrzania nie jest tu decydująca i to nie ona przesądza o opłacalności inwestycji.

A z tymi szacunkami od.... do.... to pojechałeś po bandzie. Robisz to na codzień, czy co? Pozdr.

 

Dużo za dużo ;)

Cena zależy od rodzaju pompy ciepła a także samej pompy ciepła.

W takim małym domu moimi zdaniem instalacja pompy ciepła będzie nieopłacalna,nawet jeśli koszt będzie poniżej 40tys.zł,spokojnie przy tym domku możesz ,zejść z zapotrzebowaniem ciepła na 6-7tys.kWh i nawet grzejąc prądem rachunki będą niskie.

 

Sama gruntowa pompa ciepła to koszt od 15-40tys.zł,odwierty,kolektory poziome ok.10-30tys.zł,montaż od 5-10tys.zł,GZ zakładam,że tak czy tak będziesz miał także tego nie liczę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki ale właśnie wróciłem z poprawin więc literowanie sprawia mi jakąś trudność ale Arturo72 jak ktoś kiedyś na tym forum cię prosił WY...... z tego forum!!! Malkontencie jeden!!!! Już nie mamy na ciebie siły. Co mamy zrobić, żebyś dał nam wreszcie spokój???

A jutro jak się wyśpię napiszę coś na temat mojej pompy.

Jeszcze raz sorki koledzy:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki ale właśnie wróciłem z poprawin więc literowanie sprawia mi jakąś trudność ale Arturo72 jak ktoś kiedyś na tym forum cię prosił WY...... z tego forum!!! Malkontencie jeden!!!! Już nie mamy na ciebie siły. Co mamy zrobić, żebyś dał nam wreszcie spokój???

A jutro jak się wyśpię napiszę coś na temat mojej pompy.

Jeszcze raz sorki koledzy:)

 

Czytałem i się nie odzywam bo się nie znam, więc poczytam dalej. nie wiem co wybrać i na pewno się w mgnieniu oka nie dowiem. Nie o to chodzi. wiem że będę się budował i przerabiam teraz papierkologię, Dzięki za wypowiedzi są bardzo cenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli się chce mieć tanie grzanie to jednak jest to standart.

Widocznie Ty jak i Twoi zanjomi nie potrzebują oszczędności :)

Jeśli się nie zważa na duże straty ciepła przy wentylacji grawitacyjnej to pompa ciepła jak najbardzie jest potrzebna żeby zbliżyć się do "normalnych" rachunków za ogrzewanie.

Oczywiście ani gaz ani prąd ani inne żródło ciepła nie zapewnią w takim wypadku oszczędnego grzania..

Rozsądny rekuperator do mojego domu to koszt 10-15 tys zł jeśli nie więcej. Bądźmy obiektywni. Pompa ciepła tania nie jest, ale Twoje żeby Twoje rozwiązania się sprawdziły trzeba wpakować też kupę kasy. Nie rozumiem tylko skąd to Twoje zacięcie w negowaniu sensu instalacji pomp. Są na tym forum tematy z pompami nie związane więc tam się możesz powyżywać w kwestii ogrzewania...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie :)

Czytałam Wasze porady dla użytkowniczki znad morza i mam pytanie, czy w takim razie w rejonie Dolnego Śląska (jednego z cieplejszych w kraju) też można rozważać PC powietrzną do ogrzania domku o pow. 135m2. Bo jak spojrzałam w allegro, to jest w ofercie taka pompa w cenie kilkunastu tys. - koszt w zasadzie porównywalny do dobrego kotła gazowego (a zaznaczam, że musiałabym używać gazu płynnego) Na zupełnie pierwszy rzut oka wygląda to mega kusząco. Czy Waszym zdaniem warto zgłębiać temat?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie natury technicznej:

 

w jaki sposób odbywa się regulacja temperatury w górnym źródle?

Zakładam, że mam pompę bez modulowanej mocy, czyli silnik sprężarki pracuje zawsze z maksymalną mocą lub wcale (w systemie zero-jedynkowym).

Chcę mieć pompę tylko do CO i ma mi dawać 35st.C.

Po jakimś czasie zmieniam zdanie, podłączam zasobnik i chcę mieć na wyjściu 55 st.C.

Co technicznie "dzieje się" w pompie, że przy tych samych obrotach, czyli tej samej mocy elektrycznej doprowadzonej do silnika sprężarki, daje ona inną temperaturę na wyjściu?

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli pompa wg Ciebie daje zawsze "wysoką" temperaturę - powiedzmy ok 50-60st.C. a jej obniżenie do celów podłogówki polega tylko na okresowym wyłączaniu PC?

Coś mi się tu nie zgadza, ponieważ taka pompa pracowałaby zawsze z kiepskim COP, a idealnym przypadkiem jest właśnie ogrzewanie niskotemperaturowe 35-40stC za pomocą pompy ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BZDURY Waść piszesz,także proponuję przed napisaniem posta podrapać się w głowę i pomyśleć,to nie boli ale może pomoże,no chyba,że głowa pusta.

Jako,że nie masz czasu się rozpisywać,pozwoliłem sobie przytoczyć Twoje posty:

Cytat Napisał Liwko Zobacz post

Tak to jest z tymi pompami. Niekiedy bardziej opłaca się wybrać "gorsze" rozwiązanie i płacić więcej za prąd, niż wykładać 15-20k więcej żeby mieć mniejsze o jakieś nawet 500zł roczne zużycie. Sam wybrałem chyba jedną z najtańszych pomp na rynku i powiem szczerze jak na razie nie wygląda to za różowo. Dzienne zużycie w ostatnich dwóch miesiącach na poziomie około 35kwh.

Jednak cena za pompę 10k to nie 25 lub nawet 30. Co jest przyczyną takich cen? Oczywiście kurs euro. Gdy kurs wynosił około 3.3 to można było myśleć o tych droższych pompach. W dzisiejszej sytuacji pytam się jaki jest sens?

 

Czytaj ze zrozumieniem tekstu. Jest to wiedza z pierwszej klasy szkoły podstawowej!

Gdy pisałem o gorszym rozwiązaniu myślałem o tańszej pompie ciepła, np. o powietrze-woda lub taniej polskiej zamiast drogich zachodnich. A jeżeli chodzi o "mało różowo" to okazało się, że przyczyna tkwi w cyrkulacji CWU. Była ustawiona przez całą dobę i były duże straty. Nawet przy tak dużych stratach pompa zużyła jakieś 5000KWh co jest i tak dobrym wynikiem. Idę o zakład, że następna zima wyjdzie poniżej 4000 a to już jest jakieś 1300-1400zł. w zależności od czasu pracy w taniej taryfie.

Zakładając, że różnica w inwestycji w stosunku do ogrzewania prądem wyszła mnie jakieś 20tyś.to zwrotu nakładów spodziewam się po jakichś pięciu latach.

Radzę ci Arturo nie zatruwać nam forum twoją wiedzą na temat kosztów PCi i wyższości grzania prądem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli pompa wg Ciebie daje zawsze "wysoką" temperaturę - powiedzmy ok 50-60st.C. a jej obniżenie do celów podłogówki polega tylko na okresowym wyłączaniu PC?

Coś mi się tu nie zgadza, ponieważ taka pompa pracowałaby zawsze z kiepskim COP, a idealnym przypadkiem jest właśnie ogrzewanie niskotemperaturowe 35-40stC za pomocą pompy ciepła.

Pompa ciepła ma określoną moc grzewczą. Co prawda, moc ta zmienia się wraz z temperaturą dolnego i górnego źródła, ale przy małych zmianach temperatur możemy ją uznać za stałą. Przy stałym przepływie w górnym źródle ta moc grzewcza powoduje podniesienie temperatury czynnika grzewczego o określoną wartość. Np. mamy wychłodzoną podłogówkę i na powrocie z podłogówki mamy 18st. C, moc grzewcza pompy ciepła wynosi 6kW przy określonym przepływie podnosi jej temperaturę np. dT=5K, czyli do podłogówki trafia woda o temperaturze 23st. C. Ta woda stopniowo podgrzewa podłogówkę i po jakimś czasie temperatura powrotu wzrośnie do np. 20st. C. Wtedy z pompy ciepła będzie wychodziła woda o temperaturze 25st. C, itd, aż dojdziemy do temperatury zadanej, np. 35st.C, kiedy regulator wyłączy pompę ciepła. Oczywiście wraz ze wzrostem temperatury będzie malało COP, czyli np. przy 35 st. C moc pompy spadnie np. do 5,5kW, stąd też dT będzie mniejsza (4,6K)

Podobnie jest z podgrzewaniem CWU, tylko granicą wyłączenia jest np. 50 st. C.

Oczywiście nie da się podnosić temperatury w nieskończoność - sprężarka ma określone parametry graniczne (temperatura i ciśnienie) po przekroczeniu których zadziałają zabezpieczenia PCi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) a koszt wentylacji grawitacyjnej+kominy jaki ? A komfort ? A brak wilgoci ?

Zgadzam się, że to też kosztuje, ale dużo mniej (przynajmniej wg ofert, które zbierałem i informacji od wykonawcy mojego domu). Co do komfortu to słyszałem różne opinie, a dobrze zrobiona wentylacja grawitacyjna jest bezobsługowa i spełnia swoje zadanie.

 

Krytykujesz ludzi za wydawanie pieniędzy na pompy ciepła, ale przecież dom taki, o którym piszesz nie jest za darmo. Sam dostałem ofertę na dom energooszczędny i koszt mnie powalił. Bardziej by się kalkulowała ta pompa nawet za 80 tysięcy w kredycie. A sam nie wybuduję bo nie potrafię, więc wybieram dla mnie optymalne rozwiązanie. W końcu rocznie będę płacił więcej niż Ty, mam tego świadomość i się na to godzę, ale nie będą to też horrendalne kwoty.

Różnice sumarycznych wydatków (koszt budowy domu, instalacja ogrzewania) w przypadku domu energooszczędnego i zwykłego, wg moich ofert, będą duże na korzyść tego drugiego. Potem w tym pierwszym te koszty będą się zwracać, ale tak daleko w przyszłość nie sięgam więc wolę rozwiązanie z domem + PCi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie :)

Czytałam Wasze porady dla użytkowniczki znad morza i mam pytanie, czy w takim razie w rejonie Dolnego Śląska (jednego z cieplejszych w kraju) też można rozważać PC powietrzną do ogrzania domku o pow. 135m2. Bo jak spojrzałam w allegro, to jest w ofercie taka pompa w cenie kilkunastu tys. - koszt w zasadzie porównywalny do dobrego kotła gazowego (a zaznaczam, że musiałabym używać gazu płynnego) Na zupełnie pierwszy rzut oka wygląda to mega kusząco. Czy Waszym zdaniem warto zgłębiać temat?

 

Według mnie wybrzeże jest najlepszym miejscem na PCi powietrze-woda ale Dolny Śląsk jest niewiele gorszym. A nie myślałeś o kolektorze poziomym? Pompę glikolową też można kupić za taką cenę. Jak dużą masz działkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda kasy. Weź szpadel i wykop dół na głębokość 1,5m bo na takiej robi się kolektor poziomy. Im wilgotniej tym lepiej. Najgorzej jak trafisz na samą glinę. Masz dosyć miejsca na taki kolektor. Jak nie trafisz na ździerusa to powinien cię kosztować jakieś 5-6tyś. Ja na twoim miejscu bym się nie zastanawiał.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda kasy. Weź szpadel i wykop dół na głębokość 1,5m bo na takiej robi się kolektor poziomy. Im wilgotniej tym lepiej. Najgorzej jak trafisz na samą glinę. Masz dosyć miejsca na taki kolektor. Jak nie trafisz na ździerusa to powinien cię kosztować jakieś 5-6tyś. Ja na twoim miejscu bym się nie zastanawiał.

 

Badanie robię pod posadowienie całego budynku, nie pod pompę jako taką, nie sądzę żeby na to było szkoda kasy.

 

Najgorzej, jak samą glinę? Wszędzie czytam, że tak najlepiej.

 

5-6 tys, to za sam kolektor poziomy, tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Glina pod kolektorem jest ok, nad niedobrze a na wysokości kolektora najgorzej! Jak jest pod to będzie utrzymywała wilgoć przy kolektorze. Jak jest nad to nie przepuści wody deszczowej. A jak jest na poziomie kolektora to będzie mała wymiana ciepła i szybko może powstać zmarźlina.

 

5-6tyś. to za sam kolektor (samemu robiąc wyjdzie jeszcze taniej), do tego polska pompa za 12tyś. i reszta kotłowni co i tak byś musiał zrobić. Wychodzi całkiem przyjemna kwota, nie sądzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5-6tyś. to za sam kolektor (samemu robiąc wyjdzie jeszcze taniej), do tego polska pompa za 12tyś. i reszta kotłowni co i tak byś musiał zrobić. Wychodzi całkiem przyjemna kwota, nie sądzisz?

 

Sądzę;) Z tym że samemu = "rękami męża". Nie wiem, czy on będzie sądzić tak samo:) A możesz polecić jakiegoś dobrego i sprawdzonego polskiego producenta pomp?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam od października pompę tej firmy http://ppcpompy.eu/

Spisała się bardzo dobrze. Nie ma sensu moim zdaniem pakować się w drogie zachodnie produkty bo i tak podzespoły są w nich takie same lub prawie takie same. W następną zimę mam zamiar zejść poniżej 1500zł razem z CWU. Więc wydając 15tyś więcej za niby lepszą pompę (bo to wcale nie takie oczywiste) żeby mieć rachunek o 100 zł. mniejszy nie ma najmniejszego sensu. Tylko uważaj na wykonawców! Znam przypadek właśnie z Wrocławia, że źle wykonano kolektor i gościu płaci za prąd jak za zboże. Ale to nie jest wina samej pompy. Na tej stronie producenta znajdziesz namiary na przedstawicieli i zadzwoń do tego z Wielkopolski. Facet jest dokładny i uczciwy. Zna się na robocie i przy tym nie zdziera:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...