Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam,

jestem po pierwszym sezonie grzewczym,

od 07.10.2010 do 06.05.2011 na taryfie G11 zużyłem 5230kw/h,

pompa Zirius M2 9kw firmy thermogolf na bezpośrednim parowaniu R407,

dom 200m2 pełna podłogówka, temperatura non stop 23+, liczba osób 5,

na pewno błędem było niepodpisanie umowy na 2 taryfę,

ale jakoś się nie mogłem wybrać do energetyki byłoby 1 tys mniej,

Zawór rozprężny wywaliłem na zewnątrz na 15m dzięki temu temperatura

powracającego gazu nigdy nie spadła poniżej 10 C, pompa pracowała nawet w

mroźne noce na krzywej "0" maxymalna temperatura która weszła w podłogówke to 31 C,

długość dolnego kolektora 3 X 60m zakopane na głębokości 90-110 cm na wysokości drenarzu pola, dzięki czemu DZ świetnie się regeneruje,

za pompe i 500 litrowy zbiornik z osprzętem zapłaciłem 38 tys za instalacje i wykonanie dolnego źródła 5 tys, czyli łącznie 43 tys brutto.

Zainteresowanych obejrzeniem instalacji z Wrocławia i okolic zapraszam na oględziny:D, chętnie służę pomocą dla wahających się w tym temacie

pytania najlepiej mailem na danielmatkowski(małpa)gmail.com, pozdrawiam i dziękuje forumowiczom zwłaszcza tym z przed 2 lat za porady i wskazówki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A mnie się zdaje, że pewnikiem naprawa polegała na demontażu i wysyłce do producenta. Producent wysłał pewnie do Chin do fabryki. Wróciła tą samą drogą. Z tych 20 kPLN z 5 za naprawę - a reszta za wycieczki, ciekawe statkiem, czy samolotem?

Nieważne. Może byc i pociągiem.

W każdym razie pisałbym się na taka delegację, gdyby trzeba by tą sprężarkę eskortować żeby nikt firmowego znaczka nie odkleił :D

 

Może ktoś kompetentny poda ceny sprężarek i będzie wiadomo o jakich kwotach rozmawiamy, bo dyskusja na temat wpisu z innego forum to dyskusja o niczym.

Sprężarka np. Viessman ok 6 kW cena ok 1000 E katalog, ile kosztuje taka sprężarka na rynku ?

A niech kosztuje tyle samo, to i tak daleko jeszcze do 5000€ (20000zł) jakie policzył autoryzowany? serwis.

Fakt że do ceny usługi wielokrotnie przewyższającej wartość elementu w przypadku elektroniki się przyzwyczailiśmy, ale przy rzeczach mechanicznych dalej się to w głowie nie chce mieścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

za 19 tys to ja kupilem soja pompe vitocal 222-G. Jakbym mial tyle za naprawe zaplacic to wiadomo co bym zrobil. A stara zostalaby na ewentualne czesci :)

 

Niby tak, tylko koleś miał o ile dobrze pamiętam, dwa razy większą moc Vieśka, a to kosztuje. W każdym razie jeśli na prawdę zapłacił 20 kawałków za naprawę, jest to czyste złodziejstwo, ale jak już pisali koledzy - jest tak, jak z samochodami w ASO. Na auto warte 20 tys. zł można spokojnie wydać drugie 20 w ASO, zwłaszcza, jak jest to w miarę nowoczesny diesel, do tego z automatem, do tego 4x4... itd.

Za około 20 tys. to my kupiliśmy w firmie używaną PC P-W o mocy 90 kW (!!), sprawną, zalaną R407, z dwoma sprężarkami Danfosa i prostą automatyką, a za taką naprawę jak piszecie dałbym najwyżej 8-10 tys. i to trzy razy bym się zastanowił, czy nie można jeszcze taniej.

Co do Viessmanna - byłem na kolejnym szkoleniu, tym razem "Projektowanie układów z pompą ciepła", czy jakoś tak. Całkiem fajne te szkolenia mają - jakieś 8 godzin, w tym obiadek, kawka i takie tam "standardy", dofinansowane z Unii, wychodzi jakieś 40 zł. Spodziewałem się typowego naciągania i marketingu pod kątem kupna ich urządzeń, ale wbrew pozorom szkolą dość merytorycznie. Poziom wiedzy generalnie nie wykracza poza to, czego można się dowiedzieć na naszym Forum, ale zawsze jakieś szczegóły i ciekawostki wpadną w ucho. To co trzeba przyznać Wieśkowi, to pomimo wygórowanych cen sprzętu, jak i widzę - serwisu, obsługa techniczna i materiały, jakie udostępniają na swojej stronie, to bajka - popatrzcie na ich "dokumentację techniczną", np. "wytyczne projektowe" - wszystko jak na dłoni :) Żeby nie było - nie mam nic wspólnego z nimi, ani nie handluję pompami, nie montuję ich, itp., ale urzekli mnie podejściem do tematu. Tylko te ceny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Zdecydowałem umieścić moje pytanie na tym forum, gdyż liczę na konkretną odpowiedź od wielu bardziej doświadczonych posiadaczy pomp ciepła. Mój problem dotyczy budowy instalacji którą posiadam. Cała instalacja opiera się na jednym obiegu w który wpięte jest tylko ogrzewanie podłogowe. Nie ma zainstalowanej żadnej zew. pompy obiegowej a cały obieg wymuszony jest przez pompę obiegową zamontowaną w pompie ciepła. Moje pytanie jest następujące: czy taka instalacja może mieć wpływ na bardzo wolny wzrost temperatury w obiegu ok 1 stopień na godzinę ale tylko do pewnego pułapu po którym następuje prawie niezauważalny przyrost temperatury co z kolei powoduje ciągłą pracę pompy, gdyż nie może ona dogrzać do określonego poziomu założonego w krzywej grzewczej. Czy wina leży po stronie przekroju rur (22mm) w obiegu (jak sugerowano mi na innym forum). Przyłącze o takiej średnicy wyprowadzone jest oryginalnie z pompy ciepła. Proszę o trafne spostrzeżenia które pozwolą uratować tę instalację i ograniczą moje wydatki.

 

Z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Zdecydowałem umieścić moje pytanie na tym forum, gdyż liczę na konkretną odpowiedź od wielu bardziej doświadczonych posiadaczy pomp ciepła. Mój problem dotyczy budowy instalacji którą posiadam. Cała instalacja opiera się na jednym obiegu w który wpięte jest tylko ogrzewanie podłogowe. Nie ma zainstalowanej żadnej zew. pompy obiegowej a cały obieg wymuszony jest przez pompę obiegową zamontowaną w pompie ciepła. Moje pytanie jest następujące: czy taka instalacja może mieć wpływ na bardzo wolny wzrost temperatury w obiegu ok 1 stopień na godzinę ale tylko do pewnego pułapu po którym następuje prawie niezauważalny przyrost temperatury co z kolei powoduje ciągłą pracę pompy, gdyż nie może ona dogrzać do określonego poziomu założonego w krzywej grzewczej. Czy wina leży po stronie przekroju rur (22mm) w obiegu (jak sugerowano mi na innym forum). Przyłącze o takiej średnicy wyprowadzone jest oryginalnie z pompy ciepła. Proszę o trafne spostrzeżenia które pozwolą uratować tę instalację i ograniczą moje wydatki.

 

Z góry dziękuję

 

skoro pompa pracuje ciągle a temperatura nie rośnie to właśnie ilość energii dostarczanej do budynku i traconej wyrównały się.Sprawdź jaka jest różnica temperatur pomiędzy powrotem a zasilaniem .Powinna wynosić mniej niż 5 stopni. jeżeli ten warunek jest spełniony to rury są wystarczajacej średnicy.Co nie znaczy dobrej .Wieksza średnica mniej prądu na przetłaczanie wody.

Pompa podnosząc temperaturę obiektu musi go naładować energią nie tylko powietrze , ale i ściany.

trochę to trwa bo zapas mocy jest niewielki. A w twoim przypadku może być gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni,

 

Jestem co prawda dopiero na etapie planów, ale chciałem podzielić się wynikami swojej wielogodzinnej pracy analitycznej, zapewne wielu z przeglądających mogą dać wiele do myślenia. Mam dane meteorologiczne archiwalne za ostanie 12 lat, w tym dobową temperaturę max, min i średnią powietrza. Interesuje mnie pompa powietrze - woda, założyłem, że jej COP spada liniowo od 4,4 przy 25C o 0,3 na każde 5 stopni, do 1,7 przy -20C. Są to parametry jak najbardziej do uzyskania, np. na sprężarkach Copeland. Chodzi o dom o trzech kondygnacjach po 108 m2, gdzie ponad połowa 1. kondygnacji - piwnicy - zajmuje basen i hala basenowa, środkowa, wiadomo, salon, kuchnia, itd., góra, wiadomo, same sypialnie. Na całości podłogówka, potężne ocieplenie + reku. Wszystko mam wyliczone na >4000 rekordów arkusza kalk., założenia są następujące: zapotrzebowanie proporcjonalnie do temp. zewn. na co + stałe 10kwh / dobę na cwu, średnio 22 000 kwh rocznie. Z analiz wynikają następujące wnioski:

 

1. Straszenie tęgimi mrozami jest kompletnie nieuzasadnione, na 12 lat w trakcie kilkunastu dni na W-wa Okęcie temperatura spadła poniżej -20C, w trakcie ca. 60 poniżej -15C. Wobec tej częstotliwości, jestem w przypadku ekstremów gotowy dogrzewać dom czajnikiem ;)

2. Pompa o mocy nominalnej 4,6kW (nominalna * COP = grzewcza), poza II taryfą włącza się na średnio 20 minut dziennie. Średnioroczny COP wynosi grubo ponad 3, dobijając do 3,5.

3. Przyjmując stałe 10kwh na CWU oraz 10 kwh na inne, bytowe zużycie prądu, całkowity rachunek średni miesięczny powinien wynieść poniżej 400 PLN (I - 55gr, II - 39 gr).

4. Pompę powietrze woda o mocy nominalnej 4,6 można kupić za ca. 11 500 PLN; stawia to pod dużym znakiem zapytania wszelkie glikole, odwierty, i takie tam, stojąc w ewidentnej sprzeczności z mitem, że pompa to od 50 KPLN w górę.

 

Pytania i wątpliwości:

1. Zapotrzebowanie dałem trochę na czuja, przyjmując 22 000 kwh rocznie na 324 m2, co prawda rewelacyjnie ocieplonego, ale z basenem. Daje to 170-180 kwh dziennie w najtęższe mrozy i ca. 65 kwh / m2 / rok. Abstrahując od OZC, myślicie, że to rozsądne wartości, czy też macie inne doświadczenia lub są dokładniejsze metody? Oczywiście wszelkie środki ostrożności, typu zakrywanie basenu, kiedy nie jest używany, są przewidziane.

2. Co myślicie o 10 kwh dziennie odpowiednio na CWU i prąd bytowy? Przy założeniu, że nikt sobie nie będzie odmawiał kąpieli w wannie, ale wszelkie oświetlenie będzie energooszczędne a sprzęty klasy A+?

3. Mam też dane odnośnie wilgnotności i wiatru, ale nie mam pojęcia jak je dołożyć do modelu i czy w ogóle są istone. Ktoś wie?

4. Moglibyście skierować do obliczeń, które potwierdzają lub obalają moją tezę: że pompy glikolowe to przerost formy nad treścią, w tym klimacie w zupełności wystarczą powietrzne? Do obliczeń, bo mam tę przewagę, że spędziłem wiele godzin na danych archiwalnych, żeby nie opierać się na stereotypach powtarzanych przez pana Staszka lub Heńka albo materiałach marketingowych.

 

Wszelkie inne komentarze bardzo mile widziane. Proszę o kontakt na priv jeśli komuś przyda się mój arkusz kalkulacyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Zdecydowałem umieścić moje pytanie na tym forum, gdyż liczę na konkretną odpowiedź od wielu bardziej doświadczonych posiadaczy pomp ciepła. Mój problem dotyczy budowy instalacji którą posiadam. Cała instalacja opiera się na jednym obiegu w który wpięte jest tylko ogrzewanie podłogowe. Nie ma zainstalowanej żadnej zew. pompy obiegowej a cały obieg wymuszony jest przez pompę obiegową zamontowaną w pompie ciepła. Moje pytanie jest następujące: czy taka instalacja może mieć wpływ na bardzo wolny wzrost temperatury w obiegu ok 1 stopień na godzinę ale tylko do pewnego pułapu po którym następuje prawie niezauważalny przyrost temperatury co z kolei powoduje ciągłą pracę pompy, gdyż nie może ona dogrzać do określonego poziomu założonego w krzywej grzewczej. Czy wina leży po stronie przekroju rur (22mm) w obiegu (jak sugerowano mi na innym forum). Przyłącze o takiej średnicy wyprowadzone jest oryginalnie z pompy ciepła. Proszę o trafne spostrzeżenia które pozwolą uratować tę instalację i ograniczą moje wydatki.

 

Z góry dziękuję

 

Witam,

by odpowiedzieć na pana pytanie potrzeba więcej danych by ustalić powód niepoprawnego działania instalacji, zbyt wiele rzeczy ma na to wpływ, wypisywanie listy takich hipotetycznych powodów jest żmudne ale ich ilość na szczęście jest ograniczona:D dlatego mogę pomóc telefonicznie 693 133 300.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni,

 

Jestem co prawda dopiero na etapie planów, ale chciałem podzielić się wynikami swojej wielogodzinnej pracy analitycznej, zapewne wielu z przeglądających mogą dać wiele do myślenia. Mam dane meteorologiczne archiwalne za ostanie 12 lat, w tym dobową temperaturę max, min i średnią powietrza. Interesuje mnie pompa powietrze - woda, założyłem, że jej COP spada liniowo od 4,4 przy 25C o 0,3 na każde 5 stopni, do 1,7 przy -20C. Są to parametry jak najbardziej do uzyskania, np. na sprężarkach Copeland. Chodzi o dom o trzech kondygnacjach po 108 m2, gdzie ponad połowa 1. kondygnacji - piwnicy - zajmuje basen i hala basenowa, środkowa, wiadomo, salon, kuchnia, itd., góra, wiadomo, same sypialnie. Na całości podłogówka, potężne ocieplenie + reku. Wszystko mam wyliczone na >4000 rekordów arkusza kalk., założenia są następujące: zapotrzebowanie proporcjonalnie do temp. zewn. na co + stałe 10kwh / dobę na cwu, średnio 22 000 kwh rocznie. Z analiz wynikają następujące wnioski:

 

1. Straszenie tęgimi mrozami jest kompletnie nieuzasadnione, na 12 lat w trakcie kilkunastu dni na W-wa Okęcie temperatura spadła poniżej -20C, w trakcie ca. 60 poniżej -15C. Wobec tej częstotliwości, jestem w przypadku ekstremów gotowy dogrzewać dom czajnikiem ;)

2. Pompa o mocy nominalnej 4,6kW (nominalna * COP = grzewcza), poza II taryfą włącza się na średnio 20 minut dziennie. Średnioroczny COP wynosi grubo ponad 3, dobijając do 3,5.

3. Przyjmując stałe 10kwh na CWU oraz 10 kwh na inne, bytowe zużycie prądu, całkowity rachunek średni miesięczny powinien wynieść poniżej 400 PLN (I - 55gr, II - 39 gr).

4. Pompę powietrze woda o mocy nominalnej 4,6 można kupić za ca. 11 500 PLN; stawia to pod dużym znakiem zapytania wszelkie glikole, odwierty, i takie tam, stojąc w ewidentnej sprzeczności z mitem, że pompa to od 50 KPLN w górę.

 

Pytania i wątpliwości:

1. Zapotrzebowanie dałem trochę na czuja, przyjmując 22 000 kwh rocznie na 324 m2, co prawda rewelacyjnie ocieplonego, ale z basenem. Daje to 170-180 kwh dziennie w najtęższe mrozy i ca. 65 kwh / m2 / rok. Abstrahując od OZC, myślicie, że to rozsądne wartości, czy też macie inne doświadczenia lub są dokładniejsze metody? Oczywiście wszelkie środki ostrożności, typu zakrywanie basenu, kiedy nie jest używany, są przewidziane.

2. Co myślicie o 10 kwh dziennie odpowiednio na CWU i prąd bytowy? Przy założeniu, że nikt sobie nie będzie odmawiał kąpieli w wannie, ale wszelkie oświetlenie będzie energooszczędne a sprzęty klasy A+?

3. Mam też dane odnośnie wilgnotności i wiatru, ale nie mam pojęcia jak je dołożyć do modelu i czy w ogóle są istone. Ktoś wie?

4. Moglibyście skierować do obliczeń, które potwierdzają lub obalają moją tezę: że pompy glikolowe to przerost formy nad treścią, w tym klimacie w zupełności wystarczą powietrzne? Do obliczeń, bo mam tę przewagę, że spędziłem wiele godzin na danych archiwalnych, żeby nie opierać się na stereotypach powtarzanych przez pana Staszka lub Heńka albo materiałach marketingowych.

 

Wszelkie inne komentarze bardzo mile widziane. Proszę o kontakt na priv jeśli komuś przyda się mój arkusz kalkulacyjny.

 

dając zapotrzebowanie na czuja cała reszta jest na czuja, moim skromnym zdaniem, wykonywanie modelu dla niego samego jest tylko i wyłącznie przyjemne, użyteczne będzie tylko wtedy kiedy będzie miało związek z rzeczywistością czyli z konkretnym domem, na czuja mogę powiedzieć ze pompa będzie za mała do tego obiektu no chyba ze chce pan uzyskać 5C-10C i to będzie satysfakcjonować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"dając zapotrzebowanie na czuja cała reszta jest na czuja, moim skromnym zdaniem, wykonywanie modelu dla niego samego jest tylko i wyłącznie przyjemne"

 

Fakt, bardzo się zaangażowałem ;). Model miał mi udowodnić raczej, że nie ma sensu kombinować z glikolem, powietrze wystarczy - mam na to mocne dowody ;). OZC jak najbardziej się dokończy, kiedy będę miał pewność, że przejdzie płaski zielony dach, zamiast spadzistego. Przy pełnej woli wydania majątku na ocieplenia, wartość 65 kwh / m2 / rok jest z powodzeniem możliwa do osiągnięcia, na tym etapie szukam jednak spostrzeżeń bardziej empirycznych, np. jak to jest ze szczytowym zapotrzebowaniem dziennym - czy ca. 200 kwh to realna wartość. Albo jak się ma obliczeniowe zapotrzebowanie na cwu do praktyki. Albo czy ktoś ma doświadczenia z basenami, które sprawiają, że obliczenia OZC biorą w łeb?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem w trakcie wykonywania dolnego źródła pionowego. 2x 60m. Zastanawiam się czym ją zalać, wiertacze mówią, że standardowo zalewają glikolem propylenowym, instalator pompy chce aby był to albo glikol etylenowy albo alkohol. Poradźcie proszę czym to ustrojstwo zalać. Mam czas do poniedziałku, bo wtedy mi kończą kolektor. Nie biorę pod uwagę różnic cenowych, instalatorowi chodzi o opory przepływu (propylenowy ma sporo większe), ale z drugiej strony ta smarowalność pompki obiegowej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"dając zapotrzebowanie na czuja cała reszta jest na czuja, moim skromnym zdaniem, wykonywanie modelu dla niego samego jest tylko i wyłącznie przyjemne"

 

Fakt, bardzo się zaangażowałem ;). Model miał mi udowodnić raczej, że nie ma sensu kombinować z glikolem, powietrze wystarczy - mam na to mocne dowody ;). OZC jak najbardziej się dokończy, kiedy będę miał pewność, że przejdzie płaski zielony dach, zamiast spadzistego. Przy pełnej woli wydania majątku na ocieplenia, wartość 65 kwh / m2 / rok jest z powodzeniem możliwa do osiągnięcia, na tym etapie szukam jednak spostrzeżeń bardziej empirycznych, np. jak to jest ze szczytowym zapotrzebowaniem dziennym - czy ca. 200 kwh to realna wartość. Albo jak się ma obliczeniowe zapotrzebowanie na cwu do praktyki. Albo czy ktoś ma doświadczenia z basenami, które sprawiają, że obliczenia OZC biorą w łeb?

 

Na pewno taka wartość 65 jest do osiągnięcia, np myszy mieszkające w styropianie maja mniejsze zapotrzebowanie:D ale nie będziemy ich przeciecz naśladować

tutaj chodzi o coś innego, racjonalność tego modelu dyktuje pewna krzywa opłacalności wykonania takiego budynku, by pozwalała na komfort cieplny i ergonomiczny, co z tego że wyśrubujesz ocieplenie np ściany będą miały prawie metr etc...., chodzi o to żeby nie pójść w nadmierne koszty i wykonać budynek w dostępnej technologii w relatywnie niskiej cenie, i do tego by spełniał wymogi estetyczne które nie będą kojarzyły się z tzw dziwactwem, więc na ogół nie jesteś w stanie na dzień dzisiejszy korzystając z dostępnych materiałów na ścianie zejść poniżej 0,20 podobne na dachu, na oknach 1 by nie iść w nadmierne koszty lub dziwactwa, a to dyktuje przy wspomnianym metrażu pewne zapotrzebowanie cieplne i na pewno przy wspomnianych parametrach 5kw to za mało nawet jak zbudujesz dom nad brzegiem Bałtyku, no chyba że masz mniejsze oczekiwania cieplne te 18C+, moim skromnym zdaniem to sukcesem będzie pompa 11KW, lub kaskada powietrze woda czyli 2 sztuki ale to jest moim zdaniem niepotrzebna kombinatoryka, wydaje się że oszczędzasz na czymś jednym a płacisz ciut więcej za wiele i wychodzi na to samo, no ale trzeba się do tego narobić i to jeszcze nie spieprzyć, bo fachowcy robią dobrze coś co robią po raz enty, a pierwsze razy to eksperymenty, ja bym zrobił 14 kw, jeśli zachowasz wspomniane współczynniki, o basen się nie martw, woda przewodzi ciepło lepiej niż powietrze, no chyba że nie będziesz ogrzewał ścian basenu to tak będzie zbyt duża bezwładność grzania wody w zbiorniku, dogrzanie metraży zależy bardziej od zachowania reguł przy wykonaniu podłogówki, ilość obiegów, nie przekraczanie długości pętli, no i wyeliminowanie mostków cieplnych. Ale i tak bez oparcia się na realnym zapotrzebowaniu wyliczonym z realnego obiektu wszytko to słoma na wietrze:D Co do CWU to zależy od bardzo wielu czynników, przyzwyczajenia wanny czy prysznice, ilość osób, jeśli pompa nie będzie dogrzewać domu to na kąpiel ci wody zabraknie jeśli te 2 rzeczy będą na jednym buforze, jeśli CWU ma być oddzielnie to energia do wytworzenia cieplej wody zostanie zabrana z CO i o tyle stracisz mobilność podgrzania domu a koszty instalacji wzrosną...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@puzondm

 

Dziękuję bardzo za wskazówki, najbardziej się obawiam mitów o basenie, że to zawsze musi kosztować 10 razy tyle co grzanie domu, jednak nijak nie wychodzi to z obliczeń. Nie wiem czy się dobrze rozumiemy - ja pisałem o pompie, która pobiera 4,6 kW prądu z gniazdka, a nie o jej wydajności grzewczej. Taka pompa w opisie ma 16 kW mocy grzewczej, przypuszczam, że przy A7/A35. Pompa 11 kW nominalnej przy COP = 4 dawałaby 44 kW mocy grzewczej, a chyba nie o to Ci chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

więc na ogół nie jesteś w stanie na dzień dzisiejszy korzystając z dostępnych materiałów na ścianie zejść poniżej 0,20 podobne na dachu, na oknach 1 by nie iść w nadmierne koszty lub dziwactwa...

A to ciekawe co prawisz.

Co według Ciebie jest dziwactwem, styropian o lambdzie 0,032W/mK, czy pakiet szybowy U-0,5W/mK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...