Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

od czego zalezy glebokosc odwiertow od mocy pompy! i ?

 

od wielu rzeczy, ale bezpośrednio od typy wiertnicy, potem uwarunkowań gruntowych które maja odwzorowanie w projekcie, potem od ilości miejsca na działce, dla przypomnienia grunt wykorzystywany do DZ na terenie polski w odwiertach pionowych jest regenerowany dzięki promieniowaniu słonecznemu a nie energii geotermalnej, mając to na uwadze jeśli się ma więcej miejsca na działce lepiej jest zrobić więcej odwiertów niż jeden dłuższy, wyjątkiem są sytuacje gdzie występują w gruntach szerokie warstwy wodonośne, więc wtedy lepiej mieć jeden "mokry' niż 2 "suche" ale to tylko teoretycznie. W poprzednim roku weszła nowelizacja ustawy teraz bez zezwolenia i projektu nie można już wiercić poniżej 5tego metra, a było przedtem do 30m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

@puzondm

Nie pisz takich herezji, bo jeszcze jakiś nietechniczny laik, łyknie to bez popitki.

Równie dobrze możesz napisać, że wielkość wymiennika poziomego zależy bezpośrednio od typu koparki, którą go kopiesz.

Podobnie herezje jak z regeneracją 100m odwiertu od promieniowania słonecznego. (???)

Kolejna herezja - 10 odwiertów 10m zamiast 1 odwiertu 100m.

DZ to DZ i ma odebrać chłód zrzucany przez pompę. Zależy więc od mocy pompy.

Nie ważne czy pionowy czy poziomy - jego wielkość musi być taka by odebrał ten chłód.

Trzeba go zwymiarować zarówno pod względem mocy chłodniczej jaką ma przyjąć jak i hydraulicznie, żeby pompa obiegowa DZ z PC sobie z poradziła z jego wielkością, zapewniając stabilna pracę całego układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@puzondm

Nie pisz takich herezji, bo jeszcze jakiś nietechniczny laik, łyknie to bez popitki.

Równie dobrze możesz napisać, że wielkość wymiennika poziomego zależy bezpośrednio od typu koparki, którą go kopiesz.

Podobnie herezje jak z regeneracją 100m odwiertu od promieniowania słonecznego. (???)

Kolejna herezja - 10 odwiertów 10m zamiast 1 odwiertu 100m.

DZ to DZ i ma odebrać chłód zrzucany przez pompę. Zależy więc od mocy pompy.

Nie ważne czy pionowy czy poziomy - jego wielkość musi być taka by odebrał ten chłód.

Trzeba go zwymiarować zarówno pod względem mocy chłodniczej jaką ma przyjąć jak i hydraulicznie, żeby pompa obiegowa DZ z PC sobie z poradziła z jego wielkością, zapewniając stabilna pracę całego układu.

 

to było uzupełnienie do tego co napisał adiqq, @clarnet idź do szkoły - w sprawie regeneracji gruntu, nie pisałem o żadnych 10 odwiertach, zoobrazuje ci to inaczej, odwiert do 70 metrów kosztuje 65 zł/m z wypełnieniem, jeśli będziesz chciał zrobić w suchej morenie odwiert 200m, to najlepiej jest zrobić 3 po 65 m. ze względów ekonomicznych jaki ze względu na szybkość regeneracji, jeśli zaś zrobisz sobie suchy 200metrowy odwiert to zapłacisz 100 zł za mb na gotowo i będziesz miał słabsza sprawność układu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@puzondm

Nie musisz mnie do szkoły wysyłać, bo uczę się stale :)

A co sam napisałeś, to widać w całym Twoim poście do @zieli.

Od 15-20 m w głąb temperatura jest stała, niezależnie czy mamy +20 czy -20 stopni na powierzchni.

Dlatego odwiert na tych pierwszych kilku-kilkunastu metrach zachowuje się trochę jak wymiennik poziomy i uzysk ciepła w stosunku do reszty otworu jest mniejszy. Bo wpływa na niego niższa temp. zewnętrzna w okresie zimowym.

Stąd przyjmuje się, że sens mają w ogóle odwierty od 50-60m wzwyż.

Przy krótszych dodaje się kilka do kilkunastu mb na każdy krótszy otwór. Im więcej krótszych otworów, tym większa jest ich łączna długość w stosunku do mniejszej ilości otworów dłuższych. Bo w końcu DZ musi odebrać ten chłód.

Z drugiej strony, w praktyce, otwory powyżej 100-120m są wiercone bardzo rzadko z uwagi na koszty wiercenia (sprzęt wiertniczy, średnica i klasa sond) i opory przepływu na takim odwiercie.

Idąc Twoim tokiem myślenia, najszybciej zregeneruje się krótki odwiert, bo udział w nim tych pierwszych kilkunastu metrów, (gdzie wpływ ma okres letni i pory roku), jest największy.

Tymczasem ja jestem innego zdania i uważam, że te pierwsze kilkanaście mb jest straconych, właśnie z uwagi na ten wpływ temp. zewnętrznej zimą. Moim zdaniem wiercenie do 50-60m nie ma sensu. Szkoda kasy na płytkie odwierty.

Jest ich więcej w mb, ich ilość podnosi cenę studni i rozdzielacza, no i więcej miejsca trzeba by je rozplanować.

2 x100mb wprowadzisz jeszcze do budynku i pompy na trójnikach, a jak zastąpisz to 5x50m, to już musisz mieć studnię i rozdzielacz. Szybkość regeneracji, o której Ty piszesz, jako atucie jest moim zdaniem bez znaczenia.

Granicą cenową jest te 100-120mb.

Wygląda na to, że rozjechaliśmy się z głębokością :)

Ty byłeś po jednej skrajnej stronie 200m (i tu masz oczywiście rację, choć 1x200 nie zastąpisz 3x65 tylko trochę więcej) - a ja po drugiej.

I wreszcie otwór z wypełnieniem czy suchy.

Żaden nie powinien być suchy. Każdy otwór musi być ustabilizowany, a sonda musi mieć kontakt z otaczającym gruntem. Jak nie ma perspektyw, że się zasklepi, to trzeba go wypełnić. To tak jakby pytać klienta czy instalację cwu liczyć mu z izolacją czy bez :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam odwierty 2x103m i płaciłem po 65 zł na gotowo (odwiert, sondy, glikol, zalanie i odpowietrzenie) + wprowadzenie do budynku 1000 zł. Wystarczy poszukać i w podobnej cenie do płytkich, można zrobić głębsze odwierty. Od 70 metra zaczął się wapień, który oddaje ponoć dużo więcej ciepełka niż mokra glina a wiertacze powiedzieli, że w zasadzie w centralnej Polsce taki układ geologiczny skał to standard. Jest to moim zdaniem argument za głębokimi odwiertami.

U mnie miał być poziomy, ale po przeanalizowaniu kosztów, okazało się, że cena będzie podobna. Mam wysoki poziom wód i glinę. Trzeba byłoby wyczekać moment, aż wody gruntowe opadną w przeciwnym razie koszty prac ziemnych byłyby dużo wyższe niż standardowo. Poza tym jak wyobraziłem sobie tę glinę wyciągniętą na połowę działki to mi się już naprawdę odechciało. Doszedłby jeszcze koszt zagospodarowania terenu po wykopach.

 

A tak z innej beczki, czy podbitka wpływa na wynik OZC?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym jak wyobraziłem sobie tę glinę wyciągniętą na połowę działki to mi się już naprawdę odechciało. Doszedłby jeszcze koszt zagospodarowania terenu po wykopach.

To fakt. Ja mam dość dużą działkę, dlatego zdecydowałem się na DZ poziome. Gdybym wybierał teraz to mocno rozważałbym odwierty pionowe.

 

A tak z innej beczki, czy podbitka wpływa na wynik OZC?.

W teorii tak - nieco osłania od wiatru, czyli osłabia potencjalne przewiewy w dachu, ale to jest chyba (?) w praktyce zupełnie pomijalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...