Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Wytłumacz mi proszę

1. W jaki sposób biorąc pod uwagę cenę PC udaje się utrzymać tak niską cenę części zamiennych oraz ich dostępność w okresie użytkowania uzasadniającym poniesione nakłady -(10, 20, 30 lat?)

 

2. W jaki sposób biorąc pod uwagę stosunkowo słabe rozpowszechnienie technologii (w porównaniu np. do ilości kotłów na paliwa stałe lub gaz ziemny), a wiec stosunkowo małej konkurencyjności, udaje i uda się utrzymać niską cenę serwisu ? Może paliwo kupują taniej? zwolnienia w ZUS, US? Może większa możliwość pracy na czarno, bo ludzie przy tak niskich nakładach inwestycyjnych nie żądają faktur za montaż i naprawę? Ewentualnie pracują dla samej satysfakcji uszczęśliwiania innych?

 

3. W jak sposób, biorąc pod uwagę obecne tendencje w elektronice, motoryzacji, AGD, RTV i innych, gdzie sprzęt ma z góry określoną trwałość i najczęściej nie przekracza ona 6 lat i z samego założenie po tym okresie jego naprawa jest nieopłacalna z uwagi na brak części zamiennych lub nowe, tańsze ewentualnie bardziej komfortowe wersje tego samego produktu, uda się osiągnąć tak wspaniałą długowieczność pomp ciepła?

 

4. W jaki sposób naprawić PC za 50 zł w sytuacji w której koszt naprawy zwykłej pralki, lodówki, kuchenki, u „wioskowej złotej rączki” przekracza lekko 200 zł,a po ok. 5-6 latach jest niemożliwy lub nieopłacalny? O poważniejszej naprawie auta lub naprawach przez autoryzowany serwis czegokolwiek nawet nie wspomnę.

 

Cuda Panie, cuda. U przedstawicieli handlowych cuda się zdarzają - szkoda że tylko u nich, a w zasadzie w ich opowieściach ;-)

 

Proste Panie, proste.

PC kilka razy mi się sama z siebie wyłączyła. Zaniepokojony zadzwoniłem do instalatora i też do producenta (polski produkt) z zapytaniem co może być przyczyną. Okazało się, że padł czujnik zaniku fazy, który mogę kupić w pierwszym lepszym sklepie elektrycznym i samemu sobie go wymienić. Koniec cudów Panie, część kosztowała 50zł :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

A jeszcze dodam, że gdyby mi ten czujnik jeszcze raz padł, to producent obiecał, że poda mi namiary na droższy ale lepszy, który też będzie z moją PC współpracował :)

Liwko ty należysz do grona "szczęściarzy", osób z założenia skazanych na sukces i wstret do "ekosyfu", jak go sam nazywasz. Myśle że Twój potencjał szczęścia znacznie przekracza możliwości zwykłego użytkownika lub pośrednika. :p

 

Ja pytam o zwykłego użytkownika, który nie ma takiego szczęścia, prezenty dostaje tylko na gwiazdkę jak za nie wcześniej zapłaci podobnie jak płaci za to żeby gwiazdkę mógł miec też producent, a szczęściarz - szczęście. Zainwestowal w komfort, a po okresie gwarancji przyjdzie mu szukac, kogos ustali przyczne, dokona naprawy i bedzie wiedzial gdzie kupic niezbedne czesci lub ich zamienniki jeżeli jeszcze będą do kupienia.

Im drozszy sprzet i mniej wtajemniczonych tym wiecej kasuje sie za wiedze w temacie. No bo dlaczego tego nie robić?

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wytłumacz mi proszę

1. W jaki sposób biorąc pod uwagę cenę PC udaje się utrzymać tak niską cenę części zamiennych oraz ich dostępność w okresie użytkowania uzasadniającym poniesione nakłady -(10, 20, 30 lat?)

 

2. W jaki sposób biorąc pod uwagę stosunkowo słabe rozpowszechnienie technologii (w porównaniu np. do ilości kotłów na paliwa stałe lub gaz ziemny), a wiec stosunkowo małej konkurencyjności, udaje i uda się utrzymać niską cenę serwisu ? Może paliwo kupują taniej? zwolnienia w ZUS, US? Może większa możliwość pracy na czarno, bo ludzie przy tak niskich nakładach inwestycyjnych nie żądają faktur za montaż i naprawę? Ewentualnie pracują dla samej satysfakcji uszczęśliwiania innych?

 

3. W jak sposób, biorąc pod uwagę obecne tendencje w elektronice, motoryzacji, AGD, RTV i innych, gdzie sprzęt ma z góry określoną trwałość i najczęściej nie przekracza ona 6 lat i z samego założenie po tym okresie jego naprawa jest nieopłacalna z uwagi na brak części zamiennych lub nowe, tańsze ewentualnie bardziej komfortowe wersje tego samego produktu, uda się osiągnąć tak wspaniałą długowieczność pomp ciepła?

 

4. W jaki sposób naprawić PC za 50 zł w sytuacji w której koszt naprawy zwykłej pralki, lodówki, kuchenki, u „wioskowej złotej rączki” przekracza lekko 200 zł,a po ok. 5-6 latach jest niemożliwy lub nieopłacalny? O poważniejszej naprawie auta lub naprawach przez autoryzowany serwis czegokolwiek nawet nie wspomnę.

 

Cuda Panie, cuda. U przedstawicieli handlowych cuda się zdarzają - szkoda że tylko u nich, a w zasadzie w ich opowieściach ;-)

Regut odpowiadam:

Ad1. A kto powiedział że części zamienne są tanie?

Ad2. A kto powiedział że koszt serwisu jest tańszy od innych technologii ?

Ad3. Ano w taki sposób że elektronika użytkowa jest robiona z tzw złomu elektronicznego. Czy komputery i sterowniki przemysłowe psują się tak często co domowego użytku? Czy serwery komputerowe psują się tak często jak komputery domowe ? Otóż NIE ,a niby taka sama elektronika. W pompach ciepła stosowana jest elektronika nie z najniższej półki.

Ad4. Ta awaria pompy ciepła za 50zł to była zwykła awaria elektryczna gdzie przeciętny elektryk spokojnie sobie z tym poradzi. Zgadzam się że przy poważniejszych awariach można się spodziewać wizyty serwisu za wyższą kwotę, lecz awaryjność tych urządzeń jest nieporównywalnie mniejsza od kotłów na ekogroszek. W kotłach większość awarii jest mechanicznych, których to z racji stosowania innej technologii pompa ciepła jest pozbawiona.

Edytowane przez rume
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regut1, dzięki Bogu nie musimy zagłębiać się w takie farmazony. :D

 

Jeżeli rusztodeflektor to żeliwny od spodu deflektor, od góry ruszt. Jeżeli ruszt wodny to tylko ruszt bo woda w rurach je ochładza nie nie pozwala zadziałać jak deflektor, którego rolą jest wzrost temperatury celem dopalenia spalin w pewnej odległości nad palnikiem. Tyle zrozumiałem z teorii przekazanej przez zawijanów i innych osób na forum. Jeżeli chodzi o OE+ (taki mam) to jest to dość masywny i solidny odlew żeliwa skłądajacy sie z dwu połówek mocowany do ścian kotła. Kiedy sie przepali? Na oko oceniam że przy tych gabarytach nie nastąpi to prędko. Moim zdaniem, przy rozsądnej lokalizacji każde z tych rozwiazań ma swoje plusy (żeliwo - dopalanie spalin) ruszt wodny (dodatkowa powierzchnia wymiany ciepła) chociaż osobiście skłaniam się ku żeliwie jako dopalaczu, a wymianę zostawił bym płaszczowi wymiennika.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liwko ty należysz do grona "szczęściarzy", osób z założenia skazanych na sukces i wstret do "ekosyfu", jak go sam nazywasz. Myśle że Twój potencjał szczęścia znacznie przekracza możliwości zwykłego użytkownika lub pośrednika. :p

 

Nie załamuj się frustracie, może w następnym życiu ci się też poszczęści :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy determilizm spalatywny partycypuje w kategorii absolutu? Ależ nie, bo wychodząc z wizualnego aspektu sprawy, dochodzimy do kontrowersji, iż nasze wypowiedzi są nieadekwatne i nieinterfentne. Jeżeli ktoś komuś coś, lub nikt nikomu nic, sprawa należy do wyjaśnienia lub do ponownego rozpatrzenia.

Zrozumiałeś Regut1?:lol2:

Edytowane przez Liwko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regut odpowiadam:

Ad1. A kto powiedział że części zamienne są tanie?

Ad2. A kto powiedział że koszt serwisu jest tańszy od innych technologii ?

Własnie tych niedopowiedzeń mi brakuje gdy czytam o

W tym samym czasie drogi kocioł "Klimosza" mojego kolegi popsuł się 6 razy.

Cytatów z Liwko o "tanich polskich pompach ciepła perwnego producenta" nie chce mi się szukać a jest ich sporo na forum i nie trzeba być specjalnie wytrwałym, żeby je znaleźć :lol2:

Dla mnie jest to bardzo istotna kwestia w kontekście - tanio - drogo. Zawleczka do kotła na eko zwykła zwykła 0,10 zł a utwardzanaa 1,5 zł i wymieniam ją bez elektryka, a wynian do czasu utwardzonej było 5.

 

Ad3. Ano w taki sposób że elektronika użytkowa jest robiona z tzw złomu elektronicznego. Czy komputery i sterowniki przemysłowe psują się tak często co domowego użytku? Czy serwery komputerowe psują się tak często jak komputery domowe ? Otóż NIE ,a niby taka sama elektronika. W pompach ciepła stosowana jest elektronika nie z najniższej półki.

Taka jest tendencja i nie dotyczy to tylko elektroniki użytkowej. W tej chwili trwałość technologiczna jest mniejsza niz trwałosć techniczna urządzenia i biorą na to porawke nie tylko przy elektronice użytkowej. Doskonale widać to na przykładzie np. samochodów. Zobaczymy jak się to będzie miało w kontekście 10,20,30 lat użytkowania "taniej polskiej, domowej pompy ciepła".

 

Ad4. Ta awaria pompy ciepła za 50zł to była zwykła awaria elektryczna gdzie przeciętny elektryk spokojnie sobie z tym poradzi. Zgadzam się że przy poważniejszych awariach można się spodziewać wizyty serwisu za wyższą kwotę, lecz awaryjność tych urządzeń jest nieporównywalnie mniejsza od kotłów na ekogroszek. W kotłach większość awarii jest mechanicznych, których to z racji stosowania innej technologii pompa ciepła jest pozbawiona.

Problem w tym że do kotła na eko groszek nie trzeba wzywać serwisu, z racji ich powszechnmości nie ma problemu z częściami zamiennymi, a niskie w stosunku do PC nakłądy inwestycyjne nie uzasdniają wysokich kosztów poniesionych na ich naprawę. Kotły na eko mają dodatkowo ruszt awaryjny który w sytuacji kryzysowej w zimie umozliwia "ręczne" grzanie domu tym samym eko groszkiem . Co ma właściele PC w sytuacji gdy awaria nastąpi w zimę ? Szybki serwis z szukaniem części i serwisu po 10-20 latach od zakupu (szybko rzadko jest tanio) lub zakup nowego urządzenia ewentualnie obligatoryjny komin i kominek? Moze koszt komina i kominka trzeba doliczyć do obligatoryjnych kosztów PC ?

 

 

Tyle merytoryki dalej będzie jej mniej .....

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Regut1, dzięki Bogu nie musimy zagłębiać się w takie farmazony. :D

 

Ze szkodą dla siebie bo w wątkach kominkowych temat jest jak najbardziej aktualny tylko na "niższym poziomie abstrackcji". Inne odbiornik i sprawność spalania, inny poziom widzy teoretycznej, inne możliwości badawcze ale kierunek ten sam.

W jakim celu zrobiłeś kominek z masą akumulacyjąną? Jeżeli PC jest wystarczająca to równie dobrze można było zrobić bio-kominek lub zwykły kominek z marketu?

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie załamuj się frustracie, może w następnym życiu ci się też poszczęści :D

 

Stary nie przesadzaj i przyleliaj "łatek" . Myślisz że każdy kto nie nagnaia na tym forum i nie jest wykonwacą z założenia musi być wyłącznie frustartem ? Dobre :lol2::no:

Ło żesz ty...

 

 

...dzięki Bogu ;)

Czy determilizm spalatywny partycypuje w kategorii absolutu? Ależ nie, bo wychodząc z wizualnego aspektu sprawy, dochodzimy do kontrowersji, iż nasze wypowiedzi są nieadekwatne i nieinterfentne. Jeżeli ktoś komuś coś, lub nikt nikomu nic, sprawa należy do wyjaśnienia lub do ponownego rozpatrzenia.

Zrozumiałeś Regut1?:lol2:

Koledzy "szczęśliwcy" nie muszę dorabiać na forum lub z wdzieczności naganiać na pompę ciepła:no:.

Jestem na tylke obiektywny że jej nie dyskwalifikuje. Myśle ze każdy powinien dokonać świadomego wyboru przy uwzględnieniu wszystkich za i przeciw. Dobrze jeżeli przy tym wyborze ma świadomość argumentów inwestorów innych niż "chłopacy-naganiacy":bye:

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym że do kotła na eko groszek nie trzeba wzywać serwisu, z racji ich powszechnmości nie ma problemu z częściami zamiennymi, a niskie w stosunku do PC nakłądy inwestycyjne nie uzasdniają wysokich kosztów poniesionych na ich naprawę. Kotły na eko mają dodatkowo ruszt awaryjny który w sytuacji kryzysowej w zimie umozliwia "ręczne" grzanie domu tym samym eko groszkiem

Nie rozumiem tej części że "do kotła na eko groszek nie trzeba wzywać serwisu". Same się naprawiają? Żeby była sprawa jasna, ja stoję jeszcze przed wyborem czy ekogroszek czy pompa, ale argument, że w razie awarii pieca na ekogroszek nie trzeba wzywać serwisu (cyt. "z racji ich powszechnmości nie ma problemu z częściami zamiennymi"), a do pompy ciepła trzeba jest lekko nie na miejscu. Po pierwsze awarie mają to do siebie, że trzeba je zidentyfikować. Zakładając przywołaną sytuację kryzysową, nie wyobrażam sobie palenia przez pół zimy na zasadzie pieca śmieciucha. Czyli w moim przypadku potrzebuję kogoś, kto mi powie, co się zepsuło, bez znaczenia, czy to będzie PC czy ekogroszek, czy piec na gaz. Samochód, pralkę i TV też oddam do naprawy, nie będę w tym grzebać. Po drugie, ktoś musi mi to naprawić. Znajomy rok temu w piecu na ekogroszek wymieniał zasobnik. Trochę to żelastwo ważyło. Wg Ciebie miałabym się z tym szarpać? :lol2: Miej litość. Akceptuję argument, że przeciętna awaria w piecu na ekogroszek może mniej kosztować niż w przypadku PC. Nie przyjmuję do wiadomości, że piec na ekogroszek naprawia się sam. Trzeba sobie przekalkulować. Z tego co widzę wśród znajomych, awarie pieców na ekogroszek są zjawiskiem normalnym, jak ktoś przejedzie na sezonie zimowym bez ani jednego zacięcia ślimaka (czy jak to się tam zwie), to raczej ewenement, niż norma. Ja np. uwielbiam w zimie jeździć na nartach. Wybierając piec na ekogroszek, muszę wkalkulować ryzyko, że zgodnie z prawem Murphego takie zacięcie wydarzy się podczas mojej nieobecności, zatem będę musiała prosić sąsiada o kontrolowanie raz na 2-3 dni czy wszystko gra. Awaria PC jest znacznie mniej prawdopodobna.

Co wcale nie oznacza, że nie zdecyduję się na ekogroszek, po prostu staram się patrzeć na problem obiektywnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miej litość. Akceptuję argument, że przeciętna awaria w piecu na ekogroszek może mniej kosztować niż w przypadku PC. Nie przyjmuję do wiadomości, że piec na ekogroszek naprawia się sam. Trzeba sobie przekalkulować."

Dobrze rozumiesz o to chodziło. Ze ślusarzami jak na razie nie mamy problemów.

 

Zakładając przywołaną sytuację kryzysową, nie wyobrażam sobie palenia przez pół zimy na zasadzie pieca śmieciucha.

 

Ja też sobie pewnych rzeczy sobie nie wyobrażałem do momentu nadejścia sytuacji kryzysowej. Przy temp. - 18 nie ma miejsca na "wyobraźnie" tylko jest prosta sytuacja - masz alternatywne i czas, czy musisz mieć na już ?

Dlatego większość osób z PC inwestuje równocześnie w komin i kominek i moim zdaniem nie jest to pozbawione sensu. Odwrotnie niż ma to miejsce w domu gdzie nie ma komina i kominka, a podobno przy PC odpada koszt jego wybudowania. :lol2: Może chodzi o jeden kanał spalinowy?.

 

Z tego co widzę wśród znajomych, awarie pieców na ekogroszek są zjawiskiem normalnym, jak ktoś przejedzie na sezonie zimowym bez ani jednego zacięcia ślimaka (czy jak to się tam zwie), to raczej ewenement, niż norma. Ja np. uwielbiam w zimie jeździć na nartach. Wybierając piec na ekogroszek, muszę wkalkulować ryzyko, że zgodnie z prawem Murphego takie zacięcie wydarzy się podczas mojej nieobecności, zatem będę musiała prosić sąsiada o kontrolowanie raz na 2-3 dni czy wszystko gra. Awaria PC jest znacznie mniej prawdopodobna.

Co wcale nie oznacza, że nie zdecyduję się na ekogroszek, po prostu staram się patrzeć na problem obiektywnie :)

 

Temat zacięć i kontroli kotła na eko groszek był już wałkowany na forum. Aktualnie kotły na eko mają zdalny monitoring pracy i możliwosć sterowania ich pracą za pośrednictwem netu i nie są to "mercedesy", które Liwko widział u swojego sąsiada . Powiadamianie o alarmach albo przez net albo przez SMS-a jak lubisz. Sąsiad tylko wtedy gdy trzeba dosypać węgla do zasobnika lub gdy dostaniesz zawiadomienie o alarmie. Na ferie węgla w zasobniku wystarczy. Dodatkowo dom z podłogówką ma jeszcze pewne zdolności akumulacyjne. U mnie w tamtym roku przy umiarkowanych mrozach wystarczało na tydzień niepalenia.

 

Nie namawiam na ekogroszek. Kazdy powinien dobrać system ogrzewania do swoich potrzeb, możliwości i subiektywnego poczucia komfortu.

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty chcesz od tego kominka Regut? Nie znasz przykładów domów z PC bez kominka? Że sprężarka może siąść? Pewnie że może, przecież jej żywotność przewidziana jest "tylko" na 30 lat lub 100 000h (w tym czasie kocioł dwa razy wymienisz). Przy dobrej izolacji domu mamy spokojnie kilka dni na naprawę (jeżeli to się stanie zimą), lub możemy się zabezpieczyć jakimś tanim kociołkiem elektrycznym (podobnie może być w przypadku kotłów na eko-syf) http://allegro.pl/piec-kociol-elektryczny-kospel-epco-15-kw-bezobsl-i2529641459.html

I z tymi feriami byłbym ostrożny. Kolega przy dużych mrozach napełniał pojemnik co 2-3 dni (na szczęście biedna rodzina została przeszkolona)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dom z PC bez kominka, czy ekogroszków. Daję radę. Kominy owszem, mam, ale tylko i wyłącznie z mojej własnej, nieprzymuszonej głupoty. Najpierw postawiłem dom, a potem zmieniła się koncepcja i padło na PC. Awarii się nie boję, bo jako alternatywę mam wsadzoną grzałkę 6kW w zasobnik, więc w razie W nie będzie źle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwonie do producenta i po problemie. Dwa dni i mam ją na miejscu. Następnie biorę pana od lodówek i za 100zł mam ją na miejscu. Zakład?

Liwko skoro to wszystko takie proste i tanie dla zwykłego użytkownika-laika to dlaczego taki koszt zakupu? Może lepiej nie kupować u znanego polskiego producenta lub jego bardziej znanych światowych odpowiedników tylko wziąć Pana od lodówek i samemu złożyć? Skoro potrafi wymienić, a tanie części sa w każdym sklepie lub u producenta. Taniej niż z moją pralką:rotfl: . Każdy kociąłek na EKO ze swoją ceną 6,000, PLN przegra już na starcie. Panowie od lodówek jeszce na to nie wpadli? Kasa może być lepsza niż za samą reklamę. No chyba, że nie?

Edytowane przez Regut1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...