Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

ogólnie tak, musiałbym zobaczyć w domu

ale nie zmienia to faktu że diabelnie drogo wyszło

Sofath przynajmniej wyszedł (poziome - ale mniej terenu potrzeba) na 53 tys. (nie obejmuje ceny pracy koparki i jakiejś tam folii na podłogówkę)

 

 

ale pewnie jak dodam koparkę i folię wyjdzie mi ajkoś koło 60 tys+/- 5 tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 30,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Liwko

    1595

  • Pyxis

    1293

  • bonetka

    1154

  • HenoK

    898

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co poniektórzy na tym forum nawet płyn do chłodnic z hipermarketu kalkulowali, żeby taniej wyszło.

 

Ja mam plyn do chlodnicy w swoim DZ. Masz cos do niego ? ;) To jest *DOKLADNIE* to samo co dedykowany do instalacji solarnych i dolnych zrodel plyn ERGOLID z Boryszewa. Tylko 5 x tanszy. Karty charakterystyki produktu to ctrl+c / ctrl+v. Brakuje w nim tylko inhibitorow korozji ktore mozna kupic za dodatkowe dwie stowy. Mam glikol etylenowy w DZ i jakos nie widze w tym nic zlego - przeciez instalacja jest zamknieta i szczelna. Proba cisnieniowa 8bar przez 24h robiona powietrzem - nic nie zeszlo. Cisnienie robocze - 1bar. Nie widze zadnego niebezpieczenstwa, DZ jest w miejscu gdzie nikt i nic go nigdy nie uszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam plyn do chlodnicy w swoim DZ. Masz cos do niego ? ;) ..........

To nie ja mam coś do twojego ergolidu tylko SUSPENSER :) który twierdzi, że instalatorzy trują klientów glikolem, a głównym powodem jest ich brak pojęcia o tym co jest na rynku.

Pojęcie mają.

A co sobie sam wlałeś do instalacji to w niej masz. I niech Ci jak najdłużej służy. Piszę to bez żadnej złośliwości.

Ale to że ty nie widzisz żadnego niebezpieczeństwa, nie oznacza jednak, że go nie ma.

Najzwyklejsze rozszczelnienie złączek czy naczynia w kotłowni spowoduje, że ten glikol masz na ziemi z całym swoim bogatym składem chemicznym.

DZ też nie jest niezniszczalne. Chociażby możliwe naprężenia przewodów przy wejściu do studzienki, wywołane wypychaniem jej przez grunt, czy też zniszczenie zaworów i złączek w studzience samoróbce zalewanej wodą od góry i zaciskanej gruntem od dołu.

Wreszcie sama z nim praca podczas napełniania. No bo samo się nie napełni.

Aktualnie można stosować glikol etylenowy, toksyczny i szkodliwy dla środowiska. Cena robi swoje. Ale nie należy za to winić instalatorów, tak jak pisze SUSPENSER.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Nie wiem czy to dobry watek, ale zastanawiam się jak wygląda kwestia instalacji pompy ciepła PW w domach, gdzie nie ma wytyczonej kotłowni.

Konkretniej chodzi o projekt ze studia z500 -> Z8. Z tego co wiem to odległość pomiędzy jednostka zew. i wew. nie powinna być zbyt duża, a w tym projekcie minimalna odległość jaka mogę wyczarować wynosi nieco ponad 3m. Nie chce jednostki zew. montować na ścianie frontowej. Czy takie rozwiązanie ma racje bytu? Czy raczej muszę poszukać innego źródła, lub wykombinować inne miejsce na jednostkę wew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehehe....tatarak na 100 % masz pwietrze w dolnym zrodle, mialem identycznie.

Nawet instalator przyjezdzal odpwietrzac bo aut odpow. nie dawal sobie rady.

przez 4 godz gonil glikol w dolnym żrodle i nadal bylo to samo. Pozniej okazalo sie że w naczyniu DZ mialem multum powietrza.

Ja bujalem sie z tym z pol roku :p Niestety jak to starsi koledzy na FM stwierdzili stwierdzili frycowe musi zaplacic kazdy. Tegotypu spraw może byc wiele, jak wszystko wyprostujesz będziesz sie cieszyl tanioscią :)

 

Bardzo bym sobie życzyła, żeby to było po prostu powietrze. Czy wystarczy raz po raz odpowietrzać i dolewać glikolu czy jeszcze jakieś dodatkowe szykany trzeba odprawiać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. przenikalność cieplna podana w tym linku dla glikolu propylenowego jest 3x niższa niż podaje inny producent tegoż glikolu propylenowego do

DZ

Akurat przenikalność cieplna nie ma dla dz większego znaczenia, bo to nie izolacja. Ważne jest ciepło właściwe (zdolność transportu ciepła) i lepkość kinematyczna (opory). Tak, że cytowana wcześniej strona niezbyt rzetelnie poddaje przydatne informacje... Najbardziej rozwaliły mnie cząsteczki srebra wspomagające przepływ ciepła. Ciekawe ile tego srebra tam jest. Pewnie tyle ile złota było w AmberG ;-)

Edytowane przez rwxw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś, kiedy pompa pracowała - wskazywał 1,2 bara, a kiedy się wyłączyła - 1,8 bara. Czy to jest normalne?

Nie przejmuj się ja mam 0.2 bara jest ok. Jeśli przepływy są dobre, to będzie dobrze. Monitoruj i ewentualnie uzupełniaj co jakiś czas płyn jeśli ciśnienie spadnie poniżej 1 bara. Ważne, żeby nie było poniżej 0 ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najzwyklejsze rozszczelnienie złączek czy naczynia w kotłowni spowoduje, że ten glikol masz na ziemi z całym swoim bogatym składem chemicznym.

 

Ciekawe czy wymieniajac plyn w chlodnicy samochodu - mechanicy, czy zwykli uzytkownicy tak bardzo sie martwia o to co sie wylewa na podloge i czy to jest szkodliwe? :) A awarie / pekniecia wezow z chlodnic samochodowych sa przeciez bardzo czeste ;) Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia!

 

DZ też nie jest niezniszczalne. Chociażby możliwe naprężenia przewodów przy wejściu do studzienki, wywołane wypychaniem jej przez grunt,

 

Weze fi32 wpuszczone w oslonowych PE 110 srodkiem - boki zapianowane. Jest sporo "miekkiego luzu" :)

 

czy też zniszczenie zaworów i złączek w studzience samoróbce zalewanej wodą od góry i zaciskanej gruntem od dołu.

 

Studzienka z kregow betonowych - nic jej nie ma prawa zacisnac. Spod wylozony 30cm grubego zwiru z ~30mb drenazem (koniec jest ok 3mb nizej niz dno studzienki). Nie ma szans na zalanie :-)

 

Wreszcie sama z nim praca podczas napełniania. No bo samo się nie napełni.

 

Autentycznie przy napelnianiu nie ulecialo nawet 0,05l - no moze tyle samo co przy dolewaniu plynu chlodniczego do samochodu :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czesc tu LKJ dawno nie zagladalem, ale mnie ten płyn do DZ saciekawil :)) a jaki dokładnie ( nazwa i cena jesli mogl bys ) wlałeś bo mam podobne przemyślenia.

Dzieki za odp..

 

Piszesz do mnie? To byl plyn "Top drive" - w promocji TESCO za 15,9 pln / 5l (normalnie kosztuje tam 25 pln). Dokladnie TEN PLYN.

 

A tu jest karta charakterystyki produktu.

 

Proponuje porownac z karta charakterystyki plynu ergolid A (dedykowanego do ukladow solarnych etc) - szczegolnie o wlasciwosci fizyczne i chemiczne. Sa *IDENTYCZNE* :-)

 

To ten sam producent, ten sam sklad, ot inny marketing i juz mamy cene 50 pln / 5l za to samo co w tesco stoi w promocji za 16 :)

Edytowane przez Daga&Adam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatarak

Wahania ciśnienia spowodowane zmianami temperatury glikolu - to jedno.

Ciągły spadek ciśnienia glikolu spowodowany ubytkami glikolu lub powietrza z układu - to drugie.

Jeśli instalator nadal pracuje nad odpowietrzeniem układu, to pozostaje zaczekać aż ukończy swe dzieło. A póżniej obserwować ciśnieniomierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatarak - u mnie spadało kilka miesięcy, po trochu, potem dobite, dalej spadało, aż się w końcu ustabilizowało...

teraz mam już stabilne wskazania, różnica między pracą PC a postojem to 0,1bar(około) ale wcześniej różnica była dużo większa...

Zgadzam sie w całej rozciągłości...miałem identycznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ameryki nie odkryłeś i nie uogólniaj :)

Glikol propylenowy jest NIEszkodliwy i NIEtoksyczny, ale droższy

A glikol etylenowy, jest szkodliwy i toksyczny, ale tańszy. Nie mówiąc już o zwykłym stężonym glikolu technicznym (nie tym do DZ) - dużo tańszy

I to inwestor niestety wybiera tańsze rozwiązania. Co poniektórzy na tym forum nawet płyn do chłodnic z hipermarketu kalkulowali, żeby taniej wyszło.

Przekonać klienta do dedykowanego glikolu propylenowego łatwo nie jest. No bo jak tu zapłacić 2-3 tys za glikol jak znajomy ma za 800 zł

A ten co podałeś to:

1. z ceną szału ni ma - jak propylenowy

2. ma wyższą lepkość niż glikole, a więc i opory przepływu

3. przenikalność cieplna podana w tym linku dla glikolu propylenowego jest 3x niższa niż podaje inny producent tegoż glikolu propylenowego do DZ.

 

Ale bardzo dobrze, że napisałeś, bo w wycenach DZ tylko mówi się glikol, glikol i tyle. A tak świadomość klientów rośnie :) bo pada pytanie: a jaki glikol?

 

Dzięki za opisanie tematu - trochę tak sprowokowałem pisząc o instalatorach ;)

 

Co do danych podawanych przez producentów to wiadomo, że marketing często się myli i "przypadkiem" podaje dane które pokazują wyższość sprzedawanego produktu nad innymi, dlatego dobrze gdy ktoś znający temat to prostuje :yes:

 

Pozdrawiam wszystkich i życzę kolejnego 1 000 stron postów :cool:

Edytowane przez SUSPENSER
Wcięło jedno bardzo istotne słowo ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...