Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanie grzanie (?)


Pik-pok

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 90
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam:

 

o mnie:

zbudowalem stan surowy otwarty z YTonga 40 cm

 

po rozmowie z panem Brzeczkowskim zacząłem badac temat docieplenia Domu

 

i wszystko wskazuje ze optymalnym bedzie ten dom docieplic !!! ok 10 - 15 cm styropianu lub welny

a i styropian na podluzu - min. 20 cm i welnie w dachu c. 30 cm

 

dodam ze poglady te skonfrontowalem z 2a innymi fachowcami z branzy: naczelny Ładnego Domu Pan Wieslaw Rudolf i Pan Lubomir Duda

 

roznica do Pana Brzeczkowskiego:

obydwaj ww. mowia ze niecelowe jest ocieplanie i zakladanie paroizolacji od wewnatrz (bo trudno to dobrze zrobic, bo dobrze jesli sciany akumuluja troche wilgoci, a przy sprawnej wentylacji mamy i tak niedobor wilgoci)

 

natomiast wniosek jest j.w. i wyglada na to ze co do zasady/teorii Pan Brzeczkowski wie co mowi

 

btw - wniosek: Ytong to nieporozumienie - too late

 

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocieplając od wewnątrz niejako odcinamy to dość (bądź co bądź) pożyteczne zjawisko nie?

Odcinamy też ucieczkę ciepła..... I tu można by zacząć dyskutować, co bardziej się opłaca, ale czy warto?

Chmm... nie jestem fachowcem w tej dziedzinie, ale jeżeli mamy ciepło zmagazynowane w przegrodach, to wydaje się to dobrym rozwiązaniem. Jest to pewiem bufor, np chwilowe otwarcie okien do wietrzenia w zimie nie spowoduje gwałtownego wyziębnięcia domu. Jeżeli w domu bedą tylko doskonale zaizolowane przestrzenie, bez elementów magazynujących ciepło, to system ogrzewania będzie musiał w czasie rzeczywistym reagować na wszystkie zmiany, co pewnie nie jest najefektywniejszym rozwiązaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ocieplając od wewnątrz niejako odcinamy to dość (bądź co bądź) pożyteczne zjawisko nie?

Odcinamy też ucieczkę ciepła..... I tu można by zacząć dyskutować, co bardziej się opłaca, ale czy warto?

Tia...jasne...ale gdzie toto ucieknie? Do izolacji zewnętrznej?

Jesli izolacja będzie na zewnątrz to ciepło wlezie w ścianę i się zatrzyma bo ta własnie zewnętrzna izolacja nie puści ciepła dalej tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia...jasne...ale gdzie toto ucieknie? Do izolacji zewnętrznej?

Jesli izolacja będzie na zewnątrz to ciepło wlezie w ścianę i się zatrzyma bo ta własnie zewnętrzna izolacja nie puści ciepła dalej tak?

Ciepło jako energia zawsze będzie przechodziło z układu o wyższej temperaturze do układu o niższej temp., aż do momentu wyrównania tych temperatur. I zwróć uwagę na to, że nie ma w tym przypadku znaczenia (dla przenikania ciepła) jak jest skonstruowana przegroda - ona poprostu stanowi pewien opór dla energii, która będzie dążyła do wyrównania. Przecież to zwykłe prawa fizyki.

Widzisz, gdybyś zadał sobie trud i poczytał artykuły w czasopiśmie, o którym pisałem wyżej, a do tego jeszcze to przeanalizował.... tak na marginesie dodam, że dodatkowo przed tą wewnętrzną izolacją stoi ścianka z klinkieru a ta izolacja zrobiona jest po to..... no właśnie tam są rysunki, prościej będzie poczytać sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może mniej teorii...?

Jeszcze raz - skoro w ścianę wejdzie ciepło, a zaraz za ścianą będzie np styropian(izolacja zewnętrzna) to co?Przepuści owo ciepełko na zewnątrz czy tez nie? Skoro ta sama ściana "naładuje się"ciepłem nie mając mozliwości oddać go na zewnatrz, a tylko do wewnątrz to jest niewłaściwe/nieprawidłowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukałem, szukałem, aż znalazłem.

Wykonano takie doświadczenie.

Ściana ceglana 25cm grubości:

1) ocieplona od wewnątrz watą szklaną grubości 5cm

2) ocieplona od zewnątrz watą szklaną grubości 5cm

3) ściana jednorodna grubości 50cm z żużlobetonu. Bez ocieplenia jako przegroda porównawcza.

Temperatura wewnętrzna +18

Temperatura zewnętrzna -15

W pierwszym przypadku nastąpiła we wnętrzu ściany kondensacja pary wodnej w ilości 20-krotnie większej niż w ścianie 3) żużlobetonowej.

W drugim nie stwierdzono wcale kondensacji pary wodnej.

Doświadczenie trwało 24 godziny w niezmiennych warunkach.

Po tych 24 godzinach stwierdzono:

W ścianie jednorodnej żużlobetonowej wilgoci 1,92g/m2

W ścianie z pierwszego przypadku, czyli ocieplonej od wewnątrz 41,0g/m2

W ścianie z drugiego przypadku, czyli ocieplonej od zewnątrz nie stwierdzono wcale kondensacji pary wodnej.

Proste badanie. Potwierdza teorię, że ściany należy ocieplać od zewnątrz.

I nic w tym nie byłoby ciekawego, gdyby nie to, że wykonano je w Niemczech.... 80 lat temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może mniej teorii...?

Spróbuję, chociaż wydawałoby się, że tłumacząc to za pomocą praw fizyki szybciej się to wyjaśni - są one w końcu niezmienne.

 

Zakładamy np. dla lepszego zobrazowania: temperatura zewnętrzna minus 30 stopni, temperatura w budynku plus 20 stopni. Na początku weźmy ścianę bez żadnego ocieplenia np. silka 24 cm.

Teraz zastanówmy się co będzie się działo. Wiadomo, że ciepełko z domu będzie uciekało przez przegrodę jaką jest w tym przypadku nasza ściana, na zewnątrz. I jak pewnie się ze mną zgodzisz będzie to postępowało dość szybko. Temperatura ściany będzie niższa niż powietrza wypełniającego pomieszczenie. Zgodzisz się tu ze mną?

Teraz dokładamy ocieplenie zewnętrzne np. 20 cm styropianu. Co się teraz dzieje? Wzrósł nam opór cieplny przegrody (ściany). Czy zatrzyma to ucieczkę ciepła? Nie! Dalej będzie uciekało, z tym że dużo wolniej. A jaka będzie temperatura ściany? Oczywiście niższa niż temperatura powietrza wewnątrz, chociaż wyższa niż w poprzednim przypadku.

Dokładamy teraz ocieplenie wewnątrz np. 10 cm wełny. Opór przegrody znowu wzrósł! Ale tylko o pewną wartość. Czyli mimo, że będzie ciężej to ciepło jednak dalej będzie starało za wszelką cenę uciec na zewnątrz.

I mimo, że jak piszesz "ciepło wejdzie w ścianę" to jednak dalej z tej ściany będzie uciekało na dwór, bo temperatura zewnętrzna będzie niższa niż temperatura ściany.

A teraz ściana zewnętrzna jako akumulator ciepła. Warunki jak wyżej.

Czy on się kiedyś naładuje w 100%? Nigdy, ponieważ są straty. A kiedy zacznie oddawać ciepło do pomieszczenia? Ano w momencie gdy temperatura w pomieszczeniu będzie niższa niż temperatura ściany, chociaż dalej na zewnątrz ciepło będzie uciekać, jednak wraz ze spadkiem temperatury wewnątrz proces ten będzie zachodził wolniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tych 24 godzinach stwierdzono:

W ścianie jednorodnej żużlobetonowej wilgoci 1,92g/m2

W ścianie z pierwszego przypadku, czyli ocieplonej od od wewnątrz 41,0g/m2

W ścianie z drugiego przypadku, czyli ocieplonej od zewnątrz nie stwierdzono wcale kondensacji pary wodnej.

Proste badanie. Potwierdza teorię, że ściany należy ocieplać od zewnątrz.

I nic w tym nie byłoby ciekawego, gdyby nie to, że wykonano je w Niemczech.... 80 lat temu.

I to jest szczera prawda! Inaczej jest to nazwane "punktem rosy", o którym pisałem wcześniej (wyżej). A wiesz dlaczego? Ponieważ ocieplając ścianę przesuwamy punkt rosy w kierunku ocieplenia. I to jest zależne jeszcze od grubości tegoż. Jeśli dasz 15 cm ocieplenia to punkt ten wypadnie w ociepleniu a nie w ścianie. Natomiast przykładowo przy 1 cm ocieplenia wypadnie on w ścianie tylko przesunie się w kierunku ocieplenia. I w tym przypadku kondensacja pary wodnej wystąpi w ścianie. I to można policzyć, w którym miejscu to wystąpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można policzyć. Znając kilka parametrów, które niestety są zmienne. Chociazby wilgotność wewnątrz pomieszczenia, nie wspominając o temperaturach, materiałach i innych wartościach.

Napisałem to jako ciekawostkę, potwierdzającą zasadność ocieplania ścian od zewnątrz.

Sądzę, że nie ma sensu dyskutować o sprawach oczywistych.

Ocieplamy w miarę możliwości od zewnątrz. Koniec kropka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem to jako ciekawostkę, potwierdzającą zasadność ocieplania ścian od zewnątrz.

Sądzę, że nie ma sensu dyskutować o sprawach oczywistych.

Ocieplamy w miarę możliwości od zewnątrz. Koniec kropka.

Mnie nie chodziło o to by ciebie teraz "atakować" i udowadniać swoje teorie. Też uważam, że należy ocieplać od zewnątrz. Chodziło mi tylko o przypadek danego przeze mnie jako przykład domu pasywnego, gdzie mimo ocieplenia zewnętrznego zastosowano ocieplenie wewnętrzne. I zrobili to nie po to by w ten sposób zwiększyć opór cieplny przegrody (bo mogli zwiększyć grubość izolacji zewnętrznej), tylko w całkiem innym celu - zresztą bardzo ciekawe rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I zrobili to nie po to by w ten sposób zwiększyć opór cieplny przegrody (bo mogli zwiększyć grubość izolacji zewnętrznej), tylko w całkiem innym celu - zresztą bardzo ciekawe rozwiązanie.

Przejrzałem kronikę budowy domu pasywnego, ale tam nie ma nic o ociepleniu ścian. Jeśli możesz napisz, jakie korzyści ma dać obustronne ocieplenie ścian ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...