dominikams 11.04.2007 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2007 witaj w klubie paseczkowcow Kurcze, następny się znalazł Chyba już wszyscy są w tym klubie, a przynajmniej większość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 11.04.2007 21:47 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2007 Muszę powiedzieć, że te akurat kafle spodobały mi się od pierwszego wejrzenia już w interku, potem w sklepie stwierdziłem że wyglądają jeszcze lepiej, spodobały mi się jak żadne inne - co ciekawe, kolega architekt też o nich myślał tak wstępnie, zanim jeszcze zaczęliśmy rozmawiać. Faaaajne są Te drugie też niezłe, choć dekory są nieco festyniarskie w rzeczywistości, sama faktura i kolory są bardzo ok. Fajne są jeszcze Bamboo z Paradyża, nowa seria, nawet nie wiem czy już są na stronie www. Widziałem wczoraj w Paradiso na Brzezińskiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dominikams 11.04.2007 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2007 znaczy się - te kafle to twoje przeznaczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kampinosik 06.05.2007 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2007 Kropi!!!!! Na początku dziennika "ustrzeliłeś" taki ciekawy domek. Nie wiesz co to za karpiówka na nim leży? Właśnie taka mi potrzebna!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 06.05.2007 23:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2007 Nie wiem ale spytam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek1204 11.06.2007 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Czerwca 2007 Kropi, śledzę postępy prac przy Twoim domu. Wklej kilka aktualnych zdjęć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek1204 18.06.2007 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2007 Jakie masz schody w Twojej Biedronce - czy wylewane czy lekkie drewniane ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 18.06.2007 18:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2007 Do piwnicy wylewane a na piętro - drewniane samonośne. W ogóle zrobiliśmy kilka modyfikacji w projekcie, m. in. otworzyliśmy klatkę schodową i zmieniliśmy układ pomieszczeń na dole tak, że zrobił się obszerny hol powiększony dodatkowo o schody. Nie ma pomieszczenia gospodarczego (jest tam niewielka garderoba), ale skoro jest 60 metrów piwnicy to po co komu ono? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
canna 20.06.2007 06:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 kropi - chwaliłeś elektryka od podłogówki, od dwóch dni nie odbiera telefonu, nie wiesz czegoś o nim? (wyjechał?) albo jakiś inny numer tel? pozdrawiamcanna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek1204 20.06.2007 07:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 Możesz wkleić zdjęcie Twojej klatki schodowej. Jaką szerokośc stopni udało ci sie uzyskać ? Rozumiem, że masz schody ze spoczynkiem. My kombinujemy obecnie, aby w naszym "Grzesiu" schody zabiegowe lane zamienić na lekkie drewniane ze spoczynkiem. W konsekwencji tego chcemy je wysunąć na przedpokój. Szkoda, że Twoja budowa jest troch daleko od nas. Najlepiej byoby zobaczyć na własne oczy daną przestrzeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 20.06.2007 16:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2007 kropi - chwaliłeś elektryka od podłogówki, od dwóch dni nie odbiera telefonu, nie wiesz czegoś o nim? (wyjechał?) albo jakiś inny numer tel? pozdrawiam canna On czasem jeździ na szkolenia, wtedy ma wyłączone dzwonki i nie odbiera. Trzeba niestety być cierpliwym, gdyż innego numeru nie posiadam. Można ew. spytać w f-mie AVI na Brzezińskiej (przed wiaduktem po prawej stronie jadąc od Nowosolnej), stamtąd go "wytrzasnąłem" Schody są jeszcze nie zamontowane, czekam na koniec "brudnych" prac - czyli jakoś na lipiec-sierpień się nastawiam z montażem. Schody są zabiegowe [typowa kręcioła] więc szerokość to prawie 1/2 szerokości klatki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek1204 03.07.2007 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 To znowu ja. Tym razem mam temat wiatrołapu. Czy uważasz, że moznazrobić wiatrołap, który nie byłby zamykany ? Myslę o zwiekszeniu przestrzeniw przedpokoju w moim "Grzesiu" . Kombinuję, aby mały kibelek z przedpokoju "wstawić" do pomieszczenia gospodarczego ( nie mam kotła, bo będziemy grzać prądem), i do tego tam prysznic, pralkę itp. CZy wejście do tej łazienki może być wg Ciebie bezpośrednio z wiatrołapu, a nie z korytarza ? Koło schodów zostałoby wówczas więcej miejsca na np. szafę.Ty widzisz już przestrzeń w swoim domu. Ja, chociaż mając bogata wyobraźnię, nie mogę zdecydować się jak zrobić.Mając mały dom trzeba więcej powalczyc o "metry".Dzięki za wszelkie wskazówki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 03.07.2007 16:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2007 Wiesz, wszystko można W domach amerykańskich raczej nie stosuje się przedsionka i wejście jest z dworu wprost do kuchni, wszystko zależy od stylu życia - jeśli przewidujesz że wejście i wyjście z domu będzie się odbywało dwa razy na dobę to śmiało możesz zlikwidować przedsionek (zresztą była już na ten temat dyskusja), jeśli natomiast co chwilę ktoś się kręci to lepiej go mieć. Niestety nie mam pod ręką projektu po przeróbkach, jak dopadnę to wkleję jak to teraz wygląda, w każdym razie po otwarciu klatki schodowej i przerobieniu pom-gosa na garderobę jest miejsce i na przedsionek, i na spory hall z wrażeniem dużej przestronności, i na łazienkę z prysznicem i kibelkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amonite 21.07.2007 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 kropi, strasznie fajnie czyta sie Twoj dziennik Moze Ty tak szybko nie wykanczaj tego domu, bo sie wprowadzisz i przestaniesz pisac! A tak serio, to zycze powodzenia i oczekuje dalszych wpisow i zdjec..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 21.07.2007 22:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Lipca 2007 A właśnie że nie przestanę (dzięki za dobre słowo ) Właśnie kombinuję, skąd tu zamieć neta, żeby w długie zimowe wieczory móc zamęczać forumowiczów problemami typu "jak porąbać drewno przy -20 stopniach" albo "jak odkopać 150 metrów drogi" Trochę szkoda, że jak już kto się wybuduje to znika z listy, ja chętnie będę służył pomocą aby inni nie popełniali moich błędów Na dziś mogę wymienić 6: 1. Już nigdy nie wybuduję domu na zboczu - jest to generator problemów i kosztów, zwłaszcza że garaż jest w piwnicy a wjazd do niego z boku budynku. Efekt ==> za pieniądze, które wydałem (i jeszcze wydam) na wjazd i odwodnienie postawiłbym sobie oddzielny garażyk z całkiem niezłą "zawartością" . 2. Następnym razem spróbuję przekonać żonę, że jednak parterówka jest fajniejsza - gdyby nie przestoje spowodowane oczekiwaniem na stropy (też generator kosztów) oraz wydatki na schody - pewnie już mieszkalibyśmy w domu co najmniej od wiosny. Łatwiej i taniej byłoby ją ocieplić, otynkować, zapodbitkować, poprowadzić instalacje itd. Poddasze to zło - latem gorąco, zimą zimno, a już największym złem są okna połaciowe. Do tego latanie po schodach. Ne jamais plus. Jedyna korzyść to lepszy w porównaniu z patrerówką ciąg w kominie. 3. Piwnica pod całym domem to zbędny wydatek (my wprawdzie dostaliśmy ją niejako za darmo, powiedzmy - w cenie fundamentów), wystarczy niewielkie pomieszczenie na spiżarkę i ew. kotłownię. Jedyny pozytyw jest taki, że mogę sobie zrobić w niej gabinet letni ze stałą temperaturą 19 stopni. 4. Dałem się przekonać koleżance (architektce) że salon od północy to gupi pomysł. Otóż nie. Taras od południa - to jest doprawdy marna opcja, w dobrze słoneczny dzień tak jak teraz nie idzie tam wysiedzieć, nawet jak będzie zadaszony to słonko i tak dojdzie tam gdzie trzeba. Salon od północy lub wschodu to dobre rozwiązanie, niezależnie od tego co piszą w książkach od architektury. 5. Drogi dojazdowe są raczej kiepskie, przy sporadycznych dojazdach to nie przeszkadza, ale po przeprowadzce zacznie wkurzać. Już mnie wkurza, że sobie sworznie wybijam, bo po czerwcowych ulewach spora część drogi spłynęła pozostawiając wielkie kamory i głębokie dziury pomiędzy nimi. 6. Już na etapie projektu należy rozmieścić WSZYSTKO - łącznie z meblami w kuchni, potem każde przeniesienie np. zlewozmywaka czy puszki to są koszta i czas. Warto poświęcić nawet kilka dni nad kartką w kratkę, to kosztuje o wiele mniej. A z czego jestem zadowolony? 1. Bliskość dojazdu - niby wieś, a jedzie się 10-15 minut z centrum. To duży plus jak się czegoś "zapomni" i trzeba obracać po 2-3 razy jednego dnia. 2. Likwidacja osobnej jadalni na rzecz dodatkowego 8m pokoiku - w sam raz na pokój gościnny czy komputerownię/biblioteczkę. Salon z kuchnią ma więc nieco ponad 30 metrów i dla nas to jest zupełnie ok. 3. Wybór cichej, spokojnej okolicy na uboczu, ale niecały kilometr od drogi krajowej - człowiek odpoczywa psychiczne, nie łażą pijoki spod sklepu, a w razie potrzeby wszędzie blisko. Ja się tam czuję jak na wakacjach 4. Nie dałem się ponieść fantazji i wybudowałem dom w sam raz na nasze potrzeby - w pełni to ocenię za rok, ale jak na razie to nie jest ani za mały ani zbyt wielki. 5. Zamiana blachy na dachówkę ceramiczną - wiązało się to ze sporymi kosztami (zmiana więźby, no i sam materiał też droższy) ale pod blachą jest duuuuużo cieplej latem. Na razie tyle, reszta po przesiedleniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek1204 16.08.2007 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Sierpnia 2007 Nie odzywasz się, Kropi, w ogóle, a ja czekam na kolejne zdjęcia klatki schodowej, samych schodów.W moim domku dzisiaj ekipa leje strop. Dolna kondygnacja juz gotowa. Zaszalowane, ostemplowane i wydaje nam się tak jakoś ciemno w chałupce. A okna mamy tak jak w Twojej Biedronce. Kolejny dylemat to urzadzenie wąskiego a długiego salonu. Ty jesteś dalej jesli chodzi o realizację swojego domku, więc pewnie ten problem masz przemyślany.Moje pytanie brzmi : jak wstawić do tego pokoju bibliotekę ( ok. 3,5 m regał od dołu do sufitu), kanapę najlepiej narożną oraz telewizor + sprzęt AUDIO. Na naszym etapie możemy jeszcze poszerzyć słupek po środku salonu. Możesz podzielić się swoimi pomysłami w tej kwestii. Dzięki z góry. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 18.08.2007 20:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2007 Zdjęcia będą, jak tylko znajdę kabel od telefonu - albo pofatyguję się z aparatem na budowę Co do salonu to jest kilka opcji, natomiast książki będą w osobnym pokoju, tym zamiast kuchni - tam chcę zmajstrować regały pod sufit z przeznaczeniem bibliotecznym. W salonie chcę zainstalować kanapę narożną - w wersji a/ krótkim bokiem do ściany, długim pod oknem, wtedy TV koło kominka. Problem pojawia się w postaci głośników, które albo staną w rogach wzdłuż krótszego boku, wtedy ich rola do nagłaśniania filmów raczej wypadnie, bo będą zupełnie z boku, albo jeden w rogu a drugi przy kominku, wtedy plącze się kabel, no i trzeba je zrobić dłuższe (czytaj: dokupić ze 12 metrów kabla, a to boli). b/ długim bokiem do okna, krótkim na salon, TV pośrodku ściany, głośniki po bokach. Trochę się graci niestety pokój ale są o wiele lepsze warunki odbioru audiowizualnego c/ Jeszcze jest opcja "hamerykańska" czyli sofa pośrodku salonu, TV i głośniki jak w pkcie b/. Na prazie przymierzymy się do c/ bo mamy wersalkę a kanapy narożnej nie , zobaczymy jak to wygląda w naturze. Jeszcze co do książek to nasz salon ma ok. 3,5-3,7 m szerokości, więc na upartego weszłaby ta biblioteczka na koniec, w nią można by wkomponować jakiś TV i sprzęt (o ile planujecie takowe), jak mi się nie zmieszczą knigi do "gabinetu" to będę kombinował w tym kierunku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek1204 18.08.2007 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2007 Dzięki za odzew i wskazówki co do urządzenia salonu. Odnosnie biblioteki to zastanawiamy się na opcją na górze w sypialni. Napisz jak to jest u Ciebie, że zamiast kuchni masz gabinet ? Co do TV mam pytanie : w jakiej odległości od kominka może być TV, aby nie popsuło sie od podwyższonej temperatury ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kropi 18.08.2007 22:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2007 Wejdź sobie w linka do Biedronki (jest gdzieś na początku dziennika) i zobacz jaki jest układ pomieszczeń - kuchnia została odgrodzona ścianą od jadalni, tam gdzie kuchnia jest pokój a tam gdzie jadalnia - kuchnia. Stół powędrował do salonu. Nie wiem jaka jest bezpieczna odległość, mam nadzieję że TV nie spłynie któregoś mroźnego dnia Co do książek w salonie to IMHO fajnie wygląda jak jest ich trochę, ale niekoniecznie cała ściana. Można zrobić taką "biblioteczkę podręczną" z rzeczy, po które częściej sięgamy, a resztę trzymać gdzie indziej. Osobiście rozważam opcję odwiezienia części książek do jakiejś biblioteki, bo w sumie to leżą bezczynnie kilka ładnych lat i zajmują miejsce, a tak ktoś by może skorzystał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jacek1204 19.08.2007 07:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Sierpnia 2007 Również moim zdaniem kącik koło kominka to jedyne miejsce na urzędzeniekanapa + TV. Zastanawiałem się tylko nad tym czy regały biblioteki + kanapa będą mieściły się na szerokość pokoju. Ale może rzeczywiści oddamy część księgozbioru do biblioteki wiejskiej i nie będzie potrzeba tyla miejsca na książki. W naszym domku po zmianach w środku po prawej stronie ( kotłownia w projekcie ) jest mała łazienka (prysznic + kibel). Zrobiliśmy tam rezerwowy komin, na wypadek gdyby prąd był jednak bardzo drogi jako źródło ogrzewania.Po wejściu z wiatrołapu duży przedpokój ( rezygnacja z małego kibelka po prawej), schody lekkie na szer. 3 m ( wyjdzie spoczynek ). Po lewej krótka ścianka działowa i kuchnia (poszerzona o szafę z wiatrołapu) , część jadalna przy oknie. Oraz otwarta przestrzeń w kształcie L wraz z salonem.Nie mamy jeszcze pomysłu co zaplanować w części salonu z oknem. W przyszłym tygodniu - ścianki szczytowe, kolankowe. I tutaj mielibyśmy kolejne pytanie : jaką wysokość ścianki kolankowej masz u siebie ?Boimy się, że podwyższając ją domek straci proporcje i wyjdzie "młyn", jak mówi nasz majster. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.