Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

No i raz jeszcze - gaz czy pr?d??


Wybieram ogrzewanie:  

133 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wybieram ogrzewanie:



Recommended Posts

Rozumiem ideę grzania akumulacyjnego. Ale korzystając z taniej energii nasza średnioroczna temperatura wewnątrz będzie o 1-2 stopnie wyższa 21-22. Ja mam zamiar utrzymywać temperaturę 20 stopni i ją czasowo obniżać. Liczę że moja średnioroczna temperatura będzie się wahać 18-19 stopni. Co do rachunków za prąd to oba rozwiązania nie powinny się wiele różnić. Chociaż jeśli 80% ciepła będzie pochodziło z taniej taryfy to różnica wyniesie jednak 300 zł rocznie na moją niekorzyść.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 293
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Stosując ogrzewanie akumulacyjne pewnie trzeba momentami 'przegrzać' o kilka stopni (chociaż Moja Ciepłoloubna Justka tylko będzie się cieszyć z tego), ale też podłogówka jako tak ma to do siebie, że wg wszelkich źródeł daje też 2-3 stopnie oszczędności na tym, że rozkład temp. idzie od dołu. Sam nie wiem, czy czasami efekt nie będzie suma sumarum podobny? Tak się tylko zastanawiam, bo szczerze mówiąc daleki jestem od precyzyjnego obliczania temp. w domu z dokładnoscią do 0,5st.C Generalnie mamy zamiar mieć w domu ciepło zawsze. Spędzamy tu większość czasu i tu pracujemy. Mam nadzieję, że akumulacja podłogi (10cm wylewki ma być i min.12cm styropianu) plus akumulacja ścian (zdecydujemy się chyba na silikaty) pozwoli uzyskać dobre efekty. Zwłaszcza w połączeniu z kominkiem.

 

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam kilka moich kolejnych spostrzeżeń:

Po pierwsze - wszystko wskazuje na to że Dave tradycyjnie nas okłamuje.

 

Dowód 1

Twierdzi On mianowicie, że oszczędza 200 zł na gotowaniu na gazie to jest 16,6 zł miesięcznie. Według muratora rodzian 4 osobowa zużywa na gotowanie 800 kWh rocznie tj 66,7 kWh miesięcznie licząc tylko 25 gr za kWh z propanu mamy koszt gotowania Dave,a 16,7 zł (pewnie więcej, bo Dave twierdzi że gotuje dużo, ale niech mu będzie). Dave pisał że płaci za prąd 40 zł na miesiąc, ja płacę 80 zł( w tym gotowanie i CWU), tak więc ja wydaję na gotowanie 40 zł na gotowanie i CWU. Jeśli odejmiemy od tego to co DAve wydaje na gotowanie (16,7 zł), oraz to co według niego zaoszczędza (16,7 zł), to zostanie nam na CWU 6,7 zł czyli niecałe 27 kWh na ogrzanie CWU! Oczywiste jest, że za te pieniądze (a raczej ilość kWh) nie da się przez miesiąc podgrzać dla całej rodziny CWU! CBDU

Dowód 2

Zanim przesiadłem się na gotowanie na prądzie płąciłem rachunki za gaz ziemny (wyłącznie za gotowanie) 20 zł miesięcznie. Jako, że Dave płaci za propan 2 razy więcej za propan, jego koszt gotowania wynosi 40zł, tak więc wobec fatktów przedstawionych w dowodzie pierwszym niemożliwe jest aby Dave miał jakiekolwiek oszczędności z tytułu gotowania na gazie wobec prądu CBDU.

Uwaga - zdaję sobie sprawę, że są to sofizmaty, ale celowo posłużyłem się logiką i argumentacją identyczną do tej jaką posługuje się Dave.

W praktyce u mnie jest tak, że większość gotowania odbywa się u mnie w taniej taryfie (między 13-15), bo w tych godzinach moja żona zwykle przygotowuje obiad (nie dlatego, że jest tania taryfa, ale dlatego, że ok 14-15 mamy w zwyczaju ów obiad jeść).

Stosunek taniej taryfy do drogiej w okresie letnim jest u mnie 8:1, w okresie zimowym 4:1. Myślę jednak, że dzięki naszym wspólnym rozważaniom i odpowiedniemu oprogramowaniu zmian temeperatur także zimą uda mi się mieć stosunek drogie do taniej taryfy 1:8. Na razie zrobiłem to w jednym pokoju - żona jest bardzo zadowolona ( bo w sumie jest cieplej), a grzejnik póki co w drogiej taryfie praktycznie się nie włącza. Mi to nie przeszkadza (a ja nie lubię temp powyżej 21C), bo mnie w tym czasie (jak podnosi się temp przed drogą taryfą) w tych pomieszczeniach nie ma.

 

Druga sprawa.

 

Zastanówcie się proszę czy ma sens kupowanie dużych zbiorników na wodę. Z moich obliczeń wynika, że zbiornik 60-80l na gorącą wodę powinien wystarczyć na 4, czy nawet 5 osobową rodzinę). Przy zapotrzebowaniu 60l na osobę/dobę i możliwości dwukrotnego podgrzewania wody w ciągu doby w taniej taryfie otrzymujemy 360-640 l CWU. Wynika to z tego, że z jednego litra wody gorącej 85-95C otrzymujemy 3-4l wody ciepłej. Oczywiście potrzebne są w takim przypadku baterie termostatyczne, ale obecnie można je kupić stosunkowo tanio. Np. bateria wannowo-prysznicowa Mirage za 169 zł bateria prysznicowa 119zł (w sklepie internetowym NOMI).

Oczywiście zamiast baterii można kupić za ok 300-400 zł mieszacz termostatyczny, który sprawi, że woda w rurze będzie miała już odpowiednią temperaturę i wystarczą zwykłe baterie. Koszt podgrzewanego elektrycznie zbiornika 80l to zaledwie ok 300 zł!

 

Dodatkową zaletą jest możlwosć po odbezpieczeniu baterii wyparzenie b. gorącą wodą wanny/umywalki w razie takiej potrzeby, że nie wspomnę o wygodzie użytkowania baterii termostatycznej oraz znacznej oszczędności wody (ciepłej i zimnej).

 

Mam zamiar w niedługim czasie sprawdzić jak to działa w praktyce, ze wzgledu na deficyt prądu za dnia związany z użytkowaniem płyty ceramicznej mam zamiar grzać wodę tylko w nocy (nad ranem), zbiornik mam 60l i do tej pory starczał, ale ze względu na ryzyko poparzenia i możliwosć doładowania za dnia nie ustawiałem temperatury maksymalnej.

 

Dodam na koniec, ze większośc anonimowych wypowiedzi jest moja - KrzysztofaP.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim przesiadłem się na gotowanie na prądzie płąciłem rachunki za gaz ziemny (wyłącznie za gotowanie) 20 zł miesięcznie. Jako, że Dave płaci za propan 2 razy więcej za propan, jego koszt gotowania wynosi 40zł.

Obecnie w mieszkaniu w którym mieszkam gaz też używany jest wyłącznie do gotowania. Niestety przy tak niewielkim zużyciu gazu jego cena jest wysoka. Spowodowane jest to tym, że duże są opłaty stałe i 1 kWh gazu ziemnego kosztuje mnie ponad 20 gr. Więc wychodzi na to, że gaz ziemny jest w podobnej cenie do propanu.

Druga sprawa.

Zastanówcie się proszę czy ma sens kupowanie dużych zbiorników na wodę. Z moich obliczeń wynika, że zbiornik 60-80l na gorącą wodę powinien wystarczyć na 4, czy nawet 5 osobową rodzinę). Przy zapotrzebowaniu 60l na osobę/dobę i możliwości dwukrotnego podgrzewania wody w ciągu doby w taniej taryfie otrzymujemy 360-640 l CWU. Wynika to z tego, że z jednego litra wody gorącej 85-95C otrzymujemy 3-4l wody ciepłej.

Ja widzę tutaj następujące zagrożenia.

Po pierwsze większość ciepłej wody potrzeba jest wieczorem a nie rano. A taki zbiornik z wodą o temp 95 stopni będzie miał duże straty. No i na raz nie uzyskamy tylu litrów ciepłej wody. Z 80 litrów gorącej wody wg mnie można maksymalnie uzyskać 250 l ciepłej wody. Co nie jest małą ilością ale może się zdarzać, że nie wystarczy. Szczególnie jeśli będzie liczniejsza rodzina. Inną sprawą jest, czy taka temperatura wody we wszystkich rurach będzie dopuszczalna. Np ja mam hepwort i w aprobacie technicznej maksymalna temp. ciepłej wody to 80 stopni przy 10 barach ciśnienia. A do tego straty w rurach też będą duże. Wiec uważam, że bez mieszacza termostatycznego się nie obejdzie.

Po drugie jeśli zdarzy się, że ciepła woda zostanie zużyta rano to w ciągu 2 h grzałka o mocy 2 kW dostarczy tylko 4kWh ciepła. Starczy to na podgrzanie 80 litrów do ok 50 stopni. A więc niewiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie w mieszkaniu w którym mieszkam gaz też używany jest wyłącznie do gotowania. Niestety przy tak niewielkim zużyciu gazu jego cena jest wysoka. Spowodowane jest to tym, że duże są opłaty stałe i 1 kWh gazu ziemnego kosztuje mnie ponad 20 gr. Więc wychodzi na to, że gaz ziemny jest w podobnej cenie do propanu.

 

Pisałem już, że to sofizmaty - chciałem po prostu pokazać Dave'owi, do jakich wniosków można dojść stosując schematy rozumowania, które On próbuje nam narzucić.

Druga sprawa.

Zastanówcie się proszę czy ma sens kupowanie dużych zbiorników na wodę. Z moich obliczeń wynika, że zbiornik 60-80l na gorącą wodę powinien wystarczyć na 4, czy nawet 5 osobową rodzinę). Przy zapotrzebowaniu 60l na osobę/dobę i możliwości dwukrotnego podgrzewania wody w ciągu doby w taniej taryfie otrzymujemy 360-640 l CWU. Wynika to z tego, że z jednego litra wody gorącej 85-95C otrzymujemy 3-4l wody ciepłej.

Ja widzę tutaj następujące zagrożenia.

Po pierwsze większość ciepłej wody potrzeba jest wieczorem a nie rano. A taki zbiornik z wodą o temp 95 stopni będzie miał duże straty. No i na raz nie uzyskamy tylu litrów ciepłej wody. Z 80 litrów gorącej wody wg mnie można maksymalnie uzyskać 250 l ciepłej wody. Co nie jest małą ilością ale może się zdarzać, że nie wystarczy. Szczególnie jeśli będzie liczniejsza rodzina. Inną sprawą jest, czy taka temperatura wody we wszystkich rurach będzie dopuszczalna. Np ja mam hepwort i w aprobacie technicznej maksymalna temp. ciepłej wody to 80 stopni przy 10 barach ciśnienia. A do tego straty w rurach też będą duże. Wiec uważam, że bez mieszacza termostatycznego się nie obejdzie.

Po drugie jeśli zdarzy się, że ciepła woda zostanie zużyta rano to w ciągu 2 h grzałka o mocy 2 kW dostarczy tylko 4kWh ciepła. Starczy to na podgrzanie 80 litrów do ok 50 stopni. A więc niewiele.

Jakie parametry przyjąłeś? ( tzn. od jakiej temperatury założyłes, że podgrzewana jest woda). Tak na "oko" wystarczy grzałka 3kW do podgrzania wody od temp. 25C (a taka raczej jest najniższa, bo nie opróżniamy nigdy całkowicie zbiornika z ciepłą wodą).

W moim przypadku jest tak, że ok 2/3 zapotrzebowania na wodę jest rano. Co do strat - czy faktycznie są one takie duże? Tak czy inaczej mam zamiar otulić zbiornik dodatkową warstwą pianki poliuretanowej gr 10cm, co do strat w rurach - mieszacz załatwia sprawę jak zauważyłeś, U mnie rur jest ( i w planowanym domu tez będzie) bardzo mało - kilkadzisiąt cm do max 1,5 m), więc straty minimalne dodatkowo na rury chcę dać otulinę z pianki poliuretanowej). Zresztą jeśli mówimy o stratach, to tylko w okresie letnim - zimą te straty dogrzewają mieszkanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3kW to lepsza grzałka. Ja rzeczywiście założyłem temperaturę startową 10 stopni i dlkatego taka mała temp. po dwóch godzinach grzania wyjdzie. Ale z tego co widziałem 3kW to chyba specjalnie trzeba by było dokupić. Straty są takie, że zbiornik w ciągu 24 godzin stygnie 8 stopni (temp 60 stopni) Twój ocieplony dodatkowo może będzie stygł wolniej. Ja już mam 200 litrowy zbiornik ale zapewne nie każdy ma na taki miejsce.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
ja mam gaz ze zbiornika, wczesniej mniałem ogrzewanie na prąd, zdecydowanie taniej na gazie, mam zbiornik podziemny z progasu

http://www.progas.com.pl

Jeśli bardziej opłaca ci się opłaca ogrzewać propanem to słusznie, że zmieniłeś system ogrzewania domu z elektrycznego na wodny.

 

O jaką wielkośc mocy wystąpić do ZE jak planuję orzewanie elektryczne.

Dom parterowy 120m/2.

Pozdrawiam.

Ja wystąpiłem o 16KW bo od takiej mocy jest stosowane zabezpieczenie 32A. Od 22KW jest w moim ZE montowany bezbiecznik 40A ale mój zakład odmówił mi takiego przydziału. U mnie 16KW wystarczy bo wszystkie grzejniki to w sumie 7KW ale przy np. grzejnikach akumulacyjnych o łączniej mocy np. ponad 20KW to byłoby mało.

 

Ostatnio energia elektryczna

Popieram.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze ciesze sie KrzysztofP ze wychyliles sie z tej anonimowosci bo trudniej ci bedzie teraz nawyzywac i uciec po kryjomu a to zdarza sie anonimom. Twoje sofizmaty pokazuja tylko jak mozna zrecznie manipulowac liczbami i faktami. Ja nie manipuluje i pokazuje na liczbach wszystko co mam do pokazania a wnioski pozostawiam innym. W liczby podawane przez Muratora mozna wierzyc lub nie - ja nie wierze ze komus wystarcza 2kWh dziennie na gotowanie, chyba ze w domu jedynie popija herbate a je w restauracji... Murator czesto podaje tego typu przyklady mowiac o kotlowniach za 30tys czy kwotach 1m2 domu na poziomie ponad 2tys. Pewnie ze tak mozna ale to mnie nie dotyczy. Zas kwota 20zl miesiecznie na gaz do gotowania nie oznacza ze na propan wyda sie 2x tyle, wrecz przeciwnie moze byc dla propanu bardzo zblizona bo oplaty stale w gazie sa rzedu 1/3 tej kwoty a w przypadku propanu oplata stala rozklada sie i jest uwzgledniona przeze mnie w cenie kWh. Sadze ze teoretyzowania naprawde jest juz tu zbyt duzo i interesuja mnie teraz tylko konkretne liczby zuzycia energii. A jak bedzie tak jak teraz to nie bedzie o czym pisac - ja jeszcze nie uruchomilem CO bo kominek mi spokojnie wystarcza :-)

 

D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja jeszcze nie uruchomilem CO bo kominek mi spokojnie wystarcza :-)

 

:-) To bardzo dobra wiadomość Dave.

Oczywiście duża zasługa sprzyjającej aury, ale mimo niej u nas rachunki za ogrzeanie przez MPEC wyraźnie skoczyły.

Bardzo liczę, że w większości czasu kominek nam wystarczy. Na wszelki wypadek postaramy się o jakiś porządny wkład o odpowiedniej mocy :-)

 

I teraz... nie chcę, by to zabrzmiał, że znowu się czepiam... zwróć jednak uwagę, na poruszany wcześniej temat: "kominek+lpg" czy "kominek+prąd". Otóż jeżeli głównie pracuje kominek, a c.o. jest nieużywane, to bardzo istotne staje się to, która instalacja jest tańsza w założeniu. Było wiele wyliczeń na tym i innym wątku. Zostawmy już je. Każdy może sobie obliczyć, jak akurat wychodzi u niego. Co jest tańsze w isntalacji gaz+wodne c.o. czy ogrzewanie elektryczne.

I do tego jeszcze te kilkadziesiąt pln na miesiąc dzierżawy za butlę, które teraz u Ciebie się niemalże 'marnuje', bo propan służy jedynie grzaniu c.w. i gotowaniu.

 

Ja stawiam na elektryczną podłogówke, jako tanią w instalacji i nie droższą od propanu w eksploatacji, bo mam praktyczny przykład ogrzewania domu mojego kolegi. Jeżeli mój typ okaże się błędny, dam znać.

 

pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze ciesze sie KrzysztofP ze wychyliles sie z tej anonimowosci bo trudniej ci bedzie teraz nawyzywac i uciec po kryjomu a to zdarza sie anonimom. Twoje sofizmaty pokazuja tylko jak mozna zrecznie manipulowac liczbami i faktami.

Ja nie manipuluje i pokazuje na liczbach wszystko co mam do pokazania a wnioski pozostawiam innym. W liczby podawane przez Muratora mozna wierzyc lub nie - ja nie wierze ze komus wystarcza 2kWh dziennie na gotowanie, chyba ze w domu jedynie popija herbate a je w restauracji...

 

No i jak Ty możesz pisać, że nie manipuluejsz? 800 kWh to 2,2 kWh na dzień w moim przypadku to jest ok 3h gotowania na palniku 800W (który jest palnikiem najczęściej używanym). Sory, ale przez 3 godziny to można ugotować i usmażyć wszystko co dusza zapragnie. Inna sprawa, to to że w tych moich sofizmatach jeśli przyjąć większe zużycie energii na gotowanie, tym gorzej dla Ciebie wychodzą te obliczenia...

 

Padło tu pytanie ile Ty konkretnie zużywasz tego propanu na gotowanie, jakoś nie widzę tu Twojej wypowiedzi na ten temat. U mnie opłata stała za gaz to było 6zł miesięcznie. Czy u Ciebie opłata za zbiornik jest mniejsza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...a nie wierze ze komus wystarcza 2kWh dziennie na gotowanie, chyba ze w domu jedynie popija herbate a je w restauracji...

 

No i jak Ty możesz pisać, że nie manipuluejsz? 800 kWh to 2,2 kWh na dzień w moim przypadku to jest ok 3h gotowania na palniku 800W (który jest palnikiem najczęściej używanym). Sory, ale przez 3 godziny to można ugotować i usmażyć wszystko co dusza zapragnie.

 

Tu musze mocno poprzeć Gościa-KrzysztofaP.

 

Dave wciąż na różne sposoby w dziwny sposób posługuje się liczbami.

 

Żeby popijać herbatę wystarczy czajnik elektryczny i ułamek z 1kWh.

 

Powiedz Dave, po co pisać takie bzdury???

 

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako ciekawostkę i kolejny przykład jak można naciągać liczby napisze, że właśnie w piątek stałem się posiadaczem pieca akumulacyjnego AEG WSP 709 (7kW) za śmieszne 1500 zł (piec oczywiście nowy, tyle, że z wyprzedaży w likwidowanej firmie). Taki piec po rozprowadzeniu powietrza spokojnie wystarczy do ogrzania dobrze docieplonego domku o powierzchni ok 100m2, lub nawet sporo większego jeśli ma być uzupełnieniem kominka. Koszt kWh w moim przypadku to 18gr - u innych osób w zależności od ZE 16-20gr.

 

Pozwolę sobie jeszcze odpowiedzieć Jezierowi. Wydaje mi się (bo nie mam fachowej wiedzy), że obojętne jest czy zwiększamy objętość wody, czy też podnośimy jej temperaturę. Jeśli magazynujemy okresloną ilość energii, to bez względu na rodzaj magazynu (większa ilość wody kontra jej większa temperatura) straty będą podobne. Tańszy w zakupie i łatwiejszy do dodatkowego zaizolowania wydaje mi się jednak zbiornik rzędu 80l, a nie 200l.

 

Bardzo ciekawi mnie jeszcze jaki system ogrzewania elektrycznego miał anonim, któy się zamienił na propan z butli i jakie ma oszczędności w eksploatacji.

 

KrzysztofP

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie jeszcze odpowiedzieć Jezierowi. Wydaje mi się (bo nie mam fachowej wiedzy), że obojętne jest czy zwiększamy objętość wody, czy też podnośimy jej temperaturę. Jeśli magazynujemy okresloną ilość energii, to bez względu na rodzaj magazynu (większa ilość wody kontra jej większa temperatura) straty będą podobne.

 

Tu muszę się nie zgodzić :-)

 

Czym większa jest różnica temperatur pomiędzy jednym ośrodkiem a drugim, tym szybsza wymiana energii między nimi. Innymi słowy, czym większa temp. do jakiej nagrzewamy wodę w bojlerze tym więcej strat energii. To jest fizyka.

 

pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem ze 3h 1 grzalki 800W wystarcza ci na gotowanie wody, obiadu, pieczenie kurczaka, zrobienie ciasta itd..? Podziwiam. Nie wiem ile u mnie wychodzi na gotowanie ale sadze ze wiecej. Zuzywam latem 5-6kWh na CW+gotowanie. Mysle ze conajmniej polowa z tego to gotowanie. Jak latwo przeliczyc przy taryfie calodobowej oszczedzam 25zl miesiecznie wliczajac w to wszystkie koszty (dzierzawe, przeglad kotla etc). Przy 2 taryfach moze byc roznie zaleznie od tego jaka czesc energii pociagnie sie w taryfie dziennej a jaka w nocnej. Co do zasobnikow to odradzam 80l jesli ktos chce wykorzystywac prad. Sadze ze min. 150l i wysoka temp. (60C) zagwarantuje ze moze obejdzie sie bez dogrzewania w taryfie dziennej. Przy 80l nie obejdzie sie bez grzania w dzien.

 

D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dave,

Jeżeli chodzi o gotowanie na prądzie to chyba nie masz pojęcia jak to działa. Czuję się więc w obowiązku troszke przybliżyć temat. Zagotowanie litra wody w czajniku (tyle potrzeba wody aby zagotować makaron dla dwóch osób) zajmuje 90s -czajnik o mocy 2 kW. Wodę wlewam do garnka i od razu wrzucam makaron. Makaron nie gotuje się nigdy dłużej niż 15 min. Grzałka 800W, na której stoi garnek załącza się co jakiś czas tylko po to aby podtrzymać temp gotowania. Aby chodziła przez całe 15 min na maxa straty ciepła na garnku musiałyby wynosić 100%. Płyta działa z najwiekszą mocą przy okazji podgrzewania zimnych potraw i smażenia . aby robić to prze 3 h dziennie trzeba mieć naprawdę dużą rodzinę. Natomiast jeżeli chodzi o termę to się zgodzę - 80 litrów może wystarczyć dla dwóch osób przy oszczednym używaniu wody - szczególnie po południu. Dlka większej rodziny musi być większa terma. Muślę ,że dobrze zaizolowane 150 litrów wystarczy dla 4 os rodziny. Ja mam 200 litrów i jednokrotne nagrzanie termy do 50 C.wystarcza spokojnie na cały dzień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godul - dzieki za przyblizenie techniki gotowania choc ja nie uznaje grzania wody w plastikowych pojemnikach nazywanych nie wiedziec czemu czajnikami. Ale faktycznie tak mozna jak kogos to nie brzydzi. Nie mowie tez o plycie ceramicznej ktora z definicji nie jest rozwiazaniem ekonomicznym i naklad na jej zakup nie zwroci sie w ciagu 10 lat. Nie znaczy to ze nie jest komfortowa. Ale tutaj mowimy rozumiem o oszczednosciach i ekonomii. Bo jezeli zaczniewmy o komforcie to 150l zasobnik podgrzewany wylacznie w taryfie nocnej nigdy nie bedzie tak komfortowy jak zasobnik grzany gazem. Wystarczy ze odwiedzajacy nas goscie wezma kapiel wieczorem a ty bedziesz musial czekac do 23 az zasobnik znowu sie nagrzeje..

 

D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...