Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

To BĘDZIE PIĘKNY DOM - BO MÓJ


Recommended Posts

Nie wiem jak to się stało i dlaczego. Właściwie nie było mi źle, mam żonę, córeczkę oboje pracujemy, mieliśmy ładne (65m2) mieszkanie w nowym bloku na drugim piętrze na bardzo ładnym, spokojnym osiedlu. Nagle zaczęliśmy rozmawiać o domku. Prawdopodobnie wszystko zaczęło się od tego, że w mojej miejscowości powstawało nowe osiedle domków w zabudowie szeregowej. Niewiele brakowało a byśmy mieszkali już w szeregówce. Jednak przekonałem żonę, ze jeżeli mamy już się zadłużać, to lepiej wybudować domek wolnostojący, niż w dalszym ciągu mieć za ścianą sąsiada. I tak właściwie się zaczęło. Zaczęliśmy coraz częściej myśleć jak by tu zrobić, by wybudować swój własny dom. Powiedzieliśmy sobie, że jak znajdziemy "dobrego" kupca na nasze mieszkanie, to będziemy się budować. Okazało się, że są chętni. W między czasie szukaliśmy działki budowlanej. Najpierw jeździliśmy po mieście i szukaliśmy wolnych miejsc a następnie udaliśmy się do UMiGm gdzie dowiedzieliśmy się które działki są na sprzedaż z przeznaczeniem na budowę domu. Wyszukaliśmy piękną działkę na uboczu, ale jeszcze w mieście. I znowu złożyliśmy nasz los w ręce przeznaczenia – „jeżeli wygramy przetarg na tą działkę – to będziemy się budować”. I ... wygraliśmy przetarg. Zaczęliśmy dokładnie liczyć i rozważać wszystkie możliwości, jak by tutaj wybudować swój domek. Jedynym wyjściem było sprzedanie mieszkania i za te pieniądze wybudować tyle ile się uda (najprawdopodobniej stan surowy). Ale gdzie mieszkać? – wynajm jest kosztowny, więc postanowiliśmy przeprowadzić się do teściów. Nie wiem, czy możecie sobie to wyobrazić, przez 13 lat mieszkaliśmy sami, a teraz mielibyśmy zamieszkać „kątem” u teściów w jednym pokoju. Pocieszaliśmy się tym, ze to tylko przejściowo – NA ROK!

Jeżeli kogoś to zaciekawiło, to dajcie mi znać, będę pisał dalej.

 

Na razie jest tylko działka. Ale mam nadzieję, że w dniu 03.04.2006r. to się zmieni w tętniący życiem plac budowy!

http://s37.photobucket.com/albums/e88/Grara/th_IMG_0174.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Tak wyglądają moje rowy fundamentowe. Szczerze powiem, że niespodziewałem się, że tak łatwo pójdzie.

http://s37.photobucket.com/albums/e88/Grara/th_IMG_0438.jpg

 

Acha, jeżeli ktokolwiek ogląda mój dziennik i miałby ochotę coś do mnie napisać, to zapraszam do " Dziennik budowy-komentarze" pod tematem "TO BĘDZIE PIĘKNY DOM - BO MÓJ (KOMENTARZE)"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie wszystko idzie zgodnie z planem.

http://s37.photobucket.com/albums/e88/Grara/th_IMG_0456_2.jpghttp://s37.photobucket.com/albums/e88/Grara/th_IMG_1.jpg

I mury pną się do góry.

http://s37.photobucket.com/albums/e88/Grara/th_IMG_0464.jpgFakt że są to dopiero mury fundamentowe, ale zawsze...

 

A tak wyglądają już gotowe!!! :D

 

http://s37.photobucket.com/albums/e88/Grara/th_IMG_0490.jpg

 

 

Wracając do mojego pisania.

Miało to trwać rok, bo obliczyliśmy sobie, że w rok można wybudować mały domek, gdy ma się za co! No właśnie, ale za co? Więc postanowiliśmy, że za pieniądze ze sprzedaży mieszkania spłacimy raty za działkę i wybudujemy tyle, na ile starczy gotówki. Według naszych obliczeń powinno starczyć na stan surowy, to jest mury ze ściankami działowymi, komin, schody betonowe (bo takie właśnie chcemy) i dach pokryty dachówką. Nie powiem, że nie mieliśmy żadnych wątpliwości, czy dobrze robimy. Ale jak już kupiliśmy działkę, którą trzeba było splacać, to właściwie zadecydowało, że musimy sprzedawać mieszkanie. Po sprzedaży zacząłem załatwiać formalności. Jest u nas taki "doradca inwestycyjny", który jest właściwie wszechstronny, bo: pomaga w załatwianiu "papierków", nawiasem mówiąc jego żona wydaje w urzędzie pozwolenia na budowę, ma uprawnienia na kierownika budowy i ma uprawnienia architekta. A także wytycza budynki, robi kosztorysy i wiele innych ciekawych rzeczy. Co nie znaczy, że wszystko robi dobrze, ale o tym póżniej. Jeżeli chodzi o pozwolenie na budowę, to poszło szybko i sprawnie (dziwne by było, gdyby nie poszło!), gorzej jest z załatwieniem przyłącza energetycznego. Tutaj muszę wtrącić, że "najbardziej nieludzkimi i niesprawiedliwymi instytucjami są urzędy skarbowe i zakłady energetyczne" nie będę tego rozwijał, bo nie mam na to tyle czasu.

 

c.d.n.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

http://s37.photobucket.com/albums/e88/Grara/th_IMG_0491.jpg http://s37.photobucket.com/albums/e88/Grara/th_IMG_0499.jpg http://s37.photobucket.com/albums/e88/Grara/th_IMG_0500.jpg

 

 

To są obrazki z 10-13.04.2006r.

 

OD WCZORAJ MAM JUŻ WODĘ I KANALIZACJĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!.

 

Kanalizację sam pomagałem kopać, było to niesamowite, sam gruz. Nie można było wbić szpadla, ale jakoś się udało! Nawet nie miałem czasu i ochoty robić zdjęć z tak ważnego etapu mojej budowy. Nie mogę dzisiaj dużo pisac, bo jeszcze mnie po wczorajszym ręce bolą! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 1 month później...

WITAM

Trwa cały czas "gorączka" budowania. Nie mam czasu pisać na bieżąco co się aktualnie dzieje, bo sam czynnie biorę udział w budowie - przecież w końcu buduję tak zwanym systemem gospodareczym! Oto zdjęcia sprzed kilku, kilkunastu i kilkudziesięciu dni.

 

 

http://i37.photobucket.com/albums/e88/Grara/DOMEK178.jpg

 

To jest moja nadbittka - jestem z niej dumny.

http://i37.photobucket.com/albums/e88/Grara/DOMEK197.jpg

 

 

http://i37.photobucket.com/albums/e88/Grara/DOMEK208.jpg

 

 

Teraz nadbitka wygląda tak:

 

http://i37.photobucket.com/albums/e88/Grara/DOMEK210.jpg

 

 

Można by rzec, że mam już DACH NAD GŁOWĄ

 

http://i37.photobucket.com/albums/e88/Grara/DOMEK223.jpg

 

 

http://i37.photobucket.com/albums/e88/Grara/DOMEK246.jpg

 

 

 

http://i37.photobucket.com/albums/e88/Grara/DOMEK251.jpg

 

 

Co sądzicie o tych, nazwijmy to "mieczach"

 

 

http://i37.photobucket.com/albums/e88/Grara/DOMEK267.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...
  • 1 year później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...