Jasna podłoga - ciemne drzwi i schody

[rafal9]

Co sądzicie o takim schemacie kolorów?

W salonie jasna podłoga (dąb/jesion), hol też na w miarę jasno, natomiast drzwi w holu do pokoi - ciemne.

Schody w holu także ciemne.

Do tego bardzo ciemne szafki w kuchni i jasna podłoga.

 

Czy to się wszystko razem nie pogryzie?

Podobno coś takiego teraz się stosuje i jest to "trendy"?

 

Poza tym podoba nam się takie zestawienie.

 

Pomóżcie, bo już za parę dni będziemy musieli się decydować na komplet materiałów wykończeniowych.

[Inezka]

Mnie sie podoba Tez tak bede miala oprocz ciemnych schodow

[kasiaR]

Co sądzicie o takim schemacie kolorów?

W salonie jasna podłoga (dąb/jesion), hol też na w miarę jasno, natomiast drzwi w holu do pokoi - ciemne.

Schody w holu także ciemne.

Do tego bardzo ciemne szafki w kuchni i jasna podłoga.

 

Czy to się wszystko razem nie pogryzie?

Podobno coś takiego teraz się stosuje i jest to "trendy"?

 

Poza tym podoba nam się takie zestawienie.

 

Pomóżcie, bo już za parę dni będziemy musieli się decydować na komplet materiałów wykończeniowych.

 

 

Rafał widze,że pomysły mamy podobne, zestawienie kolorów mamy takie same :

bardzo ciemne drzwi i jasna podłoga hall + ciemne schody

ciemne meble salon i łaczona podłoga w salonie (jasny gres + drewno Wenge, bardzo ciemne)

Kuchnia bardzo ciene meble + jasna podłoga

 

 

Ja myslę,że to wszystko powinno grać, ale to oczywiscie rzecz gustu.

Pozdrawiam,

KasiaR

 

P.S. poszperaj na stronach zwišzanych z aranżacja wnetrz np.:

http://www.jio.pl/

[piotrul]

Mam tak. Wygląda super.

Ale mam jeszcze jedną zagwozdkę mianowicie nad holem i gabinetem robie antresole (deski na kantówkach) i teraz nie wiem czy zostawić naturalny kolor (swierk) który pasuje do podłogi, czy zabejcować na ciemno żeby pasowało do drzwi schody również wchodzą w grę.

[boorg]

Popieram trend jasna podłoga/ciemne meble. Mam olejowany dąb na podłodze i dębowe meble = wygląda to tak sobie (meble "zniknęły" zlały się z podłogą). Najlepiej komponuje się z całością sosnowe łóżko.

[Żelka]

Mi sie podoba.

[iga9]

Mi sie bardzo takie zestawienie podoba, ale u siebie ze wzgledow praktycznych zastosuje odwrone - ciemna podłoga i jasne meble (co do drzwi jeszcze sie nie zdecydowałam). Terz mieszkam we wnetrzu z balałąpodłogą i niestety nie polecam ludziom majacycm obsesje na punkcie czystosci a nie majacym na stałe sprzataczki A niektore meble (np. w sypalni) mam bardzo ciemne - bardzo widac na nicj kurz. Ścieranie szmatka z pronto min. 1 w tygodniu, a przecierac "na sucho" trzeba czesciej.

Ale za to takie połaczenie wyglada super

[gośka57]

Mi sie bardzo takie zestawienie podoba, ale u siebie ze wzgledow praktycznych zastosuje odwrone - ciemna podłoga i jasne meble A niektore meble (np. w sypalni) mam bardzo ciemne - bardzo widac na nicj kurz. Ścieranie szmatka z pronto min. 1 w tygodniu, a przecierac "na sucho" trzeba czesciej.

iga9, a ja właśnie ze względów praktycznych nie zrobię ciemnej podłogi. Zakurzona wygląda okropnie, a codzienne latanie z mopem nie wchodzi w grę. Sama piszesz, że na ciemnych meblach kurz bardzo widać. Na podłodze też

[iga9]

No widzisz żadne rozwiązanie nie jest tu złotym środkiem . Na jasnej podłodze od jesieni do wiosny codzienny mop murowany

A co do ciemnej - znajomi maj w łazience podłoge z ciemno-brazowych płytek i bardzo sobie chwalą,że nie widać brudu i plam. Ja takiej nie mam wiec sie nie wypowiem. sprzatałam kiedyś w domu z ciemnym drewnem na podłogach - sprzatanie 1 w tygodniu (przy mieszkających oprócz ludzi 2 psach i 3 kotach) było wystarczajace A ich jasny taras do mycia praktycznie codziennie.

Ja ma w łazience białe płytki i juz pół dnia po sprzataniu mopem jak dla mnie wyglądają tragicznie, ale mój mąż nie widzi żadnych oznak zabrudzenia to tyle mojej wiedzy w kwestiach praktycznych