Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam,

 

Nie przesada, bo widzę, że napieracie ile się da i do przodu. Oglądam zdjęcia i przypominam sobie moje rozterki na " waszym " etapie. Szkoda trochę przestrzeni pod wolim okiem w łazience przy sypialni - zrobiliście według projektu, my w tym miejscu po dłuższym zastanowieniu sie lekko zmodernizowaliśmy oryginał i w łazience małżeńskiej, co pokazywałem na zdjęciach ( we wczesniejszych postach) ociepliliśmy ściankę kolankową i mamy dod. przestrzeń na różne szpargały. Czekamy na stolarza, który w tym miejscu wykona nam półki ,szafkę, czy też uchylny kosz na brudną bieliznę.

Jutro pomiar blatów, będzie ze staronu .

 

pozdrawiam:

 

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Na dekarzy trzeba uważać , ja rozmawiałem z kilkoma firmami: przedstawiciele każdej chawalili się swoimi osiągnięciami, nawet Ci którzy mogli mieć po jakieś 20 lat ( wątpiłem w ich umiejętności w tak młodym wieku) , i przy decyzji kto będzie kładł mi dachówkę kierowałem się własnym wyczuciem, poleceniem innych i spostrzeżeniami z tak zwanego pierwszego kontaktu z ewentualnym wykonawcą. Ostatecznie wybrałem fachowca z latami praktyki a jego słowa nie budziły moich wątpliwości . Kiedy się z nim przywitałem wiedziałem że jego ręka położyła niezliczoną ilość dachówek - była od nich aż chropowata. Pan Jan okazał się mistrzem w swoim fachu i dzisiaj po paru latach nie mam żadnego zacieku - praktycznie gwarancja dożywotnia, jak mówił mój dekarz, śmiałem się z niego i pytałem Panie Janie gwarancja dożywotnia, ok ale kogo życia dotyczy Pana czy naszego ?

 

pozdrawiam;

 

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Witam,

 

Marta to teraz pilnuj, aby Ci dobrze położyli dachówkę, a właśnie napisz, jaką kładziesz bo to, że karpiówkę to nie wątpię inną by dekarze nie pokryli tak dużego wolego oka, a tak przy okazji to napisz, co Was skłoniło do pełnego deskowania i papy, bo choć to solidna technologia, to już się od niej odchodzi,. Ja przed decyzją odbyłem niezliczoną ilość rozmów tel. z projektantem Panem Charkiewiczem, doradcą, z RoockWoola, jak i Kierownikiem budowy. Wszyscy namawiali mnie na położenie folii paroprzepuszczalnej o wysokiej paroprzepuszczalnośći ( np. Solid Tyvek)

 

http://www.muratordom.pl/budowa-i-remont/membrany-tyvek_/membrany-tyvek_,7044_2119.htm

 

http://i56.photobucket.com/albums/g200/tukaj/Image-01.jpg

 

Przy takiej membranie nie trzeba zostawiać przestrzeni do wentylacji pomiędzy wełną a folią.

Czy w twoim przypadku będziesz dziurawiła papę, by wilgoć zgromadzona w wełnie jakoś się wydostała, czy też będziesz ocieplała poddasze w inny sposób napisz, bo jestem bardzo ciekawy, jak z tego wybrniesz? Pamiętaj, że wilgoć zgromadzona w materiale termoizolacyjnym do ocieplania poddasza musi wyparować, inaczej jest źródłem np. pleśni czy innych grzybów. Znam przypadki, że inwestor o tym nie pamiętał, a po paru latach demolował całe poddasze. Przemyśl temat, bo warto, naprawdę dobrze Wam życzę, i podoba mi się wasza Saga, ale w tym temacie chyba ktoś Wam źle doradził. Przed położeniem dachówki sprawdźcie u kogoś, kto jest autorytetem w budownictwie, bo ja, choć mam uprawienia budowlane to dotyczą one tylko części energetycznej.

 

 

pozdrawiam:

 

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

My kładziemy karpiówkę brązowa angoba Creatona.

Zdecydowaliśmy się na papę i deskowanie ze względu na to, że to solidna konstrukcja, a poza tym nie byliśmy pewni co bedziemy kłaść na dach, czy będzie nas stać na dachówkę. Z tym dziurawieniem papy to nie wiem jeszcze co zrobimy, ale mój brat ma w swoim domu pod karpiówką papę, mieszka już ponad 4 lata i nic się nie dzieje. Zapytam jeszcze majstrów co oni o tym sądzą. Dzięki za radę i troskę, jestem wdzięczna. A co u was, jak blaty, zamontowane już? Kiedy planujecie przeprowadzkę i co wam jeszcze zostało do zrobienia? A może już mieszkacie? Może wrzucisz kilka fotek na zachętę, że warto się tak męczyć, żeby zamieszkać u siebie...

Pozdrawiam

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Z tymi blatami to nie taka prosta sprawa, bo na koniec roku firmy pobrały zlecenia i niestety my mamy termin na koniec stycznia 2009. Jasne jest że Święta Bożego Narodzenia spędzimy na "starych śmieciach". Staraliśmy się ale niestety nie wyszło. Ale pocieszamy się, bo napięcie już spadło i nie mamy już tego parcia, jakie jeszcze kilka dni wcześniej mieliśmy i teraz spokojnie planujemy kolejne działania:

1. Blaty

2. Montaż ogrodzenia i bramy

3. Pokrycie wiaty śmetnikowej dachówką

4. Biały montaż

5. Szafy wnękowe

6. Odkurzacz centralny

7. Kostka przed garażem i nie tylko

8. System zraszania w ogrodzie

9. Oświetlenie zewnętrzne

 

Jeszcze mebli nie mamy ( z wyjątkiem sypialni), więc aranżacją wnętrz się nie pochwalę, ale jeżeli interesują Cię zdjęcia z jakiegoś etapu budowy , to napisz z jakiego - w tym zakresie służe pełną dokumentacją zdjęciową.

 

pozdrawiam:

 

Darek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Darek mam pytanie dotyczace ogrzewania. jaki masz u sibie piec, jaki typ i jak ci się go uzytkuje, my musimy sie juz powoli na cos zdecydowac. I czy masz w kominie rure kwasoodporna i jaka 80 czy podwojna, 80/125 czy moze jeszcze jakas inna? No i kiedy ci ja montowali w tym kominie, po dachowce czy przed i jak pan sobie tam wszedl? U nas w projekcie wylaz jest przy kominie od kominka, czy robiles jakies dojscie do drugiego komina czy nie?

My chcielismy zalozyc rure teraz ale wszyscy nam to odradzali jezeli jeszcze nie jestesmy zdecydowani na konkretny piec, a ja sie zastanawiam jak oni potem dostana sie do komina i wloza ta rure :o ?? Przeciez tam sie bedzie mozna zabic, ale jeden pan od piecow wczoraj sie zadeklarowal ze on to bierze na siebie i on tam wejdzie i to zrobi, wiec trzymam go za slowo. Chcialam jeszcze zapytac czy robiles juz odbior u kominiarza, bo pan mnie wczoraj postraszyl ze kominiarz tez musi sie tam jakos dostac zeby zrobic odbior i moga byc problemy??

Poza tym panow od dachowki od dwoch dni nie ma na budowie,podobno auto im sie zepsulo, ale raczej bardziej prawdopodobne ze koncza gdzie indziej albo robia jakies poprawki. Zobaczymy kiedy sie zjawia u nas i zaczna klasc dachowke,ktora od dwoch dni lezy na budowie i czeka.

Pozdrawiam

Marta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...