Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DOM MARZEń POD LINIą WYSOKIEGO NAPIęCIA - w nr 4/06


Recommended Posts

Czytam i aż trudno mi uwierzyć. Żyjemy podobno w praworządnym kraju, a na naszych oczach dzieją się rzeczy, które z poszanowaniem prawa nie mają nic wspólnego. Trudno przyjąć mi do wiadomości, że w sytuacji, w ktorej wydano pozwolenie na budowę usiłuje się je cofnąć bez racjonalnej przyczyny. Przez brak racjonalnej przyczyny rozumiem ewentualny brak innej możliwości rozwiązania problemu, a przecież taka istnieje. Przeprowadzenie przez Eneę planowanej budowy linii o mocy 110 kv trasą istniejącej już linii o mocy 220 kv wydaje mi się najbardziej logiczne i ekonomiczne.-wymaga jednak wykazania odrobiny dobrej woli. Z toku dyskusji zarientowałam się , że błąd przy wydawaniu pozwolenia na budowę został popełniony przez Gminę. Może to ona powinna próbować porozumieć się z Eneą? Ostatecznie są to dwie instytucje mające w tej sprawie tzw. "moc sprawczą", a nie wplątywać w przepychanki między sobą Bogu ducha winnych ludzi, którzy mimo całego swojego zaangażowania nie są w stanie tego załatwić , bo to zwyczajnie nie leży w ich kompetencjach. Błąd został popełniony i chyba największym problemem w tej sprawie jest przyznanie się do niego.Póki co cała energia, którą można by włożyć w jego naprawienie skupiona została na odsuwaniu go od siebie. Tylko po co? Przecież nie da się tego przeciągać w nieskończoność. Dom już stoi, inne inwestycje są zablokowane, linia energetyczna nie jest budowana. To nikomu nie służy. Czy naprawdę musi tak być, że dopiero medialna zawierucha nada sprawie bieg? Przecież można inaczej...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 909
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wiecie co ani to mój dom, ani mój napięty mocno problem, ale posty kolegów Świerszcza i Budrysa zwalają z nóg. I broń Boże nie mam nic do cudów cywilizacji jakim jest min. elektryczność, ale do cholery jak można rujnować ludziom życie kiedy mozna sprawę rozwiązać tak, że inwestor, który tu nie zawinił nie ucerpi(on i tak z tego co pisze dostał już solidnego kopa).

Myślę, że koledzy mieszkają w budynkach niskich wielorodzinyych należących do jakiś spółdzieli mieszkaniowych, albo jeśli maja już swe chatki do kupione od developera, gdzie ich rola w całym tym procesie ograniczyła się do podisania umowy, zaciągnięcia kredytu lub też nie i tyle odczuli co to jest BUDOWA!!!! W przeciwnym razie nie napisaliłyby ot tak, że można ludziom budować linie nad dachami, bo w przeciwnym razie cała reszta społeczeństwa zostanie przy świeczkach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"nie, studiują elektroenergetykę i nałykali się aspektów techniczno - ekonomicznych takich dziwnych przedsięwzięć."

 

Ja nie studiuję, ale studiowałam kierunek gdzie logika byał jednym z przedmiotów i logiczne myslenie naprawdę się przydaje(TU PIJę DO TYCH WSZYSTKICH URZęDASóW).

Więc pomijając wszelkie zawiłości, moce, napięcie tudzież inne prawa energetyczne a kierując się prostym logicznym mysleniem -PO CO WCHODZIć W SPORY, DłUGIE PROCESY SąDOWE W SPRWIE TEJ LINII-MOżNA Ją PRZECIEż ZWYCZAJNIE PRZESUNąć DALEJ GDZIE NIE STOJą INNE DOMKI A PERZ śCIELE SIę HEKTARAMI.

MAGDA

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Urząd podjął uchwałę o budowie linii w tym miejscu gdzie teraz stoi dom Edyty niech teraz podejmie kolejną o budowie linii gdzie indziej(mam tu na mysli ten perz). W czym problem, przecież prawo ich na pewno nie ogranicza w tym zakresie. Jesli by tak było to plany obowiązywałyby dożywotnio, a tak na pewno nie jest. W czym więc problem ? jest gdzie !, są instrumenty prawne żeby to zrobić !, taka duża firma jak Enea ma na pewno jakieś "zaskórniaczki" na jakieś niedogodności przy takich inwestycjach !-więc O CO CHODZI?????????????????

Czy sąsiednie działki są własnością znajomych innych znajomych , a ci z kolei są znajomymi tych u góry?A może ci sami są właścicielami działek gdzieś na trasie, i dlatego tak wzbraniają się przed ta zmianą.

Może problem tkwi własnie tu-wiec może przydałby się tu jakiś detektyw, albo po prostu wizyta w ewidencji gruntów i budynków... :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"nie, studiują elektroenergetykę i nałykali się aspektów techniczno - ekonomicznych takich dziwnych przedsięwzięć."

 

Ja nie studiuję, ale studiowałam kierunek gdzie logika byał jednym z przedmiotów i logiczne myslenie naprawdę się przydaje(TU PIJę DO TYCH WSZYSTKICH URZęDASóW).

Więc pomijając wszelkie zawiłości, moce, napięcie tudzież inne prawa energetyczne a kierując się prostym logicznym mysleniem -PO CO WCHODZIć W SPORY, DłUGIE PROCESY SąDOWE W SPRWIE TEJ LINII-MOżNA Ją PRZECIEż ZWYCZAJNIE PRZESUNąć DALEJ GDZIE NIE STOJą INNE DOMKI A PERZ śCIELE SIę HEKTARAMI.

MAGDA

 

 

zgodzę się z Tobą.

Ale jak to zazwyczaj ma miejsce z urzędnikami i takimi problemami - dla niektórych są one nierozwiązywalne, niestety. :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo bym sobie życzyła żeby winowajcy tej całej sprawy myśleli tak jak wy-mam tu na mysli oczywiście tylko dobre posty !

Ale niestety minęło już 1,5 roku od wyjścia sprawy na jaw i mimo rzekomo szczerych chęci wymienionych powyżej -wielkie nic !!!!.

Zmiana planu w ogóle nie ruszyła z miejsca pomimo ogromnych deklaracji burmistrza woli naprawienia błędów podlegających jemu urzędników. Człowiek ten tak mało jest zorientowany w sprawie, że poprostu nic nie wie-bo pewno wiedzieć nie chce. Urzędnicy natomiast mają związane ręce bo nic nie mogą zrobić bez wytycznych szefa. W ten sposób to nie wiem czy dzieci moich dzieci doczekają się jakiegoś rozstrzygnięcia. Ilość moich wizyt w tymże urzędzie jest tak ogromna, że gdybym zliczyła jak się okazuje zmarnowany tam czas, to okazałoby się, że nie wychodziłam z urzędu w ogóle przez jakieś dwa tygodnie, a może nawet trzy. Przecież to kpina, robienie sobie jaj i szlag mnie trafia, gdy kolejna wizyta nic nie wnosi do sprawy. Po ten cały sztab nie douczonych ludzi w takim razie tam siedzi. Jeśli nie potrafią zmierzyć się z problemem, który zgotowali, to niech Burmistrz zatrudni jakiegoś specjalistę od planowania.To wstyd kiedy my sami przedstawiamy Urzędowi jakieś alternartywy, możliwości przesunięcia tej linii. Powołaliśmy eksperta w dziedzinie projektowania linii, człowiek powiedział, że nie ma żadnych przeszkód żeby ta linię przeprowadzić 100, czy 200 metrów dalej. Jasne, że wiąże się to z dodatkową kasą, ale niech płacą za to ci, którzy narozrabiali.To ostanie i niezmienne od dłuuuuugiego czasu wieści gminne.

A enea natomiast wystapiła do ZUDU o uzgodnienie projektu, co prawda w częścich -bo do mojej działki i za nią. Idą więc Panowie na żywioł i nie wiem na co liczą. Strarosta stanął po naszej stronie i powiedział, że nie wyda Enea pozwolenia na podstawie planu aktualnego, gdyż zachodzi kolizja. Ciekawe co teraz pocznę spece od Energetyki-może w końcu usiądą do rozmów z Gminą i coś ustalą tak, że sprawy w końcu ruszą z miejsca, a ja w końcu będę miała święty spokój![/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I będę mogła zająć się rzeczami tak miłymi jak projektowanie ogrodu, wybieranie glazury mebli itd. Bo jak na razie to to zamiast przeglądnia gazet o wystrojach wnętrz, pochłania mnie lektura w postaci ustawy o planowaniu,gospodarce nieruchomościami, prawo energetyczne itd.

CZY TO NIE JEST CHORE?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nie wesoło po tym co piszesz. Czy można i niech ktoś mnie tu oświeci-składać sobie projekt do uzgodnienia w częściach? To tak jak bym przy swoim pozwoleniu złożyła do stropu, a potem na resztę - bo jak już troszkę pomieszkam i się nabędę w domu to podejmę decyzję czy chcę dach płaski, czy może jednak fajniejsze są skosy.

To chyba jaja, co? Czy Starosta na pewno im odmówił? Ciekawe jakie mieli miny wszechwładni energetycy :evil: :o :oops: :(

Powiedz, czy nie możesz gdzieś napisać skargę na działanie Burmistrza, przecież wyrażnie leci sobie...

Na co czeka?W co gra?Czemu nic nie robi?może pogniewał się, że nie chciałaś zapłacić tej kasy?Albo może jest tylko małym człowiekiem, który nie radzi sobie z dużymi problemami-ale w takim razie niech zmieni stanowisko.

:wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odwiedziłaś może ewidencję gruntów i budynków-masz tu interes prawny i żadna łaska, że udostępnią ci dane właścicieli.

Kto wie może to klucz, może faktycznie właścielem działki jest ktoś kogo władza bardziej lubi niż Ciebie, może jakiś zasłużony mieszkaniec twej miejscowości, bo coś mi tu śmierdzi, że z tobą pałują się tyle czasu i wiedzą, ze wybudowałaś dom i jakoś nie kwapią się Ci pomóc, bo Pan, Pani X hodują perz.

Jeśli to udowodnisz, albo jakieś inne hocki, klocki to na pewno sprawa przejdzie z poziomu administracyjnego na KARNY!!!!!

WALCZ !!!!z tego co piszesz nie jesteś osobą, która się poddaje! :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałam ten artykuł i zastanawiałam się co bym zrobiła jak mi ktoś nad działką ciągnął linię energetyczną. Podziwiam wolę walki. Nie poddawajcie się. Nagłaśniajcie gdzie się da.

Czytając przypomniała mi się nauczycielka wychowania technicznego (postrach szkoły). Powiedziała, że gdyby prąd miał jakiś wpływ na środowisko to każda krowa przechodząca pod linią wysokiego napięcia by tego nie przeżyła. Moim zdaniem każda linia ma jakiś wpływ i nikt mnie nie przekona, że jest inaczej. Asia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Tobą Asiu, i nie wierzę, że oddziaływanie linii wn jest obojętne dla zdrowia.

Trochę się już naczytałam na ten temat. I nie są to opinie laików w tym temacie-tylko specjalistów. Jasne, że opinie sa podzielone, ale mi ani się śni być królikiem doświadczalym czy oddziaływanie linii bedzie miało wpływ na zdrowie mojej rodziny, czy też nie, czy może skutki odczuje dopiero natepne pokolenie.

Może to nie za mądre odniesienie, ale udowodnione jest, że sarny nie żeruja pod liniami Wn i leśnicy zauważyli, że nie zbliżają się do linii w odległości min. 80 metrów. I to przeciez tylko nie myslące zwierzeta...

A tak w ogóle to wystąp o pozwolenie na budowę pod linią wysokiego napięcia, ciekawe kto ci je da...

Pozdrawiam Edyta

A co do mej waleczności-to przecież nie mogłabym inaczej-to przecież mój dom, moje marzenia, moja rodzina.

Z całą pewnością wszystkim byłoby na rękę, gdyby trafili na ludzi, którzy by się poddali-przecież próbowano nas zastaszać różnymi środkami...zamknięto mi przecież budowę, nasi miejscy urzędnicy pisali gdzie tylko mogli żeby unieważnić nasze pozwolenie, próbowano nas szantażować(chodziało tu o kasę), a Burmistrz na którymś z kolejnych spotakań powiedział, że wyburzą mi dom-czy to sobie wyobrażasz!!!

No i oczywiście liczyli, że nas zmęczą, no bo ile możesz chodzić do urzędu i ciągle nic.

Ale ja na pewno się nie poddam i nie odpuszczę-NIECH WIEDZą WSZYSCY CI SPRAWCY CAłEGO ZAMIESZANIA-CZYTAJą FORUM.

Nie popełniłam żadnego błędu, spełniłam wszystkie przewidziane w przepisach wymagania, aby uzyskać decyzję na budowę domu.

Wierzę w sprawiedliwość przez 5 lat zgłębiałam wiedzę z dziedziny prawa i wiem, że jeśli sprawa ewentualnie trafi do sądu-to jest on niezawisły-NIE MA TAM UKłADóW JAKIE PANUJą W MOIM MIEśCIE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIEKI ZA DOBRE SłOWA I NAPRAWDę WIERZę W TO, żE WSZYSTKO DOBRZE SIę SKOńCZY.

Myśl, że sarenki są być może mądrzejsze od ludzi?czemu nie i gdybym była ciut złośliwa-mogłbym powiedziedzieć, że osoby przez które znalazłam się w tym koszmarze-są najlepszym tego przykładem!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIEKI ZA DOBRE SłOWA I NAPRAWDę WIERZę W TO, żE WSZYSTKO DOBRZE SIę SKOńCZY.

Myśl, że sarenki są być może mądrzejsze od ludzi?czemu nie i gdybym była ciut złośliwa-mogłbym powiedziedzieć, że osoby przez które znalazłam się w tym koszmarze-są najlepszym tego przykładem!!!

Podobno szykują się zmiany w Enea. Głowa do góry Asia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwracam się do Was forumowicze z prośbą o wysłanie na poniższe adresy

e-mailowe:

 

 

 

Popieram protest Edyty i Arka Bienicewicz z Gryfina, a także ich sąsiadów, przeciwko budowie dwutorowej linii 110 kv na trasie Dolna

Odra - Chlebowo, która przebiegać ma przez ich działki - gdzie mają już i zamierzają mieć domy!!!!!!

 

Dlaczego protestuję ?!

 

1. Protestuję ponieważ inwestycja ta, jeśli zostanie przeprowadzona zgodnie z planem,zagraża życiu i zdrowiu tych ludzi. Potwierdzone to jest wieloma badaniami!!!!

 

2. Protestuję ponieważ inwestycja ta przeprowadzona ma być bez zgody właścicieli działek- nikt nie dał im możliwości odmowy!!!!

 

3. Protestuję ponieważ inwestycja ta zrujnuje, wypracowany przez całe życie majątek tych ludzi !!!!

 

4. Protestuję ponieważ inwestycja ta zniszczy ich marzenia o życiu we własnym domu w pięknym miejscu!!!!

 

5. Protestuję ponieważ inwestycja ta, jeśli zostanie przeprowadzana na siłę, mimo protestu właścicieli działek nazywać się bedzie przestępstwem!!!!

 

6.Protestuję, bo inwestor nie może odpowiadać za błedy urzędników!!!!

 

7. Protestuję ponieważ inwestorzy walczą o swoje prawo do własności gwarantowane im przez konstytucję!!!!

 

8.Protestuję, bo nie można budować ludziom linii nad dachem, gdy w okolicy są same nieużytki!!!!

 

8.Protestuję, bo prawa jednostki są również ważne!!! Enea nie może wykorzystywać pozycji monopolisty !!!!

 

 

Popieram propozycję inwestorów odsunięcia linii w odległość bezpieczną dla ich zdrowia i tak żeby sąsiedztwo linii nie obniżało wartości ich działek.

 

NIE WIADMOMO KIEDY TY MOŻESZ STAĆ SIĘ OFIARĄ BŁEDÓW URZĘDNIKÓW I ZNALEŻĆ SIĘ NA NASZYM MIEJSCU-NIE ZOSTAŃ OBOJĘTNY!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIęKI SERDECZNE MAM NADZIEJę, żE INNI TEZ NIE POZOSTANą OBOJETNI.

TYM SAMYM CHCIAłAM PODZIEKOWAć WSZYSTKIM ZA DOBRE SłOWA, WSPARCIE, NAPRAWDę TO WAżNE.

DZIEKUJę REDAKCJI I PANU ANDRZEJOWI PAPLIńSKIEMU ZA ZAANGAżOWANIE.

A JAK WYGRAM SPRAWę ZAPRASZAM NA OTWARCIE DOMU-OGROMNE OGNISKO, GRZANE WINO ITD.

POZDRAWIAM WSZYSTKICH EDYTA B.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...