Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Baru ja za swoją kostkę płaciłem w granicach 60 zł za 1m.kw. To była cena za wszytko czyli materiały (kruszywo grube, drobne, piasek, cement i ... chyba tyle + oczywiście 2 rodzaje kostki) i za robociznę. To było w zeszłym roku, ale z tego co się orientuję, to ceny się nie zminieły, albo zmieniły niewiele.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

George!

Dzięki za odpowiedź.

Brzoza!

Tylko jakbyś mnie jeszcze mógł oświecić co to takiego te płyty yomb?? :o

Aneta!

To białe jeszcze mam. Wysyłam Ci na priva telefon do mnie w razie "W".

 

Aaleee się nam pogoda polepszyła, prawda?? Można budować, sprzątać śmietnik na około budowy i na głowę się nie leje :lol:

Pewnikiem Organizacja załatwiła :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzoza!

Tylko jakbyś mnie jeszcze mógł oświecić co to takiego te płyty yomb?? :o

 

Pewnikiem Organizacja załatwiła :wink:

 

Baru YOMB to płyta wielootworowa drogowa o rozmiarach 1.0m x 0,75m i gr ok 12 cm

te płyty układa sie na podobnej podbudowie jak kostka brukowa lub na piasku i wtedy "przerasta" trawa przez otwory w betonie - czyli masz jednocześnie utwardzony podjazd i trawnik

cena za kostke na podbudowie lub YOMB na podbudowie piaskowo - cementowej o grubości 30 - 40 cm to 65 PLN/m2

w przypadku kostki grubszej (od 5-6 cm) i jesli chcesz fakture VAT cena w góre

w przypadku duzych ilości i cieńszej kostce - cena w dół

 

 

a w Sobótki pogoda wymarzona

tak Baru ... Organizacja moze wszysko :wink: ...załatwiła wiec na dziś taka fajniasta pogoda :D

a

i własnie brakuje mi (oprócz januszka) jeszcze janona, tampiko filipsa ... - kochani co u Was ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzoza napisał

własnie brakuje mi (oprócz januszka) jeszcze janona, tampiko filipsa ... - kochani co u Was ?

 

Melduję się i pozdrawiam Wszystkich

Raduje sie serce, raduje się dusza.......... mury pną sie do góry.

Fundamenty śliczne, ocieplone na tym wylana posadzka i leza sobie piekne palety z Ytongiem 36,5 owinięte żólciotka folia. wkoło zieleń aż kipi

i łąki z łanami polnych maków. Na to wszystko patrzą moje wierzby z zielonymi bujnymi czuprynami...........echhhhhhhh rozmarzyłam sie .

 

Sciany juz podciagniete na wysokosc szesciu bloczkow.........teraz rusztowania i jedziemy w góre...wszystko dopieszczone, na budowie czysciusienko.........moja firma umie sobie robic reklame :lol:

Sasiad zazdrosnym okiem patrzy..juz widzi swoj bład.........postawili mu sciany.......a w srodku piach.........oj bedzie sie trzeba wyrabiac taczkami przy posadzkach :D

 

 

greggratulacje.......Ty juz masz to za sobą.

Do Aniki

Czekam na wytyczne odnosnie lipcowki.........co, ile i czego........pisz na priv.....padło mi GG.

Ja nawet nie wiem jak ja mam tam dojechac ........buuuuuuu ........ratunku.

................ Buzki dla Wszystkich...........do zobaczyska.[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciao belli 8)

 

Witam wszystkich serdecznie. Dzisiaj nareszcie mam chwilke czasu wiec poczytalem i melduje sie w "grupie".

 

Widze ze pracujecie dzielnie a niektorzy juz nawet skonczyli - gratulacje

 

Mamy w domu wielkie zamieszanie i dlatego ostatnio nic nie pisalem wiecej informacji napisze na stronce bo nie bede zanudzal wszystkich :wink: kto chce to poczyta :) :D :lol:

 

Buziaki i do zobaczenia :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciao belli filips ciao belli Wszyskim :D

ja miło Was czytac

tampiko - "...raduje sie serce ...raduje sie dusza ... " - ślicznie to ujełas ... :D

a nam z RSem nie udało sie spotkac ... :cry:

- mielismy ważki temat do przedyskutowania - oczko wodne, pomka, roslinki ...

ale obaj nadal usilnie pracujemy nad tematami "wodnymi", płynami

... tak marynistycznie nastawieni jesteśmy ... :wink:

i mysle, ze co sie odwlecze ...

miłego dnia

 

 

:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :D

Miło mi donieść, że zaczęli u mnie robić c.o. Cieszę się strasznie, acz ruszać się nie mogę po sprzątaniu budowlanym. Mówię Wam! ani rączką, ani nóżką! :-? Skąd u mnie tyle różnych różności było?? :o :o Nabrałam podejrzeń, słusznych chyba, że sąsiedzi mi popodrzucali.

 

Czerwcówka się organizuje. Organizacja 8) donosi, że jakieś 23 osoby będą (licząc ze współmałżelami). Dobrą markę te nasze "miesiącówki" mają :wink:

 

Brzoza: też jestem na etapie zakładania wodnych ustrojstw u siebie na działce. Na razie tylko powstał problem w którym miejscu. Bo ja najchętniej wykopałabym dziurę zaraz przy zejściu z tarasu, natomiast Pan Mąż chce daleeeeko od domu, bo komary. Faktycznie taki problem z tymi komarami??? Ale gdyby coś, to służę loiteraturą fachową :D

 

Grzesiu: cieszę się bardzo, że już mieszkacie w swoim domku :) A zapisaliście, co śniło się Wam w pierwszą noc? Podobno są to sny prorocze :p

 

Anetko, Tampiko - koniecznie zróbcie trochę zdjęć i przytargajcie na czerwcówkę. Niech Wam się pną te mury.

 

Baru! Aleś załatwiła Krasnoludka!!! :D :lol:

 

A wiecie, co Wam jeszcze powiem? Januszek jest cały i zdrów. Humor mu nawet dopisuje, a jak zobaczycie postępy na budowie, to oko Wam zbieleje :o

 

Miłego dnia i duuużo słoneczka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za gratulacje.

Tampiko, filips ja jeszcze nie skończyłem i nie mam tego za sobą :(. Po prostu doszedłem do tego etapu , że można bezpiecznie zamieszkać razem z rodziną :)

Pozostała do zrobienia górna łazienka i obejście. O innych szczegółach nie wspomnę :)

Sprawdza się to powiedzenie, że jak się zamieszka to już robota idzie wolniej. Przedtem pojachałem sobie na budowę w sobotę czy po południu, miałem spokój i mogłem się zająć swoimi zajęciami - robota szła. Teraz już tak nie jest. Trzeba godzić obowiązki domowe z budowlanymi. Ale i tak jest fajnie :)

Aniko nie zapisaliśmy co się nam śniło bo przez pierwsze 2 noce to mało spaliśmy przez najmłodszą pociechę - ząbkowanie :(

Pozdrówka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich !

Mam do Was troche nietypowe (albo bardzo typowe!) pytanie, a w zasadzie prośbę. Otóż mieliśmy zamówionego pieska, a dokładnie owczarka niemieckiego i ... jak to się - niestety - często zdarza, "sprawa się rypła". Oczywiście w domu rozpacz wielka i w ogóle ... tragedia! :(

Gdyby ktoś z Was wiedział o jakieś hodowli w okolicy albo posiadal wśród "członków rodziny" poszukiwanego osobnika, to byłybym bardzo wdzięczny za wiadomość. Najchętniej chcielibyśmy coś w miarę młodego i małego, bo choć my się psów nie boimy, to jednak ... małe jest piękne :-)

Moją wdzięczność za pomoc - w ten oczywiście wiadomy sposób;-) - okażę w sobotę u Januszka - mam nadzieję, że Gospodarz pozwoli mi na odrobinę prywaty ; :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DZIEŃ DOBRY I DOBRA NOC - WSZYSTKIM.

 

Czerwcówko/ lipcówka zbliża się ORGANIZATORKA ANIKA telefonicznie z moją żoną poustalały sobie techniczne szczegoły żywnościowe a ja nie wiem gdzie to mam stawić się i o której i takie tam organizacyjne - nic nie wiem - czyżbym przeoczył jakieś teksty reklamowe w Nowinach.

 

Tak poważnie czy są wytyczne dojazdowe na sobotę.

 

RENIA, BRZOZA I RS - pamiętam o nagrodach za udział w konkursie i będą nagrody czyli obiecane piwa z wiejskich czyli mało znanych browarów.

 

GEORGE - szkoda e nie wcześniej bo znajomy z Lubaczowa miał takie włochate łobuziaki typu owczarek do opchnięcia.Poszukam coś dla ciebie może znajdę do soboty.

 

Pozdrawiam wszystkich gorąco i pędzę do pracy aby do soboty wszystko pozałatwiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :D

 

 

Czerwcówka się organizuje. Organizacja 8) donosi, że jakieś 23 osoby będą (licząc ze współmałżelami). Dobrą markę te nasze "miesiącówki" mają :wink:

 

sa ...powiedziałbym ... takie familijno - biesiadne ...:wink:

 

Brzoza: też jestem na etapie zakładania wodnych ustrojstw u siebie na działce. Na razie tylko powstał problem w którym miejscu. Bo ja najchętniej wykopałabym dziurę zaraz przy zejściu z tarasu, natomiast Pan Mąż chce daleeeeko od domu, bo komary. Faktycznie taki problem z tymi komarami??? Ale gdyby coś, to służę literaturą fachową :D

 

[D

chetnie chetnie literaturą sie doszkole

a pomysł mam podobny jak TY - zaraz przy wejsciu ...:D

i również rozwazam to co powiedzał Twój Pan Mąż - bo ma racje ...

woda stojaca i roślinki sciągna komary dlatego raczej woda lekko zachlorowana i płynaca

czyli jednak cos zbizonego do mała fonntana niz oczko sie szykuje :-?

wczorajsza ulewa i nawałnica powaliła kilka drzew - u Was tez tak solidnie popadało ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Zaczynam budowe i brakuje mi prądu.

Czy może ktoś ma jakieś doświadczenia z zakładem energetycznym. Jak najlepiej sobie poradzić. Czy robić prowizorke, czy taniej pożyczyć od sąsiada i potem dopiero robić przyłącze a może jeszcze jakoś inaczej?

Czy robić już stałe przyłącze dopiero po wylaniu fundamentów.

Pozdrawiam.

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojciechub ja robiłem przyłącz 2 i pół roku temu i odrazu wykonałem przyłącz docelowy. Nie miałem jeszcze fundamentów więc wykonałem taką prowizoryczną konstrukcję z daszkiem, wbiłem ją w ziemię ok. 50cm od planowanej ściany domu. Na tej konstrukcji zamontowałem skrzynkę pezyłączeniową. Tam też panowie z ZE umieścili licznik i zaplombowali. Już po wybudowaniu domu przeniosłem całą skrzynkę na dom.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojciechb - nie wiem, jakie masz układy z sąsiadami, ale lepiej jest "pożyczyć" prąd na czas robienia fundamentów (w sumie ileż Ci go potrzeba - do cięcia drutu) niż robić przyłącz tymczasowy, ponieważ prąd budowlany jest mooocno drogi. A jak bedziesz miał fundamenty, zrobisz przyłącz stały. Chociaż w sumie nie musisz czekać na skończenie fundamentów, możesz robić już: skrzyneczka, zadaszenie, a później przeniesiesz na dom.

 

Jak tam nastroje przed "czerwcówką"? Humory już macie zapakowane?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Che Che Che

:p :p :p

Jesli myślicie że tak łatwo sie mnie pozbedziecie to jesteście w wielkim błędzie. mam dostęp ale taki wolny że stronę otwiera 15 min lepsze to niż nic. a mówią że internet to nie choroba :D :D :D chyba Ci którzy nigdy nie byli z tyloma przyjaciółmi.

W sprawie komarów

te bestie wyczuwają zapach człowieka z 70 km tak że duuże musielibyście mieć te działki :wink:

powiem tak jeśl okolica jest komarna to komarów bedzie dużo, jesli nie to oczko nie wpłynie na zwiekszenie komarnosci okolicy oczywiście jesli w oczku jakieś żabcie, jakieś rybcie są.

jest jeszcze inny sposób na komary ale to tylko u dobrych ludzi, jaskółki, te to potrafią przetrzebić stada komarow, co prawda sa inne dolegliwości spadające z nieba :oops: :p

 

W sprawie pradu najlepiej jest podciagnąć prąd od razu jako stałe przyłącze żadnych prowizorek a tak na marginesie po co komu prąd na budowie :)

 

W sprawie czerwcówko-lipcówki 8) podałem w profilu swój adres jak ktoś nie wie jak dojechać będę tłumaczył , jak nabaźgram jakąś mapkę to wyślę każdemu.

 

i jeszcze jedno znajdzie się wsród Was jakiś informatyk (że nie powiem hacker) potrzebuję jego pomocy.

 

pisze tak duzo bo następne spotkanie może być już jutro

 

Całuję wszystkich a niektórych szczególnie bo mnie oświeciło :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich !

Mam do Was troche nietypowe (albo bardzo typowe!) pytanie, a w zasadzie prośbę. Otóż mieliśmy zamówionego pieska, a dokładnie owczarka niemieckiego i ... jak to się - niestety - często zdarza, "sprawa się rypła". Oczywiście w domu rozpacz wielka i w ogóle ... tragedia! :(

Gdyby ktoś z Was wiedział o jakieś hodowli w okolicy albo posiadal wśród "członków rodziny" poszukiwanego osobnika, to byłybym bardzo wdzięczny za wiadomość. Najchętniej chcielibyśmy coś w miarę młodego i małego, bo choć my się psów nie boimy, to jednak ... małe jest piękne :-)

 

Dwa miesiace temu kupilem ladnego wilczurka na gieldzie na Lubelskiej. Nie wiem jak to sie dokladnie nazywa "Gielda Rolno-Spozywcza ? " jakos tak, zaraz za granicami Rzeszowa po prawej stronie, kierunek Jasionka.

Tam przeniesli handel zwierzetami z Dolowej, przy Rejtana.

Tak czy inaczej w kazda sobote od rana stoja chetni do pozbycia sie zwierzatek. Za 2 miesieczna suczke (mowie wam - cudo) :) dalem stowe.

 

Wojciechb Ja to rozwiazalem tak: Rejon Energ. - wybralem warunki przylaczenia do sieci, facet z uprawnieniami zrobil mi plan przylacza energ, rozpisali przetarg, fachura od elektryki (ten z przetargu) postawil skrzynke przylaczeniowa na postumencie (bede mial skrzynke i licznik w ogrodzeniu), na skrzynce przylaczeniowej inny fachura postawil mi skrzynke licznikowa, a na niej z tylu (na czas budowy) powiesil skrzyneczke przylaczeniowa (bezp. gniazda silowe, i 220V) wypelnil dziwny swistek do Rejonu energet. gdzie narysowal schemat podlaczenia. (A propos - dzialo sie to dzis rano - ciekawe co zastane na miejscu - jeszcze nie widzialem). Z tym swistkiem ponownie do Rejonu, tam wypiszemy umowe, zaplace haracz, przyjada z Rejonu, powiesza licznik i puszcza prad. (Do podstawionego wiaderka.... :) ) Uffff....

 

POWODZENIA !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...