greg 30.07.2004 06:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2004 Baru Ja to nawet kosiarki nie mam do trawy Kosa to jest to A później ognisko W sprawie kominka: i co w salonie będziesz sobie sadze wymiatać? Można i tak. Mój kominkarz wprawdzie mówił, że tam dużo się nie uzbiera ale wyczystka jest potrzebna. Paliłem dosłownie kilka razy i odrobina sadzy w wyczystce jest. W sprawie sierpniówki już napisałem - niestety nie mogę uczestniczyć Brzoza doskonale pamiętam kiedy przeszły te ulewy. Nie mogłem spać tej nocy. A tu dalej leje Tak starałem się wprowadzić jak najwcześniej w lecie żeby uniknąć wiosennych czy jesiennych deszczy i spokojnie się zaaklimatyzować a tu, od razu na głęboką wodę (błoto) - dosłownie i w przenośni. Nie wiedziałem, że masz piwnicę. U mnie odpukać sucho. Chociaż jak to w piwnicy powietrze nie jest świeże ale to problem z wentylacją. Muszę coś pomyśleć w tym temacie. Jak myślicie takie nasady kominowe (tulipany, cylindryczne itp.) sprawdzają się? Na mechaniczną na razie mnie nie stać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 30.07.2004 07:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2004 Grześ, mam bardzo malutka piwniczke pod fragmentem domu w której jest hydrofor i jest wentylowana Co tam działasz na budowie? Ściany wygładzone? U mnie podczas tych deszczów leje mi się do kominów woda i kapie w kuchni Jeden wentylacyjny a drugi od okapu. Jak tylko będzie lepsza pogoda to muszę wyleźć na dach i zobaczyć co się tam dzieje. Chyba muszę jakieś kapturki pozakładać czy co? Ciekawe , że w innych miejscach tego nie ma. niebo sie rozpłakało na dobre ...woda pod stopami ... woda z góry nawet z komina ciecze ... Grześ - widziałem "zadaszenia" nad całym kominem - takie kapturki - które chronia cały komin przed wlewaniem sie wody ... mozna i nasady a co działam ?... zamieliło z tym deszczem ... błotem i ciagłym sprzataniem ... miałem w gładzeniu przerwe na pompowanie wody kopanie rowów, naprawe drogi i przerywnik na elektryke czy hydraulike ... normalka jak to na budowie ... a znów trwa kolejna burza i ulewa ... i sa momenty , ze rynny nie mieszcza wody Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 31.07.2004 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2004 Popatrzcie za okna!! Słońce!! Pewnie znów zaczniemy budować O ile dojedziemy na swoje działeczki oczywiście... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 31.07.2004 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2004 Po tylu dniach sikawki z nieba to pewnie tam niezłe bajorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 01.08.2004 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Sierpnia 2004 http://czudec-online.p4u.pl/newman/gfx/news/100_1715.jpg - (to zdjecie "pozyczyłem" ze strony Andrzeja I.) a kilka zdjęć z terenu podtopień można zobaczyć i tu ... - strona własna droga, do mojej budowy która zamieniła sie pasemka strumyków a sasiadnia działka w "pole ryzowe" dzieki odpompowaniu kikakrotnie studni, duuuuuzej porcji żwiru, zakasniu rekawów i Słońcu ... jest juz przejezdna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 02.08.2004 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2004 Witajcie wreszcie deszcz dawno go nie było (cholera) piszę dopiero teraz bo mnie wrażenie tak zatkało i długo trzymało że nic nie byłem w stanie powiedzieć (oczywiście chodzi o skórkę) Wielkie dzięki jesteście cudowni że mimo takiego mojego zachowania jeszcze mnie chwalicie. niestety nie bedzie ona przed kominkiem inspekcja zadecydowała że będzie w sypialni a tam ..... człowiek poczuł swoje pierwotne instynkty jak ten baca (ech uowiecko zebyś ty jesce gotować umiałaś) i grzeje ona nie tylko brzuszek ale i plecki i .... Aaaa zapomniałem powiedzieć już od soboty "mieszkamy" w domku jesteśmy teraz takimi samymi pionierami jak RS trawę najczęściej koszę kosą a pózniej szuszę i palę. (oczywiście już siano nie kosę) komin mój ten od kominka jest ewenementem (zresztą jak cały ja) dlatego nie patrzcie na niego jako przykład. sierpniówka- deszczniówka niestety muszę zgłośić że nie mogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 02.08.2004 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2004 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 02.08.2004 11:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2004 Dzieki za miłe przyjęcie w poczet pionierów. tylko nieliczni mają możliwość zakosztować herbatki z pyłem gipsowym i kawałkami gruzu Trudno powiedzieć czy to jest nowa droga życia, raczej kontynuacja budowy tylko w nieco innych warunkach (inspekcja na bieżąco) ps: Ty to przynajmniej masz kuchnię i ciepłą strawę. aaaa i nie masz takiego pomocnika jak ja "dee teta yyy" i takie tam podobne co oznacza: dlaczego młotkiem nie można malować ścian? A co u innych odezwijcie się czy Was nie zalało? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 02.08.2004 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2004 Drogi Januszku życzę Ci bardzożebyś w swym domku mieszkał szczęśliwieNiech przyjaciele Twą chatą nie gardząLecz chętnie bywają u Was na Niwie. Głogów to taka piękna miejscowośćMnóstwo tam domków pobudowanych jestI dla nikogo to nie jest nowośćŻe ludzie na Niwie to mają gest. Tacy gościnni, fajni i miliZaproszą, ugoszczą, jak trza to przenocująNie można się nudzić tam ani chwiliWieczorem się bawią, a w dzień pracują. A najfajniejszy jest nasz JanuszekPogada, wypije a nawet zatańczyJeśli potrzeba - zagrzeje brzuszekJeśli potrzeba - dzieci poniańczy. W ogóle jest świetny w każdym znaczeniuPotrafi wszystko zrobić, wymyślićNie chce się poddać żadnemu zmęczeniuPodoła wszystkiemu, co żonie się przyśni. Oj, jest też z niego niezły fachowiecWciąż udowadnia na forum teorieWięc nieraz co drugi muratorowiecA to się spiera, to wpada w euforię. Jest ci on wielkim wręcz myślicielemUmieścił w kominku rurki pokrętneWidziałam to to u niego w niedzielęPrawił mi o tym nader namietnie. Niestety nie dla mnie takowe cudaSą nie do przejścia w domeczku moimNawet bym chciała - lecz się to nie udaBo nie dogadam się chyba z mężusiem swoim. Lecz nie mąż tutaj jest najważniejszyWażny jest nasz kolega z forumDla wszystkich nas jest ON najmilejszyProjektant cudów, poprawiacz humoru. Życzę mu więc by w tym domeczkuPiwnice deszczyk mu nie zalewałDzieci niech bawią się na ganeczkuW salonie zaś czasem Paul Anka śpiewał. Niech wszyscy żyją zgodnie, szczęśliwieCieszą się życiem, odpoczywająNiech wspominają budowę tkliwiePrzyjaciół z forum niech pamiętają. My również pamiętać Ciebie będziemyNie myśl, że pozwolimy Ci odejść z forumKrzyknij - a zaraz tam przyjedziemyAby poprawić sobie humoru. Tymczasem zrób coś w tym internecieByś mógł na co dzień z nami plotkowaćPrzecież są takie zadupia na świecieA ludzie mogą się zalogować. Wysil więc umysł i wymyśl cudownyBezprzewodowy internet nowyUśmiech wywołasz u nas wymownyPrzecież my wiemy, że jesteś gotowy. Nie jesteś gotowy do wymyślania ?Nowych patentów ostatnio brak !Dostaniesz jedynkę ze sprawowaniaJeśli Twój mózg to jest już wrak. Dość już tej mojej radosnej twórczości Idę do kuchni coś ugotowaćNadzieję mam tylko, że ku wesołościPisałam te rymy, by Was odstresować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 02.08.2004 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Sierpnia 2004 brawo Reniu :D:D zaskakujesz mnie - jak wiesz - nie po raz pierwszy w zyciu ... gratulacje Januszku ... nie wiedziałem, ze tak brawurowo zrobisz przeprowadzke ... wg mnie Jestes pionierem ....ufff wyrazy uznania i wiem co to herbata z piaskiem ... u Ciebie było nam fantastycznie ... ale co inego pobyc chwile trawe kosimy podobnie ... ale mnie "rotacyjna " wspomaga czasami ... dzis po raz kolejny wypompowywałem studnie - na szczeście woda z koloru kawy z mlekiem zaczyna stawac sie przeźroczystsza do picia jednak nie nadaje sie ani do celów budowy ... dzis sprawdzałem hydrant ... i na herbatke jest szansa poziom wody w studni ok 1 m od powierzchni ziemi ... ale piwnica juz tylko wilgotna ... a woda okazało sie ze nie ta z duzej rzeki - bywa tylko groźna i nie ta z lokalnych potoków a ta ... melioracyjna przy przepełnionych rowach nastapiły wybicia i zatapiał nas drenaż ... a sierpniówka staje pod znakiem zapytania ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 03.08.2004 06:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Reniu opad szczęki ze zdziwienia, zaskoczenie zupełne iść z kimś takim przez życie byłoby ..... Więcej nie mogę bo mnie za gardło scisnęło DZIĘKUJĘ Brzoza w studni mam wody że ho ho dobrze że jest krąg ponad ziemią bo by pewnie się wylała ale co to za woda ble i najgorsze jest to że muszę inwestować szybko w hydrofor zamiast w mebelki dla córki, cóż życie piwniczka jest sucha (drenaż działa) jest to ostatni kawałek domu w którym mogę podumać w spokoju. I tak się zastanawiam kiedy budowa przestaje być budową i staje się domem przez duże D pozdrawiam Wszystkich cieplutko i suchutko z nadzieją na lepsze dni pod względem słoneczka, którego Wam i sobie życzę. Ps: może organizacja coś poduma i sierpnióweczka wypadnie we wrześniu??? czas leczy wiele ran. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 03.08.2004 06:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 03.08.2004 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Witam wszystkich serdecznie Januszek gratuluję, to cudowna wiadomość, poematu nie umiem napisać jak Renia, choć bardzo bym chciała. Co do sierpniówki to w tą sobotę nie dam rady i jestem za tym aby przesunąć ją na późniejszy termin. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 03.08.2004 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Anetko tu nie chodzi o to by pisać poematy każdy wyraża to co czuje tak jak potrafi jedni poezją inni prozą, gestem a są też tacy którzy milczeniem, ważne abyśmy byli razem bo teraz jest potrzebne budowa to trudny etap życia (dla niektórych) ale mieszkanie i wykańczanie to jest jeszcze trudniejsze kiedyś napewno będziesz na tym etapie i sama się przekonasz jak to jest. czy ktoś wie gdzie można kupić pocięte płyty meblowe (tanio) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 03.08.2004 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Hej. Januszek wprawdzie przeslałem gratulacje w postaci SMS'a ale czynię to również na Forum. Widzę, że również dotrzymałeś terminu przeprowadzki:) Oj tak mieszkanie i wykańczanie jest trudne zwłaszcza z małymi dziećmi. Ale mieszkanie we własnym domu rekompensuje wszystko A herbata z gipsem to jest to (zwłaszcza jak się nie słodzi ) Płyty meblowe kupowałem kiedyś w Drewpolu jak robiłem sobie taką szafkę i szufladę pod łóżeczko. Podałem potrzebne wymiary płyt i wycięli mi tak jak chciałem z tym, że musiałem kupić co najmniej połowę całej płyty (restki zabrałem). Ale czy tam najtaniej to nie wiem. Ja nie mogę........ znowu poeta(tka), Reniu pięknie napisałaś. Słońca życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 03.08.2004 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Nie wiem co z Baru, Aniką, Janonem, Renią i pozostałymi osobami Prosze o okreslenie się Tych ostatnich co zamierzaja. Termin tuz tuż i trzeba zadecydować. Nie mozna gospodarzy w ten sposób pozostawić bez odpowiedzi. Może znajdziemy inny termin spotkania i przeniesiemy imprezę. Proszę o szybkie i konkretne propozycje. Myślę, że spotkania comiesięczne nie wypalą, natomiast co 2-3 miesiące każdy chętnie przyjdzie. Stęsknimy się dostatecznie za sobą, żeby się zebrać, wypić co nieco i poplotkować. Mam nadzieję, że gospodarze zapraszający uwzględnią przeszkody różnej maści i przesuną termin na wrzesień. Ja się piszę na wrzesień, może w II połowie ? Ahoj ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 03.08.2004 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Ale mi serducho wali Reniu jesteś WIELKAruch się zrobił na necie aż serce się raduje Greg ten Drewpol to na Siemieńskiego czy na Wetlińskiej? A i kto ma jakieś doświadczenia z hydroforami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 03.08.2004 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Drewpol na Siemieńskiego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 03.08.2004 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 03.08.2004 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Dziękuję Wam za miłe słowa, faktycznie nie sprawia trudności, oto następny, tylko proszę potraktujcie go poważnie: Ludzie pomóżcie mi w tym momencieKtóra z tych folii ma teraz wzięcie ?Dorken czy Tyvek czy może MarmaKtóra z nich dobra, a która marna ? Nie wiem na pewno co mam kupowaćBo wszędzie mi mówią: tę zastosować !A ja chcę wreszcie podjąć decyzjęMam kiepską na razie niestety wizję. Gdy zastosuję ze słabą nitkąTo para mi się wykropli szybkoWięc proszę Was bardzo pomóżcie miNiech mi się przestanie ta folia śnić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.