Renia 03.08.2004 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Poza tym zdążyłam przez weekend wymyślić co by było gdybym była bogata i miała 250.000,00 zł. Można poczytać w odpowiednim dziale konkursów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojciech Tymowicz 03.08.2004 14:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Witam pięknie i urlopowo wszystkich ! Właśnie mineła 16 i już się urlopuję - pisząc te słowa jeszcze tylko zakupki i małe prezenty i jutro powolutku pedałuję w dzikie Bieszczady tam gdzie komóeka slabo sięga haha. Przeczytałem wszystkie wpisy i jestem zaskoczony poezją Renii. BRZOZA - uwaga na horyzoncie rośnie konkurencja haha. RENIA - podziwiałem tekst do Januszka - fiu, fiu co do folii to nie wiem o foliach nic poza tym że MARMA sponsoruje żużel w Rzeszowie i jak kupisz to też będziesz sponsorem haha. JANUSZEK - nie myślałem że tak szybko się przeprowadzicie przede mną też może przeprowadzka ale na swoje mieszkanie jak tylko wrócę i dostanę kredyt to robię hop. Mam nadzieję że imprezka się przełoży i też będę mógł wziąść w niej udział na razie czytam wszystkie wasze posty i po cichu liczę że się uda. Wszystkim podmokłym życzę szybkiego osuszenia i postępów w budowie a ja lecę bo muszę się odcywilizować aby mieć siły na 3-dniowe gadanie w kółko o kotłach bez przerwy. Pozdrawiam was wszystkich i szkoda że organizacja nie ma wspólnego adresu bo przesłalibyśmy dziką pocztówkę papapap dla wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janon 03.08.2004 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2004 Witajcie i po urlopie niestety Januszek jeszcze raz oficjalne gratulacje Renia, jestem pod wrażeniem Wrzesień jak najbardziej, przyroda nabiera dojrzałych rumieńców, ot złota polska jesień i te cudne Bieszczady ... melduje, w tym tygodniu zalewam strop Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.08.2004 04:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 Myślę, że spotkania comiesięczne nie wypalą, natomiast co 2-3 miesiące każdy chętnie przyjdzie. Stęsknimy się dostatecznie za sobą, żeby się zebrać, wypić co nieco i poplotkować. Mam nadzieję, że gospodarze zapraszający uwzględnią przeszkody różnej maści i przesuną termin na wrzesień. Ja się piszę na wrzesień, może w II połowie ? Ahoj ! co do spotkania mysle podobnie ... i zdaje sie zgadzamy w wiekszości (konkurencja Wojtku ????? ja wymiekam ... nie mam szans przy Reni ... bo ma talent do wszystkiego !) we wrześniu poza tym Wojtku czuję, my powinniśmy dostac wiatr w żagle ... obaj ... Reniu ...w temacie folia - nie znam sie - mysle, że specjalisci na forum np. Pan Wojtek Nitka beda w stanie Ci pomóc bardziej ... Anetko, a jak wyglada Twoja budowa teraz ? wody opadły ? Janon ... idzesz jak burza ! Januszku ... a o co biega z hydroforami mam taki sobie ... w piwnicy do tej pory było mu tam dobrze ... wygodnie ... lezał sobie na styropianie ... i mało hałasował ... nie pocił się na upałach ... chłodno mu było pod ziemia tylko nie nauczył sie cholera ... pływać ... w tym szkopuł ! ciekawi mnie co u Filipsa ... Tampiko i innych podkarpadczyków czy deszcze Was omineły ? czy tylko RS ma komfort patrzenia z góry ... a rano ... własnie teraz wyrusza pielgrzymka do Czestochowy ... 10 dni w deszczu i skawarze ... trzymajcie sie dziewczyny ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 04.08.2004 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 Kupiłem Kuchnię renomowanej firmy czytam instrukcję i już myślę sobie pozbędę się żony Posłuchajcie: "Jeśli czgoś zapragniesz wystarczy że wprowadzisz swoje życzenie za pomocą przycisków i pokręteł" no to dawaj szukam opcji sex i pierwsze rozczarowanie nie ma takiego programu dalej idę grzanie brzuszka znowu klapa no to może pizza jest program ustawiłaem i no chyba szlag mnie trafi nic żadnej pizzy nie było Teraz sobie myślę że lepiej byłoby kupić złotą rybkę też spełnia życzenia (ponoć) a cenowo znacznie mniej A tak na poważnie wczoraj był pierwszy obiad z kuchni elektrycznej jestem porażony (oczywiście nie prądem) Z hydroforem biega o to że muszę mieć, a ceny widziałem tanie w NOMI ale co do jakości i trwałości to właśnie jest pytanie co wybrać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 04.08.2004 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 Reniu ja ma Tyveka Soft. Nic się z nim nie dzieje chociaż wygląda na delikatną folię. Chociaż jest mocna. Dekarze muszą uważać przy miontażu każdej folii. Jest jeszcze Tyvek Solid i ten jest naprawdę mocny ale oczywiście dużo droższy. Janon powodzenie przy zalewaniu Brzoza z Rzeszowa dopiero wychodzą a ja już jestem w Częstochowie właśnie, od poniedziałku. Dlaczego dziewczyny? W pielgrzymkach uczestniczą również chłopcy Póki co pogoda tutaj wymarzona do pielgrzymowania - nie pada ale też nie grzeje. Januszek ja po twoim poście we "Wnętrzach" kupiłem kuchnię elektryczną chociaż zamówioną miałem gazową. Na początku było ciężko. Trzeba się było nauczyć gotować. Teraz jesteśmy bardzo zadowoleni. Czekamy tylko na rachunek za prąd. Ciekawe czy rzeczywiście to urządzenie nie jest takie żarłoczne. Żony się tak łatwo nie pozbędziesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 04.08.2004 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 Reniu też myślałem o Tyveku ale tylko dlatego że reklama robi swoje zaś o Marmie słyszałem opinię niezbyt pochlebną ale wiesz opinia jest jak du.. itd właśnie mój małżel uczy się gotować na elektryce, może Stokrotka ma już większe doświadczenie i co nieco powie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 04.08.2004 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 A powiem, powiem Jak już pogratuluję Januszkowi i Małgosi i pozbieram z ziemi szczękę, która mi opadła po przeczytaniu poezji Reni Cudne No, już pozbierałam. Więc z płyty cermicznej jestem bardzo zadowolona, fakt, chwilkę się przestawiałam, ale chyba warto - dużym plusem jest to, że jest po prostu czysto. Jeśli chodzi o walory kulinarne to różnicę zauważyłam na ryżu i kaszy - jest podobny efekt, jaki moja babcia osiągała za pomocą blatrury, czyli po ugotowaniu fajnie się "uparzy", nie klei i dość długo trzyma ciepło (oczywiście, jak zostanie na płycie). Poza tym - wszystko bez zmian. Ostatni rachunek wcale jakoś nas nie zaskoczył, zobaczymy jak będzie po sezonie przetwórczym Aha, no niestety trzeba kupić porządne garnki, a jak porządne to drogie - dla nas akurat nie była to niedogodność, bo i tak wcześniej nie miałam swoich, a wolę zapłacić więcej i mieć komfort, że się nie rozleci za parę miesięcy. Znaczy sie, polecam, polecam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 04.08.2004 21:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2004 Brzoza z Rzeszowa dopiero wychodzą a ja już jestem w Częstochowie właśnie, od poniedziałku. Dlaczego dziewczyny? W pielgrzymkach uczestniczą również chłopcy Póki co pogoda tutaj wymarzona do pielgrzymowania - nie pada ale też nie grzeje. Grześ u nas popadało ale ok 1 godzina ... czyli betka http://www.radiovia.com.pl/d1/part1/d/edited.jpg a czego dziewczyny ... ? ooo ... wyjasniam jak umiem, ... zobacz ... prosze ... http://www.radiovia.com.pl/d1/part1/d/img_0222_edited.jpg zwróc uwage na .... te przebojowe kubki - jakie nosza z sobą dziewczyny ... !!! A powiem, powiem Jak już pogratuluję Januszkowi i Małgosi i pozbieram z ziemi szczękę, która mi opadła po przeczytaniu poezji Reni Cudne No, już pozbierałam. ja jeszcze nie całkiem doszedłem do siebie ... Więc z płyty cermicznej jestem bardzo zadowolona, fakt, chwilkę się przestawiałam, ale chyba warto - dużym plusem jest to, że jest po prostu czysto. Jeśli chodzi o walory kulinarne to różnicę zauważyłam na ryżu i kaszy - jest podobny efekt, jaki moja babcia osiągała za pomocą blatrury, czyli po ugotowaniu fajnie się "uparzy", nie klei i dość długo trzyma ciepło (oczywiście, jak zostanie na płycie). . Znaczy sie, polecam, polecam Stokrotko, mniam ...mniam ... czuje ze gotujesz super ! o ile tak pysznie gotujesz zdradze Ci coś co mi smakuje .... ogromniaście - pomidorowa ... ale z ryżem ! i - leczo boskie jest , spróbuj - a teraz chyba sezon na ta potrawa ... cebulka, papryka, cukinia ... pomidory, czosnek, olej ... i przyprawy ostre .... pikantne ...sporo cześć zasmazana, a cześć sparzana ... jak potrawa zaczyna wydzielac aromat ... nie ogonisz sie ... nawet scierka ... mniam, mniam a ja ślicznie dziekuje za cudowny przepis na leczo ... :D:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 05.08.2004 06:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 teraz kiedy pogoda nas nie rozpieszcza, słoneczko takie jakieś obrażone czy co? nie chce nam świecić to takie cieplutkie slowo "leczo" przyda się każdemu z nas, ślinka mi cieknie Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 05.08.2004 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 Brzoza przypomniały mi się stare czasy Ja tak 3 razy wędrowałem w młodości. Widzę, że moda na kubki się nie zmieniła Faktycznie Stokrotka gotuje dobrze (również leczo) chociaż po mnie tego nie widać A w Częstochowie dzisiaj akurat upał. Januszek na czerwcówce zapraszałem Was do siebie - cały czas aktualne. Może nasze żony wymienią się doświadczeniami w gotowaniu? Mi najlepiej wychodzi jajecznica Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 05.08.2004 08:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 Hej Brzoza - leczo to ja i owszem Nawet na zimę do słoików pakuję (ciekawe, czy ich coś nie zeżre ) A próbowałeś kiedyś briami - to taka grecka zapiekanka z ziemniaków, cukini, pomidorów, żółtego sera i czosnku. Podtrułam tym męża w zeszły piątek, wyglądał na zadowolonego Coś sobie jeszcze przypomniałam, ale to już pewnie Małgosia zauważyła - na ceramicznej się krócej gotuje. Pierwsze kilka razy rozpaprałam ziemniaki na puree potem się nauczyłam. No i dla oszczędności wyłącza się wcześniej - to trzeba też się nauczyć. Szczególnie przy mleku, tej sztuki jeszcze nie opanowałam ,ale nie tracę nadziei Kurczę, o gotowaniu to ja mogę godzinami, ale mam robotę, pa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
George 05.08.2004 09:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 Witajcie! W związku z zaistniałymi okolicznościami (nie będę szczegółowo wymianiał, bo wszyscy je znamy ) chcieliśmy poinformować z nieukrywaną przykrością , iż planowana na najbliższą sobotę sierpniówka NIE ODBĘDZIE SIĘ !!! Odnośnie nowego terminu, to... wrzesień i październik raczej odpadają, bo wiadomo po wakacjach trzeba odpocząć, więc pytanie podstawowe czyli "kiedy" to narazie sprawa otwarta, ale mam nadzieję, że... kiedyś... w końcu... ... a odnośnie tego, co było na zdjęciu, to... nie obiecuję, że wytrzymam tak długo i coś jeszcze zostanie, w końcu ostatnio mamy taką barową pogodę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 05.08.2004 11:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 Witaj George nic się nie przejmuj co się odwlecze to nie uciecze. a na pogodę barową mam dla wszystkich cieplutkie pozdrowienia od ANIKI myślę że jej radosny uśmiech (i te furkoczące serduszka) ocieplą nasze zziębnięte dusze. I opowiem Wam historyjkę z życia wziętą. (tak specjalnie dla Tampiko) Jadę sobie autkiem (tak mam coś takiego jak autko) deszczyk pada leniwie, ja też jadę sobie leniwie, zresztą wszyscy jedziemy leniwie, leniwie zatrzymujemy sie na światłach i spoglądamy na zmokniety świat (leniwymi oczami) i TRYBUCH nie, tylko nie to!!! nie teraz kiedy jest przeprowadza i autko jest potrzebne, leniwie odwracam głowę do tyłu i wiedziałem że łada ma pojemny bagażnik ale żeby kabina żuka zmieściła się to nie wiedziałem a wyobrażcie sobie że się zmieściła, no nie zupełnie tak całkiem część jej wystawało ponad ale bagażnik miałem nieco większy i taki jakiś nieforemny a deszczyl dalej leniwie padał, wysiadłem z autka leniwie i .... teraz jest już znacznie lepiej. a Gotowanie na prądzie rzeczywiście jest szybsze. Ja również pozdrawiam cieplutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tampiko 05.08.2004 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2004 Witam Wszystkich Ojjjjjjjjjj uzbieralo sie tych wiadomosci, uzbieralo. Januszek Gratuluje przekrowadzki na do uwitego gniazdka......moze jeszcze pare patyczkow brak....ale najwazniejsze, ze jest gdzie jajka złożyc A w sprawie autka ...tak tez bywa.....wyklepie sie i bedzie jak nowe )........znam sie na tym ) Reniu.....wielgachny buziaczek...........tez troche rymuje.....ale zeby az takkkkkkkkkk........... .........jestem pod wielkim wrazeniem. A deszcze ukazaly krase mojej dzialki....moj suchy staw wypelnil sie woda.........jest bajecznie.......mam swoje bajorko i te 30 letnie wierzby nad nim wygladaja cudownie. Domeczek moj juz stoi.......wience dojrzewaja.......we wtorek wchodzi fachura od dachow...strop jest drewniany.....wiec szybko to wszystko poleci. Moja budowa swieci przykladem czystosci.ludziska sie nie moga nadziwic, ze tak mozna tez budowac........a jednak mozna Przykro, ze nie moglam sie podpisac pod terminem spotkania u sasiada zza miedzy. ale mialam juz zaklepany termin Pozdrawiam Wszystkich .............i zyczmy sobie duzo słonca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.08.2004 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2004 Hej Brzoza - leczo to ja i owszem Nawet na zimę do słoików pakuję (ciekawe, czy ich coś nie zeżre ) A próbowałeś kiedyś briami - to taka grecka zapiekanka z ziemniaków, cukini, pomidorów, żółtego sera i czosnku. Podtrułam tym męża w zeszły piątek, wyglądał na zadowolonego Kurczę, o gotowaniu to ja mogę godzinami, ale mam robotę, pa cha cha cha o tak jak ja ... BRIAMI zaciekawiłas mnie ... (a własnie dostałem SMS a, ze dziewczyny ida ... ...nózki ocieżałałe ale najbardziej to jeść im sie chce ) dawaj ten przepis na briami Stokrotko ...poprosze pieknie ... moze zakucharze i coś smacznego ja dziewczynom ugotuje - jak wróca ... Grześ ...a Ty ciagle na rozjazdach ...ale, ze Cie az do Czestochowy ponoisło ... w Rzeszowie źle ci było czy co ... :D:D George ... ja sie do końca "łamałem" bo pamietam nasze "razgawory" i ... chciałem Twój dom zobaczyc - bo ze zdjęc go juz prawie znam na pamiec ... slicznie mieszkacie ! zrówno wnetrza jak i otoczenie godne zobaczenia qurde ... ale mysle, ze nigdy nie powinno sie mówić słowa "nigdy" ...wszystko przed nami ... (a mysmy z RS- em sie zastanawiali ... mysleli ... rozprawiali i wydumali, ze tej flaszki juz nie ma ...o qurczaki !!! ) fatalna pomyłka ... Myszko ...a ja własnie miałem ochote Cie zapytac o ten staw ... wiem ze na nizinie masz budowe ... ale Tobie woda sprawia frajde ! no no ... to moze rybki jakieś ... Januszku ... jak nie urok ...(czyli kuchenka nie mam programu sex, grzania brzuszka ani nie wyskakuje z niej pizza ... to te "leniwe reakcje" ... !) a moze urodzinowe Słoneczko wyszykuje Ci teraz droge troche "z górki " a ja sie do zyczeń przyłaczam ...: a co u Ciebie Tatanko ...? melduj sie szybciutko ... jak przezyłaś te ulewy ? i podrap Brytana ode mnie za uszkiem ... i moze kawał na dzień dobry ... Żona wraca do domu i widzi na drzwiach kartke. Czyta: "Na sprzedaz - zona. Ostatnio niewiele uzywana. Cena 360 zł. Informacja w tym domu." Malzonka robi swojemu mężowi awanture. - Wcale nie o to chodzi, ze chcesz mnie sprzedac, ale ze tak tanio. Skad wziales te cene? - Juz Ci mówie - 80 kg miesa po 2 to daje 160 plus zlota obraczka - 200. Razem 360 zł. Gra? Nastepnego dnia maz wraca z pracy i widzi na drzwiach kartke napisana przez zone: "Na sprzedaz - maz. Ostatnio niewiele uzywany. Cena 0,67 zł . Informacja w tym domu." Tym razem awanture robi maz. - To ja Cie wycenilem na 360 zł, a ty mnie za jakies grosze chcesz opchnac? - Juz Ci mówie - Dwa jajka po 0.32 to daje 0,64 plus 10 cm rurki za 0,03. Razem 0,67 zł. Gra? miłego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 06.08.2004 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2004 Witam wszystkich a szczególnie myszowatych ....moze jeszcze pare patyczkow brak.. Przypomniała mi się pioseneczka "Kilku przyjaciół i patyk albo dwa powstanie masz dom w którym mieszkać się da kumpli weź patyk w garść potrafisz to wyrośnie nasz dom choć nie było tu go" Jajka? che che przecież mam skórkę tam dopiero się jajka składa Autko, nie ma problemu trzeba kupić młotek na prawą rękę itd.. już jeździ jeszcze tylko malu malu juz oczami wyobrażni widzę ten staw i te wierzby i te komary czyżby dzisiaj cieplutkim słowem było "BRIAMI" ja też proszę o przepis ech te nasze "słoneczka" niech nam swiecą niech swiecą ciągle bo drogi stają się prostsze i łatwiejsze. Brzoza kawał swietny ja jestem nieco droższy :oops: A co u innych? meldować posłusznie jak postępy na budowach, jak nastroje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 06.08.2004 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2004 Ano proszę. Tylko proporcji nie podam bo sobie nimi nigdy głowy nie zawracam - to trzeba tak "po uważaniu" Ziemniaki (ja podgotowałam, chociaż w przepisie są surowe, ale jakoś mi to nie tego Ze dwie - trzy cukinie Ze dwa pomidory parę ząbków czosnku ser żółty (oryginalnie parmezan, jak ktoś niewrazliwy na zapach Ziemniaki i cukinię w plasterki, pomidory na kawałki, czosnek posiekać, ser pokroić w kosteczkę .Wszystko wymieszać i wrzucić do naczynia żaroodpornego posmarowanego oliwą. Polać jeszcze troszkę oliwą i dać z łyżkę - dwie wody. Zapieka się jakąś godzinkę (jesli ziemniaki surowe, to półtorej). Aha, no i przyprawy, ja wrzuciłąm świeżą bazylię i oregano, oprócz tego oczywiście pieprz i sól. Ale można dać, co kto ma. Smacznego i miłego weekendu A mąż już Częstochowę opuścił - dzisiaj gości we Wrocku, ale wieczorek WRESZCIE będzie w domu PS. Januszek, chwalipięta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 06.08.2004 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2004 Dzięki za przepis już go druknąlem PS: miałem na myśli uśmiech za 3 grosze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Stokrotka 06.08.2004 09:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2004 Dzięki za przepis już go druknąlem PS: miałem na myśli uśmiech za 3 grosze O niczym innym nie myslałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.