Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Co ja widzę :o

To znaczy nic nie widzę

nikt nic nie robi, nie ma czasu na kilka słów, oj to nie dobrze :(

czyżby większość z Was była na Karaibach? Ja tam byłem i tam też jest net, więc co?

A Słoneczko nam zaczyna świecić i na duszy robi się raźniej.

 

Reniu może jakiś poemacik Anetko

Tatanko, Tampko,Baru, Rs,Greg, Janon

czyżbyście zrobili briami i wymagana jest interwencja lekarska?

Wy obżartuchy :wink:

 

:p :p :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Jak sie cieszę że Was słyszę :lol:

 

Jak widzisz George ten "oszczędny" jest do przeskoczenia, jest to trudne ale możliwe,

Muszę odszczekać tę opinię o kuchence

Wczoraj ustawiłem program ciasto

temp. czas, rodzaj grzałki

wcześniej wymieszałem jakieś jajka z cukrem trochę mąki, olej itd. (oczywiście mikserem zelmera innym napewno nie uda się) (reklama)

i śliweczki

i WYSZŁO :p takie rumiane :oops:

jak ktoś chce skosztować to zapraszam tylko niech się śpieszy bo dzisiaj rano było już tylko pół aż boję się pomyśleć co zastanę jak wrócę z pracy (chyba zacznę piec ciasta)

garnki specjalne :-? jak słyszę to aż mnie ciarki przechodzą po plecach moja inspekcja ma dar wyszukiwania napewno takie są tylko ich cena :(

Z tego co mówi to muszą być wysokie proste i z płaskim grubym dnem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano proszę.

Tylko proporcji nie podam :oops: bo sobie nimi nigdy głowy nie zawracam - to trzeba tak "po uważaniu" ;-)

 

dziekuje Stokrotko i czuje, ze wykorzystam przepis :wink:

ale od rana ruch w Naszym klubie!

odsypiałem akcje pompowania wody

tym razem była nas grupa kwintet plus pompa

kwintet patrzył ...a pompa pracowała :lol:

a tak faktycznie to dzieki dwu młodym strażakom i pewnemu panu od kopania w studni ...byc moze bede miał znów czysta wode

jak nie poleje znów ... :-?

Januszek znów mnie rozbawił na dzień dobry i teraz obawiam sie czy zajada ze smiechu dostane ...

a grzyby są ... są

chyba wysyp

:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Halo Podkarpacie

wlasnie przybylem z urlopu bywalem w Polsce tu i tam powodz mnie malo nie porwala, nawet nam to na kamerze , Uf...

Was nie zdazylem odwiedzic, ale mamy czas,

Anika zgadalem sie z tym czlowiekiem od poddasza ktorego Ty mi polecilas, ma u mnie robic w drugiej polowie wrzesnia, dowiedz sie od Twojej kolezanki i powiedz mi o nim cos wiecej, czy uczciwy czy daje materialy jakie obiecal czy nie robi mostkow termicznych itd, jak mozesz oczywiscie na priva, bede wdzieczny

zamowilem kominek z Tarnawy 14 Kw i zlecilem projekt oraz zamowilem drzwi z K & P i brabe garazowaz od Wisniowskiego, to tyle

pozdrowionka dla wszystkich

pa :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reniu może jakiś poemacik

 

Proszę bardzo....

 

Jeśli czasu znajdę chwilę

Jeśli będę miała wenę

To Wam życie tu umilę

A wspomnicie kiedyś Renę

 

Tylko z czasem kiepsko jest

Często późno wracam z pracy

Moje życie ciężkie fest

Lecz bez pracy niet kołaczy

 

Więc dopóki siły starczy

To pracuję na chałupkę

W domu dziecię głodne warczy

Więc gotuję wieczór zupkę

 

Jak gotuję, to zasiadam

Przy stoliku w kuchni mej

Jedną ręką kluski wkładam

Drugą piszę tak, że hej

 

A panowie moi w domu

Nadąsani zawsze są

Nie chcą pomóc nic nikomu

Wyręczają się wszak mną

 

Błędy w życiu popełniałam

Teraz się po czasie mszczą

Nigdy nic nie wymagałam

Teraz mnie gosposią zwą

 

Mamo, podaj mi herbatkę

Jestem już taki zmęczony

Mam ochotę na sałatkę

Nie mam przecież jeszcze żony....

 

Więc to ty mi musisz zrobić

To co lubię, to co chcę

Ja się muszę przysposobić

Na gitarze struny rwę...

 

Gram i gram i nic nie robię

Śpię, zajadam, głaskam kota

Mam też swoje śmieszne fobie

Nie podchodzi mi robota

Bo się strasznie męczę wtedy

Kiedy więc odpocznę, kiedy ?

 

Bardzo lubię feta serek

A do tego sos czosnkowy

Już w żołądku czuję szmerek

Niech w lodówce jest takowy !

 

Znowu mamo zapomniałaś

Nie kupiłaś serka feta

O czym w sklepie tym myślałaś ?

No i zupa w proszku nie ta !

 

Twoje zupy beznadziejne

Nie chcę tego konsumować

Zróbże danie mi kolejne

Nie chcę się tu pochorować

 

No i obciach robisz mi

Na nic nie chcesz mi pozwolić

Ja dorosłem - mówię ci

Chciałbym trochę poswawolić

 

Ale ty mi nie pozwalasz

Do nauki gonisz mnie

Ty na działce się opalasz

Mnie nie odpowiada to, oj nie !

 

Po co ty się tam budujesz

Przecież mamy mieszkać gdzie

Tak pracujesz i pracujesz

Nie podoba mi się to, oj nie !

 

Nic mnie to już nie obchodzi

Ja nie będę tam harował

Zapłać do roboty ludzi

Ja zaś będę leniuchował

 

Przesadziłam może trochę

Kocham go pomimo to

Wierzę mocno, że za chwilę

Dobro przyjdzie, pójdzie zło

 

Gdyby tak choć czasem oni

Mi podali kubek kawy

Albo ciasto, sok dodoni,

Lub gorącej jakiejś strawy

 

Ale gdzie tam...nic...nikomu

Ciagle im się zdaje że

Jeśli jest kobieta w domu

To niech robi co kto chce

 

Takie to jest życie trudne

Muszę już tak egzystować

Bez nich dni byłyby nudne....

Znowu obiad trza gotować

 

Dość twórczości już na dziś

Idę się położyć spać

Śpi na półce nawet miś

Trzeba wcześnie rano wstać

 

No i znowu do roboty

Od raniutka do wieczora

Od niedzieli do soboty

Wracam... znowu późna pora

 

A tu na mnie forum czeka

Może ktoś mi wysłał list ?

A ja z postem tutaj zwlekam

Więc postuję tylko świst

 

Pije kawę... jedna...druga

Ekran do mnie miło mruga

Za oknami deszczu struga

Jeszcze jedna mała próba...

 

O cholera...znowu piszę

Za oknami deszczyk słyszę

Może wreszcie zrobię przerwę

Na dzień kontakt z Wami zerwę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem! Dotarłam w końcu!! Zaległości mi się porobiły, że hejjj!!

Brzoza! Na tym pierwszym pielgrzymkowym zdjęciu złapałeś moją bratanicę - ta w niebieskiej pelerynie.

U mnie potopu nie było, jako, że nasz domek na góreczce.

Zakup hydroforu przede mną: w bardzo niefajnej - moje zdanie oczywiście - firmie Rein, 200l baniaczek kosztuje 550zł. Ale wiem, że są jeszcze na Reja - tam gdzie jest skład opałowy, ale jakie ceny??? Jeszcze nie dotarłam w tamte okolice.

A u mnie domek oklejony styropianikiem, większość ścian zaciągniętych już wszystkimi warstwami - czeka tylko na kolor. Aż się boimy z małżem, co myśmy to wybrali. Skrzynki i prowadnice do rolet zewnętrznych już też oczywiście są, drzwi zewnętrzne zamontowane. Trawsko na 2/3 działki skosiłam, muszę skończyć jak najszybciej, bo to, co było koszone najwcześniej, już zdążyło urosnąć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

I to by było na tyle.

Aaaaa, jeszcze Wam zdradzę, że Anika ma psiura, a w zasadzie psiurkę - piękną sukę rasy berneński pies pasterski. Z lekka zestresowana (suka - nie Anika) jeszcze, ale dziś drugi dzień dopiero...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Renia jestem pod wrażeniem Twoich poematów. Super

Baru, Janon gratuluję postępów na budowie.

 

Dziś jest cudowny dzień !!!!!

Tak pięknie się zaczął, że brak mi słów aby to opisać :p :p :p :p

Sama nie wiedziałam, że tak mało mi trzeba do szczęścia. :oops:

Cieśla zadzwonił, że (może) jutro zacznie dach u mnie. :p :p :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem! Dotarłam w końcu!! Zaległości mi się porobiły, że hejjj!!

Brzoza! Na tym pierwszym pielgrzymkowym zdjęciu złapałeś moją bratanicę - ta w niebieskiej pelerynie.

U mnie potopu nie było, jako, że nasz domek na góreczce.

 

Baru

"posiłkowałem" sie zdjęciem z radia VIA .... :wink:

ale ... ciekawy zbieg okoliczności ! :D

 

 

 

Renia znów zaszalała - wierszem- brawo !

Anetko ... no to ... powodzenia !:D:D:D

 

Stokrotko ...przepis mniamusny ! dzieki ...:p

mniam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie witajcie

jeśli ktoś z Was myśli że wykańczanie domu i mieszkanie w nim da sie pogodzić to jest w błędzie i to ogromnym.

niedalej jak wczoraj chciałem podmalować taką listwę drewnianą przy drzwiach

jak zawsze puszeczka z lakierem, pędzelek (oczywiście na prawą rękę) i do roboty :)

a tu staje inspekcja i mówi :evil:

"chyba nie wyodrażasz sobie że będziesz tutaj malował"

a ja :o :-? szczerze powiedziawszy nie wyobrażałem sobie że mógłbym to gdzie indziej robić, ależ moja wyobraźnia była uboga, oczywiście malu malu na polu :wink:

 

A tak na poważnie jak już się użytkuje to teraz wychodzą pewne szczegóły które mogły być zrobione inaczej a teraz trzeba się do tego przyzwyczaić.

na razie spisuję listę kiedyś Wam powiem

Pozrdawiam Wszystkich i życzę abyście się wprowadzili (a co, dlaczego wam ma być lepiej) :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Januszek, święta prawda, tego się nie da pogodzić. Jeszcze jak się ma taką złą kobietę, która przychodzi, wręcza człowiekowi dziecko do opieki, bo musi napchać pomidory do słoików ;-) Oj, miał ten mój małżonek spokój, miał...ale z drugiej strony święty spokój nie jest chyba wartością samą w sobie, no nie ;-)

Renia, cudne :-)

Anetka, miło się czyta, że jesteś taka zadowolona :-)

Brzoza, smakowało? Próbowałeś? To się cieszę bardzo :-) Ja mam takie fajne przepisy z jednego "dziecinnego" forum na które wchodzę często.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...