Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Ojj Brzoza! Co z tego, że leje?? U mnie roboty w środku, więc nikomu deszcz nie wadzi.

Miałam dziś rewelacyjny dzień: rano miałam na chwilę skoczyć na budowę. Ponieważ na chwilę - zabrałam maluchy ze sobą. Zajeżdżam se ja na działkę, a tu widzę... drogę robią! Gitowo, nie?? Ale to tylko na pierwszy rzut białka taka radość. Bo ci :x :x :x ... dobrzy ludzie robią, ale skończyli w połowie drogi do nas!! Ładnie, pięknie wysypane kamyczki, ale za kamyczkami rozjeżdżone bajoro, przez które musi się przeprawić każdy, kto bedzie chciał się do nas dostać. Ojjj... zatelepało mną okrutnie. Przeprawiłam się przez to bagno z sercem na ramieniu, bo jakbym tam ugrzęzła - to jeno ciągnik by mnie ratował. Załatwiłam co miałam załatwić na budowie i z powrotem przez bagno. Kierunek: Urząd Miasta. Z obstawą bliźniaczą oczywiście. Po kilku przeprowadzonych rozmowach wylądowałam u burmistrza pod drzwiami. Miał chłop szczęście, że miał jakąsik delegację z bratniego kraju, bo miałby lekki "chaos" w gabinecie.

Coby nie przynudzać: zawiozłam panią z UM na błotne oględziny, pani wykonała telefon, panowie przyjechali, wysypali tłuczeń, przewalcowali. Wróciłam do domu położyć bliźniaki spać. Wracam, a tam widzę, że nie do końca bagienka kamień wysypany. Auto macherów jeszcze stało, więc lecę do gości. No i za dwie godziny ładnie wysypane, jeno nie przywalcowane. Darowałam im już ten walec. I tak wyglądała "moja chwilka" na budowie. Od ok. 9. 30 do 15.

Ale Wam przynudziłam, co??

Aaa i gaz mi mieli zacząć robić, w czwartek, najpóźniej w piątek... Ehhh, ci budowlańcy...

A w domku płyty już prawie wszystkie przykręcone, jeszcze klatka im została, ale tam wysoko jest, bez rusztowania ani rusz :wink:

Ale za to mam kupione płytki do kuchni, do spiżarki i kotłowni, na ganek i zamówione do dolnej łazienki!!

A co do tych Wojtkowych duszków, to ja ich nie znam, nie wiem jakie tam one są. Może ww się odezwie i oświeci nas w tej materii??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Baru widze ze jak Ty cos zalatwiasz to robi wrazenie, dobrze ze Burmistrz mial delegacje, bo szkoda chlopa by bylo :wink:

budowa u Ciebie postepuje i chyba jest w takim stadium jak ma Anika, i moja budowa

no wlasnie a gdzie jest Anika ?

czyzby buduje tak mocno jak inne kobitki ? czy komputer - kaput

aha pochwale sie ze wlasnie kupilem nowy komputer, jeszcze pracuje na starym ale juz ostatnie godziny, chyba sie zaraz rozplacze bo musze starego pozegnac niedlugo

 

za to opowiem Wam dowcip:

myszka dziewczynka mowi do myszki chlopczyka ze:

jak znajdziesz mnie za piec minut, to bedziesz mogl sie ze mna pobawic

jak mnie zmajdziesz za minute, to dam Ci sie pocalowac

a jak mnie znajdziesz natychmiast, to bedziesz mogl zrobic ze mna co chcesz

jestem w szufladzie :wink:

 

A u Wojtka to takie duchy sa ?:

 

http://republika.pl/duchypolskie/img/duch.jpg

 

To ja wiem jak je wyganiac !!!

 

pozdrowionka :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojj Brzoza! Co z tego, że leje?? U mnie roboty w środku, więc nikomu deszcz nie wadzi.

Miałam dziś rewelacyjny dzień: rano miałam na chwilę skoczyć na budowę. Ponieważ na chwilę - zabrałam maluchy ze sobą. Zajeżdżam se ja na działkę, a tu widzę... drogę robią! Gitowo, nie??

....

Ale Wam przynudziłam, co??

 

 

nie przynudziłaś :D

bo tak samo jak Ty czekam z utęsknieniem na asfalciarzy ... a krąża mi wokół i mnie denerwuja bo jakos łaskawcy omijaja mnie na razie łukiem a deszcz powoduje ze staje sie w temacie "drogi" drazliwy ... :evil: (tak jak Ty w temacie "trawa" ... :x )

 

szczególnie jak zwierzchność, która buduje dom dla potomstwa prawie wprost moich okien udaje ze nie kojarzy ulicy o której mowa ! :evil:

 

 

Grześ ... :cry: :cry: :cry:

 

wracaj jak najszybciej ... :cry: :cry: :cry:

 

plissssss ... staraj sie

 

:cry: :cry: :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

 

Szaleństwo czyste :x Nie macie pomysłu jakby tu wykonać się w dwóch (co najmniej) osobach? Jakieś klonowanko, czy cóś? Bardzo strasznie przydałoby mi się takie ustrojstwo.

Trochę mnie nie było z przyczyn niezależnych. Ale udało mi się wyrwać na trzy dni w Bieszczady i ciut odpocząć :wink: Naradę wyjazdową mieliśmy 8) .

 

A na budowie - szaleństwo. Ekipy znowu mi się zazębiają i przydałby mi się ktoś do aprowizacji. Ciężko być w trzech miejscach jednocześnie.

A z postępów: w tej chwili układają mi płytki, robią schody i ma być zaczęta kuchnia. Coś tam jest już pomalowane, gdzieś tam jeszcze trzeba położyć kolorek, a gdzieś tam dopiero białkować. Sama się w tym gubię.

Zresztą, mnie już trzeba leczyć, bo w najbardziej upojnych chwilach mojego życia wznoszę okrzyki w rodzaju: Rany! ta szafka tam nie wejdzie, braknie 5 cm!.

 

No i teraz Panowie - do Was prośba. Może zostawicie na chwilę testy dziewczyn winnych :p i podsuniecie mi jakiś pomysł?

Otóż: moje schody wejściowe mają też półłuki, jak okna i drzwi. I czym to ustrojstwo wykończyć? Na cokole elewacji jest wąska płytka klinkierowa, płytki schodowe są szerokie - nie pasuje. Zresztą te płytki trzebaby strasznie rezać. Jest podobno jakaś taka farba do betonu (coś takiego jak do posadzek np. w garażach). Wiecie, czym to się je? I gdzie to ustrojstwo można dostać? I czy ma to jakieś kolorki?

 

O, własnie - elewację mam też zrobioną i chałupę docieploną.

 

Baru: dobrze, żeś się odezwała, bo bałam się, że to bajorko Cię jednak wciągnęło. Wyobraźcie sobie: gadam z Basią przez telefon, a tu nagle: qr... bajoro przede mną. Rozłączam się. I cisza... Widzisz? Zawsze mówiłam, że nie ma jak rozjuszona baba z dzieciakami. Nic tak skutecznie nie załatwi żadnej sprawy.

 

Wojtek: w kwesti pomocy skrzatowej - jesteśmy do dyspozycji. Sama chętnie walnę tą budową na jedno popołudnie.

 

Grzesiu: jak już będziesz miał nowego kompa - będziesz pisał znowu dłuuugie posty?

 

George: Coś mi się wydaje, ze w tym Waszym Stowarzyszeniu zostaniesz Głównym Testerem. Nic Cię tak skutecznie nie wyciąga z kryjówki... :p

 

Brzoza: decydentów za twarz i o tę rozjeżdżoną drogę tego... no... Nie ma skuteczniejszej metody. Albo wypożycz sobie bliźniaczki Baru, razem z Agą i Ewą. Efekt jeszcze lepszy!

 

A Januszek, to już nigdy się do nas nie odezwie??? Dalej kuje komin?

 

Tatanka: chętnie również zamieszkałabym u siebie, nawet na tej rozkopanej budowie. Dwa domy i cztery etaty - to trochę za dużo! :p

Niech Wam się szczęśliwie mieszka. Czekamy na listę prezentową w celu nawiedzenia Cię z okazji parapetówki :wink:

 

Buziaczki dla wszystkich...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Aniko !!! jak miło powitać po tak długiej przerwie !!!

 

George: Coś mi się wydaje, ze w tym Waszym Stowarzyszeniu zostaniesz Głównym Testerem. Nic Cię tak skutecznie nie wyciąga z kryjówki...

 

...z tego co pamiętam, to nasze Stowarzyszenie miało zająć się winem, a dziewczyny miały być tylko do "produkcji" :wink: czyli ubijania w beczkach tego wszystkiego z czego miałoby powstać wino, więc nie sądzę, żebym nadawał się na Głównego Testera, bo.... :cry: niestety głowę mam nie najmocniejszą :cry: ...co my tu zresztą... przecież to Prezes o wyszystkim decyduje !!!

 

...i nie tylko "to" wyciąga mnie z kryjówki, ale nie mogę zdradzać zbyt wielu szczegółów... 8)

 

...i gratuluję postępów na polu bitwy czyli budowie! ocieplenie, elewacja, schody, kuchnia, kolorki :) ... oj, kontrola by sie przydała czy to wszystko "dobrze zrobione", "zakonserwowane", "utrwalone", "zabezpieczone", "oblane".... :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

No i teraz Panowie - do Was prośba. Może zostawicie na chwilę testy dziewczyn winnych :p i podsuniecie mi jakiś pomysł?

Otóż: moje schody wejściowe mają też półłuki, jak okna i drzwi. I czym to ustrojstwo wykończyć? Na cokole elewacji jest wąska płytka klinkierowa, płytki schodowe są szerokie - nie pasuje. Zresztą te płytki trzebaby strasznie rezać. Jest podobno jakaś taka farba do betonu (coś takiego jak do posadzek np. w garażach). Wiecie, czym to się je? I gdzie to ustrojstwo można dostać? I czy ma to jakieś kolorki?

 

O, własnie - elewację mam też zrobioną i chałupę docieploną.

 

Baru: dobrze, żeś się odezwała, bo bałam się, że to bajorko Cię jednak wciągnęło. Wyobraźcie sobie: gadam z Basią przez telefon, a tu nagle: qr... bajoro przede mną. Rozłączam się. I cisza... Widzisz? Zawsze mówiłam, że nie ma jak rozjuszona baba z dzieciakami. Nic tak skutecznie nie załatwi żadnej sprawy.

 

 

 

Brzoza: decydentów za twarz i o tę rozjeżdżoną drogę tego... no... Nie ma skuteczniejszej metody. Albo wypożycz sobie bliźniaczki Baru, razem z Agą i Ewą. Efekt jeszcze lepszy!

 

 

yes ! YES !!! YEEEEES!!!

udało sie

 

ale

po kolei ...

Aniko to farby typu betondur, pilbet, aksilbet

ale wg mnie mała gama kolorów

 

a teraz co moze rozjuszona baba ....

:p

Baru i Ty ...Jesteście fantastyczne !!!

poddałyście pomysł ...:D:D:D

u mnie było podobnie jak u Baru

 

kładli podbudowe z klińca ....

za wąsko :(

za krótko :(

i za cienko :(

ale

kobiety są ... the Best ! ! !

 

jak sie dowiedziały co jest grane -

(odpowiednio wcześniej poinstruowane ... oczywiście ... :wink:)

wściekły sie ! ! !

wpadły na gabinety /no ... i my :-? /... panowie :-?/

/ my za nimi ... :-? /

 

wice wojt ... o c i p i a ł ...

 

zgodził sie na wszystko

 

... baaardzo potulnie ... był spolegliwy

 

chyba bedzie asfalcik ....bliziunio :D

 

buziaczki wszystkim

 

ale dzień !

:D

 

 

...z tego co pamiętam, to nasze Stowarzyszenie miało zająć się winem, a dziewczyny miały być tylko do "produkcji" :wink: czyli ubijania w beczkach tego wszystkiego z czego miałoby powstać wino, więc nie sądzę, żebym nadawał się na Głównego Testera, bo.... :cry: niestety głowę mam nie najmocniejszą :cry: ...co my tu zresztą... przecież to Prezes o wyszystkim decyduje !!!

 

...i nie tylko "to" wyciąga mnie z kryjówki, ale nie mogę zdradzać zbyt wielu szczegółów... 8)

 

 

no wiesz .... Grorge - kryjówki nie zdradze i zaden męzczyzna Ciebie nie wyda - sztama !

 

:wink:

 

 

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzoza!!

A ja już myślałam, że choć na kilka godzin dzieci gdzieś podrzucę :lol: .

I ja bym miała chwilę spokoju, i Ty byś wszystko załatwił... A tu... d... zbita :-?. Za bardzo sobie wziąłeś o serca nasze rady :D.

A jutro zaczynam kopać rowy hehehee... może nie całkiem rowy, ale rowki, w których mam zamiar ułożyć rury do odprowadzenia deszczówki. Ciekawe, czy jutro z wieczora ruszę choć jedną ręką. Dodam dla ułatwienia, że maluchy jadą ze mną, do maluchów babcia, i dziadziu-bardziej do kopania niż do maluchów :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzoza!!

A ja już myślałam, że choć na kilka godzin dzieci gdzieś podrzucę :lol: .

I ja bym miała chwilę spokoju, i Ty byś wszystko załatwił... A tu... d... zbita :-?. Za bardzo sobie wziąłeś o serca nasze rady :D.

 

od dawna widomo że głowa jest meżczyzna a szyją ... kobieta

i ONA ta głowa porusza

 

ja od kilku lat pisałem podania o utwardzenie drogi , a dziewczyny wpadły przebojowo - na chwilke jeno ... :wink:

i asfalcik bedzie :D

 

 

 

 

A jutro zaczynam kopać rowy hehehee... może nie całkiem rowy, ale rowki, w których mam zamiar ułożyć rury do odprowadzenia deszczówki. Ciekawe, czy jutro z wieczora ruszę choć jedną ręką. Dodam dla ułatwienia, że maluchy jadą ze mną, do maluchów babcia, i dziadziu-bardziej do kopania niż do maluchów :wink:

 

zaskakujesz mnie coraz bardziej Baru- Ty rowy ? :o :o :o

no wiesz ...

 

ale Pan mąż ma z Toba dobrze ....

(ja to musiałem sam sobie kopać rowy pod drenaż ... qurde ... :evil: ...

:cry: :cry: :cry: )

 

:D:D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich budowniczych i mieszkańców "na swoim"

 

 

w tej chwili jesteśmy na etapie papierków, ale mamy nadzieję że na wiosnę ruszymy pełną parą. trochę za długo nam się to ciągnie ale droga dojazdowa musi być nasza prywatna, tzn 5 właścicieli, teraz tylko decyzja o podziale działek, wydzieleniu drogi, notariusz. W międzyczasie WZ + projekt, mamy nadzieję że gdzieś po 20 października wszystko będzie gotowe do złożenia wniosku o pozwolenie. A później już tylko oczekiwanie... mamy nadzieję że się uda w tym roku. jeszcze jest promocja na kredyt hipoteczny w PKO BP. Trzymajcie za nas kciuki!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzoza!

Powiedz to mojemu małżowi!! Dać Ci nr komóry? Czy moze maila? Bo i tak na mnie narzeka... :(

Jak widać rencami ruszam, całkiem nieźle nam szło to kopanie - dom z trzech stron okopany i w ogród z 15 m. Jeszcze zostało ok. 35m :-?, ale to już jutro...Dziś już ciemno prawie było, jak wyjeżdżaliśmy z budowy.

Aaaaa!! Gaz mi robią - znaczy przyłącz zewnętrzny.

I pierwszy rząd płytek w kuchni na ścianie ułożony :D

Skonanam zdziebko, więc idę spać a jutro ciąg dalszy przyjemności :p

Tigermoth!!

Powodzenia! Zobaczysz, ani się obejrzysz, a już będziesz psioczył - tak jak my - na swoich budowlańców. :wink: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baru dzięki za pocieszenie, jest nam to potrzebne. Znowu w gminie przesunęli wydanie decyzji o tydzień, ale chociaż dobrze że jest zaklepane że może na działce stanąć Ślężan z Archetonu. Trochę powiększony wg naszych zachcianek. Może ktoś ma doświadczenia z jego budową w regionie, kilka już widzieliśmy ale standardowych a nasz bedzie 10,0 na 13,8. Miłego dnia dla wszystkich

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich budowniczych i mieszkańców "na swoim"

 

 

 

Witam Lesko :D

 

kciuki trzymam

ujawnij jeszcze tigermoth - prosze - swoja płec - bedzie łatwiej ...

(wiesz bo np. my z Januszkiem przez jakis czas Baru bralismy za faceta ... :oops: )

:wink:

teraz mam problem bo z tego co piszesz wynika, że powinienem do Ciebie zwracać sie na:" Wy..." :-? a mi jakoś łatwiej na "Ty" ... :D

 

 

 

 

Brzoza!

Powiedz to mojemu małżowi!! Dać Ci nr komóry? Czy moze maila? Bo i tak na mnie narzeka... :(

 

narzeka :-? to nie wie co ma ! (tzn. Kogo ma ! :D)

moze Mu powiem przy najblizszej okazji osobiscie :wink: na wspólnym spotkaniu np. ...

na maile to podejrzewam, ze Twój małzonek ze chetniej wymieniłby ale z moja połowica ...

bo wiesz ja samiec - Twoj ... też samiec - a jak dwa samce - to ... nic nie okoci ... :(

ja podobnie jak Ty - do pracy rzadko uzywam białych rekawiczek ... to i co na sercu to na języku ... :D

 

a i trzymajmy kciuki za nasza Anetka - bo walczy ostro w licytacji o zółty "muratorowy" kubek, który do kogel mogel baaadzo pasi ...

a cel bardzo szczytny

a' propos ... a co u Ciebie Anetko ?:D

 

miłego dnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo wiesz ja samiec - Twoj ... też samiec - a jak dwa samce - to ... nic nie okoci ... :(

...wybacz Brzoza, ale znowu nie mogę zgodzić się z Tobą. Widzisz, kiedyś mój kolega kładł w domu panele i pomagała mu jego rodzona małżonka, ale jakoś nie bardzo im to wychodziło... zadzwonił do mnie, przyjechałem, pomogłem i kiedy usiedliśmy po robocie... trzymając w dłoniach kufle... powiedział do swojej małżonki: widzisz Kochanie, nie ma to jak chłop z chłopem, zawsze łatwiej koniec z końcem związać.... :lol: :lol: :lol:

 

miłego dnia wszystkim życzę!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tigermoth: witaj w szeregach :D A promocja w PKO faktycznie jest. Tylko trzeba trzymać rękę na pulsie, można trochę zarobić :wink:

 

Melduję, że mam chyba lekko dość. Wychodzę rano do pracy i wracam na drugi dzień z budowy, po to, żeby za 4-5 godzin wyjść znowu do pracy. A podobno są nowości w kinach i dobre książki powydawali. Wychodzi mi, że w tym moim domu zamieszka jakas okropna baba, która w świecie zatrzymała się gdzieś w 2003 roku. Ale! Ponieważ będę niedługo miała tak strasznie dużo wolnego czasu, może uda mi się to ponadrabiać?

 

Wczoraj siałam trawę. Ciekawa jestem co z tego wyjdzie, bo już było całkiem ciemno. Moi sąsiedzi już się przestali w ogóle dziwić.

 

Ale dzisiaj kończą mi schody, w sobotę płytki, do 25-go mam mieć zamontowane drzwi wewnętrzne i powinnam skończyć malowanie... Próbuję sobie ułożyć harmonogram ostatnich robót i coś mi się wydaje, że znowu zazębią mi się trzy ekipy: instalator c.o., ten od brodzików i elektryk od kontaktów. Chociaż kontakty przykręcałam osobiście u mojej koleżanki (wykonałyśmy cały dom, z głośnikami włącznie) w czasach, kiedy jeszcze miałam tak straaasznie dużo czasu - znaczy w lipcu, może więc u siebie też sama to zrobię? Zobaczymy...

 

Brzoza: widzę, że przekonałeś się osobiście, że powiedzenie: Gdzie diabeł nie może... jest najbardziej słuszne na świecie?

 

Baru: wczoraj może i ruszałaś rąsiami, a dzisiaj, jak tam??

 

Tak, Jureczku, masz rację... Zresztą zawsze powtarzam: nie jest ważna płeć tylko uczucie...

 

Ale piekna pogoda, żyć nie umierać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Kochani.

 

Tigermoth ja również bardzo serdecznie witam w naszej grupie, i mam nadzieję że sprawy papierkowe uda Ci się załatwić w krótkim czasie.

 

Widzę, że prace budowlane i nie tylko mocno zaawansowane.

A u mnie chwilowy spokój (do dziś)

Wczoraj skończyli robić przyłącz kanalizacyjny i teraz czekam aż murarze znajdą chwilkę czasu aby zrobić podłogę na gruncie i wybudować ścianki działowe.

Zaczęłam poszukiwania okien, wysyłam zapytania i zobaczę kto, co mi zaoferuje.

 

Anika jeśli potrzebujesz kogoś do pomocy przy przykręcaniu kontaktów to zgłaszam się na ochotnika, jak robiliśmy remont w mieszkaniu to wszystkie kontakty wymieniałam własnymi rączkami :p . (Tylko raz wysadziłam wszystkie korki - i trzeba było wzywać pogotowie energetyczne :oops: .)

 

Baru jak tam rączki?

Mnie dopiero czekają prace dotyczące odprowadzania deszczówki i tak się zastanawiam robić samej, czy szukać kogoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano melduję sięz placu boju! Jak widać rączki całkiem dobrze funkcjonują - aż dziw mnie bierze, ale zahartowane na placu budowy w końcu...

Wykopki gotowe, jutro przywożę na budowę "fachowe oko" czyli mojego wujka - zaprawionego w budowach. Zobaczymy jak oceni te nasze wypociny. Jak przegląd wypadnie pozytywnie - to kładziemy rury, a jak nie... to się pochlastam!! :x

Aneta! To żadna filozofia to "oddeszczówkowanie" domku: w moim przypadku jedyne 80 m wykopu o głębokości 50-60cm. Od razu napiszę, że te 50 to dlatego, że tam jeszcze będzie przywieziona ziemia - stąd ta "płytkość". Z trzech stron domu mam te wykopy i wyprowadzone jedną nitką w głąb ogrodu. Koło domu i jakieś 7-8 m od niego pójdzie rura kanalizacyjna 100, a dalej rura drenażowa czy tam drenarska (wsio rawno) - do nabycia w RCMB za 3,28 za mb. Na samym końcu tej rury będzie prawdopodobnie studzienka kanalizacyjna z otworkami i to, co się nie rozsączy po drodze - poleci do tej studzienki. Ufff, ale się spisałam, mam nadzieję, że cosik zrozumiałaś z mojego wykładu :lol: .

Życzcie mi pozytywnych oględzin 8)

Aaaa i też słyszałam to, o czym pisała Anika, że nie ważna płeć...Chyba coś w tym musi być... hmmm.

Ale patrzcie! nie wiem czy zauważyliście, że nasz Wojtek coś się nie odzywa - czyżby coś było na rzeczy z tymi duszkami??

Januszek!! Czy Ty chłopie jeszcze żyjesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...wybacz Brzoza, ale znowu nie mogę zgodzić się z Tobą. Widzisz, kiedyś mój kolega kładł w domu panele i pomagała mu jego rodzona małżonka, ale jakoś nie bardzo im to wychodziło... zadzwonił do mnie, przyjechałem, pomogłem i kiedy usiedliśmy po robocie... trzymając w dłoniach kufle... powiedział do swojej małżonki: widzisz Kochanie, nie ma to jak chłop z chłopem, zawsze łatwiej koniec z końcem związać.... :lol: :lol: :lol:

 

 

no i wyprorokowałes George ! wczoraj mimo dwu samców - okociło !

a

co mnie wczoraj spotkało ...?

... proszony byłem .... do walca

 

przez faceta ...

mówi "zapraszam do walca" !!!

za moment przyciszonym głosem ... konspiracyjnym szeptem

"nie przy ludziach..." mówi ...

i puszcza do mnie oko ...

 

tiaaa ...

 

a było to w momencie jak skończył walcowac droge obok mojego domu i ja podawałem mu pifko ...

spisał sie pieknie ... mimo ze samiec

:oops:

 

ale generalnie jak czytam jak nasze dzielne Panie sobie radza ...

praca ... gotowanie ... zaopatrzenie, a poźniej budowa i ogród

szczęka mi opada

skąd w Was tyle siły ... dziewczyny ... :-?

 

ja to bym sie załamał ... :(

 

 

...już wyjaśniam, tigermoth to mężczyzna, a MY to dlatego że jest nas dwoje tzn ja i moja dziewczyna...

 

no i wszystko jasne z pciami :D

witaj w szeregach "narwańców" budowlanych i jak widzisz

po nas bardziej doswiadczonych ... 8) - to od razu ustaw sobie relacje tak żeby Twoja Pani przygotowała sie na kopanie rowów i wkrecanie kontaktów ... inaczej bedziesz biedny ... jak np. ja ... :cry:

(to muszisz wpoic odpowiednio wczesnie ... pracowac nad tym cierpliwie...)

 

miłego dnia

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...