tatanka26 12.11.2004 19:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2004 hej , heeeeejjjjj, HEEEEEEEJJJJJJJJ, HHHHEEEEJJJJJJJJ To ja, piszę do WAS , ze wsi............ Tyle nie pisałam, i nawet rzadko Was czytałam.. Dała mi w.......przeprowadzka, oraz dobra pogoda. Sama przeprowadzka, nie aż tak, ale pogoda. Jak by było zimno, to roboty wykończeniowe we wnątrz poszłyby szybciutko, a stety, niesety trzeba było też i ogarniać zewnętrze krajobrazu księzycowego. Nawet zdązylismy cos posadzić, np. brzózki )) i jakiś parę innych krzaków. Jakby było wiadomo, że będzie aura aż tak sprzyjająca, to i trawka by urosła. Pozatym, jak to na większości wsi interenet jest na modem. Niedawno dopiero fundnęłam sobie pakiet. Zresztą i tak czowiek nie ma czasu na grzebanie w sieci, tylko tyle ile to naprawde konieczne. We wczorajsze świeto państwowe daliśmy czadu pracom wykończeniowym i dałam se dziś luza, tak więc JESTEM. No, i jeszcze 2 tygodnie i beton wogóle zniknie. Nie wiem czy nie bedę listów pisać do tego betona z tęsknoty A przepraszam, zostanie mi na strychu. Listów pisać nie będę. Cieszę się, że o mnie nie zapomnieliście. Ale sami też chyba ostro pracowaliście, bo za dużo nie piszecie. A tak wogóle to sie patrzę na tytuł strony, a tam pisze KLUB BUDUJĄCY, a tu po kolei wszyscy hyc, i będą mieszkać. Moje spostrzeżenia. Prawdę ktoś pisał, ze kominek ŚWIETNA rzecz, ale i prawdę, ze to kotłownia w domu. A`propos, Januszek, gdzie i po ile ten brykiet kupowałeś? Prawdę pisał Greg, odgłosy nowego domu mogą przyprawić człowieka o ... nawet nie wiem co. UWAGA blokersi i nie tylko, wszystko na Waszej głowie. Wszystko jest przemyślane, zrobione jak w książce stoi, przedyskutowane po setki razy i i tak nie będzie świętego spokoju. Dużo bym jeszcze pisała, ale blokuje telefon , muszę zwolnić łącze. Trzeba tez podłożyc do kominka. Pozdrawiam wszystkich bardzo, bardzo GORĄCO. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.11.2004 07:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2004 a ja juz myslałem ze Cie co zjadło ... bo tak długo nie pisałas ... a witaj witaj Sąsiadka posadziałąs brzózki ????? dobry wybór !!! pochwalam ... :D:D czemu ja Ci tego kominka nie wyperswadowałem wtedy aaa .... , bo przy piatej flaszce gadalimy wtedy o Gregu ... taaa ... o o brykiet pytaj Januszka bo "brykiet januszka" jest lepszy - (prasowany na mokro) tego "mojego" (klejonego) nie polecam bo sklejony jakims klejem który kopci i zasyfia kominek - tyle wiem, ze ten o który pytasz sprzedaja k. Jasła ... namiary dokładne zna Janusz równiez Iwierzyce robią dobry brykiet - słyszałem fajno ze sie odezwałaś - i wiem jaka róznica na modemie ... a jak sie zaoptował Brytan ? podrap za uszkiem ode mnie ... co to za odgłosy masz w domu ? styraszszszy moze ... ???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 13.11.2004 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Listopada 2004 Tatanka jak miło, że jesteś a u mnie "kicha" miały być w tym tygodniu okna i nie ma ponoć są już na magazynie i będą montowane w poniedziałek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 14.11.2004 10:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2004 a u mnie "kicha" miały być w tym tygodniu okna i nie ma ponoć są już na magazynie i będą montowane w poniedziałek Aneta!! Ostrzegałam Cię, że poślizg murowany! Nie chciałaś mi wierzyć! Ciekawe jaki długi ten poślizg będzie... A z rzeczy okrutnie mnie dołujących to fakt, że "cudowny" - kiedyś faktycznie - pan Janusz, znowu nie przyjechał przez cały tydzień do mnie! Zabiję, sparzę, oskóruję... tylko po co mi ta skóra z niego?? hmmm... Nie mniej jednak szlag mnie trafia i moja nerwica kwitnie bujnym kwieciem jak to mawiała Chmielewska. Bo zima się zbliża a grzania nijakiego u mnie niet . Aaaa, z rzeczy fajniastych to mam dwa kotki na budowie , takie dwa małe burasy, no suuuper są. Tylko co w zimie z nimi będzie? Bo teraz oczywiście dokarmianko leci, że aż miło. Do mieszkania ich nie wezmę, nie ma szans, nie mam nawet gdzie kuwety postawić, takie zagęszczenie jest. Jak długo koty się uczą korzystania z kociego WC czyli do żwirku?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 14.11.2004 17:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2004 Jak długo koty się uczą korzystania z kociego WC czyli do żwirku?? Hej, długo mnie nie było, ale żyję. Prawie że zakończyłam roboty przed zimą, nie wykonałam wszystkiego co zamierzałam, no i poprawek do licha jeszcze. Baru, koty wystarczy włożyć raz do kuwety i pozwolić im zrobić sisi. Żwirek dla kotów produkują ze specjalnym zapachem, który je przyciąga. Drzwi muszą być do wc (łazienki) otwarte lub uchylone, żeby mogły wchodzić kiedy chcą. Nie mam od 14 lat większych problemów z moją kotką, chociaż jak podczas naszej nieobecności w domu w kuwecie jest za dużo narobione i nie sprzątnięte, to potrafi sikać w chodnik w przedpokoju. Teraz jest po ciężkiej operacji guzów nowotworowych na brzuszku, dochodzi pomału do zdrowia. AnetaS, jeśli możesz, to napisz mi na priva jakie okna wybrałaś i w której firmie zamówiłaś, też na wiosne przymierzam sie do plastików barwionych, a jak dobrze pamiętam, to takie właśnie wybrałaś. Dokonujesz trafnych wyborów, negocjujesz dobre ceny i sprawnie prowadzisz tę swoją budowę, jestem pod wrażeniem i szczerze Cię podziwiam. W ogóle jestem pod wrażeniem dokonań niektórych forumowiczów, rosną te nasze domy jak na drozdżach !!! Tylko czasu coraz bardziej brak (przynajmniej mi) żeby pisać o postępach. Tylko patrzeć jak u niektórych niedługo ogień w kominku zapali sie na stałe i zasiądą przy wielkim rodzinnym stole do wieczerzy Tatanko, życzę Ci przyjemnego zamieszkiwania w nowym upragnionym domu, więcej czasu na odpoczynek (wszak zasłużyliscie wszyscy na to), no i wklej jak możesz troche zdjęć, a może one już są w sieci ? Poszukam w galerii. Januszku nic nie mogę urodzić na razie, dobrze, że przestało boleć. Pozdrowienia dla wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 15.11.2004 07:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 Noooooooo ja nie mogę jak sie czyta taką prozę to jest to sama poezja!!!! Tatanko jak zobaczyłem twojego posta to o mało nie spadłem z krzesła z wrażenia fajnie się mieszka we własnym domku ale faktycznie trzeba się go nauczyć prawda? to nic że beton ale własny. A te odgłosy w domu to przypadkiem nie tęsknota za nami ? teraz interesy Brykiet? chmm czy jest to takie dobre rozwiązanie? - worek waży 40 -50 kg jest co dzwignąć - brykiet kruszy się (nie jest klejony) i zostają troty - jak namoknie to rozpacz - nigdy nie wiesz z jakiego drewna ( te moje po analizie okazało się że są i ze świerku i z buka i z ?? chyba wikiliny - konieczne jest miejsce na nie (skład opału) - zapach (no nie jest to drewno) to wady a zalety: nie trzeba ciąc, rabać, sezonować mało popiołu ja kupuje w Szebniach po 250 zł za tonę (na drodze między Krosnem a Jasłem) firma STEF-MARK (mam gdzieś telefon ale mi sie zapodział jak odnajdę to podeślę) Brzoza no popatrz jakie to popularne drzewo nie prawdaż? Anetko Poslizg taki to żeden problem, przed montażem obejżyj dokładnie czy jest dokładnie to co zamówiłaś bo u mnie wydzierali już zamontowane a co Baru e no chyba nic Ci ze skórki z Janusza, nie dobre to to takie (wiem bo sam czasmi podjadam swoją) chi chi nie masz jakiejś kozy do grzania? bo wiesz kotki niewiele nagrzeja Reniu :P :P :P nic nie urodziłaś? to tylko powód do spotkania, kominy są już, a piwo pomaga oj bardzo pomaga na te sprawy. pozdrawiam cieplutko w ten zimny ranek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 15.11.2004 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 Mam dobre wieści z placu „boju” są okna. Dziś zostały zamontowane, drzwi zewnętrzne zbite z desek i zamykane na kłódkę, otwór garażowy zabity dechami, Budowa zamknięta dla niezapowiedzianych gości. Januszek przyszło to, co miało być, nie ma mowy o wydzieraniu. Miałeś rację zrobiło się bardzo domowo i wiatr nie hula po pokojach. A jak już będzie kominek to braknie mi słów, aby opisać wrażenia, (ale to jeszcze daleka przyszłość) Baru poślizg z oknami nie był taki duży, ponieważ nie zdecydowałam się na firmę którą mi poleciłaś. Pierwszy powód to oglądając okna w różnych firmach na białych profilach w kolorze złotego dębu dopatrzyłam się odprysku na łączeniu gdzie nie ma okleiny a jest malowane w kolorze z palety ral, było widać kolor biały. Po drugie dali mi termin dopiero na grudzień i tak sobie pomyślałam, że pewnie przed nowym rokiem nie ma co marzyć o oknach. Cena była dobra, przynajmniej tak mi się wydaje. Dziękuję za rady. Renia na priva wysyłam namiary na firmę od okien. i nie stawiaj mnie na tak wysokim pieriestale, bo nie zasługuję. Popełniłam ileś tam błędów, niektóre materiały przepłaciłam. Wybierane ekipy nie zawsze się sprawdziły np. cieśle którzy stawili konstrukcje dachu, (na ich myśl od razu dostaję gęsiej skórki ). KB ... chyba dla mnie nie ma czasu, a może uznał, że skoro jest ze mnie człowiek „techniczny” to dam sobie rady. Dzwonię do niego, nie ma go w domu, proszę o oddzwonienie, nie dzwoni. Ale marudzę a dzień był taki piękny. Gregor 456 piękny kominek, brama garażowa i drzwi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tatanka26 15.11.2004 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 witajcie w pierwszy przymrozkowy wieczór Brzoza, brzózek se jeszcze nasadzę dużo, bo czas mi nie pozwolił, Aneta, a jakaż to firma niechlubnie trzyma na magazynie okna, zamiast montowac je w terminie u klienta? Januszek dzięx za namiara i rady dot. brykietu. Czetnie bym go przepróbowała w moim kominku P Powiedz jak długo można palić np. takim workiem? Naprawdę masz rację z tą nauką mieszkania we własnym domu. A jak tam z odgłosami u Ciebie? Zanikły? U mnie przede wszystkim to jest ECHO. Tyle jest przestrzeni, że co zdanie, to każdy jakby był głuchy, gada - CO?? Renia, hmmm. jakby Ci powiedzieć o zdjęciach? Mam dośc dużo, ale jak dom róśł, a jak już urósł, no to łapami trzeba urabiać wewnątrz i nawet do głowy mi nie przyszło, ze nie mam zdjęcia jak już jest ziemia wyrównana w obejściu. Muszę to zrobić. Jeszcze to. Na biurku pietrzą mi sie kolorowe karteczki z listami spraw do załatwienia, ale myślę, ze przełom nastąpi i w końcu zapanuję - nad tymi karteczkami Pytanie do JUŻ mieszkająch: Czy zdarza sie Wam "cofka" wentylacji grawitacyjnej, t.zn., przy jakichś zmianach cisnienia, zamiast ciągnąć, to wpycha się powietrze? Szanowna organizacjo co z tą zaległą czerwcóweczką vel lipcóweczką? czy ona czasami nie wypadnie aby w styczniu??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gregor 456 15.11.2004 23:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2004 Dzieki Anetko pozdrawiam Cie milo serdecznie i ciepluuuuutko Fajnie ze masz juz okienka z ktorych jestes zadowolona, od okienek przez drzwi do kominka juz nie tak daleko Anetko zaczalem masowo sciagac muzyke swiateczna z calego swiata Wam tez juz sie udziela ta atmosfera, bo u nas we Wiedniu w tamtym tygodniu bylo otwarcie swiatesznego rynku tzw. Chryskindl Markt (dla mnie troche za wszesnie dlatego pojde tam dopiero w grudniu) http://www.weihnachtenseite.de/gifs/wien1.jpg http://www.weihnachtenseite.de/gifs/wien10.jpg http://www.weihnachtenseite.de/gifs/wien9.jpg http://www.vienna.cc/wienpix/christkindl_freyung01.jpg http://www.vienna.cc/wienpix/christkindlmarkt22.jpg http://www.vienna.cc/wienpix/christkindlmarkt03.jpg pozdrawiam Was, jeszcze nawet nie adwentowo, ale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 16.11.2004 07:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Witajcie Anetko no to teraz jest dobra pora na wyznaczenie gniazdek i kontaktów trzeba troszkę "pomieszkać" tak wirtualnie i same wyjdą. A kominek? no tu mozna miec mieszane uczucia na początku urok, a póżniej obowiązek, miły obowiązek. Tatanko co do brykietu to mam propozycję mam kilka woreczków może jak dotrzesz do mnie to jeden na spróbowanie odstąpię masz do mnie namiary. prawda? pytasz co z odgłosami? juz się przyzwyczaiłem do jęków Barowego szkła, ale skoro o tym mowa to powiem Wam w sekrecie że czasami je podlewam mnie nie zdarza się cofka wentylacji ale ja mam mechaniczną. natomiast zdarza się cofka z kominka jak otwieram drzwiczki i buch kłebek dymu w salonie żona patrzy a ja że to taki własnie urok. Gregor jeszcze nie ma u nas tej atmosfery świątecznej ale juz jesteśmy jacyś tacy podekscytowani sam nie wiem czy świętami czy napietym planem spraw które trzeba jeszcze w starym roku załatwic a doba taaaaaaka krótka. wystrój domków sliczny, jak będę duzy to se takie zrobię. Widziałem pierwsze płatki śniegu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Baru 16.11.2004 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 pytasz co z odgłosami? juz się przyzwyczaiłem do jęków Barowego szkła, ale skoro o tym mowa to powiem Wam w sekrecie że czasami je podlewam Nooooo... ludziskaaa!! Trza pomóc Januszkowi!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 16.11.2004 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 Zapraszamy wylicytowania przedmiotów przekazanych przez forumowiczów na II aukcje dla Nikoli. Na chwilę obecną licytujemy: 1. Obrazek namalowany przez Osowę zobacz obrazek 2. Obrazek wyszywany przez Tolę zobacz obrazek 3. Butelka legendarnego 'kompociku' od Emems 4. Koszulka z emblematem osoby która wylicytuje tą koszulkę, przekazne przez Emems 5. Kubek z logo Muratora 6. Kubek z logo Muratora 7. Kask budowlany z logo Muratora Zapraszamy do licytowania, z radością przyjmiemy również inne przedmioty na licytacje. Adres licytacji: http://www.dlanikoli.prv.pl Przypominamy nr konta: Stowarzyszenie Przyjaciół Osób Niesłyszących i Niedosłyszących 'Człowiek - Człowiekowi' ul. Pstrowskiego 1; 01-943 Warszawa PKO S.A. IV O/W-wa 47 1240 1053 1111 0000 0443 2036 koniecznie z dopiskiem: Na zakup implantu ślimakowego dla Nikoli Żybury W sprawach organizacyjnych kontakt [email protected] Edzia & Maksiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 16.11.2004 22:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 wczoraj pisałam A jak już będzie kominek to braknie mi słów, aby opisać wrażenia, (ale to jeszcze daleka przyszłość) a dziś przyjeżdżam na budowę i oczka przecieram a ja mam kominek w salonie, cieplutko, ogieniek się żarzy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gregor 456 16.11.2004 22:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2004 marzenia sie spelniaja prawda, nawet czasami szybciej jak sie mysli tym bardziej jeszcze goretsze pozdrowienia dla Anetki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 17.11.2004 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Ani widu ani słychu znikąd pomocy mysle że jak zima spowije nasza ziemię jak wiele zaplanowanych zadań bedzie wykonanych i powieje nudą to się spotkamy organizacja coś takiego wymyśli że ... Gregor marzenia po to są aby je realizować nieprawdaz? Anetko to jest rewelacyjny przepis na budowanie dzisiaj napisz tak "a jak już bedą podłogi i dywany to dech mi zaprze z wrażenia" i jutro przychodzisz na budowę a tam..... :P cieszymy się razem z Tobą. ogień w srodku to już się da żyć. Pozdrowionka dla wszystkich budujących i wykańczających i tych co mieszkają i tych co nie budują ale tyko dlatego ze jeszcze nie wiedzą o tym że będą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gregor 456 17.11.2004 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Januszek, chyba zaczne marzyc o czyms !!!!!!!!!!!!! niemozliwym a noz, sie spelni tak jak Anetce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 17.11.2004 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Gregor nie ma rzeczy niemożliwych to tylko kwestia chęci Mi juz brakuje słów aby opisać wrażenia z posiadanego ogrodu (ale to daleka przyszłość) Jutro Wam powiem co zastałem w domu może i mnie się spełni Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gregor 456 17.11.2004 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 czekamy Januszek na... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 17.11.2004 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Ciekawa jestem co dzisiaj zobaczę. Szkoda, że wczoraj nie napisałam co chciałabym mieć. Zrobię zdjęcie tego kominka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 17.11.2004 13:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2004 Nie napisałaś ? moze wystarczy tylko pomysleć, nie trzeba pisać zobaczymy zobaczymy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.