Grupa Podkarpacka

[Renia]

sprawy dokumentacyjne jeszcze długo się będą ciągnąć, natomiast projekt wybrałam z "Twoich Domów" 2/2001- H-136, to jest 131m użytkowej, do tego doprojektowałam z boku garaż i pom. gosp. 33 m. Parter z użytkowym poddaszem.

Na parterze będzie dwa pokoje: salon 24m i obok mniejszy 15 m(biblioteka- pokój do pracy lub coś podobnego), zamierzam zrobić między nimi takie bardzo szerokie drzwi przesuwne, jak się je rozsunie to będzie około 40 m salono-biblioteki, a jak zasunie to dwa oddzielne pokoje. Oczywiście kominek w salonie z rozprowadzeniem gorącego powietrza na górę (3 sypialnie, garderoba, łazienka). Na dole jeszcze kuchnia 12m i spiżarka obok oraz łazienka.

Sposobem gospodarczym chyba nie, bo mój mąż nic nie potrafi (skończył studia ekonomiczne) a syn ma dopiero 17 lat. Ostatnio się go zapytałam(męża) czy wie co to jest dysperbit, to zrobił wielkie oczy i się spytał, czy to może coś do jedzenia? (ha! ha! ha! więcej chyba nie muszę nic mówić).

Poza tym on nie chce domu, a ja chcę, więc będę organizować wszystko sama. Potrzebowałabym taniej i dobrej ekipy, na początek do fundamentów. A chcę solidne, z ociepleniem, porządną izolacją pionowa i poziomą, bo mi geolog zbadał grunt i zalecił przeliczyć fundamenty, może trzeba mocniejsze. Więc jak masz namiar na solidną ekipę to bym była wdzięczna za kontakt (na priva).

Pozdrawiam wszystkich.

[januszek]

myslę że sprawy papierkowe pójdą dobrze ale naładuj swoje akumulatory cierpliwością i nie poddawaj się z byle jakiego powodu.

z tego co piszesz myślę że to dobre rozwiązanie jeśli twoja rodzina jest 3 osobowa, ale na dole zrobiłbym takie pomieszczonko gospodarcze (wiesz pralka, odkurzacz itp.)

no to Ci trochę współczuję i zarazem zazdroszczę

współczuję że mąż nie wie co to dysperbit (ale jak zarabia na domek to wszystko ok)

zazdroszczę ze Ty się tym wszystkim zajmujesz bo moja połowa też nie wiedziała co to dysperbit

acha syna mam ale 10x młodszego też niewiele pomaga.

co do ekipy to nie znam bo większośc wykonywałem sam

ale udaj się na okulickiego do wypożyczalni szalunków tam jest taki miły pan Piotr (?) może on zna dobrą ekipę w końcu to On wypożycza więc wie komu (oczywiście jak fundament będziesz robiła joko monolit co polecam)

teraz jest pewien zastój w tych robotach, ale jest to dobry okres na poszukiwanie ekip.

[Gość]

...

[Renia]

Chętnie skorzystam z namiarów na ekipę Timura. Z góry bardzo dziękuję.

Zadzwonię również na Okulickiego i porozmawiam z Panem Piotrem.

Myślę, że lepiej jest mieć kilka ekip, bo jak się nie dogadam z jedną to może z drugą lub trzecią. Będę bazować wyłącznie na Waszych poleceniach, nie wiem dlaczego, ale mam do Was wszystkich zaufanie i bardzo liczę na to, że mnie nie zostawicie na pastwę losu, tylko czasem mi coś podpowiecie. Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

[januszek]

CHE CHE CHE

no to następna połknęła haczyk budowlany

ale Ci doradzimy

[Gość]

...

[Renia]

Absolutnie Was nie zamierzam traktować z przymrużeniem oka, wybudowaliście już domy, niedługo w nich zamieszkacie, jesteście doświadczeni, sympatyczni, życzliwi. Powinnam się od Was tylko uczyć i dziękować za wszelkie porady. I tak zamierzam robić, bo bez Was zginę, przepadnę. Nigdy nie przypuszczałam, że trafię tutaj na takich Mistrzów.

A skoro przy poradach, to może znacie jakiegoś super kierownika budowy, takiego co to nie przepuści żadnej fuszerki? Znowu będę w siódmym niebie jak dostanę od Was namiary.

[Gość]

...

[januszek]

Reniu Twoje słowa zobowiązują, stajemy na baczność i w miarę wolnego czasu będziemy radzić jak tylko umiemy, ale czasami problemy przerastają nas i nic się nie dowiesz i tak jest teraz kierownika budowy Ci nie polecę bo nie znam formalnie mam, ale był na budowie raz, resztę pilnuję sam (w większosci samego siebie a niech coś tylko spartolę to ...... )

co do tej powagi to wyluzuj bo Ci nie starczy sił do skończenia tego dzieła jakim jest budowa, ale zawsze możesz usiąść wygodnie przed monitorkiem wystukać http://www.forum.mur..... i już jesteś wśród swoich

powodzenia

[Renia]

Witajcie,

w projekcie mam ściany zewnętrzne z porothermu 44 cm oraz ściany fundamentowe z betonitów ocieplone 2 cm styropianu. Nie bardzo mi to pasuje, chciałabym zamienić na ceramikę tradycyjną np. MAX 29 cm + 15 cm styropianu, natomiast ściany fundamentowe wolałabym zrobić z betonu z gruszki. Dom bez piwnic. Mam pytania:

 

1. Czy warto ocieplać ściany fundamentowe styrodurem ryflowanym, czy wystarczy zwykłym styropianem (ile cm) i folią kubełkową ?

 

2. Jak dajemy styrodur to folię kubełkową też czy już nie ?

 

3. Czy zamiast ocieplania fundamentów można zrobić podłogę na gruncie, gdzie oprócz warstwy betonu, styropianu np. 10-15 cm jest jeszcze keramzyt 25 cm, może przy takim podkładzie pod podłogę przez fundamenty nie będzie już ciepło uciekać ?

 

Czytałam dużo na temat domów pasywnych, wydaje mi się, że przeciętnego inwestora nie stać na takie rozwiązania, ale niektórzy budują domy bardzo energooszczędne, podwyższając lub obniżając współczynniki, parametry ścian, ocieplenia itp.

Chciałabym swój projekt "poprawić" tak aby mój dom był bardziej energooszczędny. Jeśli ma to znaczenie - ogrzewać będę gazem.

Może ktoś mi podpowie co zmienić ?

Pozdrawiam.

[Gość]

...

[januszek]

witaj Reniu

Pamiętaj o jednym że zmiany tupu materiał ściany musi ktoś autoryzować np: kierownik budowy lub projektant.

Pamiętaj o drugim że każda nasza rada jest subiektywna i poparta jedynie własnym doświadczeniem

 

rzeczywiście też wolałbym budować z ceramiki tradycyjnej ocieplonej po zewnątrz.

fundamenty lane jako monolit to jest to!!!

ocieplenie fundamentów po zewnątrz od ław grubość 5-8cm .

styrodur jest super ale w super cenie, styropian fs20 wystarczy pod warunkiem że ekipa zakopująca fundamenty będzie z tych ostrożnych. Na styropian folia kubełkowa, ochrona przed ziemią, roślinami i gryzoniami.

ocieplenie fundamentów daje ci ciągłą izolację, (brak mostka termicznego) a inwestowanie w dodatkowy materiał (keramzyt)do wnętrza fundamentów jest zbyteczne.

 

wiele propozycji co do rozmiarów i materiałów ścian jest zależna od projektu tzn ile kondygnacji, jaki (z czego strop) jaki dach, czym kryty.

Natomiast wiele razy przekonałem się do tego aby wykonywać dom z materiałów sprawdzonych i tradycyjnych, żadnych nowości, super systemów itp. bo efekty mogą być opłakane.

reasumując:

wykop szeroki

wykonanie ław (szerokich, zbrojonych) w deskowaniu z gruchy b20

nie zapomnij o przejściach na media

ewentualny drenaż opaskowy

izolacja pozioma ław

szalunek z form na fundament

wylewanie z gruchy z wibratorem (koniecznie) ewentualnie zazbroić

zdjęcie szalunku

izolacja pionowa z zewnątrz (dysperbit, tylko nie dawaj mężowi bo zje ) i wewnątrz (abizol)

izolacja cieplna z zewnątrz +folia

obsypanie z zewnątrz (raczej piach kopany)

wsypywanie piachu do środka warstwowo z wibratorem

najlepiej poczekać do nastepnego roku

wykonać chudziaka na gruncie

izolacja pozioma fundamentów

teraz mozna myśleć o ścianach.

narazie pa pa

[januszek]

No proszę Brzoza jak zwykle na posterunku

czuj

[Gość]

...

[Renia]

Dziękuję Wam serdecznie za odpowiedzi, oczywiście wszystko co będę chciała zmienić skonsultuję z moim projektantem, przecież musi te zmiany zatwierdzić, ale zanim to zrobię skonsultuję to z Wami i upewnię się, że dobrze myślę. Coś mi się tak wydaje, że jak mu powiem ile rzeczy chcę zmienić to może zechce mi niektóre wyperswadować, on nie należy do tych co proponują rozwiązania "na wyrost". Jak pojechał na działkę to popatrzył i powiedział : nie musi pani robić badania gleby, raczej wszystko powinno być w porządku. Ja zapytałam co będzie jak gleba jest spoista i woda będzie utrzymywać sie długo, na to on, że fundamenty betonowe mają się dobrze w środowisku wodnym, a piwnic to pani przecież nie ma. Więc nie sądzę, żeby mi proponował obostrzenia "na wyrost", to raczej mi bardziej zależy na tym, żeby w przyszłości nie pluć sobie w brodę, że mogłam się zabezpieczyć, ale mi się nie chciało. Natomiast badanie gleby zrobiłam, nigdy nie odważyłabym się budować nie wiedząc na czym stoję. Wyszło że na głębokości 1,40 m mogą występować okresowe sączenia, a przecież tego roku była susza, więc trzeba wziąć poprawkę, że w następnych latach może to być np. na głębokości 1 m. Dlatego planuję też opaskę drenażową lub drenaż - ten temat muszę zgłębić.

A poziom zero musi być około 50 - 70 cm ponad poziom gruntu.

Jeszcze raz dzięki za konsultacje, muszę te wszystkie wiadomości zacząć "układać" w głowie, bo to nowości dla mnie.

Jak Wam coś jeszcze przyjdzie do głowy to piszcie, wszystko czytam i trawię po trzy razy, wtedy staje się to bardziej przystępne i zrozumiałe

Pa, pa.

[greg]

Witajcie.

Pozdrawiam Renie. Okolice Twojej budowy znam bo mieszkam w tej chwili niedaleko (Pobitno) i często w lecie jeżdzę sobie na rowerze z córeczką w foteliku po tej okolicy.

Pytanie do Januszka: czytałem, że kupiłeś wkład Tarnawy. Czy jesteś z niego zadowolony? Był u mnie dziś trochę znajomy gość od kominków i zdecydowanie odradzał, że ten monolit żeliwny to wcale nie zaleta bo się długo nagrzewa i może pęknąć itp. On natomiast polecał wkłady firmy Supra. Trochę mi namieszał. W styczniu chciałbym już palić w kominku

Hej

[Gość]

...

[RS]

,

[januszek]

Witajcie Wszyscy

do Reni

1.4 m i dopiero sączenie? toż Ty masz całkiem sucho, o wodzie to ja mogę Ci nieco powiedzieć. Jak kopałem dół na fundamenty to woda je zalała tak 10cm poniżej poziomu ziemi to dopiero jest mokro .

Jak masz dużo pieniążków to opaskę zrób, ale jeśli nie masz podpiwniczenia i wychodzisz 50-70 cm ponad zięmię to osobiście bym nie robił bo to niewiele pomoże zresztą na co ? natomiast dobra izolacja pionowa i pozioma zapewni Ci "zawsze sucho zawsze pewnie"

jak się już prawie mieszka i widzi się co się zapieprz.... a co dobrze zrobiło to chciałoby się podzielić tymi uwagami z kimś kto tą drogą będzie szedł, ale jest tego tak dużo że nie wiadomo co pisać .

greg

sam zakup to troszeczkę wspominam z niesmakiem jakos tak wyszło że nie dogadaliśmy się, ale już wszystko w porządku.

natomiast na wkład złego słowa powiedzieć nie mogę, owszem do wszystkiego można się przyczepić a to że mała szyba, a to że monolit, a to że ciężki, a to że.....

ale jako inżynier muszę powiedzieć jedno co monolit to monolit i nikt mnie nie przekona że skręcany jest lepszy. żadnej nieszczelności.

co do pęknięć to wyobraź sobie że dzwony też są odlewane jako monolity i co pewien czas serce łup w ten dzwon i jeśli nie ma wady odlewniczej (pory) to nic się nie dzieje przez wiele wiele długich lat.

natomiast jak jest wada odlewnicza to czy monolit czy skręcany i tak pęknie. Ale duuuużoo pewniejszym (posiadającym mniej wad) odlewem jest taki który ma scianki 8-18 mm z żebrami niż taki co ma ściankę 5mm zważ że tu (w tarnavie) dostajesz pisemną gwarancję na całość 10lat a w innym przypadku na 2 lata i to nie na wszystkie części (ścianka tylna ruszt osobno)

to tyle co do monolitu jeżeli chodzi o masę (u mnie 230kg) to faktycznie długo się nagrzewa jakiesz 15-20 min i to jest wada ale za to długo stygnie i to jest zaleta chociaż bardziej nam zależy na tym aby długo stygł bo jaka to różnica że szybciej się nagrzeje zamiast 10min te 20min bardziej cieszy mnie że po rozpaleniu np: 10 wieczór rano wstaję 12 i jeszcze ciepły.

powiem tak: jest to kawał solidnego pieca do ciągłego grzania i jeśli Twioim celem jest grzanie a nie uroda to tylko ten natomiast jeśli chcesz mieć nieco ładniej a palisz sporadycznie to nie będziesz zadowolony.

a i jeszcze jedno jeśli chcesz tarnawę a nie złożyłeeś zamówienia już to zapomnij o stycznu, ja czekałem ponad 2 miesiące. Jest pewien przedstawiciel w rzeszowie można tam obejżeć.

 

Rs

na kota najlepszy jest pies

[januszek]

to racja z tymi zwierzaczkami

ja nie mam za wiele inwentarza domowego kilka much, parę pająków,

nie wspomnę o tym inwentarzu osobistym jak wesz, pchła itp

ale i tak jest z nimi problem