Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

NO I STAŁO SIĘ!!!

 

Usunięto mnie :cry: :cry: :cry:

 

Mój post miał być żartem. Niestety "WIELKI BRAT" to chyba "bardzo wrażliwy" człowiek i mój humor mu się nie udzielił :oops: :wink: .

 

Więc zaczynam od nowa, chyba, że wyrok zostanie cofnięty (jeszcze się łudzę).

Może macie jakieś znajomści :wink: tam na górze i wstawicie się za mną o mój wielki powrót :p .

 

 

Pozdrawiam stara AGA444 8) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witaj Brzoza jak miło znów Cię "usłyszeć"

Wiedzą oj wiedzą, co masz na myśli mówiąc przeprowadzka i wykańczanie, ale jeszcze przed Tobą mieszkanie i wykańczanie, to jest dopiero ostra jazda bez trzymanki. :ewil:

Powiedz mi, jakie są nakłady na tę antenę wielkości ołówka

Taki wiatrołap przeszklony raczej nie byłby ogrzewany, więc straty niewielkie, natomiast bezpieczeństwo????? A jak się ma małe dzieci????

Poza tym trochę to trąci jakimś biurem, a domek taki ładny dworkowy

Anetko

Kominek na tej kuchennej ścianie to masz rację, ja tak bym nie chciał.

A z balkonem to było tak, Małgoś też była tego zdania, co Ty, ale życie pokazało zupełnie, co innego stad moje spostrzeżenia

Aniko

Najprostszym rozwiązaniem kwestii stołu będzie sprawdzenie "namacalne"

Ty podaj termin tego sprawdzenia a Ja zorganizuję 8 osób

(ludzie ludzie zapowiada się sierpniówka)

Jak liczną masz rodzinę, skoro stół 8 osobowy to mały kącik jadalny? :o

Ja garderoby wcale nie przenoszę z parteru, ona na parterze jest jak najbardziej potrzebna

Ale jakoś nie wyobrażam, aby palteczko i buciczki prosto z deszczyku go garderoby????

Później zapaszek i nalocik na ubrankach

Ale to jest dobry sposób na porządeczek, zazwyczaj stosowany przez facetów

No nie wiedziałem, że opowieści o garażu są tek ekscytujące, że "ktoś" czeka z zapartym tchem, znam o wiele bardziej interesujące tematy które zapierają dech w piersiach :oops:

Myślałem że, garaż to miejsce gdzie chowa się samochód i jest ślicznie. :wink:

A teraz na poważnie otwórz drzwi samochodu z obu stron (nie koniecznie na max ale tak aby swobodnie wysiadać) zmierz teraz szerokość pojazdu dodaj ze 20 cm na bezpieczeństwo dla różnych kierowców i masz szerokość garażu, długość auta to jakieś 4.4m dodaj ze 50cm na bezpieczeństwo i masz długość i zastanów się czy będziesz trzymać tam łopatę (śniegową) komplet kół zimowych, grabki, motykę, kosiarkę, glebogryzarkę, kombajn , żółtą łódź podwodną….

Dodaj jeszcze miejsca na te przedmioty winno wyjść grubo ponad 6m długości

Wysokość??? Zmierz wysokości auta wraz z anteną (tą od CB) i ta wysokość będzie dopiero dolną częścią napędu bramy garażowej, i tu dochodzimy do bramy jeszcze nie wysokość garażu

Udaj się do sklepu gdzie mają bramy i … (jaką chcesz bramę?) proponuję segmentową z drewnianą taką zieloną (jak Cię stać) ale wybierz o typowych rozmiarach..

Wiesz co? napisz w ogóle co Cię interesuje bo można by tak bez końca…..

 

Ago x4

Z zapartym tchem czekamy na zdjęcia, zwłaszcza tej Waszej opalenizny..

No i patrz wielkie oko na Ciebie patrzy, co było na tych zdjęciach? czyżbyś była tam w stroju Ewy??? To ja chcę takie zdjęcia

Dla nas będziesz zawsze agą x4.

 

pozdrówka dla tych na których wielki brat patrzy i dla tych na których oko przymyka

:p :P :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie

Brzoza ja tez myslalem ze Was odwiedzimy i ze bedziecie u Baru , lecz co ja moge powiedziec, sam wiesz ile mozna zrobic w dwa tygodnie jak sie buduje dom, niewiele.

Ile ja ludzi nie odwiedzilem to az sie wstyd przyznac, rodzina narzeka ze dla nich czasu nie mamy itd.

a ja dalej tu siedze a tam sie domek buduje :cry:

ale jak bedzie gotowe to lipcowka u nas morowana w 2006 :wink:

czy to sie bedzie wtedy nazywac "gregorowka" :roll:

Anika i Aga 44 czy 444 :o jest juz po urlopie ale zdjec nie mamy !

prosimy, prosimy...

pozdrawiam

pa :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Brzoza: a rozpakowałeś się już? I dużo rzeczy zginęło przy przeprowadzce? :wink:

Anika rozpakowywanie czeka ... :D

trwa gorączkowe poszukiwanie kilku reklamówek szminek i takich tam .... rózności ... :wink:

Aga a cos Ty takiego narobiła ze Cie tak potraktowano ? ...

(pewnie uzywałas niecenzuralnych wyrazów ? :oops: )

 

a serio ... szkoda słów ... :(

nicka prawdopodobnie juz nie odzyskasz ... :(

Pyrka sporo już widziała na tym forum i zdaje mi sie, ze słusznie prorokuje - pisząc ...

Administrator nie da szansy powrotu, bo musiałby bawić się w odzyskiwanie skasowanych danych. Do tego trzeba mieć odpowiedni sprzęt i dużo czasu, więc nie będzie się fatygować.

 

 

Januszku - jak wiesz - przyszło mi równiez zamieszkac w domku nie w pełni wykończonym i jest jazda ... całkiem niezła :-? bo tamto mieszkanie tez trzeba jakoś podremontowac aby zdać ...

 

nakłady na antene ... to na razie inna karta sieciowa wraz z miniaturką anteny wielkości połówki ołówka

na razie "idzie" bo musi ... strony ze zdjęciami długo sie wczytują - ale i tak zdecydowanie lepiej niz np. modem choc rwie

czy pozostane na radiówce - nie wiem ... bo mam równiez inne mozliwości

na razie trzeba spróbowac "dopracowac" to co jest ...

Grzes, zapraszamy jak mi sie troszke w domu uda poupychać kartony i reklamówki do szaf ... na razie czujemy sie jak w dzungli ... szczególnie Ci którzy teraz wrócili z wojaży po swiecie ... ucza sie domu jak np. w ciemności trafić do wyłacznika ... :(

ale sa i tacy co po omacku ... bez światła obejda cały dom .... !!!

jak myslicie - kto ...?

8) 8) 8)

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich po urlopie.

Jakoś nie mogę się rozkręcić i trafić w normalny tryb pracy :-?

Januszek jeszcze raz gratulacje :D

Brzoza tylko uważaj z tymi ciemnościami. Moja żona w zimie schodząc po schodach po ciemku właśnie skręciła nogę. Przepadł nam wtedy wyjazd na narty :cry:

Aga44 dostałem cynk, że byłaś w mojej okolicy a mnie nie odwiedziłaś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się nie mogłam zebrać żeby popisać, ale w końcu zasiadłam.

U nas bez drastycznych zmian - czyli wciąż bez klamek, żarówki jeszcze wiszą i mają się dobrze. Garaż przykryty, myślimy nad kostką - ale bagatela - drobne 20 tys, i najważniejsze: czekam na sunię!! Za miesiąc będzie już na tyle duża, żebym mogła ją wziąść.

Greg!

Po Waszej wizycie została u nas spódniczka Dominiki. Pojawicie się kiedyś czy podać przez wspólnych znajomych (Jacek i Iwona)?

 

Moje kocury w dniu dzisiejszym przestały być panami :oops: :roll:, jęczą teraz zbolałe i głodne na ganku :cry:.

Ale ile energii i pomysłowości wymagało ode mnie dostarczenie ich do weta!! Zapakowałam do pudeł - każdego osobno, z letka taśmą zakleiłam, ale po chwili im się to nie spodobało i wyszły z pudeł bez problemu. Po długich i ciężkich zmaganiach - nie będę nawet pisać ile razy mi cholery zwiały z całkiem zaklejonego pudła - wpakowałam każde pudło do jeszcze większego pudła i zadowolona z siebie zaniosłam do samochodu.

Nawet nie dojechałam do głównej drogi jak jeden pan już biegał po samochodzie, a w okolicach Kraczkowej ganiały już oba-dwa :lol: . Wszystko by było cacy gdyby nie fakt, że podobało im się siedzenie na desce dokładnie za kierownicą czyli przed moim nosem a po drugie Inwalida (tak brzmi imię jednego z kotków :D ) bezczelnie uwalił mi kupsko. Na desce, a jakże! :evil:

Szczęście w nieszczęściu, że go z emocji nie zczyściło, bo bym się chyba zapłakała a je obydwa wywaliła w krzoki. Sprzątnęłam, ponownie upchnęłam do pudeł, ale tym razem większe pudła odwróciłam do góry dnem. I tak dotarliśmy do lecznicy.

Natomiast w drodze powrotnej zamiast być śnięte po narkozie, rozwaliły koszyk do transporu, pożyczony od miłej pani weterynarz. No po prostu załamka!!

I tym optymistycznym akcentem kończę i pozdrawiam wszystkich - również optymistycznie!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie! :)

Wystarczyło kilka dni nieobecności a tu tyle postów i tyle się porobiło!

Miło widziec powracających Anikę, Darpiot'a no i RS'a ;)

Witam "nową" AGE44 :)

 

Aneta: jak jest dno, odbijasz się i idziesz w górę. Inaczej nie może być :)

 

Anika: z tynkiem skończyło sie u mnie na wyborze silikatowego, barwionego w masie

 

Baru: to teraz masz "bezpańskie" koty-biedactwa :wink:

 

RS: będe pamiętal o Twoich preferencjach (ograniczeniach) przepustowościowych

 

Darpiot: zdjęcia (zwałaszacza ostatnie) bardzo ładne!!

 

Brzoza: spodobało mi sie to "kilka reklamówek szminek i takich tam .... rózności" :wink: Czy i mnie to czeka? :-?

 

A mój tygodniowy "urlop" wypełniopny został wykaszaniem chwastów. A było co wykaszać:

 

http://www.maciejon.republika.pl/images/Chwasty.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

 

Jacekg11 oczywiście że zaglądamy, tylko nie zawsze piszemy :oops:

 

Ten tydzień był bardzo stresujący, i niestety nie należy do udanych.

Cały przyszły tydzień jestem na urlopie. Jadę odwiedzić nasz Bałtyk. I postaram się nie mysleć o pracy.

 

Baru, aż mi się serce kraje jak czytam coś ty tym kotom zrobiła. :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziś wreszcie były właściciel działki wykosił zboże na naszym pięknym poletku więc za pare dni wkroczymy z ciężkim sprzętem do naszego królestw aby go troszku podrównać, ależ się ciesze wręcz nie mogę tego opisać :D biegałam po polu ja oszalała i nawet usiadłam w miejscu gdzie ma być nasz przyszły salon, jeśli widział mnie jakiś sąsiad to pomyślał zwarjowała!!!! :o :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...