Renia 10.01.2004 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 tampiko,wyrazy współczucia, dobrze że mężowi się nic nie stało ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.01.2004 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 10.01.2004 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 usunałem obrazki rozpychają i temat staje sie nieczytelny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tampiko 10.01.2004 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2004 Renia! Brzoza! Dzieki za cieple slowa.Dzisiaj widzialam to auto.Prawy i lewy bok zgnieciony, przod rozwalony, wyglada koszmarnie.Dobrze, ze to sie tak tylko skonczylo.Wiozl jeszcze pracownice ale jej tez nic sie nie stalo.Jak przyjechal to cisnienie skoczylo mu na 200/120 myslalam, ze wyladuje w szpitalu ale jakos opanowalismy sytuacje.Dzisiaj zaczal zalatwiac odszkodowanie wykonal z 10 telefonow jeden do drugiego odsyla,tylko placenie skladki nie jest problemem.Od poniedzialku powtorka z rozrywki. Brzoza!Alez ta zima jest piekna a ta czarna kupka to chyba moje auto Pozdrawiam -odzyskujaca humor-Tampiko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 12.01.2004 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2004 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 12.01.2004 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2004 Chwilę mnie tu nie bylo i patrz co to się porobiło. Tampiko nic się nie martw i nie przejmuj samochód rzecz nabyta a mąż to wielki skarb Ja też zaliczyłem kiedyś dzwona w podobnej sytuacji jak pokazał brzoza na moście , no może nie na moście i nikt tam nie stał, tylko siedziała obok, ale dzwon to dzwon. było, minelo, samochód inny tylko to co siedziała jest wciąż ta sama (żona) na budowie całkiem całkiem nawet dostałem pochwałę od mojej pani (tej co siedziała obok) za garderobę (wymalowana) układam panele (drewienko) jesionowe a co natomiast mam zmartwienie komin mi przemaka. Wiem Tampiko że to żadne pocieszenie szkoda auta i już, ale tak jakoś raźniej jak innym też się to przytrafia, natomiast muszę powiedzieć że ubezpieczyciel zachował się wspaniale i to pzu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tampiko 12.01.2004 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2004 Do JanuszkaJuz mi lzej a ja myslalam ze tylko moj slubny taki rozkojarzony ale jednak nie Auto odstawione do St.Woli ale z tego co sie "chwalil " to jakos d.....e z tego wyciagnie ale czuje sie jak zbity pies.No niechbym to ja tak zrobila.......Nic nie powiem Ale czujecie wszyscy- lody puszczaja,trza chwycic za kielnie Dzisiaj byla narada rodzinna .Temat kominek czy koza. Co wy na to?Pozdrawiam wszystkich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 13.01.2004 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 13.01.2004 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 no tak Tampiko masz wiele szczęścia że to nie Ty. Wiesz facet zawsze ma trudną sytuację, złe warunki, a pani po prostu nie umie jeżdzić tak już jest i nic nie poradzimy. to że lody puszczają to czujemy tylko że ja już nie za kielnię tylko za wałek malarski chwytam. co do kominka to powiem tak mam kominek i powątpiewam w zasadność tego rozwiązania (droga inwestycja) a efekt natomiast koza ? mój kolega ma coś takiego zakupił za 3 tyś postawił i grzeje chałupkę (ma niedużą i to mu wystarcza) natomiast ile to trzeba prznieść opału (w końcu to nie heblowane deseczki) ile przy tym nieczystości dobrze że jest to tanie ogrzewanie bo gdyby tak nie było to nigdy bym się nie skusił ( za namową mody) na kominek i inne tego typu rozwiązania. acha koza z regóły jest mniejsza i częściej do niej trzeba dokładać. niestety Rs bądź dobrej myśli lody puszczają więc i snieg sprzed twojego domku zniknie byle do wiosny powiadasz że woda jest Ci potrzebna do mycia? hmmm to ciekawe nie wiedziałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 13.01.2004 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 13.01.2004 12:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 Witajcie. Ale się dzieje w naszej grupie. Tampiko współczuję straty samochodu ale tak jak napisał januszek - to rzecz nabyta a mąż to największy skarb RS to twardziel. Chociaż ja gdyby nie małe dzieci też bym już pewnie mieszkał na swoim Macie racje z tym kominkiem. Jestem przeciwny kotłowni w salonie itp. Chociaz uległem modzie i będę miał kominek niedługo. Zresztą nie mogę się go doczekać bo w te mrozy to nic się nie dało robić bo zimno w domu. Za to miałem więcej czasu dla rodziny . Wcześniej pogruntowałem ściany i jak się ociepli trochę to pomaluję je na biało a po parkietach na kolor docelowy. Januszek jakimi farbami malujesz? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RS 13.01.2004 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 , Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 13.01.2004 12:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 greg słuchaj z RS to nie taki znowu twardziel, myje się czasami ja też mam kominek w salonie i palę ale co do farb to nic a nic Ci nie powiem poszedłem kupiłem pierwszą z brzegu a była to jedynka i tak już zostało natomiast dopiero trzeci wałek był niezły. PS: mam nadzieję ze Anika się odezwie z tymi kuchenkami no i co tam u Reni i pozostałych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tampiko 13.01.2004 23:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 CZESC WAM FACECIKI ! Tylko Was tu mozna spotkac, a Wasze zoneczki pewnie grzeja sie przy tych modnych kominkach A ja "walkuje" z moimi chlopami KOZE Troche przezemnie przemawia skapstwo i jako glowny ksiegowy tej inwestycji reka mi sie trzesie. Rozsadek przemawia za koza ale jak mam byc szczera to nie bardzo widze to zwierze w salonie takie to pokraczne.No i co powiedza moi goscie jak zobacza ta pokrake na miejscu prezydialnym Dzisiaj juz osleplam od tego czytania wyczytalam ze sa jakies piece wolnostojace z wezownica ktore to mozna polaczyc z c.o /chyba tak to bylo jak cos nie pokrecilam/.Moze cos wiecie na ten temat /ale to tez koza /. Do RS No, dodales mi troche pewnosci siebie bo myslalam ze za pozno sie biore za ta budowe,a widze ze przerzedzony wlos tez cos mowi "Chyba sie nie obraziles".Ale domeczek fajny i jak juz daleko "posuniety' Jak sie to ma do mnie BRZOZA !Kuchnia murowana -ale fajnie .Swietna.Tez kce take Chyba patrzyles na te stronke z wloskimi kuchniami? Ale sie rozgadalam .Pozdrawiam wszystkich Januszka tez Pa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tampiko 13.01.2004 23:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2004 GREG !Sorry, ciebie tez pozdrawlaju A teraz lulu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg 14.01.2004 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 RS bardzo podoba mi się Twój domek no i ta okolica.... super. Widzę, że macie już ogród. U mnie to nie wiem kiedy wezmę się za obejście Rok i dzień są za krótkie. W temacie włosów to byłem szybszy od Ciebie bo wypadły mi przed ślubem. Ale długie włosy też miałem. Dobrze że mam zdjęcia bo żona i dzieci nie uwierzyłyby, że kiedyś włosy miałem Pozdrawiam wszystkich a zwłaszcza tampiko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 14.01.2004 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 Witajcie ja w sprawie włosów wygląda na to że jest licytacja kto wcześniej stracił ja niestety nie dołączę do "człówki" bo jeszcze trochę mi zostało ale żeczywiście RS podbudowałeś mnie z tym swoim widokiem (tak jak Tampiko) (bez obrazy) RS jeśli myjesz się w zimnej wodzie to możesz się nazywać pionierem ale jeśli masz ciepłą to nawet pionierem nie jesteś Do Tampiko jeśli Ty jesteś tą myszką to za co trzymasz tego faceta a w sprawie kozy z plaszczem wodnym to jest to calkiem niezłe rozwiązanie mój kolega ma coś takiego w swoim domku i jeśli masz jakieś pytanie to wal śmiało zapytam go i odpowiem ale z tego co wiem to zostaje problem grzania wody ciepłej w letnich miesiącach (prąd lub kolektory słoneczne) ps: Wiecie ila ja mam teraz lat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
januszek 14.01.2004 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 czyli masz już ciepłą wodą, jak rozwiązałes problem jej grzania (teraz) dobra niech Ci będzie jesteś pionierem w koncu mieszkasz w "bieszczadach" gdzie niedźwiedzie chodzą po ulicach (przynajmniej tak myślą warszawiacy) i te zwały śniegu do odkopania to musisz być pionierem W końcu robin też był pionierem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 14.01.2004 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 Tampiko,nie mam w projekcie kominka, ale zamierzam doprojektować. Też chwilami mam dylemat, czy to robić, kozy nie chcę, bo nie ogrzeje mi poddasza, a tam będą sypialnie i syn przesiaduje całymi wieczorami przed komputerem, jest raczej domatorem. Pasuje żeby tam też ciepło leciało, więc tylko kominek z rozprowadzeniem ciepła. Znajomi opalają domy tylko kominkiem w październiku, listopadzie, marcu i kwietniu. Oszczędzają gaz, podobno tanio wychodzi.Więc może doprojektuję ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tampiko 14.01.2004 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2004 Wreszcie widze tu Renie pewnie dopina spraw z budowa w urzedach i dlatego rzadziej u nas bywa Reniu! tak jak nasi koledzy tutaj mowili chyba to jest zly pomysl robienia z salonu kotlowni,ale kominek to co innego on powinien byc bo wszyscy tak maja Rozmawiam z kobietami ktore "obsluguja" kominki ogrzewajace dom.Klna na czym swiat stoi .Rece zniszczone,od noszenia drewna,popiol trzeba codziennie wynies,szybe codziennie wyczyscic, scierac ciagle kurz.Nie to nie dla mnie.Ja na to nie mam czasu, a pozatym bede kiedys stara i co wtedy kto to bedzie robil.Ale pewnie spelnie swoja fanaberie i postawie to cudo.Myslalam o tej kozie ale nie widze tego "zwierza" w moim salonie no i ta rura prosto do nieba bo salon ma pustke a jakbym chciala komin to i tak nic nie zaoszczedze.Rozprowadzic ciepla po domu nie ma jak bo w salonie nie ma stropu, a jakies tam rury wiszace nad glowami- nie tego nie widze.Pewnie bedzie kominek ale od swieta palone. Do Grega i RS! Chlopcy -jako kobieta stwierdzam, ze lysinka to wiecej miejsca do calowania,a pozatym glupi klak na madrej glowie nie rosnie I jeszcze w sprawie wlosow -kazdy siwy wlos to stracona okazja a u Was tego przynajmniej nie widac RS-tak sie recholilam z tego Robin Hooda swietny dowcip.Do Januszka ! a Tobie polecam farbe do wlosow i tez nie bedzie widac polecam sie z doborem Chyba podoba Ci sie ten moj obrazeczek To jestem cala ja, stara i szara:lol: i ten stlamszony facecik Ale to mi dobral nasz kolega z grupy z zadupia i to jego "sprawka" Pozdrawiam wszystkich tego kolege tez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.