Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 14,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam

nowy tydzień się zaczyna, słonecznie :p

W piątek moja Lonieczka złapała sobie kurkę sąsiadki. Na szczęście stworzenie przeżyło i wróciło do swojej właścicielki.

 

Co do blachodachówki to ja mam rautaruukki, nie należała do tanich, ale większość osób będących w branży polecało ją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sebo - u Ciebie ciągle coś sie dzieje - podziwiam ten "ciąg" bo nie odpuszczasz ani na moment

przyznam,z e nie znałem tylu flag narodowych ....

 

Brzoza dziać się musi - chcę się wprowadzić tego lata. CO juz gotowe instaltor zabalował w Boze Cialo i z woda ruszmy dziś

 

Tylko pojawiają się jakieś problemy z "podpięciem" do kanalizacji i może będę się uśmiechać do Sebo o jakieś rabaty

 

Zapraszam serdecznie coś doradzimy coś dobierzemy nie ma problemu

 

ja szczerze mówiąc też stoję przed wyborem blachodachówki, musze ją zakupić w ciągu jakiś 2 miesięcy i też nie mam pojęcia gdzie kupić

 

Beti, Oba, Kajja ja połozyłem DIAMENTA z Blachotrapezu z Rabki (zapraszam do siebie można zobaczyc ja to to sie prezentuje) - robią na niemieckich blacha z Krupp Tyssena a tloczą w Rabce.

http://www.blachotrapez.com.pl/blacha_dachowkowa.htm tu masz stronę

A tu namiar na Świlcza 492 (17) 87 33 156

 

A na zakończenie sprawa prywatna PRACA DLA MOJEJ ŻONY POSZUKIWANA - może ktoś może pomóc ??? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dakar wg życzenia - jest wsparcie.

 

Istnieje coś takiego w energetyce jak ryczłat.

 

Okreslasz pobór - czas pracy - na takim ryczłcie mozesz lecieć do 6 miesięcy.

 

Ja tak załatwiałem prad na wylewki (potrzebowałem 3 faz)

 

Co do zezwolenia - to tak jeżeli przekopujes zpotrzebujesz zgode wszystkich sąsiadów - to samo jest z instalacją napowietrzna - tesciu moj walczy z sasiadka od niezuzytku już 4-ty miesiąc - zarzadała 7 000 zł za zgode na przeprowadzenie prądu przez jej dzialke - tak więc Dakar nie martw się u Ciebie nie jest jeszcze tak źle.

 

Jeżeli któś się nie zgodzi - zasuwasz naokoło - do 200m koszty po cenie energetyki powyżej 200m 30 zł za kazdy m. Tak więc jeżlei długość lini znacząco sie wydłuzy warto zapłacić nawet temu który nie chce się zgodzić. Nie zazdroszczę Ci tej sytuacji będzie się Ci to ciągnęło min 3 miesiące- jak posolisz - jak nie posolisz to tez 3 miesiące :)

 

DaKar - co do męża - to przepraszam mam żone nie moge pomóc :oops: - ale dasz rade - miesiąc da sie wytrzymac - pomyśł jakie słodkie będzie przywitanie :p :lol: :wink:

 

Anetko czekam na jakakolwiek odpowiedź :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DaKar - co do męża - to przepraszam mam żone nie moge pomóc :oops: - ale dasz rade - miesiąc da sie wytrzymac - pomyśł jakie słodkie będzie przywitanie :p :lol: :wink:

 

AA, dzieki za wsparcie :) i info, kurcze, zawsze coś się wysadzi :cry:

A co do męża, to ok, rozumiem :)

 

Nie, no, matrwi mnie raczej ten początek budowy a nie sam wyjazd. Chciaż na przywitanie już się cieszę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

AnetaS a gdzie kupowałaś tę blachodachówkę?

 

pozdrowienia

 

Kupowałam w Bozie, ale niestety nie był to dobry wybór. Przepłaciłam. :cry:

układała mi firma DACH-STYL z Jeżowego.

 

Blachodachówkę kupowałam tuż przed zmianą vatu. Miałam wycenę z kilku firm, m.in. z Dach-Styl i Bozu. I niestety zdecydowałam, że jak już robić przedpłatę 100% na kilka miesięcy przed to lepiej do znanej i dużej firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie :)

 

brzoza wszystko wskazuje na to, że w przyszłym tygodniu mury naszego domu będą piąć się w górę... oby tylko pogoda się nie popsuła za bardzo...

kajja - miłe wiadomosci - super, ze rusza budowa :D

pogoda niestety płata niezłe figle ... nie tylko zrywa internet ale powoduje i wieksze straty ...

w moim sąsiedztwie od pioruna kulistego spłonął dom z bala ... wyremontowany, nasączony impregnatami i farbami płonał jak pochodnia ...

schody z dwoma spocznikami ? ciekawe ...

kiedys mieszkałem w domu z niewygodnymi schodami ( wprojektowanymi "na siłe" z braku miejsca - niewygodne, ciasne, z przeswitem gdzie kurz i smieci spadały ciagle na dół, ciemne - bo wyłacznik czasowy ustawiony był "oszczednie" i gasło swiatło czesto przed dotarciem do celu, ogólnie niedopracowane i mało sympatyczne) i wiem ze te schody nieraz zniechęcały do spaceru czy udania sie na dwór po cokolwiek ...

dlatego tam gdzie sie nie musi robic karkołomnych - wole doradzic wygodne ...:D

co do blachy - kupowałem na Wetlińskiej - ale nie mam pojecia jak nazywa sie firma ...

DaKar - przerabiałem przyłacz, bo okazało sie ze na dł ok 3 m przekracza o ok 15- 20 cm granice i wchodzi na teren sąsiada ...

to sąsiadowi przeszkadzało ... potem bez pytania i skrupułow podłaczył swoj telefon ze słupa na mojej działce ...

mogłem byc złosliwy ... ale po co ? kiedy te przewody nie przeszkadzaja mi w niczym ...

istnieje jednak prawo własności i kazdy ma prawo decydowania na swojej działce co chce miec a czego nie, a oprócz tego jest cos takiego jak "przymusowa darowizna" ... te słupy i odcinki linii napowietrznej finansowali czesto własciciele działek (aby wogóle miec prąd zapłacili za nie i musieli nastepnie nieodpłatnie przekazac energetyce ... ) teraz mają zakałe na działce za którą energetyka im nic nie płaci ... wiec to jest postawione na głowie ... bo jesli energetyka chce zarabiac na cudzej własności - niech ona sobie płaci dzierżawe gruntu pod linie i decyduje z jakiego słupa podłaczyc prąd

prawdopodobnie wskaża Ci inny słup i równiez bedziesz musiała Ty ( a nie oni ) negocjowac

 

Czytając o przepracowaniu Anetki i braku pracy zony Sebo

przypominam ze był kiedys 8 godzinny dzien pracy ...

moze nasze wnuki znów kiedys dojda do tego, ze nie było to takie złe ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że będzie dobrze, a zresztą nie jest źle.

Wczoraj na odreagowanie, wyszłam wcześniej z pracy, pochodziłam po sklepach. Kupiłam sobie nowe buty, torbę, a później zadzwonili że trzeba jeszcze trochę popracować. Może dzisiaj uda mi się zakończyć te zakupy. :p

A od pierwszej tak sobie siedzę przy komputerze i rysuję. Teraz zrobiłam mam chwilę przerwy i zaglądam co tu słychać.

O i jeszcze pójdę z Lonią na spacerek. Przynajmniej spać mi się nie będzie chciało. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie wszyscy budowniczowie! :D

Zawsze tu zaglądam i czytam o waszych postępach i rozterkach, jak coś wiem w temacie to napiszę.

I nawiązując do tematu blachodachówki to ja mam tak jak Aneta rautaruukki - teraz to już ruukki się nazywa - w firmie POLPLAST na Okulickiego - przedostatnia brama po prawej stronie jadąc od Krakowskiej, trzeba skręcić w prawo w bramę, potem znowu w prawo i jechać wzdłuż warsztatu samochodowego i szukać po lewej stronie niskiego budynku i tam jest firma Polplast. Ja również będę musiała się do nich udać, bo może w końcu skończymy kombinacje w temacie garaż z wiatą na drewno do kominka.

Ruukki daje 10-letnią gwarancję na pokrycie i przebarwienia. Blacha przyjeżdża chyba z Finlandii (nie na 100% - ale ze Skandynawii napewno :oops:) i tłoczona jest w Polsce. Od razu kupiliśmy u nich rynny pod kolor. Sympatyczna obsługa, można się umówić z płatnością... Polecam ich :lol:

Sebastian!

W temacie zatrudnienia żony nie pomogę - stanę przed tym problemem od marca przyszłrgo roku, kiedy to skończy mi się wychowawczy. Bliźniaczki są już zapisane do przedszkola, a mama musi sobie pracy poszukać.

DaKar!

Musisz mieć niestety zgodę wszystkich właścieli działek, przez które przechodzi przyłącz. Jeżeli jakiś d...k się nie zgodzi - kombinujesz jak go ominąć. Powodzenia życzę! Ja również miałam kłopoty z przyłączem energetycznym, sąsiad najpierw podpisał papier, potem jak przyszli tyczyć - rozmyślił się :evil:

 

Brzoza!

Ten 8-godzinny dzień pracy to całkiem niezły pomysł jest. Pamiętam jak byłam mała, o 15.30 rodzice już byli w domu, po 16 obiad, potem wyjazd na działkę... A teraz? Mój mąż wraca koło 18-19 to ile można nawojować po 10 godzinach pracy? jeszcze póki nie pracuję to jakoś to leci, ale jak pójdę do pracy to sobie nie wyobrażam jak to wszystko ogarnę.

 

A w sobotę wybieram się z moją Nadią na wystawę do Krakowa. Ciekawe co wywojujemy :roll:.

Nareszcie ładna pogoda, muszę wykosić traweczkę, ale jakoś nie mam odwagi (i chęci też, nie oszukujmy się :oops: :-?) na ten upał odpalać kosiarki. Nie wiadomo w końcu na co się zdecydować: deszcz czy upał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...