Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Farida, ma to sens

ja o rurach do DGP (dystrybucja goracego powietrza) nie myslałem

ale mimo to- mając tylko kuchnie- jesli np. wróciłbym z grzybobrania z przemoczonymi skarpetami to niewielkim wysiłkiem, szybciutko, spalając jakas makulatura i gałazki - wysusze nogi, skarpety i podsusze grzyby

zagrzeje wode do mycia, podgrzeje obiad i złamie powietrze w mieszkaniu

inne funkcje -np. pieczenie ziemniaczów w żarze to juz niby fanaberie

ale jak mi sie zachce ....

 

 

To proziaki :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

O wlasnie.Zwierza tak bardzo sie przyzwyczajaja do ingerencji ludzi.Wlaza coraz blizej w wioski i miasta.Pewnie i do jadacych samochodow z czasem by sie przyzwyczaily i przestaly by je zauwazac.Nie znaczy,ze zalezy mi na wlazeniu z buciorami w delikatny i chwiejny ekosystem,ale uwazam,ze to co sie dzieje jest chore i niezupelnie ma sens.Podobny cyrk jest np.z trasa narciarska na Jasle(moze nie tak medialny).Uwazam,ze ochrona powinna byc tak prowadzona,by powstal jakis cudowny system wspolistnienia ludzi i calej reszt.I uwazam,ze KAZDE miejsce powinno wygladac jak park a wtedy byloby ,przynajmniej tak mi sie wydaje ,duzo mniej problemow.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Nie znaczy,ze zalezy mi na wlazeniu z buciorami w delikatny i chwiejny ekosystem,ale uwazam,ze to co sie dzieje jest chore i niezupelnie ma sens....

Zgadza się. A co jak ładują się z obwodnicą przez sam środek osiedli domków mieszkalnych na przedmieściach większych miast (tak np. było w przypadku obwodnicy Głogowa)? T przecież też delikatny i chwiejny ekosystem :wink: Dziwię się, że nie ma wtedy ekologów. Przecież Europejczycy to wymierająca populacja (mały przyrost naturalny) :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przyroda jest dla ludzi

i mądrze zaplanowana estakada nad doliną pokazałyby piekno przyrody ludziom, którzy nie mieli do tej pory tego zobaczyc

amerykanie wykorzystaliby cos takiego - coś jak park Yellowston - pokazywaliby to i sprzedawali bilety !

nie chodzi o niszczenie, a o przemyslana koegzystencje

 

ekolog - jak chce dac dobry przykład - niech weźmie worek i ruszy do najblizszego lasu /przy jakim mieszka/ i pozbiera smieci walające sie wokół ...

niech posadzi drzewko ...

niech powiesi budke dla szpaka ...

niech szanuje przyrode na codzień

 

czy Bieszczadom zaszkodziła zapora w Solinie ?

nie

napędziła turystów i dzieki temu wiele osob odwiedziło zakatek kraju gdzie diabeł od młodych uciekł ...

ale niektórzy /ekolodzy/

woleliby tu wilki, skansen, bezdroża i głodne dzieci nie majace na bułke do szkoły ...

 

Zgadzam się Brzoza - najlepiej mi to sie podoba żeby tymi ekologami karmić te wilki :)

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie ekologicznie zrobiło :D

 

ale i tak najbardziej podoba mi sie pomysł z tymi proziakami, nie pogardził bym teraz przy kawie......

 

cieply proziaczek z maselkiem...kawusia.Siedzisz se i patrzysz w okno a tam kap,kap,kap.Deszczyk roztapia resztki sniegu.Buro i brzydko ale juz wiosne czuc w powietrzu.A tu ciepelko i ogien w piecu to potrzaskuje to gwizda.Lyk kawusi i zapach proziaczkow...

Czy komus sie chce isc do roboty?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

niestety, z wieloma Waszymi poglądami nie zgadzam się.

Piękna przyrody można jedynie doświadczyć jeżeli się z nią obcuje. Oglądanie jej przez szybę lub jak kto woli z daleka, to jak lizanie lizaka przez celofan. Pływałem kajakiem po Rospudzie i szlak by mnie trafił jak miałbym zobaczyć nad głową taką estakadę. To samo jak bym zobaczył wyciąg narciarski na Jaśle, a u podnóża rozwinięta infrastrukturę zakładów przemysłowych. Przyroda jest dla ludzi, ale nie można jej bezmyślnie niszczyć. Jej zasoby w przerażającym tempie się kurczą. W niedalekiej przyszłości gdzieś tam w zakątku muzeum w Ustrzykach Dolnych zobaczymy ostatni zakurzony wypchany egzemplarz niedźwiedźa, wilka itp. Zapewne ktoś odetchnie z ulgą, że już nam nie będą zagrażały. Wilk nie jest problemem, problemem jest człowiek, który osiedla się na terenach jego bytowania, oraz tak zwani myśliwi, próbujący własnymi siłami regulować populacje zwierzyny. Tak jest na całym świecie, w każdym z tych przypadków istnieje konflikt interesu. Zazwyczaj wygrywa człowiek. Kiedyś i ja wędrowałem po bieszczadzkich szczytach z żona i małymi dziećmi w okresie jesieni. Tak nawiasem mówiąc, ktoś już tu wcześniej pokazywał niedawno przepiękne fotki z podobnej wycieczki na Połoninę. To co czułem i widziałem wtedy, łącznie z Rospudą zostało mi w pamięci na całe życie. Często wracam do tych obrazów. I uwierzcie, tylko w takich miejscach można zobaczyć prawdziwy spokój traw i dziki wiatr ......

A budowanie z ekologią wbrew pozorom ma bardzo duży związek. Ale o tym w następnym odcinku ..... :wink:

 

I nie mylcie ekologii z ekologami oraz z tymi, którzy patrzą inaczej na pewne problemy. Nadużywanie tych określeń wyzwala pewne zamieszanie i niezrozumienie istoty zagadnienia

Jasne,masz racje.Wszyscy maja racje-kazdy swoja ,niestety.

Ja tylko chcialam powiedziec,ze trzeba chronic CALA przyrode.Ze nie ma sensu chronienie w sopsob mniej lub bardziej opetany jakiegos miejsca w momecie kiedy cala reszta jest zatrowana :( .I mam tu na mysli nasze podkarpacie tez.KAZDY kawalek lasu powinien byc traktowany jak rezerwat,kazdy row.organizacje ekologiczne czy jakies inne zajmujace sie ochrona przyrody powinny klasc nacisk aby ludzie mieli szacunek do tej ICH przyrody poczawszy od swojego podworka i najblizszej laki i lasku.Ciebie trafia szlak jak widzisz trase nad Rospuda(mnie pewnie i tez by trafil) ale mnie trafia tez jak widze smietnki(doslownie wszystko co najgorsze)w pobliskim lesie gdzie pieknie jest az dech zapiera jesli wylaczyc wech i nie patrzec pod nogi.To tak jak z zyciem calym:raz na ile wydaza sie cos wielkiego?codziennie?chyba nie.ale codziennie podejmujemy male decyzje,spotykaja nas jakies nieistotne wydazenia i to one wplywaja na nasze zycie tak naprawde.Kocham poloniny,jestem "niewolnkiem"dzikiej ,nieokielznanej natury,ale na codzien nie siedzimy na poloninie! Na co dzien jesziemy samochodem do pracy i spacerujemy do sklepu -niech i te miejsca zapra nam dech w piersiach swoim urokiem a nie smrodem!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Brakuje tylko mądrych ludzi którzy umieją wspolnie usiąśc i porozmawiać ...

 

no własnie ...

w tej chwili wiadomo jest, ze wersja "rządowa" będzie kosztowniejsza bo grożą nam potworne kary unijne

tak więc z ekonomicznego (na dziś, jesli uwzglednic w kosztach kary) - jak równiez ekologów - punktu widzenia, sensowne jest zmienic trase

tu mapka

http://bi.gazeta.pl/im/6/3948/m3948356.jpg

jednak grupka przy korycie próbuje nas jeszcze bardziej podzielic referendum,

które prawnego znaczenia nie ma lecz bedzie koszty dodatkowo generowac i opóźniac podjecie jakiejkolwiek decyzji (no bo jak wygra stara wersja ... to co ...wojna ?)

 

mimo ze osobiście podoba mi sie estakada nad Rospudą

(lubie patrzec z góry :lol:) to w sensie argumentow - ustapiłbym ...

 

obawiam sie ze nasz rzad jeszcze nie dorósł jednak do takiej decyzji ...

za osli upór władzy zapłaci naród ... jak zwykle ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie ekologicznie zrobiło :D

 

ale i tak najbardziej podoba mi sie pomysł z tymi proziakami, nie pogardził bym teraz przy kawie......

 

cieply proziaczek z maselkiem...kawusia.Siedzisz se i patrzysz w okno a tam kap,kap,kap.Deszczyk roztapia resztki sniegu.Buro i brzydko ale juz wiosne czuc w powietrzu.A tu ciepelko i ogien w piecu to potrzaskuje to gwizda.Lyk kawusi i zapach proziaczkow...

Czy komus sie chce isc do roboty?

 

 

powiedz mi gdzie mieszkasz i czy masz ten piec... a czekać na mnie długo nie będziesz ???? :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie ekologicznie zrobiło :D

 

ale i tak najbardziej podoba mi sie pomysł z tymi proziakami, nie pogardził bym teraz przy kawie......

 

cieply proziaczek z maselkiem...kawusia.Siedzisz se i patrzysz w okno a tam kap,kap,kap.Deszczyk roztapia resztki sniegu.Buro i brzydko ale juz wiosne czuc w powietrzu.A tu ciepelko i ogien w piecu to potrzaskuje to gwizda.Lyk kawusi i zapach proziaczkow...

Czy komus sie chce isc do roboty?

 

 

powiedz mi gdzie mieszkasz i czy masz ten piec... a czekać na mnie długo nie będziesz ???? :wink:

 

BO powiem Twojej żonie....:)

 

Sebo8877

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie ekologicznie zrobiło :D

 

ale i tak najbardziej podoba mi sie pomysł z tymi proziakami, nie pogardził bym teraz przy kawie......

 

cieply proziaczek z maselkiem...kawusia.Siedzisz se i patrzysz w okno a tam kap,kap,kap.Deszczyk roztapia resztki sniegu.Buro i brzydko ale juz wiosne czuc w powietrzu.A tu ciepelko i ogien w piecu to potrzaskuje to gwizda.Lyk kawusi i zapach proziaczkow...

Czy komus sie chce isc do roboty?

 

 

powiedz mi gdzie mieszkasz i czy masz ten piec... a czekać na mnie długo nie będziesz ???? :wink:

 

BO powiem Twojej żonie....:)

 

Sebo8877

No, no.......zanosi się na pierwszą "sex aferę" w grupie Podkarpackiej :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie ekologicznie zrobiło :D

 

ale i tak najbardziej podoba mi sie pomysł z tymi proziakami, nie pogardził bym teraz przy kawie......

 

cieply proziaczek z maselkiem...kawusia.Siedzisz se i patrzysz w okno a tam kap,kap,kap.Deszczyk roztapia resztki sniegu.Buro i brzydko ale juz wiosne czuc w powietrzu.A tu ciepelko i ogien w piecu to potrzaskuje to gwizda.Lyk kawusi i zapach proziaczkow...

Czy komus sie chce isc do roboty?

 

 

powiedz mi gdzie mieszkasz i czy masz ten piec... a czekać na mnie długo nie będziesz ???? :wink:

 

To troche brzmi jak fragment z "czerwonego Kapturka" :)

Nie mam jeszcze tego pieca :( ,i choc nie nalezy rozmawiac z nieznajomymi(moral z bajki taki wynika) ,to dam Ci znac kiedy proziaki beda gotowe :)

 

A propo budowli ktore szpeca krajobraz.Kiedys mialam okazje pomieszkac w pewnym cieplym kraju ,czesto okreslany jako dzicz.Gapilam sie na wszystko i chlonelam wzrokiem co sie tylko dalo .Zaowazylam,ze na niektorych drzewach pala sie czerwone lampki,na wierzcholkach,malenkie ale widoczne o zmierzchu i noca.Pytam sie meza po co to?A on mi wyjesnil,ze to nie drzewa-to maszty nadajnikow. :o :o :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...