Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Nooo, Sławku, jak Ty możesz posądzać mnie o prowokację??? Czy ja wyglądam na taką???? Stoi i jest piękniuśki! :evil: (i tu się zastanawiam, dać :wink: czy bez tego widać, że się uśmiecham?).

A Ty schwaliłeś moje kolorki na domu, a nie wiesz nawet jakie są?

A serio, to ww. dom naprawdę ma coś w sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Na temat tego domu w Boguchwale, niewypowiadam się bo nie widziałem.

Twój dom myślę że mogę sobie wyobrazić i dla mnie jest to odważna kolorystyka ale inny jest dla mnie burgund klinkieru niż taki sam odcień systetycznego tynku (ten na klinkierze zawsze będzie wyglądał naturalniej)

Ja jestem szczerym zwolennikiem stonowanych elewacji.

Weź pod uwagę, że przez ostatnie prawie 9 lat oglądałem niemiecki "ordnung" i trudno się tak od razu przestawić :-?

Ten różowo-wiśniowy naprawdę absolutnie mi się nie podoba i nic na to nie poradzę :-?

W zamian nie narzucam nikomu swoich gustów.

To nawet ciekawiej gdy będziemy mieć inne gusty :D

Zastanawia mnie tylko że w sprawie mojej elewacji tu gusta były zbliżone :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No, porobiło się. Sławku, gusty rzeczywiście mamy zbliżone, to widać. Moje poprzednie posty utrzymane były w tonie żartobliwym (a w ogóle, to dwa ostatnie posty jakoś mi się nałożyły - musiałam oderwać się od pierwszego, najwyraźniej go wysłałam i jak wróciłam od razu stuknęłam drugiego :oops: ), natomiast przykłady domów przedstawiłam jako skrajne. I, rzeczywiście, o ile to różowe cudeńko nie jest dla mnie do przeskoczenia, to ten dom w Zwięczycy coś w sobie ma. Może dlatego, że kolory są przydymione, nie jaskrawe, kolące w oczy. Może będziesz kiedyś jechał w tym kierunku zwróć uwagę. Ciekawy. Tylko coś mi się tam gryzło z elewacją, nie wiem co (może kolor dachu?) zobaczę dzisiaj.

Masz u mnie wódkę na imprezie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anika nic nam się nie porobiło :wink:

Nawet gdybyś była zagorzałą zwolenniczką tego różowego :) to i tak niemiałoby większego znaczenia :D mamy prawo do własnych sądów.

Więc i wódka nie jest potrzebna :wink:

Postaram się zobaczyć, ale do tej pory jeździłem tylko po hurtowniach.

Na Walnym Zgromadzeniu Czł... (o kurcze nie pasuje...) jakoś to zapijemy :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

by tak zesrało tego billa od Windowsów

dopiero tera coś mi się udało

Sławku masz rację z tą wódką w ogóle nie jest potrzebna

bo najlepsza na wszelkie dolegliwości jest woda (zwykła czysta)

2 krople na szklankę spirytusu i pomada na wszystko

nawet na kolory domu, wtedy wszystkie są śliczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojjjj, cos grupa przycichła przed tym spotkaniem....

Jakies obrazy, zawiłości, niejasnosci.....

Obysmy nie spanikowali, co?

Witaj Aneta, a jednak nas znalazłaś :))

Do Aniki

Czy trzeba wpłacac zaliczkę?

Czy trzeba sie opowiedziec na 100 %?

Mozliwe, ze tez przyjde z małżelem, choc właśnie chyba do końca nie bedę wiedziała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AnetaS,

oglądałam Twój projekt, dom jest bardzo wygodny, układ kuchni, jadalni i salonu na dole bardzo dobrze zaplanowany. Spiżarka jest, pomieszczenie gospodarcze też. Pięć pokoi na górze dość obszernych, (nie przepadam za klitkami). Na komunikację nie za dużo powierzchni, co uważam za zaletę. Schody mam takie same. Dach "ekonomiczny", bo dwuspadowy. Trudno znaleźć wady. Gratuluję wyboru !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam !Szczególnie Anetę jako nowoprzybyłą. Tatanka napisała

Ojjjj, cos grupa przycichła przed tym spotkaniem....

Nie przycichłam tylko admin.zawalił sprawę od 2 dni nie mogłam sie do Was dostać myślałam, że oszaleję tak mnie nosiło.Ale wreszcie jestem. Sprawę spotkania uwazam za zaklepaną ale jest duży problem będę mogła być z wami krótko ponieważ ostatni autobus odjeżdża z Rzeszowa do Tarnobrzega o 20 :( .Jak wiecie nie mam innej możliwosci powrotu, auto jeszcze w naprawie. Myślałam,że pojadę z synem ale wyjeżdża do Lublina/ostatki/ i d.... zbita :lol: Chyba, ż wrócę pierwszym autobusem w niedzielę :wink: Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani ...

mam chwile czasu, więc skrobne moje propozycje co do naszego spotkania ...

 

1. najpierw jadłospis ..., to najwazniejsze ... mniam

jako menu proponuje:

- ciasteczko z wisienką jako przystawka

- comber z dzika

- drinki i imbirowe winko z przyprawami jak cynamon, kardamon i wanilia (duuuużo korzeni!)

- lody na deser ( wiosena ... upał ... i ten kominek !)

 

2. stroje karnawałowe, ... w maseczkach

Zamierzam sie pojawic jako Ramzes XIV (to mój ulubiony bohater literacki )

i rezerwuje sobie ten strój ...

( primo, niekosztowny

duo,zamówiłem już kreacjje u pań farmaceutek w aptece,

tertio - nie chce aby nas mylono ...)

 

4. co do godziny spotkania ... proponuje przełożyc na późniejsza pora ...

(Sam wyjade skoro świt lecz zamiezam popasac u Aniki nastepnie babisa ... potem przeprawie sie na prawa strone wpław przez zapore do tatanki lecz szkapa mi okulała ... dotre dopiero przed północą

5. januszek rozeznaj kochany czy w tej (... jak mu tam panie dziejku

Polonii??? stajenny nalezycie obrzadzi szkapine ....

obrok i siano, czesanie zgrzebłem, zaplatanie grzywy i ogona

plus derka dla gdyby padało

 

5. tampiko na dworzec nie zamawiaj taksówki, podrzuce Cie na oklep, tylko włóż strój amazonki ...

 

p.s.

 

RS a my ... na zaplecze i pifffffffffkooooooooo !!! - co nie ??? :wink:

 

 

Greg a Ty sie okreslaj:

- czy ciasteczko z wisienka, krynoliny i cylindry ... czy chmielowy bossski napoj i z nami :wink:

http://www.wielkiemleche.republika.pl/fotki/tyskie.GIF

 

nooooo ... to jak bedzie ????

 

brzoza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Buahahaha, buahahaha, no tak to ja się już dawno nie uśmiałam. Dopiero wylazłam z betów a tu takie jaja :lol: Swietnie zaczęty dzień :D . [ b]Brzoza ![/b]ale masz fantazję, tylko pozazdrościć. Widzę, że powrót mam już z głowy :lol: dosiądę Twojej szkapiny. Co prawda nie w stroju amazonki ale wąska kiecka z wysokim rozporkiem w połączeniu z jazdą na oklep moze być ciekawszym widowiskiem :lol: :lol: Pozdrówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie.

AnetoS fajnie, że do nas dołączyłaś. Właśnie niedawno kolega kupił działkę w Zwięczycy i pewnie w tym roku coś zacznie. Może będziecie sąsiadami :)

Nie mam ostatnio tak dużo czasu i nie nadążam z czytaniem wszystkich postów a co dopiero z pisaniem.

Brzoza ja szczerze pisząc to jestem zwolennikiem tego boskiego napoju. No ale jak jest już wszystko poustalane to się zgadzam. Grunt żeby to spotkanie doszło do skutku. No i o ile nie wynikną jakieś nieprzewidziane okoliczności to przyjdę z żoną :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie w poniedziałek

Renia, AnetaS: mam pytanko. Kiedy składałyście wniosek o wydanie pozwolenia na budowę? W tym roku, czy ubiegłym?

Tatanka26 – zaliczki nie trzeba. Męża przeszmuglujemy, gdyby zdecydował się w ostatniej chwili. To samo dotyczy innych połówek, które jeszcze nie są pewne. Po prostu będziemy dostawiać krzesełka i załatwiać dodatkowe nakrycia (o ile zostanie zatwierdzona propozycja zrzutki po 50 zł) a ich udziały wrzucimy do dodatkowej puli.

Tampiko – nie sądzisz chyba, że wypuścimy Cię przed 20-tą? Albo pierwszy autobus w niedzielę, albo… zobaczymy :wink: .

RS – ta propozycja wstępnej zrzutki, która załatwi jedzonko i napoje wynika stąd, że impreza szykuje się na jakieś 13 – 15 osób. Z doświadczenia wiem, że o ile udają się takie imprezy „na żywioł” w gronie 6 – 8 osób, o tyle większe raczej padają. Gdybyśmy chcieli zamówić sobie jakieś gorące danie (typu mięsnego) plus do tego kawę, herbatę czy soczek – wypadnie po prostu drożej. A przecież, mam nadzieję, posiedzimy parę godzin. Ale, naprawdę, to tylko propozycja. Ostateczną odpowiedź mamy dać 2 – 3 dni przed terminem, więc jeszcze można zrobić wszystko. Spoko. Temat dalej jest otwarty.

Brzoza, cudnie czytać Cię pogodnym… :D Myślisz, że w naszej sytuacji będą potrzebne maseczki na twarzy? I tak przecież będziemy obczajać każdego i zastanawiać się: to ta/ten :wink: ?

 

PS. Może ktoś z Was ma ochotę zaopiekować się malutką sunią? Cudne, kudłate stworzenie, które nie urośnie duże, koloru kawa z mlekiem. Pogodne, słodkie, ufne. Ma teraz 8 tygodni, jakieś 12 cm w kłębie i 20 długości. Jej siostra jest u mnie, więc słuchajcie: od soboty mam psa! I chyba będę musiała pójść na urlop macierzyński :p .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...