Elcia1 16.01.2009 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Witam grupę. Nie ma dnia, żebym tu nie zaglądała, ale mam za mało śmiałości, żeby się udzielać. Powiem krótko: chce mi się budowy!!!! Już się nie mogę doczekać kiedy zaczniemy. Za oknem śnieg dosypuje kolejną warstwę. Dzieci się cieszą, bo jeżdżą na sankach, a ja się nie mogę doczekać wiosny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 16.01.2009 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Witam grupę. Nie ma dnia, żebym tu nie zaglądała, ale mam za mało śmiałości, żeby się udzielać. Powiem krótko: chce mi się budowy!!!! Już się nie mogę doczekać kiedy zaczniemy. Za oknem śnieg dosypuje kolejną warstwę. Dzieci się cieszą, bo jeżdżą na sankach, a ja się nie mogę doczekać wiosny. Ja zaczynałem ubiegłej wiosny. Też nie mogłem się doczekać, a tu za mokro na koparkę i trzeba było czekać Dasz radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.01.2009 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 ... Powiem krótko: chce mi się budowy!!!! Już się nie mogę doczekać kiedy zaczniemy ... ze mna było odwrotnie, na hasło "budowa" robiło mi sie niedobrze ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elcia1 16.01.2009 10:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 ze mna było odwrotnie, na hasło "budowa" robiło mi sie niedobrze ... Hi, hi, hi, bo Ty jesteś facet i wiedziałeś z czym się to wiąże. Ja jestem kobitką i nie mam o budowie zielonego pojęcia, za to spore wyobrażenie (niekoniecznie zgodne z rzeczywistością). Pewnie dlatego mi się chce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.01.2009 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 niom kiedy zaczynałem budowe miałem bardzo dobrą sytuacje mieszaniowa i brak oszczedności - czyli prawie zero motywacji /oprócz checi wyrwania ze społdzielni mieszkaniowej zrewaloryzowanego wkładu mieszkaniowego/- duzo później sie dowiedziałem ze starzy ludzie mówia ze własnie tak, jak sie nia ma grosza przy d ...e najlepiej zaczynac i ze /podobno/ głupi to zawsze ma szczescie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elcia1 16.01.2009 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 ze /podobno/ głupi to zawsze ma szczescie ... To jest to na co najbardziej w tym wszystkim liczę! Ale się uśmiałam! Bawi mnie również to, że pomimo braku wykształcenia w tym kierunku sporo rzeczy mam zamiar zrobić we własnym zakresie. Czytam Forum, podpytuję fachowców, czytam Muratora. Czasem zrezygnowana uświadamiam sobie, że najlepiej to ja się znam na kolorach. Nie daję jednak za wygraną. Aby do mnie dotarło coś, co dla panów jest oczywiste, potrzebuję kilkakrotnych powtórzeń. Jednak co mi tam! Nie święci garnki lepią. Jak czegoś nie będę wiedziała to się dopytam. Pomożecie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 16.01.2009 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 of course Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 16.01.2009 15:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Ja jestem kobitką i nie mam o budowie zielonego pojęcia, za to spore wyobrażenie (niekoniecznie zgodne z rzeczywistością). Pewnie dlatego mi się chce. Moja ładniejsza polówka tez nie ma pojęcia o budowie, ale "robi" różne rzeczy na drutach i szydełku. Ogólnie sprawne rączki Praktycznie większość belek (podciągów) ona sama skręcała drutem wiązadełkowym. Również na stropie dośc dużo "oczek" zrobiła. Kierbud jak zobaczył jak to jest dokładnie zrobione to się za głowę złapał Dla chcącego nic trudnego. Każdy coś na własne siły do roboty na budowie znajdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elcia1 16.01.2009 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Moja ładniejsza polówka tez nie ma pojęcia o budowie, ale "robi" różne rzeczy na drutach i szydełku. O to, to, to! Na tym polega moja wiara, że jak zechcę to mogę. Ja też robię na drutach i szydełku, kiedyś nawet robiłam koronki klockowe, a nawet popełniłam ..... parę garnków na kole garncarskim (ech..... dawne dzieje) i jestem dosyć zdolna w ..... robótkach ręcznych Mój zapał do pracy (przy budowie) przeraża mojego kochanego męża. Chociaż widział mnie w akcji gipsowania ścian naszego poprzedniego mieszkania. Sam nawet zauważył, że byłam lepsza od niego. Chwała mu za to, bo nie każdy facet potrafi się do tego przyznać. Jako, że w tematach budowlanych oboje jesteśmy zieleni... ja czytam, on kiwa głową i robimy razem ręka w rękę.Pomagają nam w tym 2 synkowie (4 i 6 lat), którzy twierdzą, że sami sobie nie dalibyśmy rady. To jest piękne, bo budowa stała się naszą wspólna sprawą. Pozdrawiam szydełkującą małżonkę!!! Jak ona potrafi robić to coś.... z tymi belkami, to ja też dam radę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hunk1 16.01.2009 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 W sprawie budowania domu przez kobitke to moge duuużo powiedziec. Ja wlasnie nadzorowałam całą nasza budowe, wprawdzie nie robilismy tak za duzo (izolacja fundamentow, i takie tam inne, skrecac wieniec tez potrafie ) ale cala budowa byla na mojej głowie. Maz zwyczajnie nie mial na to czasu ani tez i zapału. Najbardziej smieszylo mnie jak szlismy razem o cos popytać do jakiegos sklepu i wszyscy faceci gadali z moim mężem, on tylko 'tak', 'aha', itp Po czym wychodzilismy i zwykle padało pytanie - 'wiesz cos z tego?! Teraz konczymy wykonczeniówke i tak sobie mysle ze u nas w rodzince jest jakos dziwnie bo zwykle faceci zajmuja sie budowa a kobiety wykonczeniowka - a u nas to własnie maz sie wlaczył bardziej aktywnie w wybieranie sprzetów, płytek lamp itd. Budowanie to fajna przgoda i juz nie oge sie doczkac przeprowadzki Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek_LA 16.01.2009 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Brzoza - chwile się nie odzywaj na forum - fajną liczbę postów masz !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek_LA 16.01.2009 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2009 Brzoza - chwile się nie odzywaj na forum - fajną liczbę postów masz !! Oczywiście to żart - czekamy na 10 000 !! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejon 17.01.2009 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Brzoza - chwile się nie odzywaj na forum - fajną liczbę postów masz !! Oczywiście to żart - czekamy na 10 000 !!Brzoza, jak będziesz tyle pisał, zostaniesz OŚWIECONĄ GÓRĄ RANKINGU (czy coś takiego) Ja tam wolę Cie, jako "naj.. DORADCĘ" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 17.01.2009 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 dzięjuję kochani Jaśnie Oświconą Góra co to Zjadła Wszyskie Rozumy - nie chciałbym byc (Bio w takiej sytuacji zmienił nicka i pisał poźniej pod innym) a ja własnie niedawno wróciłem z koleżeńskiego zjazdu klasowego (bo po poprzednim zostało nam sporo wódki i trzeba to było jakoś rozpracowac ... ) i co sie okazało ? mimo usilnych wysiłków (prawie przez cała noc) nie udało sie wszystkiego skonsumowac - choć wszyscy bardzo sie starali czeka nas pewno niedługo kolejna powtórka ... bawimy sie swietnie - tylko czy watroba to wytrzyma ... co do Budujących Pań - przypomina mi sie opowieśc płytkarza jak to pewna pani wzieła sobie na ambit, ze płytki maja byc ułozone u niej na tip - top i stała jak ta zona Lota zamieniona w słup soli nad biedakiem ... on sie stresował jej obecnościa i ostrzegł - jak pani mi tak bedzie cały czas patrzec na rece, to on podziękuje ... wczesniej - mówi, ze po paru godzinach wpatrywania - rece zaczynały mu sie trząść i zaczynał z nerwów popełniac błedy , a to płytka mu pekła a to nierówno uciał ... a ona tu pan popraw, tam nierówno ... po paru dniach był strzępkiem nerwów, mówi ze nawet nie mógł zasnąc, wyobrazał sobie przed snem, ze ją dusi ... tajk wiec kochane Panie, angazujcie sie w budowe - tylko nie wykańczajcie psychicznie fachowców Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 17.01.2009 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 dzięjuję kochani Jaśnie Oświconą Góra co to Zjadła Wszyskie Rozumy - nie chciałbym byc Spoko to Ci nie grozi bo masz tytuł "Najlepszego Doradcy" (jak prezydent ) tajk wiec kochane Panie, angazujcie sie w budowe - tylko nie wykańczajcie psychicznie fachowców A inwestora to nie żałujesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
listek 17.01.2009 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 Najechać na zdjęcie i podziwiać. http://www.wasacz.pl/Rynek/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogus33 17.01.2009 14:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 witam Grupę! brzoza, na razie nie podam bo nie miałem tylko dostęp do oficjalnego cennika - ceny katalogowe a jak wiadomo to te w przyrodzie nie występują , są tylko na papierze. jednak katalogowo idmar wychodzi ze 100pln na komplecie taniej niż purmo na allegro jestem po rozmowie z hydraulikiem i jest dobrze, niebawem wkracza do akcji. uzgodniliśmy ,że rozejrzę i ponegocjuję ceny i potem on mi powie czy jest w stanie sprzedać mi to samo on ze swoich źródeł- źródeł nie ukrywał i wiem skąd będzie brał. Elcia1 podziwiam za zapał ! i powodzenia życzę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Elcia1 17.01.2009 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 wyobrazał sobie przed snem, ze ją dusi ... Biedaczysko! Zapytam tylko niewinnie o efekt jego pracy - czy inwestorka była zadowolona? Bo jeśli tak ..... no cóż, warto było, żeby się tak męczył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grzesiek_LA 17.01.2009 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 uff... skończyłem dzisiaj kłaść styriopian pod wylewki - zajęło mi to 2 tygodnie, tzn dwie soboty i po pracy. Kładłem na podwójnej foli 0,3. Mam w związku z tym pytanie czy na styropian też dawać folię? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogus33 17.01.2009 23:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2009 witam ponownie! grzesiek_LA a papy nie dawałeś? ja zapapowałem cały parter, na to planuję dać folię 0,3 i styropian, na styropian podłogówka i beton. faktycznie daje się 2x folię?pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.