Grupa Podkarpacka

[Gość]

Halo witajcie dzielni budowniiczy

wcale Was nie opuscilem ani nie wyjechalem na marsa,

ja bylem w Polsce i budowalem, tak jak pisalem w moim ostatnim poscie i tak :

zlecilem zrobienie wody, zrobienie tynkow, zrobienie centralnego, zrobienie wylewek a na jesien ocieplam dach, co Wy na to !!!

 

mialem tyle pracy ze pierwszy raz w mojej karierze nie zauwarzylem ze bylem na urlopie

Bardzo ale to bardzo zaluje ze nie moge z Wami byc na majowce, przywiozl bym fantastyczne jedzenie jakiego napewno nie bedzie na imprezie, ale obiecajcie mi ze miedzy 19- stym a 30- tym lipca zrobimy majowke tzn. lipcowke wtedy bede znow na urlopie

 

 

! ! ! suprer to rozegrałeś

... tak sie składało ze sporo wspołpracowałem z ludzmi z Twojego znaku zodiaku ... jako szefowie mieli wspaniałe talenty organizacyjne i konsekwencje w dazeniu do celu ...

i smak i gust równiez ...

no to powtórka Majówki w lipcu :D:D cha cha cha cha

ale fajnie

 

tempo zawrotne narzuciłeś Grześku

 

tatanka .... ...nie daj sie błagac ... masz zdaje sie najbliżej na Majówke ... a naciorac to jeszcze sie nacioramy po majówce .... :D:D

 

witaj TOMEK100

wpadaj do nas i pisz ....pisz ....pisz .... - jesteśmy ja w rodzinie wszyscy

 

januszek ... nie pomagał ?? ten krasnolud to odmienec jakiś ... i u mnie był pytał o trawke ... jak mu pokazałem łake ... pokrecił głowa i mówi... do jarania ...marycha ...

nic z tego nie zrozumiałem ... a wy rozumiecie o co mu chodziło ... ?

 

Baru .. to dlatego nie zrozumiałas - bo zap... ...zaciorany jestem ....

 

Janon ... super ze bedziesz !!!

Anika ... towarzystwo mamy w deche ... bez agitacji

pracować dziś ... ech ....:D:D - mam tylko taki zamiar ....

 

Słoneczko ... też zapraszamy na Majówke ? zgadzacie sie ?

 

:D:lol:

[greg]

Witam wszystkich bardzo serdecznie.

Majówka.... majóweczka......ech.... Niestety żałuję bardzo ale chyba nie dam rady być z Wami

W sobotę będę kopał szambo no i będą mi cyklinować parkiet. Nie dam rady tego przełożyć bo ja cały czas w rozjazdach i jedynie w sobotę mogę coś zrobić. No i mam zamówioną koparkę, transport kręgów betonowych i szwagra do pomocy. I tak termin przeprowadzki jest zagrożony bo w maju mam tyle pracy, że nie dostanę urlopu tak jak planowałem a muszę jeszcze pomalować ściany, powstawiać drzwi wewnętrzne no i mnóstwo innych drobnych rzeczy.

Ew. jak wszystko pójdzie sprawnie to może wpadłbym na chwilę późnym wieczorkiem. Z trafieniem nie będzie problemu bo byłem na budowie RS nawet nie wiedząc, że to jego budowa

[januszek]

Tatanko

Ty nam tu nie zalewaj że strop będziesz lała

no chyba że masz co innego na mysli

zresztą dzisiaj to góra dwie godziny

Ty po prostu boisz się że nie odpuścimy Ci tego striptizu

zresztą znowu się chwalisz

A może jednak Wam pokażę ????

Więc czekamy z niecierpliwością

 

janonku nie mam twojego emila. a na priv mapka nie przejdzie

 

greg zlituj się juz nie starcza sił na perswazję, organizacja nie wyrabia.

i jak drzwi są, są super.

najwyżej przyjedziemy i powprawiamy (wprawa jest)

[Paty]

Cześć Kochani!

 

Z bólem serca zawiadamiam Was , że nie będę mogła stawić się na Majówce. U mnie niestety 1-go maja też "cioranie" , a mianowicie ocieplanie budynku .

Wypijcie za mnie morze piwa, zjedzcie kilo kiełbaski a potem powiedzcie czy było dobre. Bardzo proszę o zadbanie o stronę fotograficzno - filmową co by sobie potem popatrzec chociaż jak było.

 

Proszę o pomoc.

 

Potrzebne mi są ciemno-brązowe gresy na tarasy w rozsądnej cenie tak do 30 zł za m2. Może są w Rzeszowie jakies promocje? . Dajcie namiary.

Pozdrawiam ciepło i prawie majowo Paty.

[Janon]

co wolicie karkóweczkę

 

http://www.mniammniam.pl/obrazki/u_obrazki/3068.jpg

 

czy skromny bufet szwedzki

 

http://www.zajazd.bialowieza.com/foto/f2.jpg

 

 

Paty tyle kiełbaski to sami nie damy rady zjeść

[Anika]

Januszek proponuje, żeby przenieśc majówkę na 2 maja w niedzielę.

I tak czytam sobie Wasze posty i tak się zastanawiam, może ma rację? Co o tym myślicie? Poniedziałek też jest wolny, będziecie mogli odpocząć po majówkowych wysiłkach...

Przede wszystkim - RS - co Ty na zmianę terminu?

[januszek]

Organizacja wymieka

Paty teraz ty no bój się boga (skoro organizacji sie nie boisz) jak można pracować w święto pracy?

Zapatrzyliscie się na tego pieprzo.... januszka i ciorocie i ciorocie tak jakby nic innego nie należało się wam w życiu.

 

Odmawiasz nam przyjemności bycia z Tobą i prosisz nas o pomoc

Wstydź się

Poczekaj do czerwca wtedy bedą same promocje bo teraz to raczej zapisy są na płytki, chociaż taki gres mrozoodporny w tej cenie raczej trudno pytaj w sklepach o firmę zirconio.

ale bądź dobrej myśli.

może jeszcze zastanów się z tę imprezą mam układy w Legacie (studio łazienek) ale tylko tym z organizacji zdradzę.

[AnetaS]

Kochana Organizacjo,

jeśli o mnie chodzi, to jest mi obojętne czy to będzie sobota, niedziela czy poniedziałek. Będę starała się być, choć na pewno się spóźnię.

Punktualna jestem tylko zimą

[Anika]

Nie, pomysł z 2 maja jest zły. Baru nie będzie mogła. Myślę, że jakoś spotkamy się, a reszta dojedzie nawet wieczorkiem.

[Janon]

jak dla mnie 1Maja jest bardziej interesujący

[Anika]

Nie ma co mieszać. Przekombinowałam. Składam autokrytykę.

Paty i greg i reszta co nie może od 15: macie jakimś sposobem dojechać! To jest polecenie

[januszek]

Nic nie przekombinowałaś

zaczniemy 1 maja a skończymy

no nie wiem czy To RS`owi będzie się podobało

[Anika]

Pisz tak, pisz. A za chwilę RS powie nam, że np. nastąpiło oberwanie chmury i oberwanie drogi i nie możliwości dojechania do niego na działkę. Jak każda pierwsza wizyta, ta nie będzie trwała dłużej niż godzinę, wiesz?

[Baru]

A ja tak z innej bajki: kiedy kłaść kostkę? Czy teraz - czyli przed wprowadzinami, czy jak będziemy mieszkać i wtedy stwierdzić na żywym organiźmie gdzie se "betonować" podwórko.

Bo jakoś nie możemy w domu osiągnąć konsensusu

[Anika]

Baru, dawaj tę kostkę przed wprowadzinami. Po diabła Ci znowu budowa na podwórku ciut po wprowadzinach???

No właśnie, kostka... Poszukuję intensywnie podkładów kolejowych. Może wiecie, gdzie to ustrojstwo można zakupić w większej ilości?

 

I potrzebuję fachowej opinii na temat drewnianych okien. Wiem, że jest dłuuugi wątek na Forum na ten temat, ale nie mogę trafić na takie coś: ponieważ okna mam mieć w dwóch kolorach (m. in. zielony na zewnątrz), a paleta kolorów oferowana przez firmy okienne jest fatalna (ten zielony jest kryjący i w ogóle nie widać spod niego naturalnego drewna) czy jest możliwość zakupu okien zaimpregnowanych, a nie wymalowanych i wymalować sobie samemu? Znaczy, wiem że jest, tylko czy to w ogóle ma sens? Spotkaliście się już z czymś takim?

Muszę coś zrobić, bo odmawiam już okna w czwartej firmie i jak tak dalej pójdzie, zostane bez

[januszek]

Baru (ale fajna bajka)

Jesli Cię tylko stać to najpierw wykończ dom w całości, lącznie z otoczeniem i ogrodem a potem się wprowadź

 

Anika

Podkłady kolejowe widziałem zaraz za Dębicą całe hałdy, ale kto je ma

Ale zdziwiasz z tymi oknami

to nieprawda że zielony jest tylko kryjący polecam paletę barw firmy SIGMA są to kolory transparentne (nawet niebieski )

natomiast jak chcesz sama malować to kup sobie taki gumowy młoteczek i wypukaj to sobie z głowy.

owszem jest cholerny kłopot z takim malowaniem dwukolorowym

może dlatego się bronią

[Anika]

Januszek, masz oczywiście rację z Sigmą (dlatego chcę malować sama). Problem w tym, że wszystkie formy, do których do tej pory dotarłam stosują Ral'a. A tam zielony jest kryjący. Rozumiesz? A ja nie chcę!! i Już! Zdziwiam. A co? Mam wizję i se ją realizuję Tyle mojego

[RS]

,

[Anika]

RS: jasne, że drewnianych. Drewno to mój mały bziczek Trzeba będzie przycisnąć Januszka, żeby przyznał się gdzie dokładnie w Dębicy widział te podkłady. Mam tam na miejscu swoich ludzi, to coś załatwimy

 

I nie martw się, my dokładnie wiemy, co to jest budowa. Do nóżek Ci padamy za udostępnienie tak pięknego miejsca

[Baru]

No dobra, to ja uzupełnię moje poprzednie pytanie. Biega mi o to, że mój mąż chce wykostkować podjazd od bramy do garażu (jestem za), miejsce na drugi samochód -między garażem a ogrodzeniem (jestem za) i na dodatek "szosę" od bramy do domu - ok. 25m.

I właśnie w tym ostatnim punkcie mamy zgrzyt. Według mnie - nie jest nam to potrzebne, a on chce mnie uszczęśliwiać na siłę, że se zakupy pod dom podwiozę i nie będę z nimi dymać od garażu. A ja z kolei uważam, że ten kawałek to se spokojnie mogę w łapach przenieść te reklamówy na kilka razy i już. Bo beton to ja mam w mieście, a tam jest wieś i powinna być trawka. A od garażu do domu to wąską ścieżkę trza zrobić i styknie.

No, skończyłam. Czy moje wyjaśnienia coś Wam rozjaśniły (aż się boję pomyśleć, że wprost przeciwnie ). Czy uważacie, że dojazd do domu w kostce jest potrzebny?? Bo na ażurowe płyty to z kolei małż się nie chce zgodzić i tak w koło macieju...

A w temacie majówki, to obawiam się... że będę sama, bo nam ścianki działowe będą stawiać i nie wiadomo do której się wyrobią, a szanowny małżonek za stróża ma robić.