Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pozdrowienia dla podkarpackich budujących (i tych zaczynających też). My chcemy mieszkać już w lipcu, żeby złapać trochę oddechu urlopowego przed początkiem roku szkolnego. Może uda się wyskoczyć do Łańcuta, albo jeszcze bardziej na południe? Tak po cichutku marzą mi się Bieszczady, dawno tam nie byłam. Powodzenia, z Wami nawet cytrynówki się napiję. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 14,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Reniu czy ten twój kierownik jest zarazem wykonawcą ?

]

 

Niestety nie, wtedy to już bym w ogóle nie musiała chodzić na działkę, tylko na końcu klucz odebrać i zamieszkać, ale dobry i sam nadzór niż nic.

Przed chwilą wróciłam z kolejnej "narady", znowu wywrócił do góry nogami wszystkie moje koncepcje, co do wydawania pieniędzy też. Próbuje oszczędzać każdą moją złotówkę, jak widzę JEGO podejście do sprawy, to ciągle mi się wydaje, że to wszystko mi się śni, bo przecież takich ludzi dzisiaj już nie ma.

Przeciętnemu kierownikowi budowy nie zależy na niczym oprócz tego, żeby się dom nie zawalił. No i na kasie oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :D

 

Renia: są jeszcze Ludzie (przez wielkie L) na tym świecie, prawda? Mam tu również na myśli brzozę :D

 

Tak Aniko, są, ale ich ze świecą szukać, jak się na takich natrafi, to trzeba się cieszyć jak z wygranej w toto. Myślę, że za jakiś czas będzie ich jeszcze mniej aż wreszcie tylko się będzie wspominać, że kiedyś to byli tacy....

Co zrobić, żeby w następnym pokoleniu przynajmniej 1 na 1000 był uczciwy i zaangażowany ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Wszystkich.

 

O postępach na budowie nie będę pisać, bo ich nie ma. Ciągle fundamenty. Dzisiaj miały przyjechać pustaczki, ale nie dojechały. :(

Brakuje mi czasu. W pracy porobiły się zaległości i aby wyjść na prostą będzie trzeba zaryć kilka nocek przy komputerze.

A tak na marginesie to ile człowiek może wytrzymać bez snu?

Renia - dogoniłaś mnie. Jesteśmy teraz na tym samym etapie. :wink:

 

Tomekk, witam serdecznie

 

Wojtuś "co to są zlepieńce?" Nie mam pojęcia. Czy w tym przypadku należy się nagroda? Tylko poproszę o coś innego niż piwko. :p

 

Janon moje gratulacje, witaj w klubie.

Nic się nie bój. Na strach nie mam miejsca ani czasu. Zobaczysz jakie to super uczucie, gdy domek rośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam milutko !

 

Czytam Was regularnie i juz dostaje nerwicy, tak chcialaby juz cos robic na tej budowie a tu same progi.

Zaczelismy 13-go :cry: , kopareczka przyjechala, samochodzik tez coby ziemie przemiescic no i zaczelo sie - samochodzik po 2 godzinach sie zepsuł. Nastepny dzien padal deszcz -powtorka kopareczka samochodzik i samochodzik sie utopil :lol: , pozniej samochodzik sie zepsul, pozniej kopareczka nie mogla przyjechac :lol: .

Wreszcie wczoraj przyjechala kopareczka inna i dziura w ziemi juz jest :lol: , zbrojenie juz przygotowane , na wtorek zaplanowane zalewanie law, moze cos wreszczie drgnie. Poki co najlepiej spisuje sie na budowie grill pracuje na okraglo :)):))

 

Piekne sloneczko dzis - wiec Wszystkim dzis przesylam promyczki i milego dnia zycze.

 

 

Nadzieja jest rośliną trudną do wyplenienia. Można nie wiem ile odrąbać gałęzi i zniszczyć, a zawsze będzie wypuszczać nowe pędy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie !

 

Konkurs rozwiązany - WYGRAŁA REEEEEEENIA - NAGRODA do odebrania na czerwcówce.

Były 1 odpowiedź prawidłowa i trzy próby odpowiedzi.

 

BRZOZA I RS - niestety byliście blisko ale to nie to - postaram się to wynagrodzić jak się spotkamy.

 

ANETA S - tak może to być jeśli nie piwo to buziak haha, ale bez mojej żony i nie publicznie.

 

JOSKUL - witam i zapraszam w nasze strony w Bieszczadach są piękne miejsca których nie ma w przewodnikach - polecam.

 

Pozdrawiam wszystkich i pędzę dalej nadrabiać pracę haha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aniko jaka znajomość zachowań w świecie zwierząt. Trochę się tym interesuję i popieram Twój wniosek.

Janon gratulacje i do dzieła!

Reniu cieszę się, że trafiłaś na takiego kierownika. Oj gdybym ja miał takiego to na pewno uniknąłbym wielu błędów i co za tym idzie osczędziłbym nieco. Tak jak pisałaś jak się nie ma rodziców to Ktoś nam pomaga. Mi się czasami zdaje, że niektóre sprawy załatwiane są poza mną. Np. w przyszłym tygodniu mają mi montować kuchnię. Dziwnym zbiegiem okoliczności akurat zmienił mi się plan w pracy i będę mógł mieć wolne w te dni a martwiłem się jak to załatwić :D

Tampiko twoja historia przypomina mi trochę mój początek budowy. Koparka kopała, traktor wywoził ziemię i się zepsuł :(. Potem wynająłem drugi i ten dotrwał do końca. Ledwo koparka skończyła dzieło i przeszła burza. Z wykopu zrobił się basen. Na drugi dzień nawet nie chciałem tam jechać. Ekipa miała zacząć ale oczywiście nie było jak. Na szczęście 2 dni słońca załatwiło sprawę i robota ruszyła z lekkim poślizgiem :)

Powodzenia dla wszystkich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noooooo....Wojtku, cieszę się bardzo, że chociaż tutaj mi szczęście sprzyja i cóś wygrałam, bo w toto to nigdy nic. Wypijemy na czerwcówce, oczywiście do spółki.

Tampiko trzymam kciuki żeby domek szybko "wyszedł" z ziemi, zobaczysz jakie to uczucie jak się widzi taaaakie wielkie fundamenty, u mnie z garażem 14,40 x 9,30 - robią wrażenie.

Greg wiele spraw rozwiązuje się pomyślnie, kiedy bardzo tego chcemy, nie wiadomo do końca czy przypadek czy nie.

A w przypadku kiedy coś nie wychodzi - moja babcia mawiała - "nie ma złego coby na dobre nie wyszło". Sprawdza się zawsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie,

RS, jak to: widziałeś DOM??? I nie wstapiłeś???

Nie mniej jednak bardzo Ci dziekuję za miłe słowa...:) i zapraszam jak bedziesz przejeżdżał.

Anika, przepytałam dzis Darka o stan Waszych robót. Ale sie u Was dzieje !!!! Wy to idziecie burza! A ja dalej dreptam po kredycik.

Tampiko, AnetaS spróbuję Was troche poczarować :))

Zaglądnijcie na ... fazy ksieżyca i zacznijcie od 22.go jak księzyc bedzie rósł.

Głowa do góry! Przypomnijcie sobie zimę, jak to się czekało na to cioranie.

Nie upadajcie na duchu i jak to mówi januszek "a życie mamy tylko jedno" - pamietajcie o sobie samych.

A`propos Januszek, dlaczego Ci zgasło???

greg masz na pewno rację z tą pomocą :) jak by ją nie nazwać.

Może właśnie z taką pomocą, (choc aż mi głupio jest sie chwalić :oops: ) stanęła dzis u nas więźba nad garażem. Jest PIĘKNA :D :D :D

Dawno nie widziałam tak pieknego ciucha :) :D a raczej "kapelusza"

Na niepocieszenie: wg prognoz Łucji, czerwiec zapowiada sie kiepsko z pogodą :(

A ja pozdrawiam wszystkich ciepło - majowo.

Lepszy zimny wieczór majowy niz ciepły listopadowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :D

Znowu słoneczko... może zostanie na dłużej?

 

Tatanka26 - widziałaś, co z naszej koleżanki zrobiło Forum?

Fajnie, że masz kapelusik. I jakie krokwie w końcu wybrałaś? Ty mówisz, że ja idę jak burza? A jak skomentujesz swoje tempo?? :D

tampiko - może zamiast psychologa, my coś poradzimy? :wink: :p A z tymi psującymi się maszynami... Powiem Ci, jak zrezygnowałam z ekipy tynkarskiej, na dodatek tydzień przed ich wejściem na moją budowę. Wiedziałam, że gdzieś tam coś tam robią i pojechałam obgadać z nimi jeszcze jakieś szczegóły. Zastałam wściekłą panią domu, siedzącą na ławeczce. Okazało się, że ekipie zepsuł się agregat czy coś w tym rodzaju i pojechali dopompować coś tam trzy domy dalej. Pojechali 3 godziny wcześniej, zresztą. Więc wsiadłam do samochodu i odjechałam. Po drodze wstąpiłam do sklepu po papierosy i okazało się, że siedzi tam ekipa, mocno już nagrzana (w sklepie zapodają piwko :p ). Podziękowałam panom za robotę u mnie z pięknym uśmiechem. To się nazywa zepsuta maszyna! :wink:

Grzesiu - własnie to miałam na myśli, mówiąc o krasnoludkach. Mam tu na myśli Twoje wolne dni w firmie. Jest jakiś dobry duszek, który czuwa nad nami, prawda? Ja chyba, wzorem ludzi pierwotnych, zacznę pod drzewkami zostawiać jakieś dary dla tych duszków. Nie ma co gadać: wzięły mnie pod skrzydełka solidnie :wink: .

 

Renia, pamiętam wrażenie, jakie zrobiły na mnie moje fundamenty (15 x 12), które na dodatek wyciągnięte były ponad poziom tereny o 1,5 m. :o Ale przyznam Ci się, że na tym etapie już widziałam kolory w tej mojej chałupce :wink:

 

Miłego dnia i hartu ducha!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatanka gratuluję tempa na budowie.

Ja chyba też mam niezłe, przed chwilą wróciłam z działki - woda i kanał już podciągnięte pod fundamentami do środka domu, MPWiK odebrał, jutro podpisuję umowę na dostawę wody na ryczałt. Ale nie obyło się bez wizyty WUKO, bo w kanale były "zbite g...." i nie można było wpiąć mojej studzienki - podobno sąsiedzi za mało wody zużywają.

 

Niestety nadal niepokoją mnie pęknięcia wierzchu ścian fundamentowych, bo przechodzą na ściany fundamentowe na głębokość około 5-6 cm, w wielu miejscach - tam gdzie płyty akro się łączyły. Wygląda to tak, jakby pod ciężarem domu miały pęknąć aż do samych ław.

Zupełnie nie wiem co by się stało gdyby tak "poleciały" do dołu. Czy zagraża to stabilizacji budynku ? Muszę to przedyskutować z moim kierownikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z pytankiem o kominki...

Wiecie może gdzie w Rzeszowie są takie miejsca co nie tylko sprzedadzą ci to, co palcem pokazesz, ale i doradzą coniebądź...

Nasi tynkarze powoli zaczynają mnie do pasji doprowadzać. Mieli skończyć dziś, bo Wojtkowa ekipa miała wejść jutro. Wejdą w poniedziałek - jak dobrze pójdzie, bo ścianki na dole ani widu ani słychu... Goście se w kulki lecą i tyle.

Czy Szanowna Organizacja podjęła już jakąś wiążącą decyzję odnośnie czerwcówki w Łańcucie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja z pytankiem o kominki...

 

Czy Szanowna Organizacja podjęła już jakąś wiążącą decyzję odnośnie czerwcówki w Łańcucie?

 

ad.1.

Pytałam na Bernardyńskiej (chyba GROJZ) jakiś czas temu, nie odniosłam wrażenia że facet z biura orientuje się w temacie dobrze, kominki które mają w ofercie też chyba nie są najlepsze.

Przynajmniej na forum ludzie kupują inne. Ale może wykonawców mają dobrych ?

 

ad.2.

Podobno 26 06. ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hallo moi mili pracusie

Tomekk ja tez mam miedz, ciepla i zimna wode izolowana

RS przykro mi z powodu koteczkow

Janon gratuluje, niech sie mury pna do gory

Anika do czego sa faceci, czyzbys miala zberezne mysli

Tampiko koparecka i samochodzik sie pogubily w blotku , oj biedna Ty i Twoj sprzecik

Tatanka sto lat, sto lat to znaczy sto postow, sto postow niech zyja zyja nam jeszcze dwiescie, jeszcze dwiescie..........

Jaskul dzieki za pozdrowienia, Ty masz w lipcu urlop to wstap do mnie na lipcowke , zapraszam

a co u mnie,

woda, tynki zrobione teraz robia centralne :p

tanki gladziutkie jak skora modelki i do tego tradycyjne cem. wap.

pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...