Jak wkopać prosto 40 słupków w jednej linii?

[nestling123]

Witam.

 

Dopiero co zaczynam i mam pytanie.

Chce zrobic ogrodzenie więc musze wkopać ok 40 szt słupków drewnianych(jakie 120m) , jak to zrobić żeby były w jedne linni.

Rozciągnięcie sznurka chyba nie wystarczy.Więc jak?

[marcin_u]

Witam.

 

Dopiero co zaczynam i mam pytanie.

Chce zrobic ogrodzenie więc musze wkopać ok 40 szt słupków drewnianych(jakie 120m) , jak to zrobić żeby były w jedne linni.

Rozciągnięcie sznurka chyba nie wystarczy.Więc jak?

 

sznurek napewno pomoze..jak dobrze go naciagniesz to chyba ze bedzie wiatr to moze wyjsc po łuku.

ale chyba najlepiej wkopac pierwszy i ostatni i te pomiedzy nie powinny wystawac jak bedziesz patrzyl w zdłuz nich.

[gtca]

Witam.

 

Dopiero co zaczynam i mam pytanie.

Chce zrobic ogrodzenie więc musze wkopać ok 40 szt słupków drewnianych(jakie 120m) , jak to zrobić żeby były w jedne linni.

Rozciągnięcie sznurka chyba nie wystarczy.Więc jak?

 

Miałem do zrobienia 210mb siatki. Musiałem wesprzeć się geodetą - wytyczył i wbił mi 3 paliki (więc średnio co 70m) a między palikami to już sznurkiem (i łatami na w szeregu) bez problemu. No ale geodeta akurat był na działce to mógł to zrobić przy niewielkim koszcie.

 

pozdr Mariusz

[maciek.tor]

W marketach można kupić poziomice laserowe w cenie poniżej 100 zł/szt.

Nie jest to sprzęt markowy i w związku z tym nie jest to sprzęt super dokładny. Ale do takiego wytyczenia słupków wystarczający.

Uwaga. Jeśli nie chcesz wydawać kasy na specjalne okulary to dokonuj pomiarów o zmierzchu. Wówczas lepiej widoczna będzie plamka wskaźnika.

Ta poziomica może się w przyszłości niejednokrotnie jeszcze przydać. Np. do niwelacji terenu itp.

 

Powodzenia.

[miwol]

Już czuję, że w tym wątku pojawią się niezłe pomysły Tak jak tam, gdzie wymieniano sposoby naciągania ogrodzeniowej siatki

 

Ja obyłem się bez lasera i geodety. Wkopałem dwa skrajne słupki a następnie patrząc wzdłuż nich zaznaczyłem sobie palikami miejsca pod pozostałe. Sznurka nawet na długości 27m (tyle miałem) nie polecam, faktycznie od wiatru robił się niezły łuk. Efekt, a więc płot, świetny

[katerhasser]

ale żeby te dwa skrajne zamontować, to najpierw trzeba wiedzieć czy chce się je na jednym poziomie czy z jakimś spadkiem. jeśli w poziomie, to potrzebna jest długa rurka z wodą (wasserwaga) do wyznaczenia tego poziomu.

[Lee]

Jak tak czytam te wypowiedzi to mi sie smiac chce

moze teodolit sprowadzicie na plac rzeby osadzic słupki na płot

Chłopie osadz skrajne slupki i rozciągnij sznurek, wiecej jak 2 cm nie zejdziesz z lini prostej,a czy przy płocie to tak wazne, lepiej dopilnowac prostych scian niz płotu, przez który dwa razy łepki przeskoczą i tez sie skrzywi [/img]

[sx1100]

Podziel sobie te 120 m na mniejsze odcinki "na oko" ... tak jak to robi geodeta. Pomyłka będzie znikoma.

A jak będziesz miał z tym problem to "przy okazji" zatrudnij geodetę. Przy wytyczeniu np. budynku zrobi Ci takie zagęszczenie za "dziękuję"

Najważniejsze w tym wszystkim jest to, abyś ogrodzenie postawił w granicy lub u siebie, nie u sąsiada! W tym przypadku zawsze lepiej liczyć na geodetę.

PS. Wg mnie lepiej ciągnąć żyłkę ... naciągnięta jest mniej podatna na wiatr.

[Tomek_J]

Musiałem wesprzeć się geodetą - wytyczył i wbił mi 3 paliki

 

Jak będziesz chciał ołówek naostrzyć, to pewnie sprowadzisz z USA komputerowo sterowaną obrabiarkę do drewna ?...

[piotrul]

ale żeby te dwa skrajne zamontować, to najpierw trzeba wiedzieć czy chce się je na jednym poziomie czy z jakimś spadkiem. jeśli w poziomie, to potrzebna jest długa rurka z wodą (wasserwaga) do wyznaczenia tego poziomu.

Wasserwaga to poziomica, tobie chyba chodziło o "szlałwagę" (wpisuje fonetycznie bo nie wiem jak to się pisze z niemiecka)

[Yogi66]

Jak tak czytam te wypowiedzi to mi sie smiac chce

moze teodolit sprowadzicie na plac rzeby osadzic słupki na płot

Chłopie osadz skrajne slupki i rozciągnij sznurek, wiecej jak 2 cm nie zejdziesz z lini prostej,a czy przy płocie to tak wazne, lepiej dopilnowac prostych scian niz płotu, przez który dwa razy łepki przeskoczą i tez sie skrzywi [/img]

 

Pytający chce mieć ogrodzenie wykonane równo w szeregu. Dlatego też zadał pytanie. Jeśli Tobie wystarcza "bylejakość" czego próbkę ortograficzną dałeś powyżej to Twoja sprawa.

Oczywiście, wytyczenia można dokonać zarówno za pomocą sznurka jak i "na oko" . Niemniej poziomica laserowa jest zdecydowanie dokładniejsza Pozwól by to pytający wybrał sposób. Nie ośmieszaj rzetelnych porad innych osób.

[areq]

Witam.

 

Dopiero co zaczynam i mam pytanie.

Chce zrobic ogrodzenie więc musze wkopać ok 40 szt słupków drewnianych(jakie 120m) , jak to zrobić żeby były w jedne linni.

Rozciągnięcie sznurka chyba nie wystarczy.Więc jak?

 

Te 120m to w jednej linii jest?W przypadku 120m w jednej linii można powbijać w osi/licu kamieni granicznych paliki pośrednie i też od biedy płot bedzie prosty.Za granicznikami wbijasz palik naciągasz sznurek,i nawet jak Ci się ugnie z 2 centy to nikt z tego strzelać nie będzie.Choć jak opisałem ponizej nigdy nic nie wiadomo:)

Te rozważania to dla sytuacji jeśli to teren płaski.Jeśli spadek terenu jest większy niż 1,5-2,0m radzę jednak skorzystać z pomocy geodety,lub mgr inż. płotniarstwa:):)

 

Przypowiastka:

Miałem już do czynienia z kłótniami sąsiadów o....grubość tynku.Po prostu jeden zbudował (za zgodą drugiego oczywiście) dom w granicy.Po jakichś "perturbacjach międzysąsiedzkich" doszło do tego,że ten co zezwalał zażądał skucia tynku!!!! bo budujący wszedł na jego posesje o 3cm!!!

Miało to miejsce w Koziechgłowach/pod Poznaniem jakby co.Gdzieś tam w szpargałach powinienem jeszcze mieć zdjęcia "gołych cegieł" po odkuciu tynku :):)

 

Jeśli to ogrodzenie jest od strony sąsiada,to należy się z nim dogadać tak by budować ogrodzenie osiowo w stosunku do granic działki (czyli pół słupka Twoje pół jego ).Gwarantuje Ci ,że nie będzie to w przyszłości źródłem konfliktu,zwłaszcza jeśli będzie to spisane i taki płot zgodnie z przyjetymi zasadami wybuduje się wspólnymi siłami finansowymi:)

[Tomek_J]

poziomica laserowa jest zdecydowanie dokładniejsza Pozwól by to pytający wybrał sposób. Nie ośmieszaj rzetelnych porad innych osób.

 

No to gwoli rzetelności należałoby powiedzieć, że efektywny zasięg takiej zdecydowanie dokładniejszej poziomnicy to zaledwie około 30 metrów... no i poziomnica kosztuje dużo więcej, niż kłębek sznurka i paliki.

[Lee]

YOGI za słówka to łap kogo innego, zrobic bład sie zdarza ale głupote,ktorą jaką ty posiadłes to juz sie mało spotyka.

Niewiem czy wiesz ale poziomice laserowe mają dokładność 0,5mm na metrze,przyjmujac 40slupków powiedzmy w odstepie 2 m to nam daje 80mx0,5mm=4cm róznicy na całej odległości.

I kto tu mówi o dokładności.

Oczywiscie chodzi mi o poziomice z przedziału 150zł

[kroyena]

Nie za bardzo rozumiem.

Na skrajach są chyba "kamienie" graniczne, no chyba że je ktoś poprzestawiał.

Wytyczać w środku można w dzień bezwietrzny.

[Lee]

kroyena nie tylko ty nie rozumisz ja tez nie.

Robic problem z ogrodzenia,ogrodzeniem zajmowaz sie pare tygodni a domek odchodzi od pionu i poziomu zapewne

[gtca]

Musiałem wesprzeć się geodetą - wytyczył i wbił mi 3 paliki

 

Jak będziesz chciał ołówek naostrzyć, to pewnie sprowadzisz z USA komputerowo sterowaną obrabiarkę do drewna ?...

 

No cóż - ogólne rozbawienie jak widzę wprowadziłem

W prostych sprawach (jak wytyczenie ogrodzenia) wyrażam się niestety nieprecyzyjnie - "Musiałem zatrudnić geodetę" ponieważ

1) owo 210m nie było w linii prostej - gdzieś było przełamanie (zagięcie czy jak to zwać ) - a nie wiedziałem gdzie

2) ogrodzenie budowałem dokładnie w linii działki i mając niedobre doświadczenia z kłotniami "o płot" - wolałem mieć pewnośc gdzie jest moja ziemia

3) niestety moja działka to obecnie kawał pola z chaszczami i dodatkowo ze spadkiem

4) geodeta był w tym czasie na działce i za "butelkę" to zrobił

 

Jak wcześniej wspomniałem odległości rzędu 70-100m wytyczałem sznurkiem i łatami w szeregu (czyli zakładam - dokładnie to, co większośc tu proponuje)

 

Pomimo druzgoczącej krytyki większości - w takich warunkach drugi raz postąpił bym dokładnie tak samo.

 

pozdr Mariusz

[Pik-pok]

A ja przy okazji zapytam, jak osadzacie słupki, jaka jest teraz technika. Ostatnio byłem w Anglii i tam mają taki specyfik szybkoschnacy: wsadza sie slupek w dol, wsypuje sie "toto" (wyglada jak zwykly cement ze żwirem) w dziure (jeden worek - jedna dziura), ubija szpadlem i zalewa wodą. Po ok. 5 min przysypuje się troche ziemią i po kolejnych 5min. cement jest twardy jak cholera

Mam nadzieje, ze tez mamy cos takiego, bo bardzo ulatwia to prace.

[Yogi66]

YOGI za słówka to łap kogo innego,

 

Kogo? Po co mam się wysilać i szukac skoro taki "byk" pod nosem

 

zrobic bład sie zdarza ale głupote,ktorą jaką ty posiadłes to juz sie mało spotyka.

Kup sobie kolego nie tylko słownik ortograficzny ale i okulary. To nie ja byłem autorem postu o poziomicy lecz był nim maciek.tor

Ja pisałem o tym byś nie kpił z porad innych forumowiczów.

Co do "wątku" głupoty to stwierdzam, że poziom Twojej kultury osobistej pozostawia wiele do życzenia.

 

Niewiem czy wiesz ale poziomice laserowe mają dokładność 0,5mm na metrze,przyjmujac 40slupków powiedzmy w odstepie 2 m to nam daje 80mx0,5mm=4cm róznicy na całej odległości.

I kto tu mówi o dokładności.

Oczywiscie chodzi mi o poziomice z przedziału 150zł

 

Takie poziomice mają dokładność DO 5,5 mm/metr.

Zwróć uwagę na słowo DO i nie przyjmuj od razu skrajnej wartości.

Ponadto określ mi proszę jaką dokładność ma mierzenie za pomocą sznurka?

Jaką dokładność ma mierzenie "na oko" ?

No proszę....

Powodzenia kolego przy wytyczaniu za pomocą sznurka wysokości podmurówki i wysokości słupków na odcinku 80 metrów. Przy pomocy poziomicy laserowej staje się to dziecinnie proste. Nawet jeśli teren nie jest równy.

Ale wybór metody należy do pytającego.

 

P.s. W moich stronach popularne jest powiedzonko budowlańców, że "na oko to jeden chłop umarł"

[areq]

No cóż - ogólne rozbawienie jak widzę wprowadziłem

W prostych sprawach (jak wytyczenie ogrodzenia) wyrażam się niestety nieprecyzyjnie - "Musiałem zatrudnić geodetę" ponieważ

1) owo 210m nie było w linii prostej - gdzieś było przełamanie (zagięcie czy jak to zwać ) - a nie wiedziałem gdzie

2) ogrodzenie budowałem dokładnie w linii działki i mając niedobre doświadczenia z kłotniami "o płot" - wolałem mieć pewnośc gdzie jest moja ziemia

3) niestety moja działka to obecnie kawał pola z chaszczami i dodatkowo ze spadkiem

4) geodeta był w tym czasie na działce i za "butelkę" to zrobił

 

Jak wcześniej wspomniałem odległości rzędu 70-100m wytyczałem sznurkiem i łatami w szeregu (czyli zakładam - dokładnie to, co większośc tu proponuje)

 

Pomimo druzgoczącej krytyki większości - w takich warunkach drugi raz postąpił bym dokładnie tak samo.

 

pozdr Mariusz

Postąpiłeś właściwie.

Niech moc będzie z Tobą. :)