Mohag 01.05.2006 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2006 Andrzejka Twoje zdrówko i trzymaj się postanowień bo jak nie, to ciulniemy i zadne piekne napoje nie pomoga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 01.05.2006 19:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2006 Andrzejka Twoje zdrówko i trzymaj się postanowień bo jak nie, to ciulniemy i zadne piekne napoje nie pomoga Jak to czasmi dobrze mądrego posłuchać Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 01.05.2006 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Maja 2006 od czasu do czasu trzeba wstrzasnac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.05.2006 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Andrzejka Twoje zdrówko i trzymaj się postanowień bo jak nie, to ciulniemy i zadne piekne napoje nie pomoga Dokładnie tak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 02.05.2006 18:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Wiem, ze mnie ciulniecie ale mam ogromne wyrzuty sumienia Dziś jak odchodziła jakoś tak nie mogłam patrzec tak mi smutno było Czy ja sie daję wodzić za nos czy wykazuję jeszcze jakieś ludzkie odruchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 02.05.2006 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Wodzi Cię za nos Ty forumowa antyzołzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak przyjadę tam do ciebie to Ci naprawdę CIULNĘ. Ty kozo jedna,ciesz się że teściowa Ci odpuściła i możesz spokojnie wykańczać swój domek i NIE KOMBINUJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wyrzuty możesz mieć ale na swój prywatny użytek nie na zewnątrz bo zostaniesz zagoniona w ciemny kąt i ozostanie Ci tylko beczeć i paluchy gryzć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 02.05.2006 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 no chyba cię ciulne jednak Andrzejko wbij sobie do glowy że to dla waszego wspólnego dobra. Musicie nauczyć się żyć na nowych zasadach. Z twoja dobrocią nie za bardzo wyszło bo teściowa wlazła ci na głowę musisz być bardziej stanowcza i wiedzieć czego chcesz. No masz rozterki po poprostu, czyli ludzki odruch ale jeżeli postanowiłaś że ma być tak jak teraz to sie tego trzymaj bo jak będziesz chwiejna w swoich decyzjach to nie wyjdzie to nikomu na dobre Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 02.05.2006 18:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Wodzi Cię za nos Ty forumowa antyzołzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kasia coś ci nerw puścił czy jak Ja to sobie myślę że ta teściowa Andrzejki to ma farta że jej sie taka synowa trafiła z nami "zołzami" by jej tak gładko nie poszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 02.05.2006 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Monko jestem zołzą z całą pewnością,ale to niestety wynika z życia.Jak musisz o swoje wojować to po prostu zołzowaciejesz,a przynajmniej ja zzołzowaciałam i nie wstydzę się tego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monka 02.05.2006 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Monko jestem zołzą z całą pewnością,ale to niestety wynika z życia.Jak musisz o swoje wojować to po prostu zołzowaciejesz,a przynajmniej ja zzołzowaciałam i nie wstydzę się tego. Kasiu nie bierz tego zołzowania do siebie to żart był pisałam o nas wszystkich w tym także o sobie. Ja się swojego zołzowania też się nie wstydzę tzn. nie wiem czy to zołzowanie po prostu nie lubię jak ktoś mi coś narzuca, dyktuje jak mam postępować i dodatkowo stosuje szantaż emocjonalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia64 02.05.2006 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 No właśnie Monko jak to ładnie napisałaś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mohag 02.05.2006 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 szantaz emocjonalny to jest najgorsze badziewie jakie mogl ktos wymyslec to samo jest z wyrzutami sumienia, ktore trzeba trzymac w ryzach i niepozwalac sie im wychylac... najlepiej zamknac to to w piwnicy i jak wyjdzie to ciulnac po lbie zeby zrazly spowrotem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 02.05.2006 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Maja 2006 Widzę Andrzejka że chyab jednak trzeba Cię będzie culnąć i to tak porządnie A już myślałam że wiesz o co nam chodzi Trzymaj się swojej decyzji bo jest BARDZO DOBRA i NAJLEPSZA DLA WAS WSZYSTKICH. A teściowa ma farta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 03.05.2006 14:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Wiecie co dziewczyny chetnie bym sama siebie ciulnęła Ale ja juz chyba tak mam z tym sumieniem moim Trzymaj się swojej decyzji bo jest BARDZO DOBRA i NAJLEPSZA DLA WAS WSZYSTKICH I ja tak myslę, może z czasem i teściowa tak będzie myśleć A na razie jest jak jest Dla mnie całkiem dobrze szczerze powiedziawszy szantaz emocjonalny Wiecie, ze to możliwe jeżeli postanowiłaś że ma być tak jak teraz to sie tego trzymaj bo jak będziesz chwiejna w swoich decyzjach to nie wyjdzie to nikomu na dobre Tak jest Ciężki przypadek ze mnie co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 03.05.2006 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 DZięki wam bardzo Spokój, cisza, sielanka Tesciowa czasami przychodzi po jakieś swoje rzeczy, rozmawiamy ze sobą, pozwalam synowi nocowac u niej jak na następny dzień nie ma szkoły ale jak ustalamy, ze będzie o którejs godzinie żeby sie pouczyć to jest Narazie jest ok I chyba dzięki wam tez troche bo ja niby jestem uparta ale zawsze mam opory jak komuś sprawiam przykrość A teraz nauczyłam sie mówić nie Pozdrówka Ps Watro było walczyć o swoje andrzejka ! Celowo przytoczyłam właśnie tę Twoją wypowiedź , żebyś ją sobie jeszcze raz i jeszcze raz przeczytała . Tak trzymaj ! Robisz to wszystko nie przeciw teściowej ale dla siebie i swojej rodziny , zrozum to wreszcie dziewczyno !!! Bo będzie wielkie zbiorowe ciulnięcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 03.05.2006 14:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Maxtorka przeczytałam i będę co jakiś czas czytać Staram się tak trzymac Wiem, zę tak jest lepiej dla nas wszytkich DZieciaki sa spokojniejsze-co powiem tak jest i nie ma dyskusji czy mam rację czy nie powiedziane i tak ma być , ja mam swięty spokój. Muszę być silna bo tu nie chodzi o mnie, moje rozterki, to, ze jest mi dobrze czy zle ale o moje dzieci I będę Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 03.05.2006 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Maxtorka Muszę być silna bo tu nie chodzi o mnie, moje rozterki, to, ze jest mi dobrze czy zle ale o moje dzieci I będę ) I o to chodzi W chwilach zwątpienia pisz tutaj , będziem Cię wspierać , ktoś tu zawsze dyżuruje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aga J.G 03.05.2006 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Maja 2006 Andrzejka SPOKÓJ DZIECI NAJWAŻNIEJSZY a moja babcia zawsze mawiała SPOKOJNA MATKA to i dzieci spokojne Trzymaj się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
neuron 05.05.2006 18:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2006 Ty dziewczyno zapewnij sobie swobodę działania na przyszłość.Zacznij od mieszkania na czas do przeprowadzki do nowego domu. Układ w którym jesteś jest żródłem pretensji w przyszłości. Wierz mi, że do momentu ostatecznej konfrontacji twoja teściowa WIERZY W SYNA. Jego powrót i zbliżająca się przeprowadzka mogą być krytyczne. Lepiej dla ciebie byś była poza orbitą wpływów.Co do dzieciaka też nie miałbym skrupułów. Maluchy potrafią do końca życia pamiętać ze szczegółami różne zdarzenia, po co mu konfrontować się z grą dorosłych?Co do męża raczej mu pomóż swoją inicjatywą niż wierz w jego siły, jemu też będzie ciężko.Niestety kobiety lubią by było miło, a tu trzeba by było dobrze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piipi 08.05.2006 18:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Maja 2006 Jeżeli nic jeszcze na poważnie nie planowalicie tak, że teciowa o tym wie to jeszcze nic nie straconego. Jak upatrzycie sobie działke to rozmawiajcie o niej (tak aby ona słyszała[np. przy niadaniu]) i mówcie o tej działce tak aby wynikało że ona niebędzie tam mieszkała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.