Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Blacha na sciane kuchenna. Blacha na ściane


emma1719500095

Recommended Posts

Co o tym myslicie? czy ktos ma juz takie doświadczenia?

Blacha na ścianę kuchenną

I gdzie można taka blachę kupię? Chciałabym matowa, ew. jakiś delikatny wzór. Odziedziczyłam w nowym domu niezbyt piękne płytki na ścianie, a nie chce mi sie ich skuwać. Pomyślałam, że taka blacha na ścianie to dobry pomysł. Czekam na wasze opinie. Plusy i minusy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 61
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Siejecie szanowne panie defetyzm. Kiedys tu juz byla o to klotnia. Mam od kilku lat blache za plyta kuchenna i na zadne kafelki, mozaiki nie wymienie sie nigdy. Moze na szklo.

Blacha kwasoodporna,odpowiednio konserwowana sie nie "upaluchuje" a nawet jesli, to czyszczenie jej jest latwiejsze od "kachelek". Trzeba ja tylko co jakis czas zabezpieczyc.

Jakby kazdy wchodzacy do salonu mebli macal kafelki, tez by byly uswinione jak papierowa dycha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a moze przy kuchni spędzasz mniej czasu- ja wiele godzin dziennie i dla mnie taka powierzchnia odpada :)

 

Oj zdziwilabys sie jak duzo czasu spedzam i co jest gotowane :p :p . Jesli chodzi o moje gotowanie to jeszcze pol biedy, ale jak moja lepsza polowa - to jest dopiero Sajgon.

A porzadek robi sie szybciutko i latwo - ot szmatka i czysto. Mialem kafelki i wiem co znaczy czyszczenie z tluszczu a tu psst! spray i jak w reklamie Clina, wiec jeszcze raz powtarzam: bez porownania latwiej utrzymac czystosc na blasze. Zreszta co ja bede sie tlumaczyl :lol: , we wszystkich profesjonalnych kuchniach na scianie stosuje sie blache czesana albo kotlowa a nie zadne kafelki. Kwestia estetetyki jedynie wyparla blache /coz, nie kazdemu to odpowiada/.

 

pozdrw.

Zwolennicy blachy kwasowki - laczcie sie :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek - cieszy mnie Twoja opinia nt. blachy' date=' bo juz myslalam ze to glupi babski pomysl. Gdzie sie taka zamawia? I czy można ją kłaść bezpośrednio na glazurę, czy najpierw na plyty gk?[/quote']

Na zadna glazure ani na zadna g-k :lol:

Blache na/za/ trzon kuchenny mozna kupic gotowa np w firmie Franke albo kazdej innej zajmujacej sie produkcja zlewozmywakow ew firmach , ktore sprzedaja blache kwasoodporna jesli potrzebujemy wymiar nietypowy.

Kazda z takich firm /czasem jest to miejscowy slusarz/ posiada gietarki i urzadzenia do odpowiedniego ciecia, szlifowania, polerowania.

Zamawiamy format nam potrzebny a juz panowie slusarze , dotna i zagna taka blache na plycie wiorowej lub mdf. Taka plyte mocuje sie na kolki do sciany, tak , ze nie widac nawet miejsca w ktorym blacha zostala przytwierdzona do sciany.

Grubosc takiego blaszanego gotowego panela sciennego wynosi od 15 do 20mm a brzegi jego sa owiniete takaz sama blacha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam blachę 5 lat - przy remoncie mieszkania popełniliśmy ten krok i zauroczeni fajoskim disignem w pisemkach przykleiliśmy sobie arkusz blachy na ścianę. Ponieważ było zero kasy, to meble z lat 80-ych czyszczone z ozdobnych listewek i złuszczonego lakieru, pomalowane białą lakierobejcą musiały być wsparte estetycznie jakimś atrakcyjnym elementem. No i zlewozmywak był z blachy, i wyciąg, więc posowało. Wydawało się też, że to taniej niż kafelki+robocizna za ich ułożenie. No i jeszcze jeden plus: blacha jest cienka a w wąskiej, kiszkowatej kuchni blokowej równanie ściany i klejenie kafli = odczuwalne zacieśnienie pomieszczenia (i tak malutki stolik "zawala" kuchnię, w której walka o każdy centymetr wcale nie jest drobiazgowością).

No i pojechaliśmy do jakiejś firmy na Wawrze w okolicach trasy na Lublin, kupiliśmy arkusz blachy kwasoodpornej, matowej, z jakiej robione są wnętrza wind. Tam dali mi namiar na okolicznego ślusarza, który przewiózł ten arkusz do siebie na drugą strone ulicy i na prasie przeciął mi ten arkusz na żądany wymiar. W domu to panowie robiący prace remontowe przykleili do ściany i basta.

Czyszczenie... w biurze zaraza po założeniu tej blachy, spytałem pani sprzątającej, która akurat jechała windą i czyściła ją jakimś woskowatym siuwaksem, jak to się czyści. A ona taka miła - dała mi ten siuwaks, żebym sobie wypróbował w domu - było tego ze 300 ml. I wiecie co? Do dzisiaj jeszcze jest kapka, bo czyści sie to raz na ruski rok. poza tym wilgotna szmatka... ale jakoś przestaliśmy się gapić na te ślady palców. One tam są rzadkie - gorzej chlapanie tłuszczu z kuchenki i wogóle ten tłusty syf dookoła od gotowania na gazie. Okap jest dużo gorszy w utrzymaniu czystości, więc ta blacha na ścianie to przy nim sama czystość.

 

Ale w domu blachy juz nie będzie - zlew będzie z konglomeratu, więc nie pasuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blache na/za/ trzon kuchenny mozna kupic gotowa np w firmie Franke albo kazdej innej zajmujacej sie produkcja zlewozmywakow ew firmach , ktore sprzedaja blache kwasoodporna jesli potrzebujemy wymiar nietypowy.

.

 

Wojtek, czy we franke mozna kupić też jakąś dłuższą blachę (na 3 metrową ścianę powiedzmy)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

netto, kochana, netto! http://www.franke.pl/resources/File/zamowienia/sciany.pdf

 

ale podejrzewam, że franke dobrze wygląda - mialam okazje widziec blachy bardzo nieładne - ciekawa jestem zresztą skąd wziąć ladną, ale w NORMALNEJ cenie.

 

a, z serii chorych cen - blat bianco noxowy to około 2000 plnów za metr - tak mi powiedziano w salonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamowione w firmie handlujacej blacha nierdzewna. "Jedwab", wym 150x150 nawinieta na plyte wiorowa14mm ,przycieta wczesniej przez stolarza na wymiar moich mebli / to dla tego moze byc blacha cienka i duzo tansza ale nie nadajaca sie do przykrecania bezposredniego jak u Roberta/

cena na gotowo ok 380zl netto.Plyta wiorowa 20zl - stolarz potraktowal jako odpad i wzial raczej za dociecie.

Panele scienne Franke sa drogie bo sa teleskopowe lub ciete jako indywidualne, extra zamowienie, no i to... Franke :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie watpię, że łatwość czyszczenia jest większa przy takiej płycie. Ale czy też nie jest tak, że po każdym użyciu kuchenki trzeba myć też płytę? Mam kuchenke inox, i choc mycie jest proste, to znać każdy slad, każde pryskanie z patelnii etc.

Płytki z myciem raczej mogą poczekać do soboty, bo nie widać tak sadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam kuchenke inox, i choc mycie jest proste, to znać każdy slad, każde pryskanie z patelnii etc.

.

 

A czym myjesz kuchenke i czy tak jak kuchenka zapryskana jest tez sciana :lol: ?

Jesli kuchenke czyscisz detergentami, to fakt kazdy paluch jest widoczny.Przetrzyj inox na probe oliwka dla dzieci i porownaj to czyszczenie i jego trwalosc z dotychczasowymi zabiegami.

W dobrych plynach do konserwacji nierdzewki jest olej syntetyczny i dodatki np teflonu. Na takim sliskim podlozu trudno zostawic cokolwiek, nawet slady palcow a krople tluszczu sciera sie na sucho bez smug, bo sie zwyczajnie nie przyklajaj do podloza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...