emma1719500095 21.03.2006 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 Co o tym myslicie? czy ktos ma juz takie doświadczenia?Blacha na ścianę kuchennąI gdzie można taka blachę kupię? Chciałabym matowa, ew. jakiś delikatny wzór. Odziedziczyłam w nowym domu niezbyt piękne płytki na ścianie, a nie chce mi sie ich skuwać. Pomyślałam, że taka blacha na ścianie to dobry pomysł. Czekam na wasze opinie. Plusy i minusy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosimi 21.03.2006 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 najpierw adziłabym sie przejsc po studiach kuchenny i sie przyjrzec obrzydliwom sladom po paluchach - na takiej blasze. Migiem mi się odechciało - choc mialam calkiem fajny pomysl na reszte kuchni - do niej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 21.03.2006 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 Siejecie szanowne panie defetyzm. Kiedys tu juz byla o to klotnia. Mam od kilku lat blache za plyta kuchenna i na zadne kafelki, mozaiki nie wymienie sie nigdy. Moze na szklo.Blacha kwasoodporna,odpowiednio konserwowana sie nie "upaluchuje" a nawet jesli, to czyszczenie jej jest latwiejsze od "kachelek". Trzeba ja tylko co jakis czas zabezpieczyc.Jakby kazdy wchodzacy do salonu mebli macal kafelki, tez by byly uswinione jak papierowa dycha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosimi 21.03.2006 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 a moze przy kuchni spędzasz mniej czasu- ja wiele godzin dziennie i dla mnie taka powierzchnia odpada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 21.03.2006 16:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 a moze przy kuchni spędzasz mniej czasu- ja wiele godzin dziennie i dla mnie taka powierzchnia odpada Oj zdziwilabys sie jak duzo czasu spedzam i co jest gotowane . Jesli chodzi o moje gotowanie to jeszcze pol biedy, ale jak moja lepsza polowa - to jest dopiero Sajgon. A porzadek robi sie szybciutko i latwo - ot szmatka i czysto. Mialem kafelki i wiem co znaczy czyszczenie z tluszczu a tu psst! spray i jak w reklamie Clina, wiec jeszcze raz powtarzam: bez porownania latwiej utrzymac czystosc na blasze. Zreszta co ja bede sie tlumaczyl , we wszystkich profesjonalnych kuchniach na scianie stosuje sie blache czesana albo kotlowa a nie zadne kafelki. Kwestia estetetyki jedynie wyparla blache /coz, nie kazdemu to odpowiada/. pozdrw. Zwolennicy blachy kwasowki - laczcie sie . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emma1719500095 21.03.2006 16:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 Wojtek - cieszy mnie Twoja opinia nt. blachy, bo juz myslalam ze to glupi babski pomysl. Gdzie sie taka zamawia? I czy można ją kłaść bezpośrednio na glazurę, czy najpierw na plyty gk? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosimi 21.03.2006 16:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 ech wojtek, wojtek, teraz to juz za pozno, bo moja hi-tech wizja już sie zmieniła o 360 stopni i teraz by mi blacha jak pięść do oka pasowała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 21.03.2006 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 Wojtek - cieszy mnie Twoja opinia nt. blachy' date=' bo juz myslalam ze to glupi babski pomysl. Gdzie sie taka zamawia? I czy można ją kłaść bezpośrednio na glazurę, czy najpierw na plyty gk?[/quote'] Na zadna glazure ani na zadna g-k Blache na/za/ trzon kuchenny mozna kupic gotowa np w firmie Franke albo kazdej innej zajmujacej sie produkcja zlewozmywakow ew firmach , ktore sprzedaja blache kwasoodporna jesli potrzebujemy wymiar nietypowy. Kazda z takich firm /czasem jest to miejscowy slusarz/ posiada gietarki i urzadzenia do odpowiedniego ciecia, szlifowania, polerowania. Zamawiamy format nam potrzebny a juz panowie slusarze , dotna i zagna taka blache na plycie wiorowej lub mdf. Taka plyte mocuje sie na kolki do sciany, tak , ze nie widac nawet miejsca w ktorym blacha zostala przytwierdzona do sciany. Grubosc takiego blaszanego gotowego panela sciennego wynosi od 15 do 20mm a brzegi jego sa owiniete takaz sama blacha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oli_oli 21.03.2006 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 A co powiecie na temat takich gotowych paneli sciennych z IKEI?http://www.ikea.com/webapp/wcs/stores/servlet/ProductDisplay?topcategoryId=15576&catalogId=10103&storeId=19&productId=34768&langId=-27&parentCats=15576http://www.ikea.com/webapp/wcs/stores/servlet/ProductDisplay?topcategoryId=15576&catalogId=10103&storeId=19&productId=32486&langId=-27&parentCats=15576 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 21.03.2006 21:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2006 blacha fajna rzecz . choc ja mam przykręconą wkrętami farmerskimi bezpośrednio do ściany. ale u mnie sie chyba mniej gotuje ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 22.03.2006 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Marca 2006 A ja mam blachę 5 lat - przy remoncie mieszkania popełniliśmy ten krok i zauroczeni fajoskim disignem w pisemkach przykleiliśmy sobie arkusz blachy na ścianę. Ponieważ było zero kasy, to meble z lat 80-ych czyszczone z ozdobnych listewek i złuszczonego lakieru, pomalowane białą lakierobejcą musiały być wsparte estetycznie jakimś atrakcyjnym elementem. No i zlewozmywak był z blachy, i wyciąg, więc posowało. Wydawało się też, że to taniej niż kafelki+robocizna za ich ułożenie. No i jeszcze jeden plus: blacha jest cienka a w wąskiej, kiszkowatej kuchni blokowej równanie ściany i klejenie kafli = odczuwalne zacieśnienie pomieszczenia (i tak malutki stolik "zawala" kuchnię, w której walka o każdy centymetr wcale nie jest drobiazgowością).No i pojechaliśmy do jakiejś firmy na Wawrze w okolicach trasy na Lublin, kupiliśmy arkusz blachy kwasoodpornej, matowej, z jakiej robione są wnętrza wind. Tam dali mi namiar na okolicznego ślusarza, który przewiózł ten arkusz do siebie na drugą strone ulicy i na prasie przeciął mi ten arkusz na żądany wymiar. W domu to panowie robiący prace remontowe przykleili do ściany i basta.Czyszczenie... w biurze zaraza po założeniu tej blachy, spytałem pani sprzątającej, która akurat jechała windą i czyściła ją jakimś woskowatym siuwaksem, jak to się czyści. A ona taka miła - dała mi ten siuwaks, żebym sobie wypróbował w domu - było tego ze 300 ml. I wiecie co? Do dzisiaj jeszcze jest kapka, bo czyści sie to raz na ruski rok. poza tym wilgotna szmatka... ale jakoś przestaliśmy się gapić na te ślady palców. One tam są rzadkie - gorzej chlapanie tłuszczu z kuchenki i wogóle ten tłusty syf dookoła od gotowania na gazie. Okap jest dużo gorszy w utrzymaniu czystości, więc ta blacha na ścianie to przy nim sama czystość. Ale w domu blachy juz nie będzie - zlew będzie z konglomeratu, więc nie pasuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosimi 27.03.2006 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Blache na/za/ trzon kuchenny mozna kupic gotowa np w firmie Franke albo kazdej innej zajmujacej sie produkcja zlewozmywakow ew firmach , ktore sprzedaja blache kwasoodporna jesli potrzebujemy wymiar nietypowy. . Wojtek, czy we franke mozna kupić też jakąś dłuższą blachę (na 3 metrową ścianę powiedzmy)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosimi 27.03.2006 17:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 no dobra. juz znalazlam. mozna. tylko 1000 PLNów za metr bieżący Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inezka 27.03.2006 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Tak duzo????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgosimi 27.03.2006 19:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 netto, kochana, netto! http://www.franke.pl/resources/File/zamowienia/sciany.pdf ale podejrzewam, że franke dobrze wygląda - mialam okazje widziec blachy bardzo nieładne - ciekawa jestem zresztą skąd wziąć ladną, ale w NORMALNEJ cenie. a, z serii chorych cen - blat bianco noxowy to około 2000 plnów za metr - tak mi powiedziano w salonie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Inezka 27.03.2006 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Malgosimi, skutecznie mnie przekonalas do plytek zamiast blachy Wybiore chyba posrod 3: Tubadzin Indiana, Castanio lub Tajga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 28.03.2006 07:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Zamowione w firmie handlujacej blacha nierdzewna. "Jedwab", wym 150x150 nawinieta na plyte wiorowa14mm ,przycieta wczesniej przez stolarza na wymiar moich mebli / to dla tego moze byc blacha cienka i duzo tansza ale nie nadajaca sie do przykrecania bezposredniego jak u Roberta/ cena na gotowo ok 380zl netto.Plyta wiorowa 20zl - stolarz potraktowal jako odpad i wzial raczej za dociecie. Panele scienne Franke sa drogie bo sa teleskopowe lub ciete jako indywidualne, extra zamowienie, no i to... Franke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
emma1719500095 28.03.2006 07:40 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Ja juz zamowilam. Mi wyszlo za 4,5 m dlugosci i 80 cm szerokosci orac 2,5 m dl. i 40 cm szerokosci ok. 1000 PLN z montażem. Blacha wg mnie bardzo ladna, szlifowana. Wzor byl bardzo ok. Dzieki Wojtek, bo juz mialam rezygnowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 28.03.2006 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Nie watpię, że łatwość czyszczenia jest większa przy takiej płycie. Ale czy też nie jest tak, że po każdym użyciu kuchenki trzeba myć też płytę? Mam kuchenke inox, i choc mycie jest proste, to znać każdy slad, każde pryskanie z patelnii etc.Płytki z myciem raczej mogą poczekać do soboty, bo nie widać tak sadów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
2112wojtek 28.03.2006 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Mam kuchenke inox, i choc mycie jest proste, to znać każdy slad, każde pryskanie z patelnii etc. . A czym myjesz kuchenke i czy tak jak kuchenka zapryskana jest tez sciana ? Jesli kuchenke czyscisz detergentami, to fakt kazdy paluch jest widoczny.Przetrzyj inox na probe oliwka dla dzieci i porownaj to czyszczenie i jego trwalosc z dotychczasowymi zabiegami. W dobrych plynach do konserwacji nierdzewki jest olej syntetyczny i dodatki np teflonu. Na takim sliskim podlozu trudno zostawic cokolwiek, nawet slady palcow a krople tluszczu sciera sie na sucho bez smug, bo sie zwyczajnie nie przyklajaj do podloza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.