Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

bardzo głodnych moli. Mamy w domu garderobę do której sie wchodzi. Jest tam zazwyczaj ciemno, nie ma okna, a światło świeci się tylko w momencie jak się tam wchodzi, więc raczej krótki okres czasu jest tam jasno. Próbowałem różne dziwne wieszadełka, pachnidełka, ale to nie pomaga. Ratujcie, bo będe bez ubrań :(
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/50485-mo%C5%BCe-nie-do-ko%C5%84ca-na-temat-budowy-ale-jak-pozby%C4%87-si%C4%99/
Udostępnij na innych stronach

Podobno właśnie teraz jest okres "wysiewu" tego dziadostwa.

Jakieś tam rezultaty osiąga się umieszczając skórki od cytryn w szafach.

Naftalina jest dobra, ale chyba nie do garderoby :lol: .

Proponuje naftalinę a właściwie takie ruskie kulki na mole, bo te nasze pachnące na niewiele się zdają. Ale najpierw na mróz. Potem można dołożyć ziółka jak lawenda czy bagno
bagno zawsze dawało radę ale trzeba im też przeszkadzać - wywal wszystkie ciuchy i przewietrz je - przepłosz pare razy dziadostwo, które gnieździ się tam gdzie nikt nie przeszkadza.
A mi koleżanka chemiczka powiedziała, że na mole skutkują takie kostki zapachowe, które zawiesza się w sedesach. :o I chyba to prawda, bo kiedyś ciągle u mnie jakiś latał, a teraz zdarzją się bardzo sporadycznie. Problem jedynie w tym, że kostki mają dość intensywny zapach, ale na szczęście po jakimś czasie on się ulatnia.
Niestety, na początek ciężka praca. Trzeba przejrzec wszystkie (!) ubrania. Te, w których znajdziesz kokony albo wylinki koniecznie wypierz, o ile jeszcze nadają się do użytkowania, pozostałe spakuj w wór i wyrzuc. Dopiero później zastosuj środki przeciw molom. Ja cenię sobie "Rajd" ale uwaga - pakuję znacznie więcej zawieszek, niż wynikałoby z pojemności szaf. Warto też dołożyc papier nasączony środkiem owadobójczym (przeciw molom) - kupisz to w każdym hipermarkecie. Dodam, że Rajd pakowałam nawet do wnętrza kanapy, gdzie też znalazły sobie schronienie. Istotne jest, żebyś rygorystycznie pilnował terminu ważności tych środków i zmieniał je regularnie. Poza tym sprawdza się zalecenie częstego wietrzenia, czyszczenia lub prania odzieży. Mole lubią święty spokój. U mnie to wszystko razem wzięte skutkuje, dzięki temu przeżyłam inwazję moli przed czterema laty.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...