kwitu 06.04.2006 07:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Byłam przy zasypywaniu wszystkich trzech kolektorów, więc nie powinno byc załamań Mogło tak się też zdarzyć, szczególnie gdy grunt jest ciężki i były kamienie. A czy podczas zasypywanie rury były pod ciśnieiem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martka 06.04.2006 08:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 A może licznik jest "walnięty"? Można podł. jakieś urządzenie o znanej mocy, np. Farelkę i sprawdzić. No niestety nie jest. Też miałam taką nadzieję Do ściennego też bym się nie czepiała, ponieważ każda zewnętrzna ściana jest nim obłożona, a godzin które pan Adam poświęcił na tłumaczenie mi, że tyle jest potrzebne nie zliczę - kłóciłam się o kazdy kawałek ściany. Zobaczymy co z tymi rurami, ale tej pompy i tak nie chcę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kwitu 06.04.2006 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 A może licznik jest "walnięty"? Można podł. jakieś urządzenie o znanej mocy, np. Farelkę i sprawdzić. No niestety nie jest. Też miałam taką nadzieję Do ściennego też bym się nie czepiała, ponieważ każda zewnętrzna ściana jest nim obłożona, a godzin które pan Adam poświęcił na tłumaczenie mi, że tyle jest potrzebne nie zliczę - kłóciłam się o kazdy kawałek ściany. Zobaczymy co z tymi rurami, ale tej pompy i tak nie chcę Nie wiem czy PC jest uszkodzona czy nie, ale faktycznie przy takim podejściu producenta to walcz o odzyskanie pieniędzy, bo jak faktycznie coś się zepsuje w urządzeniu, to będziesz przez całą zimę bez ogrzewania. Z grugiej strony pomyśl, że jeżeli jest coś nie tak z inną częścią układu to wymianan PC nic nie zmieni. Oprócz zmiany PC musisz także dojść prawdy jeśli chodzi o instalacje (DZ i GZ). Pytanie tylko czy pytając wykonawców będziesz otrzymywała obiektywne odpowiedzi. Np. to czy rury są pozałamywane czy nie to można wszytsko sprawdzić bez rozkopywania i opierania się na relacji wykonawcy. Tak jak pisałem wcześniej. Postaraj się skompletować jak najwięcej danych dotyczących instalacji (m.in. tych o których pisałem wcześniej), bo inaczej nikt nie będzie ci w stanie pomóc. Z tymi DZ może to być głupia sprawa, np. nieodpowietrzony układ, a efekt będzie podobny jak przy pozałamywanych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 06.04.2006 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Witam. Do kwitu. Poszperałem, dokładnie kilka razy przeczytałem posty i Dziennik Martki i co znalazłem:1. PC to: PCS 10 o max.mocy 9,5kW przy(Tz/Tw) 0/35 i poborze 2,6 kW, sprężarka scroll, lub - co mało prawdopodobne - PCS 12, moc max. 11,7 przy 0/35 i poborze 3,22. Max. temeratura dla CWU 50 stopni ( jaka sprawność i pobór - nie znalazłem)3. Zasilanie CO, bezpośrednie- bez bufora4. CWU ze zbiornika z wymiennikiem ( nie wiem jaka pojemność) - poprzez "jakiś zawór"Co najważniejsze, to "doczytałem" - Martaka "PC wyłącza się, gdy ma szybko podgrzać wodę". Kiedy wyłącza się PC. Tylko w trzech przypadkach: gy nie ma napięcia, bo ją wyłączyliśmy, lub zrobił to np. czujnik temperatury (odpada), bo ma zbyt mało czynnika (ponoć sprawdali), gdy DZ jest niewydolne.(?!)Teraz pytanie: co pompuje ta pompa - bo przecież nie ciepło - i co "zrzera te 4kW ?Pozdrawiam, Rysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 06.04.2006 12:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Witam Martka. Tak dla przemyślenia. W tej chwili "broni" Cię Ustawa Konsumentcka i zgodnie z nią możesz zawsze domagać się od sprzedawcy "wykonania dzieła zgodnie z umową" jeśli Przyjmiesz zwrot "kasy" stracisz w tym przypadku te uprawnienia i nie będzie możliwości domagać się np. dodtkowych kosztów związanych np. z nadpłatą za energię elektryczną, a co najważniesze, możesz nadal zostać z nie rozwiązanym problemem, nie mówiąc już o dodatkowych kosztach. Moja rada? Powiem tak. Praktycznie Twoja pompa pod względem mechaniczny jest dobra (chodziła "kupe" czasu i nadal "żyje"). Wymiana jej na inną jest zasadna tylko w przypadku tego samego dostawcy. Popatrz realnie, jeśli pompa była dobra, to problem pozostaje, i tak czy inaczej, musisz go rozwiązać. Natomiast, jeśli pompa była "felerna", to w takim przypadku - zgodnie z przytoczoną Ustawą - możesz ubiegać się o odszkodowanie i jest to stosunkowo prosta droga. Wcale nie musisz czekać do następnego sezonu grzewczego. Ciepła woda i "przegrzane" mieszkanie da Ci odpowiedź. Nie obawiaj w tym przypadku o przyszły sezon. Masz 2 lata (Ustawa) na "boksowanie się" z dostawcą.Moja rada. Niech magik wymienia PC na dokładnie taką samą.Pozdrawiam, Rysiek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martka 06.04.2006 12:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Czynnik był sprawdzany nie u mnie a na stanowisku w Ekontechu. Pompa faktycznie ma moc około 9.5 i Magik twierdzi ze jest za słaba aby ogrzać dom i chce ją wymieniać na 12kW - Dziękujemy Chciałabym nadmienić, ze na poczatku użytkowania woda ciepła się podgrzewała dosyć szybko. Kłopoty zaczęły się jakieś dwa miesiące temu, gdy strajkować zaczęło wszystko.Czy jest możliwe żeby DZ "zniewydolniało" w trakcie użytkowania? - Ciśnienie płynu pozostaje bez zmian. Zmieniona pompka obiegowa z Grundfosa 60 nad jakąs polska Leszno, czy cuś, która działa lepiej. I jeszcze jedna obserwacja - czy jest możliwe, aby pompa ciepła przepalała obiegówkę od dolnego źrodła? Kupiłam miernik i dostaje normalne 220 napiecie. Jednak gdy Magik stwierdził, ze niesprawny jest ten Grundfos 60, podłączyliśmy inny Grundfos 60 który również był "niesprawny" (BTW - nie sądzicie, że Grundfos powinien pójść z torbami? 2 pompki na 2 są niesprawne) i podłączyliśmy Leszno, które na poczatku działało rewelacyjnie a z czasem (1-2 tygodnie) wydaje się być coraz bardziej niemrawa. Inaczej brzmi etc. Wyłączyłam wszystko w diabły. Dostaję fioła od domyślania się co moze gdzie może i czy na pewno może... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 06.04.2006 13:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 To już "przedostatni raz" Martaka, ta PC powinna ogrzać bez problemu 200 m2 i to znacznie gorzej wykonanych niz Twój. Odnośnie DZ - jest możliwe, ale chyba "nie samo z siebie" w tym przypadku. Objawy które teraz opisałaś wskazują na możliwość jakiej wady DZ - ale na tym forum są prawdziwi fachowcy i oni powinni się wypowiedzieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 06.04.2006 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Martka,Po tym ostatnim co napisałaś o tych pompkach wymienianych bez końca, wygląda, że problemem może być czynnik chłodniczy. Albo w nim jest czegoś za dużo, domieszka, która psuje skuteczność układu, albo ten czynnik jest zbyt agreasywny dla tych pompek (domieszka) i niszczy je poprostu, lub ich części, które odpowiadają za ich sprawność działania. Skupiłbym się na tym problemie. To może być kluczem do całej sprawy.Wypowiadali się w sprawie Twojej pompy c. różni fachowcy, ale... Chyba warto poszukać kogoś z jakiejś niezależnej firmy, agendy, która mogłaby się w tej materii wypowiedzieć. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kwitu 06.04.2006 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Czynnik był sprawdzany nie u mnie a na stanowisku w Ekontechu. Pompa faktycznie ma moc około 9.5 i Magik twierdzi ze jest za słaba aby ogrzać dom i chce ją wymieniać na 12kW - Dziękujemy Chciałabym nadmienić, ze na poczatku użytkowania woda ciepła się podgrzewała dosyć szybko. Kłopoty zaczęły się jakieś dwa miesiące temu, gdy strajkować zaczęło wszystko. Czy jest możliwe żeby DZ "zniewydolniało" w trakcie użytkowania? - Ciśnienie płynu pozostaje bez zmian. Zmieniona pompka obiegowa z Grundfosa 60 nad jakąs polska Leszno, czy cuś, która działa lepiej. I jeszcze jedna obserwacja - czy jest możliwe, aby pompa ciepła przepalała obiegówkę od dolnego źrodła? Kupiłam miernik i dostaje normalne 220 napiecie. Jednak gdy Magik stwierdził, ze niesprawny jest ten Grundfos 60, podłączyliśmy inny Grundfos 60 który również był "niesprawny" (BTW - nie sądzicie, że Grundfos powinien pójść z torbami? 2 pompki na 2 są niesprawne) i podłączyliśmy Leszno, które na poczatku działało rewelacyjnie a z czasem (1-2 tygodnie) wydaje się być coraz bardziej niemrawa. Inaczej brzmi etc. Wyłączyłam wszystko w diabły. Dostaję fioła od domyślania się co moze gdzie może i czy na pewno może... Coraz bardziej wygląda mi to na zapowietrzenie układu DZ. Gdy układ jest zapowietrzony pompa obiegowa może pracować w powietrzu (bez płynu). Bardzo sie wtedy grzeje i może dojść do jej uszkodzenia. Przy odpowietrzonym układzie takich pomp nie powinno być słychać. Jeśli układ jest zapowietrzony bardzo, to pompa obiegowa może pracować bez wody, i chodzi nie za głośno lecz charakterystycznie regularnie grzechocze i bardzo się grzeje. Gdy zapowietrzenie jest mniejsze, takie, że pompa ciepła ledwo jest w stanie przepchać bąble powietrza w układzie, to słychać dość głośne buczenie. Jeśli układ jest zapowietrzony ale mało, pompa najczęściej jest w stanie "rozpędzić" obieg, ale słychac takie nieregularne szleszczenie powietrza. Często zdarzają się sytuacje takie, że nawet przez dłuższy okres czasu chodzi tylko część układu, która się akurat odpowietrzyła. A np. w jednej spirali siedzi dużo powietrza. Jeśli przez jakiś przypadek powietrze zostanie przepchane dalej, to zapowietrza się cały układ. A może te pompki są sprawne? Tylko większa pompa miała "trochę więcej siły" aby przepchnąć powietrze. Pompę można łatwo sprawdzić. Silnik jest mocowany na cztery widoczne śruby (najczęściej imbusowe). Jak odkręci się te śruby można odjąć silnik wraz z wirnikiem od korpusu żeliwnego. Może się zassać więc trzeba to zrobić mocno ale z wyczuciem aby nie uszkodzić wirnika. Jak się to wyciągnie trzeba sprawdzić ręką czy wirnik się kręci (po dłuższym postoju może się zablokować). Jeśli się kręci to do prądu ją na 1 sek. i sprawdzić czy się kręci (uwaga na palce). Przy okazji można stwierdzić w jakim stanie jest wirnik, a więc jaka była "kultura" wykonania instlacji. Pompki takie można uszkodzić mechanicznie także, jeśli są zamocowane w niewłaściwej płaszczyźnie, lub gdy kabel zasilający (dławnica) sterczy do góry. Wtedy skropliny lecą ładnie sobie do środka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kwitu 06.04.2006 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Witam. Do kwitu. Poszperałem, dokładnie kilka razy przeczytałem posty i Dziennik Martki i co znalazłem: 1. PC to: PCS 10 o max.mocy 9,5kW przy(Tz/Tw) 0/35 i poborze 2,6 kW, sprężarka scroll, lub - co mało prawdopodobne - PCS 12, moc max. 11,7 przy 0/35 i poborze 3,2 2. Max. temeratura dla CWU 50 stopni ( jaka sprawność i pobór - nie znalazłem) 3. Zasilanie CO, bezpośrednie- bez bufora 4. CWU ze zbiornika z wymiennikiem ( nie wiem jaka pojemność) - poprzez "jakiś zawór" Co najważniejsze, to "doczytałem" - Martaka "PC wyłącza się, gdy ma szybko podgrzać wodę". Kiedy wyłącza się PC. Tylko w trzech przypadkach: gy nie ma napięcia, bo ją wyłączyliśmy, lub zrobił to np. czujnik temperatury (odpada), bo ma zbyt mało czynnika (ponoć sprawdali), gdy DZ jest niewydolne.(?!) Teraz pytanie: co pompuje ta pompa - bo przecież nie ciepło - i co "zrzera te 4kW ? Pozdrawiam, Rysiek PC może wyłączyć się jeszcze z kilkunastu przyczyn. Są tam zapewne urządzenia i układy zabezpieczające. Presosotat niskiego i wysokiego ciśnienia w układzie chłodniczym, termistor w sprężarce, kontrola temp. max górnego źródła i temp. min. dolnego źródła. Jeśli jest nieszczelny układ chłodniczy, a jest napełniony czynnikiem R407C. To na początku objawia się to spadkiem mocy, poźniej kłopotami z uruchomieniem przy niskich temp. w układzie, poźniej dochodzi do znacznej zmiany składu czynnika chłodniczego i powstają kłopoty widoczne szczególnie przy grzaniu cwu. Czym większa temp. skraplania robi się większy kryzys z mocą, rośnie ciśnienie i temp. na tłoczeniu, a w wyniku tego jest kłopot z osiągnięciem wyższych temp. skraplania. Charakterystyczne dla takiego przypadku jest znaczny pobór mocy przez sprężarkę i mała moc chłodnicza. Grzeje się więc w zasadzie sprężarką oraz mocno grzeje się sama sprężarka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kwitu 06.04.2006 18:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 I jeszcze jedno przemyślenie dot. pompek. Glikol, szczególnie etylenowy jest bardzo korozyjny w stosunku do wielu metali, a dla żeliwa (korpus pompy) bardzo korozyjny - o wiele bardziej niż woda. Szczególnie jak układ nie jest odpowietrzony i jest w nim sporo powietrza. Dlatego nie można zalewać układów glikolem, ani nawet płynami do chłodnic samochodowych. Glikol do takich do instalacji musi mieć odpowiednie inhibitory korozji. Niestety nie wszyscy o tym wiedzą. "Produkty korozji" mogą skutecznie zablokować wirnik pompy (szczególnie po dłuższym postoju). Większość takich małych pomp obiegowych powinna elektrycznie wytrzymać zblokowanie wirnika. Te większe niekoniecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zygmor 06.04.2006 19:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 Kto wie, może dobrze zasugerowałem, że problem może być w czynniku, który niszczy pompy obiegowe...Może tego nie widać na pierwszy rzut oka, ale gdzieś wewnątrz pompy w łożysku (choć pompy obiegowe zwykle ich nie mają ) dochodzi do zniszczeń, które uniemożliwiają dalszą wydajną pracę.Zapowietrzenie układu może czynić podobne spustoszenia jak agresywny czynnik. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martka 07.04.2006 05:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 I jeszcze jedno przemyślenie dot. pompek. Glikol, szczególnie etylenowy jest bardzo korozyjny w stosunku do wielu metali, a dla żeliwa (korpus pompy) bardzo korozyjny - o wiele bardziej niż woda. Szczególnie jak układ nie jest odpowietrzony i jest w nim sporo powietrza. Mam propylenowy, który sama zdecydowałam wlać, bo Magik mówił o tańszym, etylenowym. Nie mówił nic o korozyjności. Co do pompek - ta co teraz jest wyłączona kręci się i przepycha płyn. Nie słychać przepływającej cieczy i bąbelków tak jak to było na początku, gdy układ był rzeczywiście zapowietrzony. I nawet nie potrafiępowiedzięc co słychać, ale słychać inaczej niż zaraz po założeniu. O tym, czy pompa nie podaje złego napięcia pomyślałam, gdy chcąc sprawdzić czy w pompce nie ma powietrza odkręcałam tę dużą śrubę, wyleciało trochę glikolu i po dotknięciu trochę mnie pokopało. Tzn nie mocno, ale takie mróweczki mi po palcach przeszły. Żaden kabel nie wystaje nie dotyka obudowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kwitu 07.04.2006 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 I jeszcze jedno przemyślenie dot. pompek. Glikol, szczególnie etylenowy jest bardzo korozyjny w stosunku do wielu metali, a dla żeliwa (korpus pompy) bardzo korozyjny - o wiele bardziej niż woda. Szczególnie jak układ nie jest odpowietrzony i jest w nim sporo powietrza. Mam propylenowy, który sama zdecydowałam wlać, bo Magik mówił o tańszym, etylenowym. Nie mówił nic o korozyjności. Co do pompek - ta co teraz jest wyłączona kręci się i przepycha płyn. Nie słychać przepływającej cieczy i bąbelków tak jak to było na początku, gdy układ był rzeczywiście zapowietrzony. I nawet nie potrafiępowiedzięc co słychać, ale słychać inaczej niż zaraz po założeniu. O tym, czy pompa nie podaje złego napięcia pomyślałam, gdy chcąc sprawdzić czy w pompce nie ma powietrza odkręcałam tę dużą śrubę, wyleciało trochę glikolu i po dotknięciu trochę mnie pokopało. Tzn nie mocno, ale takie mróweczki mi po palcach przeszły. Żaden kabel nie wystaje nie dotyka obudowy... No to do elektryków też nie masz szczęścia. Ciekawe czy to tylko nie podłączony przewód PE do pompy obiegowej, czy spierniczona instalacja elektryczna. Z jednej strony się nie przejmuj bo to częste. Ale z drugiej strony coś z tym zrób, bo to oznacza, że u ciebie nie działa "tzw. zerowanie". I pewnie z tego powodu nie zadziałał też wył. różnicowoprądowy (jeśli takowy masz), a powinien. Jak masz takie numery to uważaj bo to może być niebezpieczne, np. podczas kompieli jak masz instalację wody użytkowej z miedzi ale nie tylko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martka 07.04.2006 07:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Kwitu, Sprawdzaliśmy zerowanie. Nie działa tylko w tej pompce. Tylko ta pompka kopie i tylko w tym podłączeniu wymienialiśmy już dwie inne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kwitu 07.04.2006 07:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Korozyjność glikolu propylenowego bez inhibitorów jest też dużo większa od wody. Zobacz to:http://www.vestoil.com.pl/tabela3.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Martka 07.04.2006 07:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Kwitu - wierzę. Jednak wielu użytkowników pomp, a już na pewno wszyscy Ekontechowi maja glikol bez inhibitorów.Nie sądzę aby tylko u mnie w ciągu kliku tygodni glikol propylenowy skorodował 3 pompki.Trochę nieprawdopodobne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kwitu 07.04.2006 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Kwietnia 2006 Kwitu - wierzę. Jednak wielu użytkowników pomp, a już na pewno wszyscy Ekontechowi maja glikol bez inhibitorów. Nie sądzę aby tylko u mnie w ciągu kliku tygodni glikol propylenowy skorodował 3 pompki. Trochę nieprawdopodobne To kolejna oszczędność aby zdobyć klienta ceną, albo aby więcej zarobić. Tylko, że inhibitor do takiego ukaładu kosztuje zapewne dużo mniej niż jedna pompa obiegowa. Może to wynika także z niewiedzy. Radzę otworzyć jedną z tych uszkodzonych pompek jak i tak nie jest używana i zobaczyć co się dzieje w środku, czy jest jakiś rdzawy nalot, no i czy wirnik się kręci (te cztery śruby o których pisałem). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomekJ 21.05.2006 14:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2006 Witam. Szczerze współczuję problemów. Ze smutkiem przeczytałem dziś cały wątek [sam się zastanawiam nad PC i czytam już tydzień WSZYSTKO co w archiwum]. Czy wiadomo coś więcej w Twojej sprawie? Pozdrawiam TomekJ. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SNCF 20.06.2006 21:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2006 ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.