Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

TEST OKIEN PCW 4/2006 ...... a w zasadzie przedruk


Czy uważasz , że Murator powinien ujawnić nazwy firm ?  

66 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy uważasz , że Murator powinien ujawnić nazwy firm ?



Recommended Posts

Ja uważam, że Murator nie powinien ujawniać nazw ŻADNYCH firm.

Odnosi sie to do wszelkich materiałów budowlanych, firm, ect.

W przeciwnym wypadku traci na wiarygodności.

Lepiej forum poczytać bo wtedy info jest z pierwszej ręki - czytaj: użytkownika.

Wogóle mam ogromny dystans do artykułów Muratora bo przerażajaca ich liczba jest po prostu artykułami sponsorowanymi.

Powiem co myślę: nie wierzę MURATOROWI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A znasz jakiekolwiek pismo branżowe gdzie nie ma artykułów sponsorowanych?

Od tego aby odrzucić plewy od ziarna mamy własny umysł, fora budowlane, dyskusje chociażby z wykonawcą kumatym, inspektorem nadzoru, kierownikiem budowy, a nawet małżonkiem.

 

Kiedyś miałem taki irytujący przykład na własnej budowie:

szalunki pozakładane na podciągi, zbrojenie(własnoręcznie wykonane) włożone, beton w drodze. Coś mnie tknęło, żeby wejść na rusztowanie. Patrzę, a tam zbrojenie włożone do góry nogami. Szef brygady kazał to tak włożyć. Oczywiście ostra wymiana zdań, zbrojenie odwrócone.

Chcąc przekonać wszystkich do mojej decyzji, przyniosłem jakąś książkę fachową i pokazuję rysunki przykładowego zbrojenia.

Usłyszałem za plecami: w tej książce to same bzdury. Postawiłem kilkadziesią chałup i stoją. Nie wierzę w to co piszą.

 

Ja też nie biorę wszystkiego dosłownie co pisze Murator.

Jednak Murator dał nam mozliwość wypowiedzi tutaj z której to skawapliwie korzystam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat:

"Moja firma dostała bardzo miłe pismo, że nie spełniamy normy, bo nie ma na naklejce na oknie nazwy profilu i nie ma sposobu otwierania okna.. Do niczego innego przyczepić się "stowarzyszenie" nie mogło...

 

Za to.. i to moim zdaniem świadczy o "niezależności".. była propozycja, że możemy wskazać jedno okno od naszego dilera, które oni później "kupią" i "przebadają". Oczywiście musielibyśmy im zwrócić koszty zakupu pierwszego i drugiego "losowego" okna no i koszty "badań".

 

Pismo mogę zeskanować, i wrzucić na listę, jeśli kogoś interesuje.

 

Delikatnie im powiedziałem, żeby s.....

 

Moje okno nie przeszło też podobno testu "wodoszczelności". Ciekawe czy ITB robiła badania i kto i jak montował okno na stanowisku testowym.

 

Generalnie cały "test" był ustawiony po to, żeby wziąć trochę kasy od producentów. Klienci oczywiście o tym nie mają pojęcia, więc Oknoplast bardzo mądrze robi, wykorzystując to w reklamach. Zresztą na ich miejscu robiłbym dokłądnie to samo. W końcu muszą się czymś wyróżnić od innych Vekowców Wszyscy tak naprawdę mają taki sam produkt, w tym samym kolorze, o tym samym kształcie. Więc trzeba trochę zakręcić, że nasza Veka jest lepsza od innej Veki."

To powinno wyjaśnić obiektywizm testu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że redakcja nie ma za bardzo nic do powiedzenia. Napisała artykuł na podstawie informacji przekazanych przez Związek Producentów Polskie Okna i Drzwi. Związek nie ujawnił nazw firm, które nie przeszły badania.

 

Polskie Okna i Drzwi to ogólnopolski zwiazek pracodawców - producentów okien i drzwi, bram fasad i zaluzji, dostawców materialów do ich produkcji oraz dystrybutorów tych wyrobów Związek zrzesza w chwili obecnej ok. 120 członków (!!!) sposród jak sam szacuje ok.3000 tylko firm produkujacych stolarkę (bez producentów żaluzji, bram, dostawców materiałów, dystrybutorów -napewno kolejne kilka tysiecy).

Aby takie badania jakie przeprowadził miały sens musiałyby dotyczyć wszyskich firm produkujacych, a przebadane musiało by być nie jedno , a kilka okien. Kto widział pobierać do badania tylko jedną próbkę. Jasno widać że porwał się z motyką na słońce i w bezzensowny sposób wywalił kasę ze składek swoich członków na bezcelowe badania.

 

Korzyść zyskał jedynie oknoplast (który przypadkowo trafił do grona 10 badanych producentów okien).

Juz leci reklama w radiu zet (w prasie), że okna oknoplastu jako jedyne w Polsce uzyskały pozytywny wynik badań przeprowadzonych przez organizację POLSKIE OKNA I DRZWI (jakoś tak).

 

treść list przesłanego przez jednego z producentów (jezeli jest autentyczny), którzy nie przeszli badan również daje duzo do myslenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmieniałem u siebie okna na plastyki 7 lat temu. Nie wiem jakiego nawet producenta, bo nie interesowałem się tym tak bardzo. Zamówiłem w firmie montującej i to wszystko.

Wczoraj wężem ogrodowym polewałem 3 balkonowe i 4 "normalne". Zero przecieków. Otwierają się wszystkie leciutko w porównaniu do drewnianych które przedtem były.

I tak sobie pomyślałem, że albo trafiłem na dobre, albo może okno musi się ułożyć. Szczególnie uszczelki.

W jednym balkonowym skrzypiały zawiasy. To przesmarowałem olejem silikonowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat:

"Moja firma dostała bardzo miłe pismo, że nie spełniamy normy, bo nie ma na naklejce na oknie nazwy profilu i nie ma sposobu otwierania okna.. Do niczego innego przyczepić się "stowarzyszenie" nie mogło...

 

Za to.. i to moim zdaniem świadczy o "niezależności".. była propozycja, że możemy wskazać jedno okno od naszego dilera, które oni później "kupią" i "przebadają". Oczywiście musielibyśmy im zwrócić koszty zakupu pierwszego i drugiego "losowego" okna no i koszty "badań".

 

Pismo mogę zeskanować, i wrzucić na listę, jeśli kogoś interesuje.

 

Delikatnie im powiedziałem, żeby s.....

 

Tatko, zeskanuj to pismo, wrzuć na listę i pokaż wszystkim jak wierutnie kłamiesz... znam to pismo i nie jest tam napisane żebyś wskazał konkretne okno od konkretnego dilera, ale stoi tam wyraźnie:

"Jesteśmy gotowi przebadać kolejne okno Państwa produkcji zakupione przez nas, we wskazanym przez Was punkcie sprzedaży" - nie jest napisane ani jakie to będzie okno, ani kiedy będzie zakupione. Powiem więcej: dużo małych producentów ma tylko jeden punkt sprzedaży, ale jeżeli masz 10 punktów sprzedaży, to zapewne wskażesz każdy z 10-ciu, a nie jeden wybrany.. Bo dlaczego miałbyś wskazywać ten jeden, skoro wszystkie Twoje okna, w każdym punkcie, są OK?

 

Moim zdaniem jest to doskonały sposób na to, żeby każdy producent mógł poddać się takiemu NIEZALEŻNEMU testowi, a jeżeli będzie chciał otrzymać wyniki i omówienie takich badań - to nic dziwnego, że powinien za to zapłacić. Każdy producent bowiem ma OBOWIĄZEK takiego właśnie badania swoich okien co najmniej raz na 1,5 roku.

I gwoli wyjaśnienia: zakupu okien do badań dokonuje Związek POLSKIE OKNA I DRZWI, ale same badania zlecone były niezależnemu od nikogo, akredytowanemu przy Polskim Centrum Akredytacji laboratorium badawczemu, które prowadzi te badania według norm europejskich i wytycznych Aprobaty Technicznej. Tylko ktoś, kto nie wie na czym polega akredytacja może podważać wyniki takich badań.

 

W przypadku Twojego okna Tatku piszesz, że brakowało jakichś tam oznaczeń i że nie było wodoszczelne :o To po co komu takie okna, które przepuszczają wodę???? Dlatego właśnie takie badania konsumenckie mają sens. Nie ujawniaj przypadkiem nazwy swojej firmy, bo stracisz resztkę klientów.. no i pracuj nad jakością, bo za jakiś czas ponownie sprawdzą Twoje okno, a jak będzie złe to już Murator na pewno to opublikuje. nara

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od Redakcji:

 

Cieszymy się, że są tacy Czytelnicy, którzy posiedli umiejętność nie tylko czytania, ale też czytania ze zrozumieniem. Tym, którzy artykułu nie czytali w ogóle, wyjaśniamy:

1. Wyniki testu udostępnił Związek Okna i Drzwi, który go przeprowadził, sfinansował i jest jego właścicielem.

2. Związek powstał w 2003 roku i skupia obecnie 150 producentów (w kraju mamy około 3000 producentów okien). Nie jest to firma-krzak, od lat cieszy się dobrą reputacją w branży.

3. Producenci, którzy zwyciężyli w teście, nie należą do Związku.

4. Okna do testu zostały wybrane losowo – były kupione w jednej dzielnicy Warszawy – zostały wyprodukowane przez 10 różnych firm.

5. Związek zdecydował, że po pierwszym negatywnym teście nie będzie podawał do publicznej wiadomości nazwy producenta, wychodząc z założenia, że jedno badanie może nie być reprezentatywne. Postanowił powtórzyć te badania i dopiero wydać wyrok. Redakcja też nie zna nazw firm, których okna wypadły niepomyślnie.

Redakcja miała wybór: mogła ten test opublikować lub go zignorować. Po przeanalizowaniu za i przeciw uznaliśmy, że jednak warto. Z testu wynikło również, że wady okien są związane z procesem produkcji. Pokazujemy te wady na zdjęciach po to, żeby każdy gołym okiem mógł sprawdzić okno w sklepie. To przecież także wartość tego testu – wnioski dotyczą nie tylko 10 przebadanych produktów, ale całej masy okien dostępnych na rynku.

Zarzuty, że „Murator wspiera oszustów” i „świadomie działa na szkodę czytelników” wydają się absurdalne. Czy lepiej byłoby w ogóle nie podawać wyników badań? Czy to nie byłoby działanie na szkodę Czytelników? Z tymi pytaniami pozostawiamy pana Wojtka R i myślących podobnie jak on.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
"Moja firma dostała bardzo miłe pismo, że nie spełniamy normy, bo nie ma na naklejce na oknie nazwy profilu i nie ma sposobu otwierania okna.. Do niczego innego przyczepić się "stowarzyszenie" nie mogło...

 

Za to.. i to moim zdaniem świadczy o "niezależności".. była propozycja, że możemy wskazać jedno okno od naszego dilera, które oni później "kupią" i "przebadają". Oczywiście musielibyśmy im zwrócić koszty zakupu pierwszego i drugiego "losowego" okna no i koszty "badań".

 

Pismo mogę zeskanować, i wrzucić na listę, jeśli kogoś interesuje.

 

Delikatnie im powiedziałem, żeby s.....

Jest to zacytowane z wypowiedzi pewnego gościa z forum Oknonetu- :-? moim zdaniem człowiek troche przesadził z tym kontrolowanym zakupem następnego okna, przychylam się do wypowiedzi forka- niech wrzuci jakiś skanik.

 

Głownym powodem mojego sceptycyzmu do wspomnianego cytatu jest forma zakupu następnych okien do badań w drugiej turze (nie wiem czy też 10 sztuk), gdzie znalazło się okienko z mojej firmy 865 x 1435- RU.

Otóż jeszcze w zimie zadzwonił człowiek " z ulicy" do siedziby firmy z prośbą o podanie jakiegoś sprzedawcy naszych produktów w W-wie- jeśli takowego mamy- :roll: . Następnie zamówił u jednego okno jako osoba prywatna z pytaniem :"Czy można bedzie fakturkę wystawić dopiero przy dostawie, gdyż być może jego firma zafunduje mu wymianę i wtedy byłaby na nią wystawiona a nie na niego- o czym on jeszcze dzisiaj nie wie biedak, niestety :roll: ?". Okienko typowe, targu dobili..... po tygodniu okienko zajeżdża na miejsce a tu suprajs :o - siedziba Związku Polskie Okna i Drzwi :o na małej uliczce gdzieś na zadupiu Targówka, mimo że widoczna z Radzymińskiej. Chcąc nie chcąc kwit trzeba było wypisać, zapłacili gotówką ...... i teraz czekać cierpliwie parę miesięcy- podobno w maju lub czerwcu mają być wyniki... Było to normalnie wykonane okno z produkcji jakich dziennie schodzi kilkaset z taśmy, bez żadnego "podpicowania", również nie należę do tego Związku :-?

Niezależnie od oceny mi wydanej- tu opublikuję wyniki testu... :roll: w zamian za zaprzestanie już dalszych insynuacji o jakichś przekrętach z zakupem. Dosyć tych bzdur naczytałem się na Oknonecie :evil: Gdybym o tym zakupie wiedział wczesniej to byłoby dopieszczone na maksa i o wynik byłbym spokojny a tak? nici....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Forek najpierw przeczytaj zanim kogos nazwiesz kłamcą. To świadczy tylko i wyłącznie o tobie.

Jak chcesz razem ze starym komuś dokopać to znajdź sobie blższą ..........

Pozdrawaiam

Dla zainteresowanych wyjaśniam. Tekst został zacytowany z wypowiedzi jednego z kontrolowanych z oknonetu i z pewnością nie byłem to ja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty tatko taki nerwowy??? :o Przecież napisałem, że był to cytat z Oknonetu :roll: , niejakiego lekomina - zastanawiam sie co to za jeden :roll: Tobie nic nie zarzucam ani dokopuję tym bardziej :oops:

Również dalsza część stamtąd pochodzi

Generalnie cały "test" był ustawiony po to, żeby wziąć trochę kasy od producentów.
Ja do chwili obecnej nie zapłaciłem ani grosza za badanie. Zobaczymy, jakie dostanę pismo w przypadku negatywnego wyniku testu. :-?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Tylko takie testy mają znaczenie! Dużo bym dał aby w Polsce wychodziły talie gazetki jak kupowana przez moją żonę CRA (branza stomatologiczna) jest to Amerykański miesięcznik grubości 4 strony ( nie ma w nim reklam :D) kosztuję więcej niż inne 100 stronicowe pisma. Prowadzą je badacze którzy kupują różne materialy i sprzęt przez podstawione osoby. I przeprowadzają testy ( krótko i długo terminowe ) a wyniki przedstawiają w samych suchych liczbach. I dzieki nim można się dowiedzieć że produkt X reklamowany i zalecany przez prod. do A,B i C

do A się nadaję do C niezbyt a o stosowaniu go w przypadku B lepiej zapomnieć. Mało tego porównują go bez żadnych oporów z produktami trzech- czterech konkurentów (również wymienionych z nazwy) i klasyfikują . O ich wiarygodności świadczy fakt, że nie słyszałem aby ktokolwiek pozwał ich ( W USA !!!!) do sądu. Ja osobiście czekam na takie czasopisma ( a właściwie niezależne instytuty badawcze ) w Polsce.

I mnie bardzo się podoba że stowarzyszenie prod. okien stara się zrobić takie niezależne testy okien właśnie, gdyż w naszej rzeczywistości raczej łatwiej byłoby usłyszeć po jakiejś awanturze (najlepiej w TV), że "może i jakiś jeden prod. wypuścił przypadkowo słabsze okno, ALE ZOBACZCIE JAKIE FUSZERKI ROBIĄ PRODUCENCI DRZWII" :D

Cały ten, niewielki wszak, test wyjdzie na NASZĄ ( tzn budujących korzyść) i to niezależnie czy wyniki ukazałyby się miesiąc temu czy za pół roku. Zapewniam was, że te badania trochę wstrząsneły tym rynkiem i nawet jak macie zamiar kupić u tego najgorszego producenta z tego testu to i tak kupicie okna dużo lepsze niż byście kupili 3 miesiące temu!

Ja w tej chwili jestem na etapie wyboru okien i bezczelnie zapytałem ludzi u których chce kupic okna o te testy ( 3 nic o nich nie wiedzialo a 4 przy nastąpnej rozmowie pokazał mi wyniki dotyczące jego okien ( tzn producenta którego oknami handluje) - wypadły nieżle tzn brakowało im "papierkologii" którą jak pisał producent niezwłocznie uzupełniono - I O TO CHODZI. Każdy producent przeczytał ten test i zapewniam was sprawdził jak jego okna wypadły w nim (lub wypadłyby) i postarał się aby te braki poprawić (przynajmniej mam taką nadzieję)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badanie przeprowadzone przez Związek było jedynie małą próbką. Oczywiście dobrze, że ktoś to "jakoś" bada.

 

Oczekiwanie natomiast, że jakiś niezależny instytut badań w Polsce wykona takie badania obiektywnie jest .... jedynie w sferze marzeń. Tego typu testy nie leżą po stronie instytutów badawczych BO NIE MAJĄ ONE ODPOWIEDNICH NARZĘDZI.

 

Natomiast mogą spokojnie przeprowadzić badania wśród KLIENTÓW, KTÓRZY KUPILI OKNA.

ALe tu zaczynają się problemy. Aby próba była reprezentatywna musi liczyć co najmniej 1000 osób - osób, które w ciągu ostatnich 12 miesięcy zakupiły okna do swojego domu. Koszt realizacji takiego badania jest na prawdę bardzo duży, możecie mi wierzyć. A jego wyniki trzeba dobrze udokumnetować , żeby nie zostać "ukrzyżowanym" przez producentów.

Kto za to zapłaci ? No, niestety ten na kogo to stać - a mówimy o kwotach w okolicach 60.000 pln - skąd taka kwota ? Ano głownie stąd, że mieszkańcy domów są najgorzej dostępną grupą respondnetów (zaraz po mieszkańcach zamkniętych osiedli). I trzeba do nich jakoś dotrzeć...

No ale to na bok.

A więc kto zapłaci te pieniądze? Jedynie producenci okien :):) I to kilku - jednego to nie zainteresuje. A więc musi być zgoda w "środowisku" a czy jest ? No na to pytanie nie odpowiem... choć mogę się domyślać. A przeprowadzenie badania syndykatowego to juz pieniądze rzędu 90.000 ( bo każdy uczestniczący producent będzie chciał dowiedzieć się czego innego i ankieta będzie trwała 45 minut...- a za to się płaci)

I tak oto kółko się zamyka...

Problemem nie jest nieuczciwość instytutów w Polsce tylko fakt, że nie zainwestują własnych pieniędzy w badanie, którego wyniki może sprzedadzą do prasy a może nie. I jeszcze im się oberwie od producentów.

 

To producentom musi się chcieć mieć takie badania.......

 

P.S. Jeden z nich właśnie nie zapłacił mojej firmie za przeprowadzenie cześci jakościowej badania. Na szczęście do częsci ilościowej nie doszło, więc nie zniszczył nas finansowo....... cóż, nie kupię u nich okien :evil: :evil: ale może komuś sprzedamy wyniki ......... nie lubię takich akcji, ale towar niezapłacony "zostaje w sklepie", nie ???? A wyniki wyszły średnie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od Redakcji:

 

Cieszymy się, że są tacy Czytelnicy, którzy posiedli umiejętność nie tylko czytania, ale też czytania ze zrozumieniem. Tym, którzy artykułu nie czytali w ogóle, wyjaśniamy:

1. Wyniki testu udostępnił Związek Okna i Drzwi, który go przeprowadził, sfinansował i jest jego właścicielem.

2. Związek powstał w 2003 roku i skupia obecnie 150 producentów (w kraju mamy około 3000 producentów okien). Nie jest to firma-krzak, od lat cieszy się dobrą reputacją w branży.

3. Producenci, którzy zwyciężyli w teście, nie należą do Związku.

4. Okna do testu zostały wybrane losowo – były kupione w jednej dzielnicy Warszawy – zostały wyprodukowane przez 10 różnych firm.

5. Związek zdecydował, że po pierwszym negatywnym teście nie będzie podawał do publicznej wiadomości nazwy producenta, wychodząc z założenia, że jedno badanie może nie być reprezentatywne. Postanowił powtórzyć te badania i dopiero wydać wyrok. Redakcja też nie zna nazw firm, których okna wypadły niepomyślnie.

Redakcja miała wybór: mogła ten test opublikować lub go zignorować. Po przeanalizowaniu za i przeciw uznaliśmy, że jednak warto. Z testu wynikło również, że wady okien są związane z procesem produkcji. Pokazujemy te wady na zdjęciach po to, żeby każdy gołym okiem mógł sprawdzić okno w sklepie. To przecież także wartość tego testu – wnioski dotyczą nie tylko 10 przebadanych produktów, ale całej masy okien dostępnych na rynku.

Zarzuty, że „Murator wspiera oszustów” i „świadomie działa na szkodę czytelników” wydają się absurdalne. Czy lepiej byłoby w ogóle nie podawać wyników badań? Czy to nie byłoby działanie na szkodę Czytelników? Z tymi pytaniami pozostawiamy pana Wojtka R i myślących podobnie jak on.

 

 

Wystarczyło jasno i wyraźnie zaznaczyć , że pojawi się przedruk jekiegoś testu wykoanany przez jakiś związek producentów z komentarzem jak powyżej zdecydowanie wątpliwości by nie powstały , jeśli uraziłem kogoś z redakcji serdecznie przepraszam i zmieniam tytuł wątku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...... i teraz czekać cierpliwie parę miesięcy- podobno w maju lub czerwcu mają być wyniki... ...

Niezależnie od oceny mi wydanej- tu opublikuję wyniki testu... :roll: w zamian za zaprzestanie już dalszych insynuacji o jakichś przekrętach z zakupem.

No i mam wyniki z drugiej tury badań :lol: :lol: :lol: , oczywiście tylko moje.

Pisząc wcześniej o opublikowaniu badań ,wyniki już były w drodze do mojej firmy, o czym szczerze nie wiedziałem- mam dużo ważniejszych spraw na głowie. Teraz -aby nie być posądzonym o chytrą reklamę, zakłamanie czy inne kołtuństwo- zamazuję dane adresata, nie to jest najważniejsze:

http://www.jar-eko.home.pl/stary/badanie.jpg

 

Ze swej strony dodam, że nie bardzo zgadzam się z sugestią dot. przeniesienia informacji o rozszczelnieniu z Umowy z Klientem do Instrukcji Montażu. Powód jest jeden: klient zamawiając okna powienien już określić czy uszczelka ma być wycięta czy nie i dokonuje się tego w fazie produkcji, a Instrukcja Montażu jest dostarczana dopiero z wyrobem :roll:

To chyba tyle......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...

na innym forum zrzeszajacym brac okniarska wyrazilem swoje watpliwosci co do calego zamieszania zwiazanego z testami - zostalem doslownie zaszczuty

Dlaczego?

Znam kilka firm ktore nigdy nie zostana przebadane gdyz sa zbyt male by ktokolwek sie nimi zainteresowal a ich wyroby bija na glowe pod kazdym wzgledem te ktore wygrywaja ten ranking.

Poza tym nie ujawnianie ani nazwy firmy ani zastrzezen wobec niej tez jest krzywdzace dla calej branzy. No bo czy powodem dyskredytujacym dany wrob jest to ze nie bylo nalepki o obsludze klamki? Sory to smieszne. OKno dobre pod kazdym wzgledem zostalo tym samym zdyskredytowane. Skala i tepo badan tez budzi wiele watpliwosci - w tym tepie chcac przebadac wszystkich producentow zajmie to 10 a moze i wiecej lat a Ci co jako pierwsi wygrali moga (oczywiscie moga a nie musza) bazujac na takim papierku tu i owdzie "przyoszczedzic" by wogole sie na rynku utrzymac.

Dobrze ze wogole ktos sie za to zabral ale.... ale w mojej ocenie nei do konca cala sprawe przemyslal a oglaszanie efektow b

"badan" tez daje pole do spekulacji i czyni je tym samym malo wiarygodne

Pomijam juz kwestie laboratorium i jego wyposazenia do tego typu badan - z tego co wiem nie robilo tego ITB a czesc stanowisk do sprawdzania pewnych wlasciwosci okien ma tylko ono

 

 

Co nam biednym zuczkom pozostaje?

Polecenie polecenie i jeszcze raz polecenie firmy ktora "sprawdzila" sie u nas. Sadze ze poczta pantoflowa jest najlepsza w dalszym ciagu metoda weryfikacji tych dobrych i tych zlych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 months później...

bardzo dobrze, że w Muratorze pojawił sie artykuł na temat przeprowadzonych testów i takie testy powinny byc przeprowadzane częściej bo niestety chłam zalewający rynek polski (nie tylko chodzi tu o okna) jest na coraz większą skalę.

Niedługo nie bedziemy niczego pewni przy zamawianiu lub kupowaniu czegokolwiek. Cena obecnie nie jest żadnym wskaźnikiem, jest cała masa snobistycznych produktów gdzie tylko marka odgrywa większa role a ona też schodzi "na psy"

Co do artykułu to przeczytałam i juz w tym roku nie doczekałam sie kontynuacji, oczywiście z podanymi danymi firm. Bo przecież po to sie robi takie testy żeby klient mógł być uczciwie informowany.

W ogóle artykuły w Muratorze są niestety mało rzetelne, z małą ilością konkretnej informacji - w zależności który sponsor jest na temacie taki pojawia sie artykuł. Najlepszy przykład to właśnie wszystkie artykuły z przełomu ostatnich dwóch lat na temat okien lub pieców gazowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...