Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • 2 weeks później...

* * * * *

 

wplatałam w szczyty ścian

gęste trzciny szeptów

miękkie tony dotyków

leszczynę giętkich słów

 

- nikt tak już nie buduje

 

na papilarnych liniach

sadziłam lipy wzdłuż drogi palców

rosły, szumem zapachu odurzały

dni zbliżając coraz bardziej

do słabych załamań nadgarstków

za zagięciem tak bardzo nieoczekiwany

ostro pod stopy położył się kamień

idzie jesień

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 years później...

***

w przeddzien przesilenia

szlam ulica lipska

nad brama kuta

zasluchanie w jej liscie

jak w nokturny spadaly kaskadami

w dol czerwone w promieniach slonca

a dzien sie zaczal

szlam uwazna by nie przekroczyc

linii bruku

oslonieta przed soba

napieta i obca

tylem wiatr

zacinal

pchal dujac w dudy

otwarty jakis utrudzony

i rzeka sie rozstapila ktorej nie widzialam

cyganski bach gral

harmonia sfer

przestrzen wessana we mnie

kwadraty prostokaty kwadraty i kola

wchodze przez drzwi jakby gnieznienskie

meczenstwo swietej

immaculata

fuga nade mna - gmach rozpisany na dlonie

na moje rece

 

Galain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...