Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szanty & żeglarstwo


darek79

Recommended Posts

Ja zakochałem się w górach. Na Mazury nie jeździłem. bo mam pod nosem pojezierze łęczyńsko-włodawskie - a nad jeziorem to ja raczej się kąpałem niż pływałem.

Natomiast szanty cenię na równi z piosenką turystyczną, czyli jako jedną z ulubionych moich muz :D :wink: Zresztą lubię chwycić za gitarę i pobrzdąkać w tych rytmach :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 43
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • 2 weeks później...
  • 4 weeks później...
Niestety w Chorwacji zeby wykupic winiete (chyba 250 kunek) trza pokazać ze sie ma patent ....nasi to są wybitne szpece -jak juz coś spłodzą to ino siąsc i płakać (tak jak z prawkiem , zeby jezdzic z przyczepą po zachodzie trza osobną kategorie zdawać ...oczywiscie u nas mozna jezdzić do 3.5 )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

selimm - w tej chwili sytuacja z patentami w Polsce jest następująca: jedyny sposób by zdobyć go to pójść na bazar i kupić.

 

Od początku roku było straszne zamieszanie z patentami. Wszystkimi (od żeglarza poczynając). Dopiero w połowie lipca br były pierwsze egzaminy na patenty. Czyli ponad pół roku nie było żadnych egzaminów. Ale w wyniku egzaminu dostaje się jedynie zaświadczenie że się go zdało. Które to zaświadczenie do niczego nie uprawnia (w przepisach stoi wyraźnie że to patent jest uprawnieniem a o żadnym zaświadczeniu o zdaniu egzaminu nie ma słowa). Natomiast patenty nie są wydawane bo wprowadzono nowy wzór (takie laminowane, ze zdjęciem, podobne do prawa jazdy). I do tej chwili nie tylko nie wiadomo kto będzie te patenty wydawał ale też nawet nie zakupiono maszyn do wydawania. Więc wg mnie optymistycznie patrząc pierwsze patenty mogą się pojawić w połowie września ale gdyby nie było ich do końca roku - nie byłbym zdumiony.

 

Tu jeszcze taka uwaga że powiększono uprawnienia żeglarza jachtowego. Teraz z tym patentem można pływać, w dzień, na morzu do odległości 2 mil morskich od brzegu, na jachtach o długości do 8,5 m bodajże.

 

A co do łajb. Nie wiem jak jest za granicą ale w Polsce wg obecnych przepisów można bez żadnych patentów żeglarskich pływać na śródlądziu na jachtach o długości do 5 m a bez patentów motorowych na łodziach z silnikiem do 5 kW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki Boguś

na początku roku sie pytałem u nas jak to wyglada

-niestety kurs trwa 3 miesiace i odbywa sie w kazdą

sobote i niedziele :o ...kto ma na to czas

Nie jest tak źle. Każda sobota+niedziela to jedynie przez półtora miesiąca - jak są zajęcia praktyczne. A wcześniej teoria - jedno popołudnie w tygodniu. Ja np. znalazłem na to czas w tym roku. I bardzo mi się spodobało. Może dlatego że pogoda była fajna - i ludzie też. Było by super gdyby nie ci politycy grzebiący przy przepisach. Inna sprawa że to koszt ok. 1000 zł (kurs jakieś 650 a do tego opłata za egzamin i patent - ok. 350). A jeśli byś chciał robic to lepiej teraz, jak żony niet, bo w przeciwnym przypadku to albo na kurs z żoną, albo przez tydzień dopieszczasz żeby kolejny week-end poza domem nie skończył się rozwodem ;-) :-) :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nikt rozsądny nie wyporzyczy Ci łajby za kilkaset tysiecy bez uprawnien

no chyba ze wiosłową :lol:

Robisz se patent chorwacki, Wygląda to fajnie, bo przez tłumacza. Np szef mariny, który z tobą po niemiecku gadał przed chwilą zapomina języka, a na pytanie odpowiadasz trochę, a resztę tłumacz :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie KWŻ z kursu przesłała mi pismo Ministra Sportu które wystosował do innych ministerstw (m.in. do ministerstwa spraw wewnętrznych). W piśmie prosi by uznawać czasowo (do 31 sierpnia) zaświadczenie o zdaniu egzaminu za równoważne patentowi. Drukuję i będę na tej postawie jakby co pertraktował z policją ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 1 month później...

Witam wszystkich miłośników żagli i szant - tych "szantowych" i tych, którym bliżej do tzw. piosenki kubryku. Lubię i te pierwsze, i te drugie też.

Lubię również pływać a moim ulubionym akwenem jest Morze Egejskie ze szczególnym uwzględnieniem Cyklad, choć nie tylko. Takie nazwy jak Siros, Mykonos, Delos, Paros, Naxos, Santorini, Sifnos, Serifos, czy Rodos, Kos, Simi, Nissiros, Kalimnos itd. gdzieś tam Wam pewnie obiły się i kołaczą się gdzieś po głowie. Mogę podpowiedzieć jak tam dotrzeć.

Chętnie przekażę wszelkie informacje wszystkim, których ten temat interesuje. Dwadzieścia kilka rejsów w tamtym regionie sprawia, że tych informacji nagromadziło mi się trochę.

Mogę podpowiedzieć jak zorganizować tam sobie rejs samemu albo zabiorę w kolejny rejs...tyle, że to już w przyszłym roku.

Jest to o wiele łatwiejsze niż Wam się wydaje (choć akwen do łatwych nie należy - to trzeba sobie uczciwie powiedzieć, choć przecież nie święci...itd.)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...