katarinka 23.03.2006 20:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Czy według Was taka pensja to mało czy dużo.- za etat, praca umysłowa (nie Warszawa, małe miasto niedaleko Łodzi). Czy szkoda z niej rezygnować szukając innej pracy czy tego się trzymać? Do tej pory sądziłam że to taka średnia pensja. Chodze ostatnio na mnóstwo rozmów kwalifikacyjnych. Mój mąż też. Generalnie oscylujemy wokół Torunia i Łodzi. W sumie praca jest. Gdzie nie poszłam, tam chcieli mnie przyjąć. Za 1200zł brutto. Od kumpla dowiedziaąłm się żebym nie była taka zdziwiona bo wszyssycy jego znajomi w Łodzi tyle mają. Rany, co się dzieje w tej Polsce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radlid 23.03.2006 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 jak pewna praca i w miarę stała to trzymać się rękami, zębami i czym się jescze da ,pensja nie jest wcale zła .Chiałbym tyle zarabiać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawomir potecki 23.03.2006 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 jak pewna praca i w miarę stała to trzymać się rękami, zębami i czym się jescze da ,pensja nie jest wcale zła .Chiałbym tyle zarabiać. a mówią , że średnia w Polsce jest 2.500 zł. takowego jeszcze nie spotkałem !!! ale tacy jak ten dyrygent w Łodzi . średnia wyrównana Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 23.03.2006 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 kasa nie jest kiepska ale zalezy kto na co liczy... Jak dla mnie najwazniejsza jest mozliwosc rozwoju, szkolenia i to jak ta praca bedzie pozniej w CV wygladala ... poza tym troche nie rozumiem jak mozna rezygnowac szukaja innej???? Prace biezesz pierwsza co sie nawinie (bo kazda lepsza niz zadna) a pozniej ew. szukasz dalej lepszej ale bedac "zabezpieczona" pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarinka 23.03.2006 20:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Zadałam takie pytanie nie dlatego ze trafiła mi się taka praca.Taką pracę i kasę ma mój mąż.Ja od 3 miesięcy jestem w Toruniu i tu pracuję zarabiając 1200zł brutto. Mamy dosyć sytuacji gdzie spotykamy się tylko w weekendy.Zastanawiamy się co robić.Albo ja znajde pracę w Sieradzu (nikłe szanse) lub w Łodzi albo on w Toruniu. Był na kilku rozmowach w Toruniu, gdy powiedział taką stawkę (którą ma teraz) wszyscy pracodawcy roześmieli mu się w twarz.Ja byłam na kilku rozmowach w Łodzi. Oprócz dociekliwych pytań o posiadane potomstwo lub chęć posiadania takowego wszędzie zaproponowano mi 1200zł brutto. Oboje jesteśmy 5 lat po studiach, ja jestem uprawnionym architektem.Chcę mieć stałą pracę bo chcemy w końcu mieć dzieci i potrzebuję jakiejś stabilizacji. Niby na dwoje babka wróżyła i które pierwsze znajdzie prace to tam się osiedlamy..............ale ja zastanawiam się czy nie szkoda tej jego pracy. To w sumie dobra firma (choć jak wszędzie zdarzaja się dziwne sytuacje), on się tam rozwija, ma możliwośc zrobienia podyplomówki itd. I tak po prostu chciałam poznac obiektywne opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 23.03.2006 21:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Jeśli on ma 1500 na rękę a ty 1200 brutto Ty wydaje mi się, że lepiej będzie jeśli to Ty poszukasz pracy, i jako architekt z uprawnieniami nie powinnaś mieć problemów. A jeśli nie będą chcieli zatrudnić jako pracownika to możesz założyć własną działalność i podjąć współpracę.Kiedy skończyłam studnia i próbowałam znaleść pracę w biurze projektowym to wszędzie mówiono mi, że albo kogoś dopiero przyjęli, albo oni współpracują tylko z osobami mającymi uprawnienia. Teraz kiedy mam już uprawnienia, pracuję na 1/2 etatu i prowadzę własną działalność współpracując z różnymi firmami. Pracy i kasy mi nie brakuje, tylko czasem czasu brak. Pomyśl o czymś takim. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarinka 23.03.2006 21:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 AnetaS jesteś architektem? lub innej branży projektantem? Do własnej działalności namaiwa mnie mąż, ale ja boję się trochę tej niepewności - raz zlecenia będa raz nie. Fakt, teraz mam tzw fuchy no i nie mogę sie wyrobić - ale też ile mozna dorobic popołudniami po 8 godzinach pracy..............Poza tym myślę że własna działalnośc wymaga dużego poświęcenia itd. przynajmniej na początku aby to wszytsko rozkręcić. A my za rok, najdalej dwa chcemy mieć dziecko - i siłą rzeczy będę wyłączona z życia zawodowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yogi66 23.03.2006 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 ... a mówią , że średnia w Polsce jest 2.500 zł. takowego jeszcze nie spotkałem !!! ( A właśnie, że spotkałeś!! katarinka zarabiając 1500 zł ma pensje w wysokości ok. 2200 zł brutto. Jeśli do tego zsumuje się tzw. "13" i ewentualne inne wynagrodzenia które otrzymała w skali roku a nstępnie popdzieli przez 12 i doda do kwoty bazowej to średnie jej wynagrodzenie wyniesie być może nawet powyżej 2500 zł. Pamiętaj. Średnia płaca to praca brutto. Chcąc porównać czyjeś wynagrodzenie zawsze należy podawać je w kwocie brutto a nie mówić ile dostaje się na rękę. Jakże często o tym się nie pamięta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 23.03.2006 21:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 mam uprawnienia budowlane projektowe i wykonawcze (branża sanitarna)Myślę, że na początku powinnaś przejść po biurach projektowych i popytać o pracę, jeżeli powiedzą że na etat nie to może w ramach współpracy. Jeżeli znajdziesz kogoś chętnego do współpracy to warto założyć swoją działalność. A jeśli wypadnie Ci przerwa zawsze możesz zawiesić działalność. Mówią, że do odważnych świat należy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAS01 23.03.2006 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Wg mnie, 1500zł netto dla kogoś po studiach z dobrym fachem (a architekt do takich należy, a w szczególności jak ma uprawnienia), to bardzo kiepskie zarobki. pozdrawiamKonrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 23.03.2006 22:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Wg mnie, 1500zł netto dla kogoś po studiach z dobrym fachem (a architekt do takich należy, a w szczególności jak ma uprawnienia), to bardzo kiepskie zarobki. pozdrawiam Konrad 1500 na rękę dostaje mąż Katarinki (po studniach niewiadomego dla nas zawodu) a ona jako architekt z uprawnieniami ma 1200 brutto. A ja myślałam, że tylko na Podkarpaciu tak kiepsko płacą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarinka 23.03.2006 22:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 No tak, tyle że to 1500zł netto to nie moje zarobki a mojego męża.ja mam 1200 brutto - architekt z uprawnieniami (no i dodam że rzecz nie dzieje się w Warszawie). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarinka 23.03.2006 22:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 No i dla ścisłości - on jest informatykiem.A może z nami jest coś nie tak, nie umiemy szukac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 23.03.2006 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 Szukaj pracy gdzie indziej.A Izbę opłacasz Ty czy Twój pracodawca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarinka 23.03.2006 22:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 No i to jest druga moja bolączka. Pracuje w miejscu gdzie nie wolno mi podpisywać projektów. A praca związana jest z urbanistyką, dośc nudna i urzędowa. Uprawnienia zrobiłam w grudniu.........i po co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AnetaS 23.03.2006 22:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 to znaczy, że nic Cię w tej pracy nie trzyma, życzę owocnych poszukiwań pa idę spać. Miłej nocy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAS01 23.03.2006 22:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Marca 2006 No i dla ścisłości - on jest informatykiem. A może z nami jest coś nie tak, nie umiemy szukac? Informatyk, czy architekt - bez różnicy. Są to zawody, gdzie na pewno można znaleźć lepiej płatną pracę. PS. Mój najlepszy kumpel (też architekt) zatrudnił ostanio nowego pracownika (jeszcze bez uprawnień). Muszę sie go podpytac ile mu płaci. Wiem tylko tyle, że zapytał się jej (bo to kobieta) ile by chciała zarabiać, a ona powiedziała kwotę na którą on się zgodził bez targowania. Wiem też, ze znalezienie takiej osoby jakiej szukał zajeło mu kilka miesięcy. Więc nie tylko pracownicy szukaja pracodawcy. Problem tylko, zeby na siebie trafić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewunia 24.03.2006 00:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 A jeśli wypadnie Ci przerwa zawsze możesz zawiesić działalność z tym to raczej ostrożnie nie ma czegoś takiego, jak "zawieszenie" działalności ostatnio ZUS sprawdza zasadność przerw w opłacaniu składek i sama znam parę osób, które muszą zapłacić z odsetkami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość M@riusz_Radom 24.03.2006 04:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 W Radomiu mam troche więcej. Ale patrząc realnie na rynek pracy nie uważam, w przeciwieństwie do KAS, aby to była pensja mała. Szczególnie jeśli koszta utrzymania są relatywnie mniejsze w małych miastach. W Wawie koszt wynajęcia kawalerki to co najmniej 1000zł, w Radomiu wynajmiesz za 420 itd itd. Na Warszawę 1500 to faktycznie niewiele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pawson 24.03.2006 07:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Marca 2006 katarinka: rzucaj i jedz do niego ... ew. zacznij szukac na odleglosc i umawiac sobie rozmowy na soboty jesli sie tak da... JA mieszkalem z zona na odleglosc przez ponad 1,5 roku i wiem ze to dosyc kiepski uklad ... teraz mieszkamy i pracujemy w jednym miescie i jest SUPER :) a co do wysokosci zarobkow dla informatyka to "zwykly" informatyk moze wlasnie tyle zarabiac, co innego ktos troche wyzej, jakis kierownik, nadzorca sieci w wielu oddzialach .. itd itp a za 1200 br. po studiach i z 5 letnim doswiadczeniem tobym raczej nie pracowal ... przynajmniej nie dlugo ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.