Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

1500zł netto.


katarinka

Recommended Posts

No nie do końca się zgodzę.Podobno naukowcy przeprowadzili badania i wyszło ,że najlepszymi pracownikami są.... młode matki!

Wykonują swoją pracę z zaangażowaniem,nie tracą bez sensu czasu na kawki ,pogaduszki ponieważ wiedzą ,że muszą się sprężyć i są bardziej kreatywne,poza tym bardzo się starają wykonać swoją pracę jak najlepiej,żeby nie było"młoda matka"itd..Tak stwierdzili naukowcy.Źródła nie przytoczę ,ponieważ nie pamiętam gdzie to czytałam.Ja się z tym zgadzam.

 

Druga sprawa ,dobry pracownik powinien mieć czas na hobby,zainteresowania,znajomych-to służy psychice,a nie przesiadywać po kilkanaście godzin na dobę w pracy.Duże korporacje zagraniczne dla swoich najlepszych pracowników fundują nawet specjalne urlopy(poza umową),po to aby "nabrali sił i odpoczęli"-ale to tylko najbogatsze i najlepsze firmy.Widocznie im się to opłaca,aby pracownik był zadowolony.

U nas niestety jak jest każdy widzi.Oczywiście ,że tania siła robocza dla co poniektórych jest ważna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 116
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Uważam,że takie babska bez dzieci,bez rodziny nie powinny zajmować kierowniczych stanowisk.Może ktoś się obrazi,ale takie sobie wyrobiłam zdanie na podstawie obserwacji i doświadczenia.

 

Mnie to uraziło, choć do 40 jeszcze dużo mi brakuje.

Dla mnie nie ważne jest to czy podwładnym jest młoda dziewczyna będąca matką, mężczyzna, czy osoba prowadząca samotny tryb życia. Ważne jest to, jakim jest pracownikiem. Bo za to mu się płaci. Nie jestem zwolennikiem ciągłego ciągnięcia nadgodzin, ale zdarzają się sytuacje, że czasem trzeba dłużej popracować, bo termin goni (przynajmniej w moim zawodzie) i wtedy każdy powinien wygospodarować ten dodatkowy czas na zakończenie zadania, oczywiście może się zdarzyć, że ktoś nie może zostać z ważnych przyczyn i jest to wybaczalne, następnym razem może się to komuś innemu przydarzyć.

 

Julcik miejmy nadzieję, że nigdy nie spotkamy się w sytuacji kierownik-podwładny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rrmi,niestety nie trafiłaś,żadnej z tych gazet nie czytam,a pisali o tym bodaj w "Twoim Stylu".A swoją drogą ciekawe skąd Ci przyszło na myśl,że czytałam to akurat w tych gazetach?Czyżby to były Twoje ulubione czasopisma.I jeszcze jedno chciałaś mi dopiec?Jeżeli nie masz nic ciekawego do dodania ,to po prostu nie pisz bzdur.Słabi mnie jeżeli ktoś nie ma nic ciekawego do powiedzenia w temacie ,a jedynie szuka dziury w całym.

Aneta S ,oczywiście nie wszystkie wolne kobiety na stanowiskach są takie,ale ja osobiście wolę mężczyznę na kierowniczym stanowisku.Cieszę się ,że masz takie podejście do pracownika ,również uważam ,że są sytuacjie kiedy trzeba zostać po godzinach (oczywiście za dodatkową opłatą,czego wiele firm nie przestrzega)i nie mam nic przeciw temu,byle by to nie była sytuacja nagminna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rrmi,niestety nie trafiłaś,żadnej z tych gazet nie czytam,a pisali o tym bodaj w "Twoim Stylu".A swoją drogą ciekawe skąd Ci przyszło na myśl,że czytałam to akurat w tych gazetach?Czyżby to były Twoje ulubione czasopisma.I jeszcze jedno chciałaś mi dopiec?Jeżeli nie masz nic ciekawego do dodania ,to po prostu nie pisz bzdur.Słabi mnie jeżeli ktoś nie ma nic ciekawego do powiedzenia w temacie ,a jedynie szuka dziury w całym.

Aneta S ,oczywiście nie wszystkie wolne kobiety na stanowiskach są takie,ale ja osobiście wolę mężczyznę na kierowniczym stanowisku.Cieszę się ,że masz takie podejście do pracownika ,również uważam ,że są sytuacjie kiedy trzeba zostać po godzinach (oczywiście za dodatkową opłatą,czego wiele firm nie przestrzega)i nie mam nic przeciw temu,byle by to nie była sytuacja nagminna.

julcik

nie nerwijsia.

Ja tak lubie czytac co piszesz. :D

Tym Twoim Stylem to mi zaimponowalas.

Taki swiatowy miesiecznik, wow

tylko prosze , nie zmieniaj tych nerwowych postow

Sa najfajniejsze :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko szkoda,że nasze dzieci będą pracować na emeryturę tych osób.

Uważam,że takie babska bez dzieci,bez rodziny nie powinny zajmować kierowniczych stanowisk.Może ktoś się obrazi,ale takie sobie wyrobiłam zdanie na podstawie obserwacji i doświadczenia.

 

poki co to "te babska" pracuja m.in. na wksztacenie Twoich dzieci :D

 

ale pewnie - babska bez dzieci , bez rodziny - do kopalni !!

stanowiska kierownicze - dla prenumeratorek Twojego Stylu !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może na razie niech babska popracują nad swoim WKSZTACENIEM?!

A o moje dzieci się nie martw,bo sami na ich wksztacenie pracujemy!!!!!!!!!

 

Rrmi z Hameryki -WOW,cieszę się,że Ci zaimponowałam. :D

 

przypuszczam, ze jak Cie tak teraz gnebia na tych kierowniczych stanowiskach - to nad swoim wyksztalceniem pracowaly juz wczesniej :D

Ciesze sie , ze pracujesz i myslisz o wykszalceniu dzieci - ale jako oczytana

dama wiesz pewnie, ze one ( no, te babska) po czesci tez.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

:D Skąd ja to znam. Optymistyczne jest to, że zawsze wśród nowych pojawi się ktoś wartościowy. Kwestia tylko czasu i ilości kandydatów.

 

Architekt z uprawnieniami - przecież to żyła złota! Ja takich ludzi nie zrozumiem. Co taki człowiek robi na etacie. 1200 ? Architekt ? na własnym wyciągniesz co najmniej 10 razy tyle ! U mnie portier zarabia więcej.

 

Pamiętam mój start kilkanaście lat temu. Był to czas nowej ustawy gospodarczej "co nie zabronione jest dozwolone" Nie zapomnę co powiedział mi pewien znajomy - wtedy absolwent jakiejś szkoły biznesu. "Słuchaj! oni nam co godzinę powtarzają, że jak pójdziemy do jakiejkolwiek pracy na etat, to jesteśmy skończeni dla biznesu, oczekiwanie na pensję zabija chęci samodzielnego działania".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość M@riusz_Radom

W świetle tego, że ktoś dopatrzył się całego pokolenia 1200brutto uważam, iż 1500 netto wcale nie jest taką złą pensją.

 

Oczywiście w zależności od tego, jakie są koszta utrzymania w danym miejscu. Trudno, aby wymagać od mieszkańca Warszawy, Poznania, Wrocławia tudzież innego silnie rozwiniętego gospodarczo miasta, aby cieszył się taką pensją, skoro jest stał ewydatko związane z tzw "życiem" były zbliżone do kwoty jaką zarabia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Architekt z uprawnieniami - przecież to żyła złota! Ja takich ludzi nie zrozumiem. Co taki człowiek robi na etacie. 1200 ? Architekt ? na własnym wyciągniesz co najmniej 10 razy tyle ! U mnie portier zarabia więcej.

 

 

ged,

 

a skad ty tak dobrze znasz sytuacje architekow w naszym kraju?? jestes z banzy?

 

Prawde piszac skonczylam studia o podobnym profilu i niestety wiem, jaka jest obecnie sytuacja ludzi z braznyz arch.-bud., zwlaszcza mlodych, kilka lat po studiach :-? . Dobra, sa jednostki, ktorym dobrze sie powodzi, ale to glownie ci, ktorzy skonczyli studia najpozniej w polowie lat 90' i zrobili szybko uprawneina, a potem udalo im sie zalapac do duzej zachodniej firmy, albo przejeli interes po rodzicach.

Ci, kórzy skonczyli pozniej studia, najczesciej musieli godzic sie na prace na umowe zlecenie albo o dzielo za 500-800 zl netto. Praca oczywiscie min. 10-12 godzin dziennie. No, ale coz jak sie chce miec uprawneia trzeba gdzies przepracowac kilka lat :-? . A teraz? Bywa roznie. Najwiecej zarabiaja ci, ktorzy pracuja jako kierownicy budow na duzych obiektach, w duzych firmach. Ale tez nie zarabiaja kokosow, a do tego wiekszosc pracuje kilkaset km od domu i tylko na weekendy przyjezdzaja do domu. Najgorzej jest w biurch projektowych - praca po nadgdzinach i nadal za nie wiele wyzsza kase - moze troche wiecej niz 1500 netto, ale niewiele.

Z mojego rocznika, jeszcze wiele osob nie kupilo sobie wlasnego mieszkania, o budowie domu racze nie mysla narazie. A do tego, ostatnimi czasy, wielu wyjezdza na zachod, a raczej na polnoc, bo wola tam machac kebaby lub w najlepszym razie byc pomocnikiem kreslarza, niz w Polsce robic "kariere"...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukając architekta sprawdziłem ceny i terminy. Największa cena to 128 tysięcy (sto dwadzieścia osiem tysięcy) najmniejsza to 14 tysięcy. Projekt zagospodarowania działki nie schodził poniżej 1500. Kwestia zdobywania zleceń. To nie jest trudne, wystarczy pilnować wszędzie tam gdzie potencjalny inwestor pojawia się gdy chce wybudować dom. Zacznijmy od początku:

Biura pośredników handlujących działkami - dogadać się i pośrednik za prowizję wręcza wizytówki, plakacik w biurze, namiary na klienta który kupił, lub zamierza kupić działkę. Podobnie wszelkie instytucje państwowe - wszędzie tam gdzie załatwia się papierki wstępne: rejestr gruntów, księgi wieczyste, gmina. Wszyscy notariusze. Wodociągi, gazownia, energetyka. Instytucje wydające zezwolenia. Wizytówki, banery, rozmowy. Nie da się dogadać to walnąć naprzeciwko wejścia bilbord 15x20 m Nie da się bilbordu :D - kwestia ceny. No i najważniejsze - jakość i szybkość obsługi klienta - dla dobra marki często trzeba dopłacić do zlecenia, alby globalnie być najlepszym.

Nie mogę tego zrozumieć - taki fach z uprawnieniami to żył złota. Ja tu raczej czuję coś innego - niechęć do pracy ponad 8 godzin dziennie - oczekiwanie, że na cieplej bezstresowej posadce będą kokosy. Podczas gdy rozkręcenie własnego interesu (przynajmniej do momentu zdobycia zaufanych współpracowników) wymaga myślenia 30 godzin dziennie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tu raczej czuję coś innego - niechęć do pracy ponad 8 godzin dziennie - oczekiwanie, że na cieplej bezstresowej posadce będą kokosy. Podczas gdy rozkręcenie własnego interesu (przynajmniej do momentu zdobycia zaufanych współpracowników) wymaga myślenia 30 godzin dziennie.

Zgadzam sie z Toba .Przeraza mnie ta wyuczona bezradnosc , nieporadnosc i brak inicjatywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz powtórzę "oczekiwanie na pensję zabija chęci samodzielnego działania".

Badzmy jednak sprawiedliwi Ged :)

Sa tacy co na etacie dobrze zarabiaja, nie narzekaja i nie mysla o dzialaniu pod wlasnym szyldem.

Tylko , zeby nie narzekac i miec dobra prace , nie wystarczy skonczyc studiow . :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz powtórzę "oczekiwanie na pensję zabija chęci samodzielnego działania".

Badzmy jednak sprawiedliwi Ged :)

Sa tacy co na etacie dobrze zarabiaja, nie narzekaja i nie mysla o dzialaniu pod wlasnym szyldem.

Tylko , zeby nie narzekac i miec dobra prace , nie wystarczy skonczyc studiow . :wink:

I jest jeszcze gorsza wersja : pracować pod własnym szyldem i zatrudniac ludzi.

Wtedy już zupełnie nie martwisz się o własną pensję, ale skąd weźmiesz kasę na wypłaty :):)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukając architekta sprawdziłem ceny i terminy. Największa cena to 128 tysięcy (sto dwadzieścia osiem tysięcy) najmniejsza to 14 tysięcy. Projekt zagospodarowania działki nie schodził poniżej 1500. Kwestia zdobywania zleceń. To nie jest trudne, wystarczy pilnować wszędzie tam gdzie potencjalny inwestor pojawia się gdy chce wybudować dom. Zacznijmy od początku:

Biura pośredników handlujących działkami - dogadać się i pośrednik za prowizję wręcza wizytówki, plakacik w biurze, namiary na klienta który kupił, lub zamierza kupić działkę. Podobnie wszelkie instytucje państwowe - wszędzie tam gdzie załatwia się papierki wstępne: rejestr gruntów, księgi wieczyste, gmina. Wszyscy notariusze. Wodociągi, gazownia, energetyka. Instytucje wydające zezwolenia. Wizytówki, banery, rozmowy. Nie da się dogadać to walnąć naprzeciwko wejścia bilbord 15x20 m Nie da się bilbordu :D - kwestia ceny. No i najważniejsze - jakość i szybkość obsługi klienta - dla dobra marki często trzeba dopłacić do zlecenia, alby globalnie być najlepszym.

Nie mogę tego zrozumieć - taki fach z uprawnieniami to żył złota. Ja tu raczej czuję coś innego - niechęć do pracy ponad 8 godzin dziennie - oczekiwanie, że na cieplej bezstresowej posadce będą kokosy. Podczas gdy rozkręcenie własnego interesu (przynajmniej do momentu zdobycia zaufanych współpracowników) wymaga myślenia 30 godzin dziennie.

 

co, za projekt domu 128 tys. -za tyle to prawie stan surowy zrobilam.

Nie wiem co za architektow odwiedzales, ale z tego co wiem za proj. indywidualnyu domku do 200m2 placi sie max 10 000, a srednio 5 000.

No i trzeba pamietac, ze taki projekt torche tez sie robi, poza tym trzeba oplacic rozne skladki, biuro, kupic sprzet, oprogramowanie itp....

 

A tak w ogole to nie widze zwiazku miedzy tym co zarabia architekt, a tym co zarabiaja ludzie w urzedach, posrednicy nieruchomosci, no i notariusze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co, za projekt domu 128 tys. -za tyle to prawie stan surowy zrobilam.

 

Dlatego grzecznie podziękowałem architektowi. Ale skoro taką cenę podał to: albo sobie ze mnie zakpił, albo takie miał ceny.

 

Nie wiem co za architektow odwiedzales, ale z tego co wiem za proj. indywidualnyu domku do 200m2 placi sie max 10 000, a srednio 5 000. No i trzeba pamietac, ze taki projekt torche tez sie robi, poza tym trzeba oplacic rozne skladki, biuro, kupic sprzet, oprogramowanie itp....

 

Tam jest troszkę więcej niż 200 m :D

 

A tak w ogole to nie widze zwiazku miedzy tym co zarabia architekt, a tym co zarabiaja ludzie w urzedach, posrednicy nieruchomosci, no i notariusze...

 

Źle zrosumiałaś. Ja podawałem metody i źródła zdobywania zleceń dla architekta, np.: jeśli dogadasz się z notariuszem to masz namiary na potencjalnego klienta, bo po zakupie działki przychodzi czas na budowanie, a jak wiadomo bez architekta budować się nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...