Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Chcę być rolnikiem !


Dopuser

Recommended Posts

To się po prostu opłaca!!!

Poniżej podaję powody:

 

Inwestuję kilka-kilkdziesiąt tysięcy w nieduże, kilkuhektarowe gospodarstwo rolne, i:

 

- gdy jeszcze jestem młodym rolnikiem (tzn. mam mniej niż 40 lat) państwo możę mnie dofinansować kwotą 50tys. złotych w ramach ułatwiania startu młodym rolnikom

 

- gdy planuję modernizację/rozbudowę gospodarstwa (np. w celach agroturystycznych) mogę uzyskać dofinansowanie w kwocie do 100tys.

 

- korzystam z kredytów preferencyjnych, oprocentowanych od 1 do 3 %, w zależności od celu

 

- jak już skorzystałem z tych dofinansowań i tanich kredytów uruchamiam działalność agroturystyczną która - jeśli ograniczona do 5 pokoi - nie wymaga ode mnie płacenia jakiegokolwiek podatku.

 

- jak już mi się znudzi cała zabawa to przekazuję gospodarkę synowi (bądż wydzierżawiam komuś młodszemu) i państwo w podzięce wypłaca mi minimum 1180 zł miesięcznie przez 10 lat (tj. ponad 140tys zł)

(a synowi chyba i tak bym przekazał czy chce czy nie :) )

 

- przez cały czas jestem ubezpieczony dzięki kwartalnym wpłatom na KRUS w wysokości ok 220zł

 

Sumując tylko same dofinansowania (150tys. zł) z rentą (140tys. zł) otrzymujemy kwotę prawie 300tys zł (i odpowiednio większą jeśli renta większa)... o oszczędnościach na KRUSie chyba nie trzeba nawet wspominać...

głupio nie skorzystać IMHO :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 49
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja się tak dlugo nie zastanawiałem i po prostu... zostałem rolnikiem :lol: . A tak na marginesie, to w swoich wywodach zapomniałeś dodać o dopłatach strukturalnych do każdego hektara i powiem jeszcze, że idąc Twoim tokiem myślenia, to najbardziej opłaci się nic nie uprawiać i mieć trawnik (czytaj:łąka albo pastwisko), który wystarczy tylko raz do roku skosić. To tak w najwiękrzym skrócie :roll: . Nie rozumiem jaki masz problem? Jeżeli chcesz zostać rolnikiem, bo uważasz, że to taki super interes, to po prostu nim zostań :D .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tak dlugo nie zastanawiałem i po prostu... zostałem rolnikiem :lol: .

 

Napisz w takim razie o całej biurokracji jaką musiałeś przejśc (co-jak-gdzie) by dostać status rolnika... bo jestem tym - że tak powiem - żywotnie zainteresowany...

 

A tak na marginesie, to w swoich wywodach zapomniałeś dodać o dopłatach strukturalnych do każdego hektara

 

Racja... zapomniałem także o dopłatach do inwestycji w gospodarstwa rolne... tam dopłacają do 50% kosztów i chyba bez górnego ograniczenia...

 

 

i powiem jeszcze, że idąc Twoim tokiem myślenia, to najbardziej opłaci się nic nie uprawiać i mieć trawnik (czytaj:łąka albo pastwisko), który wystarczy tylko raz do roku skosić.

 

A czemuż to akurat tylko trawniczek a nie np. sady ? To novum dla mnie... jakoś mi to do tej pory umknęło...

 

Nie rozumiem jaki masz problem? Jeżeli chcesz zostać rolnikiem, bo uważasz, że to taki super interes, to po prostu nim zostań :D .

 

Problemu jako takiego nie mam... jestem raczej zaszokowany (pozytywnie ! :) ) wielkością i skalą dopłat dla rolników...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... - gdy jeszcze jestem młodym rolnikiem (tzn. mam mniej niż 40 lat) państwo możę mnie dofinansować kwotą 50tys. złotych w ramach ułatwiania startu młodym rolnikom...

Czy kwotę 50kPLN "ułatwiającą start młodym rolnikom" może uzyskać osoba mająca umowę o prace w firmie, czy też obowiązuje tu zasada "albo jedno, albo drugie" ?

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy kwotę 50kPLN "ułatwiającą start młodym rolnikom" może uzyskać osoba mająca umowę o prace w firmie, czy też obowiązuje tu zasada "albo jedno, albo drugie" ?

 

 

Przede wszystkim musisz być rolnikiem, mieć poniżej 40 lat, prowadzić gospodarstwo nie dłużej niz 12 miesięcy i opłacać KRUS, plus parę pomniejszych wymagań.

 

Co do umowy o pracę:

jest ubezpieczony na podstawie Ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników jako prowadzący gospodarstwo rolne

Mając umowe o pracę i płacąc ZUS chyba nie opłacasz KRUS... ale może jakiś "chłoporobotnik" :) się wypowie na ten temat...

 

Pełne informacje dotyczące tej dotacji znajdziesz w linku:

http://www.fundusze-strukturalne.pl/jaki-fundusz/spo-rol-12.htm

 

Natomiast wymagania dotyczące "chłoporobotników" tutaj:

http://www.krus.gov.pl/document.php?id=249

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze jedna sprawa: o ile dobrze rozumiem wcale nie potrzeba posiadać 1 ha przeliczeniowego by móc się ubezpieczać w KRUS i cieszyć statusem rolnika:

 

Począwszy od 2 maja 2004 r., zgodnie z nowymi zapisami ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników, za działy specjalne produkcji rolnej, uzasadniające objęcie ubezpieczeniem społecznym rolników, uznaje się następujące rodzaje oraz rozmiary upraw i produkcji:

 

1. Uprawy roślin ozdobnych i pozostałych w szklarniach ogrzewanych powyżej 100 m2

2. Uprawy w szklarniach nie ogrzewanych powyżej 100 m2

 

Stawiamy sobie szklarenkę na pomidorki czy ogórki o powierzchni min. 100m2 (tj. 10m x 10m) i już :)

 

Pełny tekst:

 

http://www.krus.gov.pl/document.php?id=132&pageNo=5

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się tak dlugo nie zastanawiałem i po prostu... zostałem rolnikiem :lol: .

 

Napisz w takim razie o całej biurokracji jaką musiałeś przejśc (co-jak-gdzie) by dostać status rolnika... bo jestem tym - że tak powiem - żywotnie zainteresowany...

Jak masz ponad hektar,to stajesz się rolnikiem z mocy ustawy i jak nigdzie nie jesteś zatrudniony to masz obowiązek opłacać składkę.Jeśli chodzi o biurokrację to jej praktycznie nie ma, a przynajmniej 10 lat temu nie było :D . Idziesz do KRUS-u z umową kupna czy dzierżawy ziemi i po sprawie. :roll: tak mi się wydaje

A tak na marginesie, to w swoich wywodach zapomniałeś dodać o dopłatach strukturalnych do każdego hektara

 

Racja... zapomniałem także o dopłatach do inwestycji w gospodarstwa rolne... tam dopłacają do 50% kosztów i chyba bez górnego ograniczenia...

Widzę że nie zrozumiałeś mnię do końca.Pisząc o dopłatach, miałem na myśli ok.500zł dopłaty do hektara, czyli jak masz 2ha łąki,czy pastwiska to należy Ci się trochę ponad 1000zł/rocznie dopłaty, która jest z roku na rok większa (docelowo ma się zrównac z dopłatami które otrzymują "unijni" rolnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisząc o dopłatach, miałem na myśli ok.500zł dopłaty do hektara, czyli jak masz 2ha łąki,czy pastwiska to należy Ci się trochę ponad 1000zł/rocznie dopłaty, która jest z roku na rok większa (docelowo ma się zrównac z dopłatami które otrzymują "unijni" rolnicy.. [...][/b]

 

Zrozumiałem... napisałem że oprócz dopłat do hektara są także dopłaty do inwestycji w gospodarstwa rolne o których również nie wspomniałem we wcześniejszych postach.

 

Wracając do dopłat do hektara: skoro mają się zwiększać z roku na rok (ile kwotowo otrzymują unijni rolnicy ?) to cena ziemii rolnej również pójdzie do góry!!! Niemożliwe żeby wzrastające dopłaty do hektara nie wpłynęły na ceny ziemii rolnej... Myślę że ziemia rolna jako taka może okazać się bardzo dobrym interesem w perspektywie najbliższych 10-15lat...

 

A czemu akurat lepiej mieć łąkę a nie np. sad ? Ze względu na zróżnicowane dopłaty ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To pewnie ja nie mam możliwości zostania rolnikiem. Kupiłam działkę z domem-0,49ha. Na to składa się działka bydowlana i dwie działki rolne. Jest na nich sad. czy musiałąbym dokupić ziemię? A tak na marginesie to tej ziemi jest chyba więcej, przynajmniej tak wszyscy sąsiedzi mówią. I co z tym zrobić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalna zasada (przynajmniej moja :lol: ) jest taka, że jak mieszkasz na wsi i nadaża się okazja kupienia ziemi przylegającej do Twojej działki to "Święte Prawo" nakazuje ją jak najszybciej kupić, zanim kupi ją ktoś inny (a że ktoś kupi, to nie ulega najmniejszej wątpliwości 8) , bo jak jesteś rolnikiem to inwestycja ta dość szybko się zwraca! A jak jeszcze nie jesteś to zwiększają się Twoje szanse żeby tym rolnikiem zostać :D ).Jeszcze 10 - 15 lat temu jak ktoś był rolnikiem to miał problem (np. jak były zwolnienia z zakładów, to rolnicy szli na pierwszy ogień bo niby mieli inne źródło dochodu ), teraz bycie rolnikiem to w pewnym sensie przywilej, i tu taki paradoks, bo jest to przywilej pod warunkiem, że gospodarstwo nie jest Twoim jedynym źródłem dochodu. Smutna prawda jest taka, że rolnikom którzy są tylko rolnikami (pomijając rolników powyżej 100ha) nie żyje się lekko pomimo tych wszystkich dopłat i ułatwień. Temat jednak jest głębszy, bo nie każdy jest zainteresowany posiadaniem dużej działki. Niektórzy chcą sobie spokojnie mieszkać na wsi, ale nie koniecznie posiadać 2 ha trawnika wokół domu :lol: . Z moich obserwacji wynika, że większość (mam na myśli moich znajomych) która myśli o budowie, albo już wybudowała się na wsi, ceniąc sobie prywatność, myśli jednak o dużej i bardzo dużej działce. Na wsi taka możliwość jest łatwiejsza do zrealizowania (choćby ze względów finansowych). W moim przypadku to było tak, że w bloku nijak nie mogłem się odnaleźć i najpierw kupiłem na wsi dom i budynek gospodarczy na działce 0,70ha, następnie kierując się "Świetym Prawem" nabyłem jedną łączkę, potem drugą , następnie kawałek lasu ze stawem i źródłem z którego wyplywa lodowaty i czysty strumień (myślę o hodowli pstrągów, może raki? Jeszcze nie wiem). Tak idąc krok po kroku nawet nie zauważyłem kiedy wraz z żoną zostaliśmy rolnikami i uświadomiłem sobie to kiedy przyszło nam zapłacić pierwszą składkę KRUS :roll: :lol: .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] najpierw kupiłem na wsi dom i budynek gospodarczy na działce 0,70ha, następnie kierując się "Świetym Prawem" nabyłem jedną łączkę, potem drugą , następnie kawałek lasu ze stawem i źródłem z którego wyplywa lodowaty i czysty strumień ...

 

Rzuć jeszcze jakimiś fotkami jako dowód działania "Świętego Prawa" ! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...] najpierw kupiłem na wsi dom i budynek gospodarczy na działce 0,70ha, następnie kierując się "Świetym Prawem" nabyłem jedną łączkę, potem drugą , następnie kawałek lasu ze stawem i źródłem z którego wyplywa lodowaty i czysty strumień ...

 

Rzuć jeszcze jakimiś fotkami jako dowód działania "Świętego Prawa" ! :)

Jakieś fotki chętnie bym podrzucił, ale jeszcze nie naumiałem się ich wstawiać :oops:.

Na razie nie ma się specjalnie czym chwalić, bo dopiero jestem na etapie remontu domu (a idzie powoli, bo "osłabiło" nas nieco stosowanie się do "Świętego Prawa" :lol: ) , za pewien czas przyjdzie czas na budynek gospodarczy i całą resztę.Jednak za sukces uważam już sam fakt, że już nie musimy mieszkać w bloku i cisnąć się na 37m2 :D . Póki co to na brak zajęcia nie będę narzekal przez najbliższych kilka lat :roll: :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś fotki chętnie bym podrzucił, ale jeszcze nie naumiałem się ich wstawiać :oops:.

Na razie nie ma się specjalnie czym chwalić, bo dopiero jestem na etapie remontu domu...

 

:) Pisząc fotki miałem na myśli matkę Naturę: łakę, las i źródełko... jednym słowem otaczającą Cię przyrodę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Ciekawa jestem czy ruszyles temat ?

Jak sie w ogole zabrac za takie zostawanie rolnikiem?

Nie jestem pewna czy dobrze zrozumialam Wasza dyskusje .

Zapytam wiec moze .

Czy rolnik moze prowadzic jakas dzialalnosc gospodarcza nie zwiazana z uprawa ziemi ?

Czy sa jakies Polskie Normy :D na to ile mozna z takowej dzialalnosci wyrwac , zeby zamiast ZUS placic KRUS?

Chetnie zostalabym rolniczka :D , ale taka nieuprawna , a prowadzaca jakis inny biznes, poradzcie jak to ugryzc?

Znaczy z upraw to bym lake mogla chyba tylko kosic :D

Dla mnie duze znaczenie ma fakt , ze na siedlisku szybciej pozalatwiam pozwolenia na budowe , tak mi sie przynajmniej wydaje .

Wiadomo juz jest , ze na siedlisku moge sie pobudowac i postawic budynek gospodarczy.

Podpowiedzcie cos ciekawego :)

Moze ktos jeszcze przylaczy sie do dyskusji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa jestem czy ruszyles temat ?

 

Jak najbardziej... ziemie rolną zkupiłem już w zeszłym roku... teraz tylko formalizowałem mój status rolniczy :)

 

Jak sie w ogole zabrac za takie zostawanie rolnikiem?

 

Na dwa sposoby: albo kupujesz ziemię rolną powyżej 1 ha albo zaczynasz prowadzić specjalną działalnośc rolniczą np. typu szklarnia o powierzchni powyżej 100m2 obok domku... pózniej wystarczy zgłosić się do KRUS...

szczegóły na http://www.krus.gov.pl/document.php?id=132&pageNo=5

 

Czy rolnik moze prowadzic jakas dzialalnosc gospodarcza nie zwiazana z uprawa ziemi ?

Czy sa jakies Polskie Normy :D na to ile mozna z takowej dzialalnosci wyrwac , zeby zamiast ZUS placic KRUS?

 

Może na pewnych warunkach... szczegóły na http://www.krus.gov.pl/document.php?id=249

 

Chetnie zostalabym rolniczka :D , ale taka nieuprawna , a prowadzaca jakis inny biznes, poradzcie jak to ugryzc?

 

Najtaniej chyba wyniesie inwestycja w szklarnię 100m2... nie musisz kupować wtedy ziemii rolnej bo stawiasz obok domku :)... zaś ziemia rolna to obecnie minimium 6 tys zł za hektar....

 

Dla mnie duze znaczenie ma fakt , ze na siedlisku szybciej pozalatwiam pozwolenia na budowe , tak mi sie przynajmniej wydaje .

 

Tyle że trzeba posiadać lub dzierżawić nieco więcej ziemii rolnej niż średnie gospodarstwo w gminie... w mojej gminie jest to ok 15 ha, a to już nieco kosztuje... ale z regułu i tak taniej niż niejedna działka budowlana 1000m2 w poblizu miasta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje bardzo Dopuser , zwlaszcza za linki .

Rozumiem ,ze te ok 2.500 zysku z pozarolniczej dzialanosci to rocznie jest? Czy tak? :oops: Jakos nie jasno pisza , albo ja odwyklam od czytania takich rozporzadzen :roll:

Chyba nie bedzie mi jednak dane byc rolniczka :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rrmi te ok 2500zl to owszem jest rocznie ale nie jest to kwota zysku , tylko kwota naleznego podatku dochodowego od przychodow z pozarolniczej dzialalnosci gospodarczej. Tak to rozumiem. Nie zmienia to jednak faktu , ze trudno "zalapac" sie na KRUS.

 

Zastanawiam sie tylko czy aby byc rolnikiem trzeba byc w KRUS. Na razie wychodzi mi ze nie koniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam sie tylko czy aby byc rolnikiem trzeba byc w KRUS. Na razie wychodzi mi ze nie koniecznie.

 

Zgodnie z definicją ustawową rolnikiem jest osoba fizyczna prowadząca na własny rachunek działalność rolniczą jako właściciel (współwłaściciel) gospodarstwa rolnego położonego w granicach Rzeczypospolitej Polskiej, bez względu na to, czy to gospodarstwo stanowi współwłasność małżonków, czy też zostało zorganizowane na gruntach stanowiących własność odrębną każdego z nich.

 

Nie ma słowa o KRUSie... z tym że np. jednym z warunków otrzymania wsparcia z funduszy strukturalnych jest regularnie opłacany KRUS... jakie zauważasz więc profity z tego że nieopłacając KRUS jesteś rolnikiem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...