cisza1 25.03.2006 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 hm... moze to i glupie... ale moze nie do konca...mam pobojowisko pobudowlane z suchymi chwastami po zimie...bede rownal teren... nawozil humus na wierzch...Tak spojzalem dzis za okno i zaczalem sie zastanawiac czy nie lepiej by bylo spalic te suche chwasty??.... czy moze lepiej nie, bo spala sie tylko suche lodygi a korzenie zostana?? ale moze wraz z lodygami spala sie tez nasiona??... hm... Co sadzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 25.03.2006 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 A tyle się mówi i pisze o wypalaniu traw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cisza1 25.03.2006 16:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 ok,ok, wiem... ale podaj argumenty...bo z tego co ja wiem to przeciw jest: - wyjalowienie, - zabijamy robaczki, a u mnie jest sam piach i nie ma zasianej trawy... poprostu poryta ziemia... porosnieta chwastami... wiec co niby mialbym wyjalawiac?? chce zrozumiec co bedzie leprze.. wypalic czy pryskac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 25.03.2006 22:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2006 Pomijając kwestie ekologiczne, ty co ci da spalenie ? - odrośnie z korzeni.Przyciąć, zgrabić na kupę, wtedy spalić (uwaga na sąsiadów), w maju opryskać Roundupem. Nasion nie niszczy, więc ziele odrośnie i oprysk trzeba powtórzyć- do skutku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cisza1 26.03.2006 07:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 Pomijając kwestie ekologiczne, ty co ci da spalenie ? - odrośnie z korzeni. Przyciąć, zgrabić na kupę, wtedy spalić (uwaga na sąsiadów), w maju opryskać Roundupem. Nasion nie niszczy, więc ziele odrośnie i oprysk trzeba powtórzyć- do skutku. dobra... zalapalem... w koncu mozna miec pytania, nie , w koncu lepiej pytac i robic niz robic i pozniej zadawac pytania - przynajmniej w tym przypadku. BTW, podziwiaja Twoj ogrod, a ja nie moge znalesc linka do niego... moglbys podeslac, prosze. dzieki Marek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mirek_Lewandowski 26.03.2006 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 Jeszcze kilka słów do cyt. pobojowiska pobudowlanego z chwastami.. Niestety, najczęściej jest tak , żę cały wysiłek i kasa idzie w budowę. Zapominamy o działce, najczęściej rozkopanej, gdzie obsiewają się, rosną, kwitną i owocują milionami nasion wszelakie chwasty ruderalne. 5 l Roundupu to wydatek mniej niż 100 zł. Przy działce 1000 m to 8 oprysków w max. dawce. 2 lata, 100 zł i 4 godź naszego cennego czasu rocznie! I mamy czystą działkę pod prace ogrodnicze. Tak niewiele trzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 26.03.2006 11:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 Marek, bardzo się cieszę, że tak szybko załapałeś (to Twoje własne słowa! ). Ja tylko dorzucę jeszcze dla upewnienia: Paląc chwasty zabija się nie tylko robaczki, ale też całą masę innych, większych, bezbronnych stworzeń. W zeszłym roku w porze masowego wypalania ( ) w czasie grabienia na mojej działce suchych badyli i chwastów znalazłam ukrytego maleńkiego zajączka. Takie maleństwo nie miałoby szans uciec przed ogniem.... No a poza tym jak już pisali poprzednicy palenie NIC nie daje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cisza1 26.03.2006 11:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 Marek, bardzo się cieszę, że tak szybko załapałeś (to Twoje własne słowa! ). Ja tylko dorzucę jeszcze dla upewnienia: Paląc chwasty zabija się nie tylko robaczki, ale też całą masę innych, większych, bezbronnych stworzeń. W zeszłym roku w porze masowego wypalania ( ) w czasie grabienia na mojej działce suchych badyli i chwastów znalazłam ukrytego maleńkiego zajączka. Takie maleństwo nie miałoby szans uciec przed ogniem.... No a poza tym jak już pisali poprzednicy palenie NIC nie daje kurde... zaraz tu wyjde na barbarzynce amatora stekow zajeczych... dla mnie sprawa jest banalnie prosta... chce poznac za i przeciw... jakbym byl obojetny lub zdecydowany to bym nie pytal prawda? a ze chce jak najlepiej ale... rozumnie... po to ten watek... ja to widze tak: - Nie bardzo mi sie chce wierzyc zeby nasiona nie spalaly sie w ogniu, albo chociaz uszkadzaly w wysokiej temperaturze... coz sam tego nie sprawdzalem wiec tu musze polegac na waszym doswiadczeniu. - Argument z korzeniami ma sens. Nie chce robic z tego doktoratu i przyjmuje ze odpowiedz na pytanie 'Czy w dluzszej perspektywie jest to korzystne' brzmi NIE. Tak wiec za rada wiekszosci wybieram opryskiwanie (choc do konca nie jestem pewien czy juz wtedy nie stek zajeczy by to przezyl?). Koniec tematu. hej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jagna 26.03.2006 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 ...jakbym byl obojetny lub zdecydowany to bym nie pytal prawda? a ze chce jak najlepiej ale... rozumnie... po to ten watek... Tak wiec za rada wiekszosci wybieram opryskiwanie (choc do konca nie jestem pewien czy juz wtedy nie stek zajeczy by to przezyl?). Koniec tematu. hej Bardzo się cieszę, że pytasz. I nie zbłądzisz dzięki temu Co do zająca i pryskania....http://manu.dogomania.pl/emot/hmm.gif Chyba jednak pewniej się upiecze niż uschnie od Roundupa...nie? Myśmy pryskali jak Mama Zajęczyca przyszła po młode, dała klapsa i zabrała do domu. Mam nadzieję, że to Mama Zajęczyca a nie przystojny Pan Myszołów...http://manu.dogomania.pl/emot/blee.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.