Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 3,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Grzegorz z mapki wynika ze ta agencja ochrony to w sumie niedaleko Ciebie ma siedzibe :)

Taki troche lepszy rzut beretem ;)

 

Piesek caly czas ten sam - tzn akita :)

I w zyciu na inna rase nie zamienie :)

Tylko chcialem zmienic poprzednie zdjecie i tamto sie gdzies stracilo :(

Mam co prawda zdjecie swojego psia w sieci ale musze je troche zmnieszyc bo za "duze" i sie nie laduje na forum :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. U mnie robimy wylewki na parterze i taras na całej szerokości domu. Już zdążyłam się narobić ale to bardzo przyjemne uczucie więc nie żałuję. Sama zebrałam humus spod tarasu i wykopałam rowy na fundament. Dziś mąż zalał fundament a jutro zaczyna murować ścianki tarasu bo ten taras będzie wysoki na 1 m i potem w przyszłości obsypany ziemią.

Pozdrowienia.

 

Czy to o tą wypowiedź chodziło? :-?

 

Ja ze swojej strony moge tylko przeprosić, ale sam dopisałem się pierwszy raz niedawno i tylko to mam na swoje usprawiedliwienie :oops:

 

A co do Twojej wypowiedzi to mogę tylko pogratulować chęci do pracy :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

................szkoda ze nikt nie zauwazył mojej oststniej wypowiedzi...........jest mi bardzo przykro. Pewnie i tu tylko "klika" działa i wypowiada sie a inni są niezauwazalni......................buuuuuuuuuuuu :cry:

 

Przepraszam bardzo

Ja zauwazylem.Napisalem ze "zniknelas ale ostatnio sie pojawilas".Przy tym tarasie to sie musialas "troche" narobic.Nie wiem jaki masz duzy ale nasz taki 3x4 a tez troche "zabawy" bylo.Jak tak dalej pojdzie to bedziesz jak Pudzianowski wygladala ;).No i bokiem w drzwi bedziesz musiala wchodzic.Albo je poszerzac ;)

No i znowu milczysz :(

 

Co do kliki to nie sadze.Wiekszosc wywialo w cieple strony - albo na budowach sa - i z rzadka ktos sie pojawia :(

No ale trzeba miec nadzieje ze jak sie skoncza wakacje i sezon budowlany to wiecej ludzikow sie tu pojawi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że mam wielu kibiców. Faktycznie wczoraj zaczęliśmy już murowanie. Dzięki Grzegorz za namiary.

 

Garaz widze ze bedzie na dwa autka :)

 

Jak tak przejezdzalem to zauwazylem ze sasiad jest dosyc blisko.Powiedzialbym nawet bardzo blisko :(.

I nie widzial czy slyszal jak dwa razy nieproszeni goscie do Ciebie przychodzili??No co prawda za stroza u Ciebie nie robi ale jego domek to stoi w granicy.A zeby wyniesc deski z budowy :( to troche halasu sie przy okazji narobi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z chwili spokoju wpadłem tu na chwilkę. Niestety Adam__ ma tylko częściowo rację - wywiało nas, ale nie w ciepłe strony; powiedział bym raczej że w gorące, bo potrzeba przeprowadzenia się na swoje staje się coraz bardziej paląca. A w dodatku człowiek zawsze stara się aby było jak najlepiej można i niestety poświęca na to zbyt wiele czasu.

 

Uller jak tam drzwi ??

Po pięciu reklamacjach moich beznadziejnych ościeżnic w końcu znalazłem egzemplarz spełniający niezbędne minimum przyzwoitości i nic poza tym. Faktem jest że kupiłem najtańszy produkt na rynku ale takie drobiazgi jak jednolita okleina, pasujące elementy czy brak dużych ubytków laminatu wydawały mi się niezbyt wygórowanymi wymaganiami. Moja determinacja co do wymiany była duża ponieważ miałem już w przedpokoju zamontowane dwie takie same ościeżnice a kotwy zatynkowanie lub obłożone kafelkami.

 

Uller calkiem sympatyczny domek masz :).Po drodze do domu zjechalem i namierzylem Twoj domek :).Fajny

Jak miło słyszeć takie słowa. Czuję się rozpoznawalny :-) Szkoda tylko ze nie mam czasu na zadbanie o teren wokół domu . Dopiero wówczas będzie naprawdę fajny.

Ja całkiem niedawno przejeżdżałem przez Gołonóg i zlustrowałem okazały domek Grzegorza. Nie da się nie zauważyć rozmachu. Fajny.

 

Cieszę się tez niezmiernie że nasz klub rozrasta się. Kolejne ściany pną się do góry, kolejne domy są remontowane i kolejne panie wykazują się na budowie.

A skoro już mowa o paniach to moja żona także intensywnie pracuje na rzecz wspólnego dobra. Rozrabianie gipsu i zapraw idzie jej tak jak ugniatanie ciasta (a ciasta robi rewelacyjne). Poza tym gipsuje, gruntuje, maluje i szoruje.

Pozdrowienia dla wszystkich budujących z Zagłębia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

................szkoda ze nikt nie zauwazył mojej oststniej wypowiedzi...........jest mi bardzo przykro. Pewnie i tu tylko "klika" działa i wypowiada sie a inni są niezauwazalni......................buuuuuuuuuuuu :cry:

:D Rena, zapraszamy do kliki!!!

Adam___, kontrolujesz teraz budowę gmaleca a zaniedbujesz moją budowę! :wink:

A u mnie grzebią się już miesiąc czasu z ociepleniem poddasza, obróbkami okien, gładziami na ścianach i końca nie widać... :-?

...Ja całkiem niedawno przejeżdżałem przez Gołonóg i zlustrowałem okazały domek Grzegorza. Nie da się nie zauważyć rozmachu. Fajny...

Dzięki za miłe słowa, dla mnie było najważniejsze, żeby nie straszył w okolicy. Dlatego podchodziłem z rezerwą do takiego lekko udziwnionego dachu jaki mam, no ale wygrała moja żona. I to przez nią jest też taki duży (ja chciałem mniejszy). Ale teraz widzę jak czasami w nim bywa (raz na miesiąc!) to się zastanawia, kto w nim będzie sprzątał. Nie muszę chyba dodawać, że typuje mnie... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rena juz tu byla.Dosyc dawno.I zniknela :(

 

Gmalec buduje sie po drodze jak jade do Katowic :).

A Twoja budowe tez kontroluje.Jak cos zauwaze niepokojacego to przeciez melduje poslusznie ;).

Zreszta u Grzegorza niewiele sie dzieje na zewnatrz.Tylko okna pootwierane.No i dzisiaj - kolo 12 - jakis Polonez Truck stal :)

 

Grzegorz no to sie juz zaczynaj zanajamiac z nowinkami z zakresu sprzatania ;).Bo bedziesz musial byc na biezaco jak przyjdzie co do czego :)

No bo jakby nie patrzec Twoj domek jest maly inaczej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adam sąsiad fajtycznie blisko ale już ma swoje lata, więc i pewnie sluch już nie ten, a na sen widocznie nie narzeka. Jak pogoda nie popsuje się to jutro skończymy mury garażu. Wczoraj byl kierownik budowy i powiedzial że wszystko OK. Zawsze jest to budujące, tymbardziej że narazie wszystko robimy swoimi silami (ojciec murarz a i reszta rodziny nie jest na bakier z budowlanką). A gdzie ty Adam masz ten domek. Pisaleś chyba że kolo straży, ale może jakieś szczególy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...