makom 26.03.2006 19:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2006 Witam Ostatnio zaciekawiłem się oszczędnym ogrzewaniem domu, bo przerażają mnie rachunki za ogrzewanie. Znalazłem książke o biopaliwach, w której opisane jest jak zbudować generator gazu drzewnego. Kupiłem tą książke i zbudowałem, o dziwo koszt tego nie wyniósł więcej niż 100 zł. Jedyny mankament tego urządzenie to to że długo się włancza, bo około 20min, ale ogrzewanie wychodzi kilka razy taniej. A drewno można łatwo skombinować(nawet są już sklepy internetowe, które to sprzedają). Dam link do ksiązki może kogoś to zaciekawi http://zlotemysli.pl/mq3ms.php?c=4main&idEbook=132 Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radlid 27.03.2006 13:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 możesz podać więcej informacji . z tej strony nic się nie dowiedziałem . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makom 27.03.2006 14:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 No jest to urządzenie które po włożeniu ogrzewa drewno do pewnej tempertury i z drewna uwalniają się łatwopalne gazy, którymi można zasilać generator prądu(który kosztuje niewiele). Wprawdzie 1 litr bezyny = 4 kg drewna ale ja zbudowałem duży zbiornik i 10kg spokojnie starcza na kilka dni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radlid 27.03.2006 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 opisz z czego zbudowałeś i jak , czy to jet piec .(zdradż więcej szczegułów) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makom 27.03.2006 16:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Zbiornik zbudowałem z wielkiej metalowaej wanny, znalazłem na będąc wsi. Są też tam rury do transportowania gazu, które też znalazłem będąc na wsi. Musiałem tylko kupić rurkę do skraplania gazu, ale to w każdym chemicznym można się zaopatrzyć. Jakiś palnik, który by ogrzewał to drewno. Na uruchomienie urządzonka potrzeba troche gazu, ale jak już zadziała to sam sie zasila. Najlepiej to przy zbirniku okryć czymś co nie oddaje dużo ciepła to więcej paliwa uda się uzyskać. I jest to coś w rodzaju piecyka tylko do ogrzewania drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radlid 27.03.2006 16:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 zdjęcia były by tu wskazane lub rysunki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makom 27.03.2006 16:51 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 http://www.biopaliwa.pl/grafika/Pm670.jpg tutaj jest piecykhttp://www.biopaliwa.pl/grafika/Pm666.jpga tutaj paliwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radlid 27.03.2006 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Ciekawe jak to działa, możesz opisać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makom 27.03.2006 18:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Wkłada się drewno do zbiornika gdzie jest ogrzewane w wysokiej temperaturze. Podczas tego zachodzi reakcje, które uwalniają łatwopalne gazy. Wszystko jest w książce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
radlid 27.03.2006 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Dziwne to jest , to nie lepiej to drewno spalić w kominku lub w zwyklym piecu CO chyba mniej się straci drewna i bardziej wykorzysta jego wartość opałową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makom 27.03.2006 19:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Marca 2006 Wprawdzie tak tylko kominek zajmuje więcej miejsca. Zresztą tu nie chodzi tylko o ogrzewanie domu można podłączyć do generatora prądu i nie płacić za prąd lub silnika spalinowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebo8877 28.03.2006 10:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Zrobiłes nic innego jak piec zagazowujący odgazowujący drewno (z tym wyjątkiem że odzyskujesz gaz plynny - który przerabiasz na prąd) w normalnym piecy ten gaz jest splany i przerabiany na ciepłopoczytaj więcej tu http://www.ekokotly.com.pl Ile musisz spalić drewna by uzyskac 10l gazu i na ile (na jak dlugo) wystarczy Ci te 10l i czy zkup tego drewna i wytwarzanie gazu jest opłacalne ???jeżeli chodzi o benzyne "Silnik po przestawieniu na gaz drzewny straci ok. 20-30% mocy, ale stratę tę można w pełni odzyskać prostymi sposobami podczas gdy Ty będziesz spokojny o swój portfel." nie stac mnie by w moim i tak juz słabym aucie stracic jeszcze 30% a palnowanie łowicy sportowe walki rozrządu sportowe świece w clu wzmocnienia mi przywrócenia mocy nie jest wcale tanim rozwiązaniem nie mówiąc juz o żywotności takiego silnika. Sebo8877 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makom 28.03.2006 14:05 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 Żeby uzyskać 10l gazu trzeba spalić ok 12 kg, w książce piszą, że te masa substacji uwalnianych podczas ocieplania wynosi 90% z tym że te 10% idzie na podtrzymywanie podgrzewania drewna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PolnyZboj 28.03.2006 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 A w jakiej postaci ten gaz zasila twoje urądzenie, generator czy też samochód??? Co się dzieje z ciężkimi frakcjami? Czym jest odpad powstały po zgazowaniu? No... i sakramentalna sprawa bezpieczeństwo, czy takie instalacje są bezpieczne, no bo nie chciałbym ulecieć w powietrze tak jak produkt suchej destylacji drewna?!! Jestem tym bardzo zainteresowany więc proszę o więcej szczegółów.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makom 28.03.2006 19:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 W postaci ciekłej. Po zgazowaniu odpadem jest popiół(jakoś to sie nazywa ale nie pamiętam jak). No to jest bezpieczne bo wszystko jest ładnie zabezpieczone materiałami zabezpieczającym przed elektrycznością. ps. Lepiej kupcie książke bo tak sie mało dowiecie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelkk76 28.03.2006 22:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2006 co do produkcji ciepła i innych podobnych żeczy,zerknijcie tu http://darmowa-energia.eko.org.pl/ pzdr all Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sSiwy12 03.04.2006 15:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 Ludzie, przecież to PRZEKRĘT, lub sprzedawca książki !!!! To co widać na zdjęciu jest parownikiem w dodatku elektrycznym ( na wsi w takich urządzeniach opalanych paliwem stałym lub elektrycznych parowano ziemniaki dla trzody i bydła - stąd nazwa "parownik"). Na drugim zdjęciu widać fabrycznie wykonany piec, który może złużyć ja piec do podgrzewnia CWU (często stosowany w Anglii na wsi). Piec ten można bardzo łatwo przerobić na destylator - co chyba uczyniono. Pytanie co tam kapie???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
makom 03.04.2006 19:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 Po pierwsze nie jestem żadnym sprzedawcą i to nie ściema tylko pokazuje jak można zkorzystać z tego urządzenia, po drugie skąd możesz wiedzieć że to parownik widząc tylko zdjęcie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bimerang 04.04.2006 08:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2006 Witam wszystkich zainteresowanych tym wątkiem. Nie wiem czy makom sprzedaje tę kiążkę, czy nie, wiem że nie bardzo to się zgadza z tym co jest opisane na stronie http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/holzgaz-produkcja-w-praktyce.php. Nie wchodząc w szczegóły;gaz drzewny nie za bardzo nadaje się do skraplania, możliwe jest natomiast jego sprężanie. Zarówno LPG jak i gaz drzewny wymagają do zastosowania jako paliwo zabudowy na pojeździe specjalnej instalacji. W przypadku LPG będzie to instalacja magazynująca paliwo, natomiast gaz drzewny produkowany jest w generatorze na bieżąco (choć jest możliwość magazynowania go, raczej tego typu instalacji się nie stosuje z powodu trudności sprężenia gazu drzewnego i jego niskiej kaloryczności).;cytat z ww. strony. Zbiornik widoczny na zdjęciu na pewno nie służy do przechowywania sprężonego gazu Podsumowując; książkę można kupić jeśli się ma wolne 20 plnów ,jednak na stronie http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/ można znależć wiele praktycznych informacji umożliwiających samodzielną budowę generatora. Pozdrawiam Bimerang. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis 05.04.2006 12:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2006 Kilka spraw muszę wyjaśnić. 1) W książce opisana jest instrukcja budowy generatora gazu drzewnego, urządzenia tego typu, co ten tutaj: http://www.drewnozamiastbenzyny.pl/pojecia/gazogenerator.php. 2) To, o czym pisze makom to nie zgazowanie, tylko piroliza. 3) Wysoce wątpliwe wydaje mi się, czy makom zbudował ten gazogenerator opisany w książce, skoro pisze o urządzeniu do pirolizy. 4) Piroliza oprócz palnego gazu daje również węgiel drzewny, którego szkoda marnować. 5) Piroliza w takim prostym urządzeniu nigdy nie będzie procesem ciągłym, zatem co jakiś czas będzie trzeba przerywać jego pracę i dokładać drewna. 6) makom za zareklamowanie tej książki dostaje od wydawcy pieniądze. 7) Jestem autorem witryny DrewnoZamiastBenzyny.pl i tłumaczem tej książki. Ja też dostaję pieniądze za każdy sprzedany egzemplarz. To żeby nie było żadnych wątpliwości. 9) U mnie na stronie można za darmo ściągnąć sobie darmowy fragment tej publikacji. Chętnie wypowiem się w tej dyskusji, jeśli będą jakieś pytania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.