Dwie młode suczki PILNIE szukają domów - został maluszek

[Martka]

Kochani,

Potrzebuję domów lub domu dla dwóch suczek:

 

Pierwsza - ma około 10 miesięcy i wygląda jak na fotkach. Może jeszcze urośnie, może nie:

 

1) Chodzi na smyczy

2) Cierpliwie znosi zaczepki małego szczeniaka, aczkolwiek momentami szczerzy zęby. Jak wówczas powie się jej, że jest dobrym psem, to z rezygnacją chowa kły i znów jest cierpliwa

3) Pieszczoch

4) Słucha, wie co oznacza "nie wolno". Jednak w momencie gdy słucha i usłyszy, że jest dobrym psem - czuje się zwolniona z słuchania i domaga się pieszczot

5) Toleruje inne psy i obojętne jest na ich szczekanie i zaczepki

6) Nie lubi jadących rowerów, jednak nie zrywa się ze smyczy a tylko poszczekuje. Jak usłyszy "nie wolno" - patrz punkt 4

7) Trzeba nauczyć ją czystości - póki co wie, że źle robi jak w domu, że dobrze jak na dworze, ale nie wie, że można wytrzymać i dać sygnał, że chce się wyjść.

Początkowo myślałam, że nie lubi domu, tylko woli być na dworze. Błąd. Po prostu nie wiedziała co ją w domu czeka i owszem, lubi być na dworze, ale lubi jak czlowiek jest z nią.

9) Wymaga zabiegów kosmetycznych - jeszcze sporo kołtunów w sierści i brzydki zapach nie do końca się ulotnił. Tym niemniej kapiel znosi jako uciążliwa konieczność, a późniejsze szczotkowanie - pieszczotę

 

Oto ona:

 

 

http://foto.onet.pl/upload/7/53/_589083_n.jpg

 

http://foto.onet.pl/upload/23/33/_589086_n.jpg

 

I druga - ma 3-4 miesiące, długie łapki, ale jest proporcjonalnie zbudowana, więc raczej nie będzie dużo większa.

 

1) Boi się innych psów, zarówno szczekania jak i zwykłego obwąchiwania. Do psiny powyżej się przyzwyczaiła i zaczepia ją, ale nadal histerią reaguje na inne psy.

2) Nie woła na dwór

3) "Nie wolno" dla nie znaczy tyle samo, co "to zrobię jak nie będzie patrzyła"

4) Wie, że fotel służy do siedzenia a łóżko do spania, ale niestety nie dociera do niej, że owszem, jednak dla ludzi, nie dla psów

5) Je jakby sto lat nie widziała jedzenia

6) Ma drobne wyłysienia na pyszczku - weterynarz nie potrafiła powiedzieć co to - czy bakteryjne, czy grzybicze, czy alergiczne czy z braku odporności. Trzeba będzie ja zabrać do innego.

 

Tylko taką fotę udało się strzelić,m bo jest bardzo ruchliwa:

http://foto.onet.pl/upload/20/53/_589085_n.jpg

 

a tu obie:

 

http://foto.onet.pl/upload/7/34/_589087_n.jpg

 

Chętnych zapraszam do kontaktu

 

609 664 763

[Martka]

Dodam jeszcze, że pieska(i) dowiozę do 100 km

[Jagna]

Łomatko jakie cudności! Ta starsza jest cuuuuudna! Młodszej też niczego nie brakuje, ale ja tak uwielbiam takie pluszowe misie....

Jak powiedziałam Pawłowi, że u nas buda pusta stoi....to powiedział, że nawet nie będzie mnie słuchał, bo wie co będzie dalej. No i ja też wiem, że nie nadaję się do trzymania psa w budzie. Musi być na noc przynajmniej w domu a na to już sama nie mam siły, bo podłogę myję kilka razy dziennie po naszych ośmiu łapach....

Ale pytam, pytam. I Wy też pytajcie. Sunie są śliczne! Ta duża będzie pięknie pilnowała posesji a mała ślicznie wyglądała na kolankach u swoich państwa!

Martka przez skromność nie napisała jakim cudem obie dziewczyny się u niej znalazły:

Martka uratowała je przed jakimś &^%$&*&^ , który pod Paluchem świeżo po odebraniu psów ze schroniska bił jedną z nich, bo nie chciała wsiąść do samochodu. Nasza Martka nawrzeszczała na ^&&$##@, poleciała po pracownika po czym to było mało, bo wzięła obie sunie do siebie. Martuś - http://manu.dogomania.pl/emot/bukiet.gif http://manu.dogomania.pl/emot/kwiat.gif http://manu.dogomania.pl/emot/i_love.gif

Pomóżmy jej teraz!!!! Byłoby wspaniale, gdyby wzięli je nasi forumowicze, bo to zawsze zaufane domki. Jeżeli nie, to spróbujmy jeszcze na dogomanii. Martuś, próbowałaś? Jeżeli nie, to ja im mogę założyć wątek.

[Martka]

Jest wątek na dogomanii, ale też dałam telefoni fotki wolontariuszce z Palucha, która ma je poumieszczać w różnych miejscach

[kofi]

Piękne te sunie, bardzo chciałabym pomóc, ale niestety znowu zajmuję się intensywnym leczeniem swojej Trzeba spieszyć się kochać pieski...

[Jagna]

Na dogo będę podbijać do upadłego. Popytam znajomych.

 

Martuś, mam nadzieję, że nie gniewasz się, że opisałam tę historię przed schroniskiem? Jestem dla Ciebie pełna podziwu i wiem, że niewielu ludzi stać na taką odwagę i serce, dlatego trzeba o tym pisać jako przykład dla innych, że można....

[Martka]

Jaguś,

 

Nie gniewam się i dzięki za podbicie

[aha26]

Martka wielkie ukłony dla Ciebie!!!JESTEŚ WIELKA!

[Jagna]

Martka, dzięki, że się nie pogniewałaś....Pomyślałam, że może sobie nie życzysz takiej reklamy a ja się tu pcham....

Widzę, że dziewczyny wystawione na Allegro. Pomyślałam o tym wczoraj, ale nie ukrywam, że zaraz potem pomyślałam, że domy z Allegro są zupełnie anonimowe i lepiej byłoby najpierw popytać wśród "samych swoich" a allegro w ostateczności.

Ale z drugiej strony znając Martkę, to zanim odda psa to dokładnie prześwietli przyszłych właścicieli a i pewnie na kontrolę pojedzie Jakby co, jestem do usług - Martuś, jadę z Tobą!

[tyberian]

Witaj, wybacz ja w sprawie sierści u mniejszej suczki. Jeśli są problemy z sierścią u psiaków to zazwyczaj jest wynikiem braku biotyny. Kup zestaw witamin z biotyną w dużym stężeniu i dodawaj do posiłków . Pomoże. A suczki są cudne. Ja już nie wezmę nic (no chyba, że jakiś dramat ale oby nie) bo mam już taki nadmiar, że wszyscy pukają się w głowy, jak się dowiedzą ile mamy zwierzaków. Nawet się nie przyznaję. Pozdrawiam i życzę powodzenia.

[Martka]

Dzięki Tyberian

 

Roześlijcie może gdzie się da linki do tego ogłoszenia. One są na prawdę kochane, ale z każdą chwilą przywiązują się bardziej. Jeśli pobędą u mnie dłużej, to znowu będzie im się wydawało, że ktoś je porzuca...

[Martka]

góra

[Martka]

up

[tyberian]

śliczne są!

[Martka]

Tyberian,

 

może jednak? Z dużą wczoraj chodziłam bez smyczy. Bardzo ładnie się słucha. NAwet jak jechał rower i zaczęła szczekać, powiedziałam "nie wolno" to stanęła jakby kto hamulec włączył...

 

to jak?

[tyberian]

Martka, ja naprawdę już nie mogę. Moje draby to i tak nad komplet. Spróbuj może na dogomanii czy w ogłoszeniach : przyjmę psa. Jest sporo takich ogloszeń z tym, że trzeba liczyć się z tym, że transport załatwisz chociaż częściowo. Powodzenia

[Martka]

Ja jestem gotowa zawieźć je gdzie bądź - byle w dobre ręce.

Problem w tym, że w ogłoszeniach "przyjmę psa" niestety większość ochotników oczekuje piesków rasowych.

Moje są lekko zmieszane

[tyberian]

Zobacz w witrynie :"zwierzętaeurocity" i innych, tam są często ogłoszenia tego typu bez wymagań co do rasy.

[Martka]

no to up.

 

Mała umie już "siad".

Duża daje łapę, leży, siedzi.

 

Nic tylko brać.

[Martka]

Duży Pies jest już w nowym domu.

Mała psinka jest u mnie. Siedzi sama i popiskuje.

Żal mi jej...