ewusia 30.09.2004 08:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2004 Dwóch facetów siedzi w sąsiadujących toaletach,nagle jeden z nich pyta:- Nie ma Pan może papieru toaletowego?- Niestety - u mnie także nie ma.- A może jakąś gazetę lub czasopismo- Też nie...Zapadła cisza... po chwili pierwszy facet odzywa sięponownie:- A może chociaż sto złotych rozmienić.... ************************** Po krótkiej drzemce szara komórka mężczyzny obudziła się, ziewa,przeciąga się, rozgląda i ze zdziwieniem stwierdza że jest sama. Szukainnych komórek, nawołuje, aż tu druga taka sama komórka się odzywa.Ta pierwsza pyta:- Gdzie są wszyscy?- Na dole. ************************* Pewien ornitolog-hobbysta często wieczorami przesiadywał w ogródku,pohukując jak sowa. Któregoś razu sowa mu odpowiedziała. Od tej chwili conoc przez cały rok "rozmawiał" tak sobie ze swym pierzastym przyjacielem.Robił nawet notatki z tych rozmów. W pewnym momencie uznał, że wielkimikrokami zbliża się do przełomu w komunikacji między gatunkami. Traf chciał,że akurat wtedy jego żona przy pracach ogródkowych wdała się w pogawędkę zsąsiadką.- Wie pani... Mój mąż jest z zamiłowania ornitologiem. Całe wieczory spędzaw ogrodzie rozmawiając z sowami.- Co za zbieg okoliczności... Mój też! *************************** Młoda Polka z głębokiej prowincji pojechała do Paryża, do pracy, jako pomocdomowa.Pewnego dnia sprzątając sypialnie znalazła prezerwatywę,wzieła w dłonie i zaczęła uważnie się jej przypatrywać.W tym momencie weszła do sypialni właścicielka domu.- Cóż to moja droga, nigdy tego nie widziałaś?- Nie widziałam.- No to jak, w twojej miejscowości seksem się nie zajmujecie?- No zajmujemy się, no ale nie aż tak żeby skóra zeszła... **************************** Zatrzymuje sie samochód na Sejmowym parkingu na Wiejskiej. Wychodzi z niegofacet.Podchodzi ochroniarz.- Co pan tu parkuje?! Nie wolno!- Dlaczego?!!- Tu kurna Sejm... tylko ministrowie, politycy, poslowie.- Nie szkodzi wlaczylem alarm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 01.10.2004 09:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Niedźwiedź sporządził listę zwierząt, które chce zjeść. Oczywiście dowiedziały się o tym zwierzęta z lasu i wpadły w panikę. Nazajutrz do niedźwiedzia przyszedł jeleń i pyta: - Niedźwiedziu, jestem na liście? - Tak. - No tak, rozumiem. Słuchaj, daj mi jeden dzień, żebym pożegnał się z rodziną. A potem mnie zjesz. Niedźwiedź się zgodził i zjadł jelenia dopiero na drugi dzień. Jako następny przyszedł wilk i pyta: - Niedźwiedziu, czy jestem na liście? - Jak najbardziej. - Ojej, straszne. Słuchaj, pozwol mi żyć jeszcze jeden dzień, a ja pożegnam się z najbliższymi. A potem mnie zjesz. I znowu ugodowy niedźwiedź zjadł swoją ofiarę dopiero na drugi dzień. Potem do niedźwiedzia przyszedł zajączek i pyta: - Słuchaj, czy jestem na liście? - Tak, jesteś. - A nie mógłbyś mnie skreślić? - Nie ma sprawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 01.10.2004 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 I jeszcze jeden Pewna kobieta była już w zaawansowanej ciąży, kiedy jej mężowi bardzo zachciało się seksu. Koleś nalegał i nalegał, ale ona pozostawała niezłomna - to dla bezpieczeństwa ich dziecka. W końcu facet wyjął z portfela 200 złotych i postanowił sobie pofolgować gdzieś indziej. Widząc to jego żona zaproponowała, żeby poszedł do sąsiadki. Koleś ochoczo skorzystał z propozycji żony, zwłaszcza, że sąsiadka była niczego sobie... Kiedy - wyraźnie odprężony - wrócił po godzinie, żona zapytała:- Czy siąsiadka wzięła od ciebie za to pieniądze?- Tak - odpowiedział.- A to jędza! Gdy ona była w ciąży, to ja od jej męża nic nie brałam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tdxls 01.10.2004 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 Pijak do pijaka:- Chodź ze mną pogratulować Stefanowi. Dziecko się mu urodziło.- Tak? A co ma?- Wyborową. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 01.10.2004 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Października 2004 "Sir, czy to możliwe, że przed chwilą omyłkowo zastrzelił pan moją żonę?""Oh, well, I'm so sorry, ale służę, tam obok stoi moja..." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz B 06.10.2004 18:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Października 2004 > > Amerykański statek kosmiczny doleciał na Marsa...> > > Wylądowali... już zbierają się do wyjścia aż tu nagle> podleciało 2 Marsjan> > > takich śmiesznych, zielonych i bbzzzzz zaspawali im drzwi> wyjściowe. Amerykanie> > > próbują wyjść... 10 minut, 30 minut... po godzinie się> udało. Wyszli, a tam już> > > zebrała się większa grupka Marsjan. No więc witają się i> pytają :> > > - czemu zaspawaliście nam drzwi wyjściowe? Na co Marsjanie: -> zawsze tak robimy nowym, ale> > > to chyba nie problem, niedawno tu Polacy byli... koledzy> zaspawali im drzwi, a> > > oni po 5 minutach już byli na zewnątrz... i jeszcze prezenty> > > przywieźli> > > Amerykanie: - prezenty, Polacy? jakie> > > prezenty? Marsjanin: - a nie> > > wiem, jakiś wpierdol, ale wszyscy dostali Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agacka1719499039 07.10.2004 07:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2004 Jechal arab przez pustynie na wielbladzie i bylo mu bardzo cieplo. Nagle obok niego przebiegl facet i pobiegl do oazy. Arab dogonil Faceta w oazie i pyta czy mu nie jest zbyd cieplo gdy tak biegnie. - Nie, bo jak biegne, to ped powietrza mnie chlodzi, a czym predzej Biegne tym jest mi chlodniej. Arab pomyslal i postanowil popedzi wielblada. Niestety Wielblad pokilku kilometrach przewrocil sie i padl. Arab wstal, Obejzal zdechlego wielblada i zawyrokowal: - Chyba zamarzl... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur69 07.10.2004 09:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2004 Warszawiak, Ślązak i Kaszub na wakacjach w Egipcie płynąc łódką wyłowili z wody gliniany dzban z dziwną pieczęcią. Złamali pieczęć no i oczywiście z dzbana wyleciał dżinn. - "Dobra, uwolniliście mnie, to macie wasze trzy życzenia. Po jednym na każdego starczy." Kaszub: - "Ja tak kocham Kaszuby... niech zawsze woda w jeziorach będzie czysta, ryb pod dostatkiem a turyści porządni i bogaci." Dżinn: - "Nudnawe życzenie, ale jak chcesz. Zrobione." Warszawiak: - "Wybuduj dookoła Warszawy ogromny mur żeby odgrodzić moje miasto od reszty tego zacofanego kraju i żeby żadni wsiowi mi tu nie przyjeżdżali." Dżinn: - "OK. Zrobione." Ślązak: - "Powiedz mi coś więcej o tym murze." Dżinn: - "No, otacza całe miasto, jest betonowy, wysoki na kilometr i szeroki na trzy kilometry u podstawy. Mysz się nie prześliźnie." Ślązak: - "Dobra. Nalej wody do pełna." Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RomanP 11.10.2004 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Października 2004 Kino, półmrok, sensacyjny film. Główny bochater właśnie jest ścigany przez rekina, całe kino zamiera. W tym momencie słychać „łup, łup, łup”, odbijanie korka od butelki. Gość na środku Sali (potęzne chłopisko) zwraca się do gościa siedzącego obok:E, łysy, napijesz się pan?NieE, panie z prawej, napijesz się pan?NieE, panie z góry napijesz się pan?NieE, panie z dołu napijesz się pan?Nie Gul, gul, gul. Nastąpiła cisza. Znowu jakiś sensacyjny moment filmu, czarny charakter już ma zabić głównego bohatera i….W tym momencie słychać „łup, łup, łup”, odbijanie korka od butelki. Gość na środku Sali (potęzne chłopisko) zwraca się do gościa siedzącego obok:E, łysy, napijesz się pan?NieE, panie z prawej, napijesz się pan?NieE, panie z góry napijesz się pan?NieE, panie z dołu napijesz się pan?Nie Gul, gul, gul. Nastąpiła cisza. Całe kino ogląda film w skupieniu. Sensacyjny moment, partnerka głównego bohatera już ma spaść ze skały, bohater ją łapie, walczą o życie i….W tym momencie słychać „łup, łup, łup”, odbijanie korka od butelki. Gość na środku Sali (potęzne chłopisko) zwraca się do gościa siedzącego obok:E, łysy, napijesz się pan?NieE, panie z prawej, napijesz się pan?NieE, panie z góry napijesz się pan?NieE, panie z dołu napijesz się pan?Nie Gul, gul, gul. Nastąpiła cisza. Prawie koniec filmu, bohater walczy z głównym czarnym charakterem i….W tym momencie słychać „łup, łup, łup”, odbijanie korka od butelki. Gość na środku Sali (potęzne chłopisko) zwraca się do gościa siedzącego obok:E, łysy, napijesz się pan?W tym momencie całe kino:Napij się łysy, napij!!!!!!! Kobieta bolała nad za małym biustem. Wreszcie poszła do lekarza. -Nie ma sprawy. Wstawimy pod pachami pompeczki, napompuje pani biust do rozmiaru jaki pani chce.Tak zrobili. (Pompowanie jak przy tańczeniu „Kaczuch”. Kobieta była bardzo zadowolona. Poszła na dyskotekę. Zobaczyła faceta, którego skąś znała i który jej się podobał. Podeszła do niego. Bawią się.- Skąd my się znamy (i podpompowała trochę biust).- Chodzimy do tego samego lekarza (odpowiedział facet i wykonał parę gestów nogami rozszerzając je i ściskająć na przemian). Na bezludnej wyspie jest trzech rozbitków: dwudziestolatek, czterdziestolatek i siedemdziesiontlatek. Na sąsiedniej wyspie zauważyli nagą dziewczynę. Dwudziestolatek rzuca się w fale i krzyczy: -Płyńmy do niej!! Na to czterdziestolatek:-Spokojnie panowie zbudujemy najpierw tratwę.A siedemdziesięciolatek:-Panowie, po co? Stąd też dobrze widać. Za siedmioma górami i siedmioma lasami, w zielonym lesie, w zielonej chatce, siedział sobie przy zielonym stoliku, na zielonym krześle niebieski krasnoludek i pewnego razu sobie pomyślał:-Kurczę, ja chyba nie jestem z tej bajki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mwanamke 12.10.2004 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 "Panowie, uszczęśliwienie kobiety jest bardzo proste, podaję zasady... A. Należy tylko być: 1. przyjacielem 2. partnerem 3. kochankiem 4. bratem 5. ojcem 6. nauczycielem 7. wychowawcą 8. spowiednikiem 9. powiernikiem 10. kucharzem 11. mechanikiem 12. monterem 13. elektrykiem 14. szoferem 15. tragarzem 16. sprzątaczką 17. stewardem 18. hydraulikiem 19. stolarzem 20. modelem 21. architektem wnętrz 22. seksuologiem 23. psychologiem 24. psychiatrą 25. psychoterapeutą. B. Ważne też są inne cechy. Należy być: 1. sympatycznym 2. wysportowanym ale 3. inteligentnym ale 4. silnym 5. kulturalnym ale 6. twardym ale 7. łagodnym 8. czułym ale 9. zdecydowanym ale 10. romantycznym ale 11. męskim 12. dowcipnym i 13. wesołym ale 14. poważnym i 15. dystyngowanym 16. odważnym ale 17. misiem ale 18. energicznym 19. zapobiegawczym 20. kreatywnym 21. pomysłowym 22. zdolnym ale 23. skromnym i 24. wyrozumiałym 25. eleganckim ale 26. stanowczym 27. ciepłym ale 28. zimnym ale 29. namiętnym 30. tolerancyjnym ale 31. zasadniczym i 32. honorowym i 33. szlachetnym ale 34. praktycznym i 35. pragmatycznym 36. praworządnym ale 37. gotowym zrobić dla niej wszystko [np. skok na bank] czyli 38. zdesperowanym [z miłości] ale 39. opanowanym 40. szarmanckim ale 41. stałym i 42. wiernym 43. uważnym ale 44. rozmarzonym ale 45. ambitnym 46. godnym zaufania i 47. szacunku 48. gotowym do poświęceń i, przede wszystkim, 49. wypłacalnym. C. Jednocześnie musi mężczyzna uważać na to, aby: a) nie był zazdrosny, a jednak zainteresowany b) dobrze rozumiał się ze swoją rodziną, nie poświęcał jej jednak więcej czasu niż danej kobiecie c) pozostawił kobiecie swobodę, ale okazywał troskę i zainteresowanie gdzie była i co robiła d) ubierał się w garnitur, ale był gotów przenosić ją na rękach przez błoto po kolana i wchodzić do domu przez balkon, gdy ona zapomni kluczy, lub gonić, dogonić i pobić złodzieja, który wyrwał jej torebkę, w której przecież miała tak niezbędne do życia lusterko i szminkę. D. Ważne jest aby nie zapominać jej: 1. urodzin 2. imienin 3. daty ślubu 4. daty pierwszego pocałunku 5. okresu 6. wizyty u stomatologa 7. rocznic 8. urodzin jej najlepszej przyjaciółki i ulubionej cioci. Niestety, nawet najbardziej doskonałe wykonanie powyższych zaleceń nie gwarantuje pełnego sukcesu. Kobieta mogłaby się bowiem czuć zmęczona obecnością w jej życiu idealnego mężczyzny oraz poczuć się zdominowaną przez niego i uciec z pierwszym lepszym menelem z gitarą, którego napotka. A teraz druga strona medalu. Uszczęśliwić mężczyznę jest zadaniem daleko trudniejszym, ponieważ mężczyzna potrzebuje: 1. seksu i 2. jedzenia Większość kobiet jest oczywiście tak wygórowanymi męskimi potrzebami mocno przeciążona. Zaspokojenie tych potrzeb przerasta siły naszych pań. Wniosek : Harmonijne współżycie można łatwo osiągnąć, pod warunkiem, że mężczyźni wreszcie zrozumieją, iż muszą nieco ograniczyć swoje zapędy i pohamować swoją roszczeniową postawę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krystian 12.10.2004 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Października 2004 Zeflik do Francika:- Tyś pjerońe pedźoł sztajgrowi, że jo je gupi !!!???- Niiiiiiii, łon już wjedźoł... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 18.10.2004 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2004 Górzysta droga. Facet prowadzi samochód. Naprzeciw niego jedzie drugi samochód, który prowadzi kobieta. Gdy się mijają kobieta uchyla okno ikrzyczy: - ŚWINIA! Facet natychmiast uchyla swoje okno i odkrzykuje: - DZIWKA! Po czym zadowolony, że się odgryzł, jedzie dalej i gdy wjeżdża w następny zakręt wpada na... świnię stojącą na środku drogi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 18.10.2004 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2004 no i jeszcze jeden, miłe wspomnienia, ze aż się łza w oku kręci : Lata 80-te, PRL. Przychodzi facet do sklepu z samochodami i pyta czy może kupić Syrenę 105. - Tak, proszę bardzo, czerwona, proszę wpłacić pieniądze, odbiór za 10-lat. - No dobrze - mówi szczęśliwy klient - ale za 10 lat rano, czy po południu? - Panie! Coś pan, będzie pan czekać 10 lat i nie jest panu obojętne, czy rano, czy po południu? - Nie, dla mnie to ważne. Więc kiedy mogę odebrać tą Syrenę - rano, czy po południu? - A dlaczego jest to dla pana takie ważne? - Bo rano będą mi zakładać telefon. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jprzedworski 18.10.2004 15:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Października 2004 Czy wy też macie taki dobry sprzęt?WIERTARECZKA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ponury63 19.10.2004 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2004 Tak trochę a propos innego tematu w innym dziale... Matka z małą córką wybrały się w odwiedziny do rodziny w Warszawie. Matka próbowała złapać taksówkę, podczas gdy córka rozglądając się zauważyła grupę wyzywająco ubranych kobiet zgromadzonych na rogu ulicy. W końcu matce udało się zatrzymać taksówkę i ruszyły w drogę. W pewnym momencie córka pyta: - Mamusiu, na co czekały te panie tam na rogu? - Te panie czekały na mężów, żeby je odwieźli do domu po pracy - odpowiada matka. Taksówkarz słysząc tę wymianę zdań odwraca się i mówi: - Ach, niech pani bajek córce nie opowiada! To k***y są i tyle... Zapada chwila niezręcznego milczenia, przerwana przez kolejne pytanie dziecka: - Mamusiu, a czy te panie mają dzieci? - Oczywiście - odpowiada mama - a myślisz, że skąd się biorą warszawscy taksówkarze ?? __________________________________________________________ Sorki dla wszystkich kulturalnych taryfiarzy z mego miasta. Są tacy, naprawdę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Funia 19.10.2004 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2004 Jedzie facet, patrzy a w gałęziach drzewa maluch, a pod drzewem siedzi człowiek i trzyma się za głowę. Facet podchodzi i pyta:- Jak go pan tam wpakował?Na co ten drugi:- Że mały - wiedziałem, że przyspieszenia nie ma - wiedziałem, ale że się skur..... psów boi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxtorka 20.10.2004 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Października 2004 Idzie zajączek przez las , patrzy , a pod drzewem leży wiewiórka , kompletnie pijana . Ale fajne , rude futerko , chyba ją przelecę . Jak pomyślał tak zrobił , ale po wszystkim żal mu się wiewiórki zrobiło i zostawił jej 20 zł . Wiewiórka obudziła się , patrzy a koło niej leżą pieniążki . Kupię sobie Premium -pomyślała , co też zrobiła , upiła się i zasnęła . A przez las przechodził wilk , zobaczył śpiącą wiewiórkę , zrobił to samo co zajączek , po wszystkim też mu się żal zrobiło rudego futerka i zostawił jej 20 zł . Wiewiórka obudziła się skacowana , patrzy - pieniądze . Poszła do sklepu monopolowego i mówi : poproszę Pre.... nie , poproszę Wyborową , bo po Premium strasznie mnie d..pa boli . Pozdrowionka - Maxtorka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RomanP 21.10.2004 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Gabinet lekarski, rozbawiona para, pan lekarz i pielęgniarka. Hi, hi, hi, ha, ha, ha. On ją klepnie w tyłeczke, ona się zalotnie uśmiechnie, odsłoni kolanko lub coś więcej. Sielanka.Wchodzi zmartwiony staruszek z laseczką i dopytuje się o wyniki swoich badań. Hi, hi, hi, ha, ha, ha, jak pan się nazywa. Pielęgniarka podaje kartę.Lekarz trochę powarzniej, ale nie potrafi ukryć poprzedniego rozbawienia:- Niestety jest pan ciężko chory, pozostało panu najwyżej 2 tygodnie życia.W tym momencie na twarzy staruszka uśmiech:- Wie pan doktorze, w 1936 profesor Gibaldi w Rzymie (świeć panie nad jego duszą) powiedział mi to samo. Również w 1946 profesor Helson w Zurychu powiedział mi, że mam tylko 2 tygodnie życia przed sobą (świeć panie nad jego duszą). W 1957 profesor Młodziński w Warszawie (świeć panie nad jego duszą), powiedział mi, że jestem śmiertelnie chory. Lekarz staje się coraz bardziej poważny, wręcz smutny, a staruszek ciągnie z coraz większym uśmiechem:-W 1962 profesor Miodziński z Poznania (świeć panie nad jego duszą) prorokował mi tydzień życia. Również po badaniach w 1969 profesor Hels (świeć panie nad jego duszą) powiedział mi, że jestem śmiertelnie chory. Ostatnio bardzo dobrze się czuję i byłem zaniepokojony. Dziękuję doktorze, przywrocił mi pan wiarę.Staruszek wychodzi uśmiechnięty, zostawiając lekarza dziwnie poważnego. Po zimnej wojnie. Spotkania uczonych z Rosji i USA. Jedno z nich temat loty kosmiczne. Stół po jednej stronie Amerykanie po drugiej Rosjanie. Rozmowa schodzi na temat odżywiania.- Na miesiąc przed lotem dajemy naszym kosmonautą 4000 kalori dziennie- mówią Amekrykanie- My toże – odpowiadają Rosjanie- Na trzy tygodnie przed lotem dajemy im 6000 kalori dziennie.- My toże – odpowiadają Rosjanie- Na dwa tygodnie przed lotem dajemy im 8000 kalori dziennie.- My toże – odpowiadają Rosjanie- Na tydzień przed lotem dajemy im 10000 kalori dziennie.W obozie rosyjkim poruszenie, kalkulatory poszły w ruch, szepty, narada. Wstaje przewodniczący delegacji rosyjkiej:- Mieliśmy się nie okłamywać, a tu strona amerykańska prubuje wprowadzić nas w błąd. Żaden człowiek nie jest w stanie zjeść tyle kartofli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Artur69 21.10.2004 20:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2004 Siedzi sobie babka z dziadkiem, oglądają telewizje. Nagle babka mówi:- Te stary, a może byśmy się koniaku napili?- E, babka, przecież już cały wypiliśmy! Nie ma ani kropli.- Idź stary do piwniczki, może cos się jeszcze uchowało.Cóż było robić, poszedł dziadek do piwniczki, graty przesuwa, skrzynki przestawia. Nie ma. Przenosi worki z ziemniakami... i nagleButelka! Podnosi cala zakurzona, przeciera trochę rękawem, czyta: "KONJAK".Uradowany leci do babki. Usiedli nalali, wypili, znowu nalali, znowu wypili i tak cala buteleczka pękła. I ni stąd ni zowąd nagle wzięła ochota na dziki seks. Dziadek brał babkę to z tej to z tamtej strony, ona była raz na górze raz na dole, raz aktywnie raz pasywnie, robili to po francusku, hiszpańsku włosku, jak tylko umieli i nawet jak nieumieli.Gdy nad ranem zmęczeni leżeli ciężko dysząc, ale szczęśliwi, babka mówi:- Dziadek, to chyba nas tak po koniaku tym wzięło. Zobacz, co to za marka".Dziadek wziął pusta butelkę do ręki, przetarł dokładne cały kurz i czyta:- "Koń jak nie może, dwie krople na wiadro wody". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 27.10.2004 11:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2004 >> Drogi serwisie techniczny!>> W ubiegłym roku zmieniłam CHŁOPAKA 5.0 na MĘŻA 1.0 i zauważyłam znaczny> spadek wydajności działania, w szczególności w aplikacjach KWIATY i> BIŻUTERIA, które działały dotychczas bez zarzutu w CHŁOPAKU 5.0.>> Dodatkowo MĄŻ 1.0 - widocznie samoistnie - odinstalował kilka bardzo> wartościowych programów takich jak ROMANS 9.5 i ZAINTERESOWANIE 6.5, a w> zamian zainstalował zupełnie przeze mnie niechciane aplikacje PIŁKA NOŻNA> 5.0 i BOKS 3.0. ROZMOWA 8.0 nie działa zupełnie, a aplikacja SPRZĄTANIE> DOMU 2.6 po prostu zawiesza system. Uruchamiałam aplikacje wsparcia> KŁÓTNIA 5.3 aby naprawić problem, ale bezskutecznie.>>>> Desperatka.>>>>>> Droga Desperatko!>>>> Na wstępie pragniemy zwrócić Twoją uwagę, iż CHŁOPAK 5.0 jest pakietem> rozrywkowym, podczas gdy MĄŻ 1.0 jest systemem operacyjnym. Spróbuj> wprowadzić komendę:>> C:\MYSLALAM_ZE_MNIE_KOCHASZ ściągnąć ŁZY 6.2 oraz zainstalować WINĘ 3.0.> Jeśli wszystko zadziała jak powinno, MĄŻ 1.0 powinien automatycznie> włączyć aplikacje BIŻUTERIA 2.0 i KWIATY 3.5.>> Pamiętaj jednak, iż nadużywanie tych aplikacji może doprowadzić MĘŻA 1.0> do wystąpienia błędu GROBOWA_CISZA 2.5 lub PIWO 6.1 - PIWO 6.1 jest bardzo> nieprzyjemnym programem, który w pewnych sytuacjach może włączać plik> GŁOŚNE_CHRAPANIE.MP3>> Cokolwiek byś nie robiła, pamiętaj jednak, żeby nie instalować TEŚCIOWEJ> 1.0.> Nie próbuj też instalować nowego programu CHŁOPAK. To nie są> współpracujące aplikacje i zniszczą MĘŻA 1.0.>> Sumując, MĄŻ 1.0 jest wspaniałym programem, ale ma ograniczoną pamięć i> nie może szybko włączać nowych funkcji. Musisz przemyśleć możliwość zakupu> dodatkowego oprogramowania dla poprawienia pamięci i wydajności.>>>> Ja osobiście polecam GORĄCE JEDZENIE 3.0 lub SEX_BIELIZNĘ 7.xx>>>> Powodzenia,>> Serwis techniczny> Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.