Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Pozazdroscilam Monice... :lol:

 

Jezeli to juz bylo wczesniej i przegapilam, dajcie znac, to usune.

 

 

 

Z raportów policji:

 

********

"Rano denat pojechał do pracy w hucie.Po pracy wrócił pijany ,pobił

żonę taboretem i zaraz poszedł spać. Nazajutrz żona denata zgłosiła na

posterunku ,ze denat nie żyje(...)"

 

*******

 

"Elżbieta T. powiedziala mi ustnie ,ze mąż często ja bije,lecz gdyby

nawet ja zabił, to i tak nie pójdzie na niego ze skarga na policje"

 

*******

 

"Na miejscu wypadku ustalilem, że ofiara potracenia przez samochód jest

Agnieszka D. c. Stanislawa,lat 9,zamieszkala w Lutczy,panna,bez zawodu

i bez przynależności partyjnej(...).

Sprawcy wypadku oraz ofierze Agnieszce D,lat 9 pobrano krew do badań

na zawartość alkoholu"

 

*******

 

Z opinii sołtysa wsi,wystawionej notorycznemu chuliganowi:

"W miejscu swego zamieszkania Kazimierz C.cieszy się bardzo dobra

opinia.

Wprawdzie czasami upija się do nieprzytomnosci, ale leży wtedy

spokojnie na drodze i nikogo nie zaczepia.Dlatego chuliganem w naszej wsi nie jest i cieszy się u nas dobra opinia(...)".

 

*******

 

"Wyżej wymieniony Obywatel był wyraźnie pod wpływem alkoholu, gdyż

zataczał się na nogach.Ponadto dowodem jego nietrzeźwości był fakt że

idąc aleja przytrzymywał po kolei każde drzewo".

 

*******

 

"Na trawniku w Rynku leżał jak zwykle obok ławki znany mi Zygmunt J.

Wymienionego Obywatel nie legitymowałem ,gdyż znam go osobiście ,a i

tak wymieniony nie nosi przy sobie dowodu osobistego ,wiec legitymowanie nie miałoby najmniejszego celu.Podany mu probierz trzeźwości nie zmienił koloru warstwy wskaźnikowej ,ponieważ Zygmunt J.nie był w stanie nadmuchać w probierz".

 

*******

 

Z notatki służbowej plutonowego MO:

"Na miejscu zdarzenia stwierdziłem ,ze u Grzegorza P.w wyniku

porażenia prądem elektrycznym nastąpił śmiertelny zgon"

 

*******

 

"Podejrzany Witold W. dokonał czynu lubieżnego w ten sposób ,ze podczas imienin będąc pod wpływem alkoholu uchwycił Mariole F.za jej

przyrządy płciowe. Pokrzywdzona nie będzie składać wniosku o ściganie".

 

*******

 

"W czasie kontroli meliny u Obywatelki Joanny H. zastalem siedząca

na krześle sąsiadkę, lecz innych rzeczy pochodzących z kradzieży

nie ujawniłem".

 

*******

 

Fragment notatki służbowej z 1967 roku:

"W dniu dzisiejszym wymierzyłem mandat karny w wysokości 100(słownie

sto złotych)Obywatelowi Janowi R.za to ,ze wjechał do miasta koniem

oranym jak krowa".

 

*******

 

Fragment protokółu oględzin miejsca włamania:

"Na miejscu zdarzenia ujawniono na posadzce ślady błota pochodzące

najprawdopodobniej od czubków butów ludzkich".

 

*******

 

"(...)Nadto wyrażam uzasadniona obawe,ze ściąganie dalszych rat

alimentacyjnych z osoby Wacława D.moze natrafić na pewne trudności,

ponieważ do naszego Posterunku MO nadeszła wiadomość ze Stargardu

Szczecinskiego, że Wacław D.aktualnie się powiesił(...)".

 

*******

 

Fragment notatki urzędowej:

"Podczas służbowej interwencji w restauracji >>>Glorietta<<<

będący w stanie nietrzeźwości Łukasz H. powiedział do mnie i sierżanta

Marka H. ,ze obaj jesteśmy głupsi, niż ustawa przewiduje.Poniewaz

wymieniony nie potrafił dokładnie wskazać o jaka ustawę mu się

rozchodzi,dlatego byliśmy zmuszeni użyć w stosunku do Łukasza H. pałki

służbowej(...)".

 

*******

 

Z notatki słuzbowej:

"52 letnia Karolina W.bedac na przyjęciu weselnym w Siedliskach

zaczęła znienacka tańczyć na parkiecie solo i zarzuciwszy sobie spódnice na glowe,ukazala swoje grube nogi pokryte zylakami,czym wywołała

powszechne zgorszenie wśród wszystkich weselników(...)".

 

*******

 

Z notatki służbowej członka ORMO:

"(...) Za odstąpienie od czynności służbowych podejrzana o nielegalny

wyrób spirytusu Genowefa T. zaprponowała mi do wyboru: pełne wiadro

wysoko procentowego bimbru albo stosunek z jej osoba,przy czym ja w

tym dniu na stosunek z jej osoba nie miałem większej ochoty(...)".

 

*******

 

Z notatki służbowej dzielnicowego Rejonowego Urzędu Spraw

Wewnętrznych w B.:

"Izabela J.zglosila dziś w tut.Komendzie ,ze niejaki Seweryn

G.wracajac po pijanemu z dyskoteki w restauracji >>Carpatia<< dopuścił się wybryku nieobyczajnego wobec nieletnich dziewczat,gdyz okazywał im publicznie swe dewocjonalia(...)".

 

*******

 

"Władysław B .będąc w stanie głębokiego upojenia alkoholowego dostał

ataku białej goraczki, gdyż poci się po rękach nożem rzeźnickim i

wygrażał nim wszystkim domownikom tym nie był agresywny(...)".

 

*******

 

"Rozalia W.zona znanego bimbrownika Tadeusza W.zeznala ,ze jej maź,

zanim umarl,powiedzial 20 lat temu,ze natychmiast przestanie pić,

gdy tylko dostanie pijackiej czkawki,poniewaz nigdy jej nie dostał,

wiec pil cale życie(...)".

 

*******

 

Z notatki służbowej posterunkowego kaprala Franciszka S:

"Edward J.powiedzial mi ,Iz doszedł do wniosku,ze produkowana obecnie

wódka czysta skażona jest szkodliwymi dla zdrowia trującymi środkami

chemicznymi ,które powodują slepote,dlatego z dniem dzisiejszym

przrzucil się na wode brzozowa i denaturat,jako znacznie zdrowsze".

 

*******

 

"Regimiusz P.zapytany przeze mnie,z jakich przyczyn jechal dziś dużym

fiatem torami kolejowymi zamiast droga publiczna,narazajac się na

ewentualne spotkanie z pociągiem towarowym odpowiedzial mi ,ze żaden

pociąg mu nie straszny,a ponadto do miejscowosci,gdzie zdążał wraz

z pewna panią ,nie ma dobrej drogi,tylko same wertepy,dlatego wybrał

jazdę torami kolejowymi(...)".

 

*******

 

"Około dwóch tygodni temu denat Dariusz J.pobil się w restauracji

>>Wierchy<< kategorii III z Zenonem G.,po czym zbiegl.Przez następne

kilka dni denat był widziany na melinie u Antoniny F.,gdzie wyczyniał

rożne figle,az w dniu wczorajszym denat zmarl,gdyz zatruł się

śmiertelnie denaturatem(...)".

 

*******

 

"(...)Do Pawła G.przyszedl w nocy jego kolega z pracy i przewrócił

telewizor kolorowy,ktory był spity jak świnia(...)".

 

*******

 

Z notatki służbowej z 1971 roku:

"Zapytany przeze mnie Maciej K.dlaczego wraca dziś do domu rowem

melioracyjnym,a nie droga publiczna,jak normalni ludzie,ten

odpowiedział mi,ze robi tak zawsze,gdy nieco wypije.Szanuje bowiem przepisy kodeksu drogowego i nie chciałby komplikować ruchu pojazdów na drodze publicznej.

(...)Wydaje mi sie,ze Maciej K.postepuje słusznie ,bo gdyby wszyscy

pijani tak robili,nie byłoby tylu pieszych rozjechanych

przez samochody(...)".

 

*******

 

Ze skargi obywatela Marka W. skierowanej do komendanta MO w H.:

"Mam pretensje do st.sierz.Boleslawa W.za to ,ze wypal owal mnie

wczoraj, kiedy wracałem nocą z dyskoteki w H.,a biała palka,ktora mnie

wypalowal była brudna(...)".

 

*******

 

Fragment notatki służbowej z 1978 roku:

"Przesłuchiwany Lesław S.,ktory zasną w swym samochodzie na

przejeździe kolejowym w miejscowości R.,wyjasnil mi,ze to nie alkohol spowodował jego zasniecie,lecz śpiączka afrykanska,ktorej nabawił się piec lat temu przebywając na kontrakcie w Libii.zaproponowal mi,abym nie dawał więcej dowodów swojego nieuctwa,lecz pouczył się

medycyny afrykanskiej(...)".

 

*******

 

Z notatki urzędowej z 1979 roku:

"(...)Franciszek R.wycofal dziś swe zawiadomienie o zuchwałej

kradzieży swojej sztucznej szczeki,bowiem babka klozetowa,czyli pisuardessa w restauracji >>Krakowiak<<,znalazla sztuczna szczękę wyżej wymienionego w ubikacji,ktora Franciszek R. przez własna nieuwagę wyrzygał w dniu wczorajszym wraz z obiadem,przekaska i pól litrem wódki żołądkowej gorzkiej(...)".

 

*******

 

Z zeznań Katarzyny P.,lat 46,wlascicielki meliny w W.,

"Po wypici dwóch butelek wina Włodzimierz L.uniusl moje nogi wysoko

do góry(pod sam sufit)i naruszył żyrandol w pokoju ,który upadl.Zadam

kategorycznie zwrotu wartości tego zyrandola,ktory upadł(...)".

 

*******

 

Z zeznań Agnieszki T.,pokrzywdzonej w sprawie o zgwałcenie:

"Nie mam nic do zarzucenia Pawłowi S.,poniewaz po obnażeniu mojej

osoby był tak spity ze nic mi nie uczynił(...)".

 

*******

 

"Tadeusz G.trzymal w ręku trzepaczkę ,która na oczach mieszkańców

i dzieci oraz wychodzącej za szkoły młodzieży wyprawiał niesamowite

orgie(...)".

 

*******

 

Z zeznań inwalidki 31 letniej Lidii A.:

"Zeznaje ,ze Seweryn S.jest człowiekiem na wskroś obrzydliwym,poniewaz w dniu wczorajszym usiłował lubieżnie obnażyć mi moja sztuczna nogę, która jest proteza,natomiast nie usiłował nawet dotknąć mojej prawdziwej nogi(...)".

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/5086-dowcipy/page/127/#findComment-981553
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

W gęstej dżungli dwaj kanibale - ojciec z synem - śledzą dłuższy czas

idącą samotnie, piękną i bardzo zgrabną, badaczkę flory i fauny.

Syn cicho pyta...

- Czy teraz ją schwytamy, zaniesiemy do domu i tam zjemy ?

- Tak ! - schwytamy, zaniesiemy do domu, a tam zjemy twoją mamę.

 

Ewa w raju nie usłuchała zakazu Stwórcy i za namową wężą zerwała jabłko z drzewa.

Za ten czyn zostali wraz z Adamem wyrzuceni za bramę raju.

Na odchodne Ewa usłyszała głos z góry...

- Za ten czyn zapłacisz krwią !

Po kilku dniach Ewa, natknęła się na tego samęgo węża, który ją do tego namówił.

- Przez ciebie teraz będę musiała płacić krwią - zwraca się do węża.

- Oj nie marudź ! - wynegocjowałem ci to w dogodnych miesięcznych ratach !

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/5086-dowcipy/page/127/#findComment-983083
Udostępnij na innych stronach

Pewnej nocy złodziej włamuje się do pustego mieszkania. Szpera po ciemku,

przerzuca rzeczy szukając pieniędzy, aż tu nagle słyszy głos:

- Jezus cię widzi...

Zapala światło rozgląda się po pokoju. Nikogo nie ma. Dalej przerzuca

rzeczy.

- Jezus cię widzi...

"Co u licha?!" - myśli, rozgląda się dokładniej, a tu papuga w klatce.

- Te, papuga, to ty mówiłaś?

- Ja.

- A jak masz na imię?

- Nepumenozenia.

- Nepu... co? Głupie imię jak dla papugi.

- Jezus też głupie jak dla rotwailera.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/5086-dowcipy/page/127/#findComment-983731
Udostępnij na innych stronach

FEUDALIZM: Masz dwie krowy. Opiekujesz się nimi, a Twój senior zabiera Ci

część mleka.

 

USTRÓJ NIEWOLNICZY: Twój pan ma dwie krowy. Ty się nimi opiekujesz, on

daje Ci część mleka.

 

CZYSTY SOCJALIZM: Masz dwie krowy. Rząd je zabiera i umieszcza w oborze

razem z krowami innych. Ty musisz opiekować się wszystkimi krowami. Rząd

wydaje Ci tyle mleka, ile potrzebujesz.

 

SOCJALIZM BIUROKRATYCZNY: Masz dwie krowy. Rząd zabiera je i umieszcza w

oborze razem z krowami innych. Zajmują się nimi dawni hodowcy kurczaków.

Ty musisz zajmować się kurczakami, które rząd odebrał ich hodowcom. Rząd

daje Ci tyle mleka i jajek, ile zgodnie z przepisami potrzebujesz.

 

FASZYZM: Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie, wynajmuje Cię, żeby się nimi

opiekował i sprzedaje Ci mleko.

 

CZYSTY KOMUNIZM: Masz dwie krowy. Sąsiedzi pomagają Ci się nimi opiekować

i wszyscy dzielicie się mlekiem.

 

KOMUNIZM RADZIECKI: Masz dwie krowy. Musisz się nimi opiekować, a rząd

zabiera całe mleko.

 

DYKTATURA: Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie i zostajesz rozstrzelany.

 

DEMOKRACJA SINGAPURSKA: Masz dwie krowy. Rząd karze Cię grzywną za

trzymanie dwóch zwierząt hodowlanych w mieszkaniu bez zezwolenia.

 

MILITARYZM: Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie i wciela Cię do armii.

 

CZYSTA DEMOKRACJA: Masz dwie krowy. Twoi sąsiedzi decydują, kto dostaje

mleko.

 

DEMOKRACJA PRZEDSTAWICIELSKA: Masz dwie krowy. Twoi sąsiedzi wybierają

kogo , kto powie Ci, czyje jest mleko.

 

DEMOKRACJA AMERYKAŃSKA: Rząd obiecuje Ci dwie krowy, je li na niego

zagłosujesz. Po wyborach prezydent zostaje odwołany za spekulacje na rynku

terminowych transakcji na krowy. Prasa rozdmuchuje aferę "Cowgate".

 

DEMOKRACJA BRYTYJSKA: Masz dwie krowy. Karmisz je mózgami owiec tak długo,

aż zwariują. Rząd nic nie robi.

 

DEMOKRACJA WŁOSKA: Masz dwie krowy. Przed rannym udojem słuchasz radia,

żeby dowiedzieć się, kto jest dzisiaj premierem.

 

BIUROKRACJA: Masz dwie krowy. Najpierw rząd wydaje przepisy, które mówią

kiedy możesz karmić i doić swoje krowy. Potem płaci Ci, żeby ich nie

doił. Następnie zabiera obie krowy, jedną zabija, drugą doi i wylewa mleko

do cieków. Na koniec domaga się od Ciebie wypełnienia formularzy

wyja niających zaginięcie jednej z krów.

 

ANARCHIA: Masz dwie krowy. Albo sprzedajesz mleko po dobrej cenie, albo

Twoi sąsiedzi będą próbowali Cię zabić i przejąć krowy.

 

KAPITALIZM: Masz dwie krowy. Sprzedajesz jedną i kupujesz byka.

 

KAPITALIZM DALEKOWSCHODNI: Masz dwie krowy. Sprzedajesz je swojej spółce

giełdowej, korzystając z akredytywy nieodwołalnej poręczonej przez bank

szwagra. Następnie wykonujesz transakcję swapową z funduszem powierniczym,

dzięki czemu odzyskujesz wszystkie swoje cztery krowy i dostajesz ulgę

podatkową za hodowanie pięciu krów. Prawa do mleka sze ciu krów

sprzedajesz na rynku transakcji terminowych przez po rednika z Panamy

firmie z Kajmanów, której ukrytym udziałowcem jest żona szwagra. Prawa do

mleka wszystkich siedmiu krów odkupuje Twoja spółka giełdowa, która w

rocznym sprawozdaniu wykazuje osiem krów na stanie z opcją na zakup

jeszcze jednej. W tym samym czasie zabijasz swoje dwie krowy, bo miały złe

Feng Shui.

 

PROEKOLOGIZM: Masz dwie krowy. Rząd zabrania Ci je doić i zabijać.

 

FEMINIZM: Masz dwie krowy. Pobierają się i adoptują cielaka.

 

TOTALITARYZM: Masz dwie krowy. Rząd zabiera obie i zaprzecza, by one

kiedykolwiek istniały. Mleko jest objęte zakazem produkcji i konsumpcji.

 

LIBERTYNIZM: Masz dwie krowy. Jedna przeczytała konstytucję, wierzy w nią

i ma kilka dobrych pomysłów na rządzenie. Startuje w wyborach i podczas

gdy większo ć ludzi uważa, że krowa jest najlepszym kandydatem, nikt

oprócz drugiej krowy na nią nie głosuje, bo wszyscy sądzą, że byłoby to

wyrzucanie ich głosu w błoto.

 

SURREALIZM: Masz dwie żyrafy. Rząd wymaga, by brały lekcje gry na

harmonijce.

 

Tekst ten przepisano z jakiejś stronki internetowej

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/5086-dowcipy/page/127/#findComment-983813
Udostępnij na innych stronach

Gra "jak się rozluźnić" w biurze, system punktowy na zasadzie: "nie, na TO nie masz odwagi"

 

Zadania za 1 punkt:

1. Przebiec z pełną prędkością wokół wszystkich stołów w pokoju

2. Głośno stękać i jęczeć w WC w obecności przynajmniej jednej osoby nie uczestniczącej w grze

3. Całkowicie zignorować pierwszych 5 kolegów mówiących "dzień dobry"

4. Zadzwonić do kogoś, nieznanego osobiście, powiedzieć "niestety - nie mogę teraz rozmawiać" i odłożyć słuchawkę

5. Sygnalizować zakończenie rozmowy przez zakrycie uszu rękami

6. Dokładnie "wymacać" dostarczana właśnie przesyłkę i mruczeć no... no... to jest naprawdę FANTASTYCZNE w dotyku"

7. Co najmniej 1 godzinę chodzić z rozpiętym rozporkiem?

8. ... i każdemu kto na to zwróci uwagę mówić "ale ja tak lubię!!!"

9. Wracając od kserokopiarki iść tyłem

10. W windzie za każdym razem, kiedy ktoś otwiera drzwi głośno wciągać powietrze

 

Zadania za 3 punkty

1. Powiedzieć do szefa " jesteś COOOOL" jednocześnie "mierząc" do niego palcami ułożonymi w pistolet

2. Mamrotać niezrozumiale do pracownika, następnie powiedzieć: zrozumiał pan? Nie cierpię się powtarzać..."

3. Wywoływać samego siebie przez interkom

4. Uklęknąć przed kranem z woda i pić - w zasięgu wzroku musi się znajdować przynajmniej jeden nie-gracz

5. Wykrzykiwać przypadkowe liczby, kiedy jeden z kolegów coś liczy

 

Zadania za 5 punktów

1. Na zakończenie zebrania zaproponować żeby wszyscy się wzięli za ręce i odmówili "Ojcze nasz", dodatkowy punkt, jeśli samemu zacznie się modlitwę...

2. Wieczorem wejść do biura jakiegoś pracoholika i w jego obecności 10 razy włączyć i wyłączyć światło

3. Każdego, z kim rozmawiamy, w przeciągu przynajmniej 1 godziny, nazywać Herbert

4. Podczas najbliższego zebrania głośno zakomunikować ze się musi wyjść do toalety "z grubszą sprawą"

5. Każde zdanie kończyć słowem "starrry"

6. Pod nieobecność któregoś z kolegów, przeciągnąć jego stół do windy

7. Podczas zebrania, co chwila walić się pięścią w głowę i powtarzać "bądźcie wreszcie cicho!!!! Skupić się nie można..."

8. Podczas obiadu uklęknąć przed jedzeniem i głośno powiedzieć "zaprawdę powiadam wam: pan dal mi pożywienie i nigdy już nie będę cierpiał głodu!!!"

9. W kalendarzu kolegi napisać "podobam ci się w pończochach?"

10. Zanieść własną klawiaturę do kolegi i zapytać "zamienisz się?"

11. 10 razy przeprowadzić z kolega "konwersację": "Słyszałeś?" "Co?" "Już nic..."

12. Przyjść do pracy w mundurze i na pytania odpowiadać "nie wolno mi o tym mówić"

13. Udając szefa eleganckiej restauracji zadzwonić do kolegi i przekazać mu ze podczas ostatniego losowania wizytówek wygrał darmową kolację dla dwóch osób.

14. Podczas ważnej telekonferencji mówić z wyraźnym obcym lub gwarowym akcentem

15. Znaleźć odkurzacz i przez dłuższy czas "sprzątać" wokół biurka

16. Włożyć w spodnie kawałek papieru toaletowego tak, aby wystawał i udawać zdziwionego, kiedy ktoś zwróci uwagę

17. Przed każdym uczestnikiem zebrania położyć filiżankę kawy i ciastko, następnie wszystkie ciastka rozgnieść ręką

18. Podczas zebrania powoli, z hałasem, "podciągać" krzesło do stołu

19. Podczas zebrania, ułożyć na stole plastikowe figurki (wg. uczestników zebrania) i kiedy ktoś zabierze glos - "animować" odpowiednią figurkę Wygrywa ten, kto zostanie z pracy wywalony ostatni.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/5086-dowcipy/page/127/#findComment-983826
Udostępnij na innych stronach

Sasza po slubie przyjezdza do Ojca!

O: Nu i szto Sasza, poruchal?

S: Niet!

O: Paczemu?

S: Nie wchodit!

O: Kak nie wchodit? Maslil?

S: Niet.

O:No to paproboj!

Po tygodniu przyjezdza Sasza do Ojca.

O: Nu i szto Sasza, poruchal?

S: Niet.

O: Paczemu?

S: Nie wchodit!

O: Kak nie wchodit? Maslil?

S: Da maslil!

O: Slinil?

S: Niet.

O:No to paproboj!

Po tygodniu przyjechal Sasza do Ojca.

O: Nu i szto Sasza, poruchal?

S: Niet.

O: Paczemu?

S: Nie wchodit! S: Da maslil!

O: Slinil?

S: Da slinil!

O: A w sloj z tawotam wkladal?

S: Niet.

O:No to paproboj!

Po tygodniu przyjezdza Sasza do Ojca.

O: Nu i szto Sasza, poruchal?

S: Niet.

O: Paczemu?

S: Nie wchodit!

O: Kak nie wchodit? Maslil?

S: Da maslil!

O: Slinil?

S: Da slinil!

O: A w sloj z tawotam wkladal?

S: Nie wchodit!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/5086-dowcipy/page/127/#findComment-983839
Udostępnij na innych stronach

Facet miał problem z przedwczesnym wytryskiem, więc poszedł do lekarza.Zapytał co ma zrobić, żeby problemu nie było. Lekarz mu poradził:

- Jak już będziesz dochodził, to sprobój się jakoś wystraszyć.

Facet tego samego dnia poszedł do sklepu i kupil sobie pistolet startowy (starter), który robi dużo huku i potrafi nastraszyć jak cholera.

Podniecony myślą wypróbowania nowego sposobu poleciał szybko do domu.W domu zastał żonę czekającą nago w łóżku. Zaczęli od pozycji 69 i facet momentalnie poczuł, że zaraz dojdzie, więc wystrzelił, żeby się przestraszyć.

Następnego dnia znów wybrał się do lekarza. Lekarz pyta: - No i jak było?

Facet na to:- Niezbyt fajnie. Kiedy wystrzeliłem, to żona zesrała mi się na twarz,odgryzła mi 5 cm penisa, a z szafy wyszedł sąsiad z rękami w górze

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/5086-dowcipy/page/127/#findComment-983847
Udostępnij na innych stronach

:wink: Pewnego dnia w rajskim ogrodzie Ewa zwraca się do Boga.- Mam problem.- O co chodzi Ewo?- Ja wiem, że dzięki Tobie istnieję i mam ten przepiękny ogród, wszystkie zwierzęta, tego zabawnego węża, ale ja po prostu nie jestem szczęśliwa.- Dlaczego Ewo?- Jestem samotna i po prostu rzygać mi się chce jabłkami.- Aha Ewo, w takim wypadku stworzę ci mężczyznę.- Co to jest mężczyzna?- Mężczyzna będzie wadliwym stworzeniem, mającym wiele złych cech. Będzie kłamał, oszukiwał i będzie próżny. Tak czy inaczej będziesz miała z nim ciężkie życie. Ale... będzie większy, szybszy i będzie lubił polować i zabijać. Będzie wyglądał głupio, gdy się podnieci, ale odtąd nie będziesz narzekać. Stworzę go w taki sposób, aby dostarczał ci fizycznej satysfakcji. Będzie nierozsądny i będzie zabawiał się walką lub kopaniem piłki. Nie będzie zbyt sprytny, więc również będzie potrzebował twojej rady, aby postepować rozsądnie.- Brzmi wspaniale - powiedziała Ewa z ironicznym uśmiechem - ale w czym tkwi pułapka?- Hm... możesz go mieć pod pewnym warunkiem.- Jakim? - Bedzie on dumny, arogancki, egocentryczny, więc musisz mówić mu, że został stworzony pierwszy. Pamiętaj, to nasz malutki sekret... Wiesz, tak między nami kobietami...
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/5086-dowcipy/page/127/#findComment-983868
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi głuchoniemy do apteki z zamiarem kupienia prezerwatyw.

Tłumaczy na migi, aptekarz nie rozumie o co chodzi.

W końcu głuchoniemy wyciaga swojego kładzie na ladzie i obok kładzie 10

złotych.

Aptekarz patrzy, kładzie 10 złotych na ladzie i wyciąga swojego.

Poczym bierze cała kase i chowa do kieszeni.

Głuchoniemy zaczyna nerwowo wymachiwać rękami.

Aptekarz odpowiada:

- Jak nie umiesz przegrywać, to się nie zakładaj

 

:D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/5086-dowcipy/page/127/#findComment-983874
Udostępnij na innych stronach

Na czym polega dobry mąż, a na czym dobry kochanek?

 

Dobry mąż to taki, który po powrocie do domu zastaje swoją żonę w łóżku z kochankiem i potrafi powiedziedzieć - To wy sobie spokojnie dokończcie, a ja zaparzę wam kawę.

 

Dobry kochanek to taki, który potrafi dokończyć

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/5086-dowcipy/page/127/#findComment-983876
Udostępnij na innych stronach

Pewne małżeństwo obchodzi 50 lecie swego związku. Z tej okazji udzielają wywiadu reporterowi lokalnej gazety. Małżonka zdradza mu tajemnice udanego związku:

„Wszystko musi być wspólne. Korzystamy nawet z tych samych ręczników. Oczywiście przestrzegamy przy tym zasad higieny. Na jednych jest wyhaftowana litera „D” jak dłonie, a na drugich „P” jak podbrzusze...”

Na to wtrąca się zaszokowany małżonek:

"Co?! A ja zawsze myślałem, że to oznacza „dupa” i „pysk”!!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/5086-dowcipy/page/127/#findComment-984425
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...