Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dowcipy


kgadzina

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

George W. Bush i Tony Blair maja lunch w Białym Domu.

 

Jeden z ważnych gości podchodzi do nich i pyta, o czym rozmawiają.

 

- Robimy plan Trzeciej Wojny Światowej

 

- O, to ciekawe, a jakie są plany? - pyta gość

 

- Zamierzamy zabić 14 milionów Muzułmanów i jednego dentystę. Gość

 

wygląda na zdezorientowanego:

 

- Jednego dentystę? Czemu chcecie zabić dentystę?

 

Blair klepie Busha po plecach mówiąc:

 

- A nie mówiłem? Nikt nie będzie pytał o Muzułmanów!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbliża się rocznica śluby żona zastanawia się co kupić mężowi.

Wchodzi do sklepu zoologicznego i się rozgląda, sprzedawca proponuje jej żabę.

Żona mówi -żabę ???????

Sprzedawca - tak, ona robi dobrze laskę!!

Żona kupiła żabę.

Pewnej nocy słyszy z kuchni odgłosy namiętne, wchodzi i patrzy a tam żaba pośród garnków.

A mąż mówi : jak się nauczy gotować to ty wyp......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do dziś pamiętam mój "pierwszy raz" z kondomem, miałem 16 lat albo coś około.

Poszedłem do sklepu kupić paczkę prezerwatyw.

Za ladą stała przepiękna kobieta, która najrawdopodobniej wiedziała, że nie

mam doświadczenia w "tych" kwestiach.

Podała mi paczkę i zapytała, czy wiem, jak tego używać.

Szczerze odparłem: nie.

Tak więc otworzyła paczkę, wyjęła jednego i rozwinęła na kciuku, po czym

poleciła sprawdzić, czy jest na miejscu i czy mocno się trzyma.

Najprawdopodobniej musiałem wyglądać na osobę, która nie do końca zrozumiała to,

co powiedziała, więc rozejrzała się po sklepie, podeszła do drzwi i zamknęła je.

Chwyciła mnie za rękę i wciągnęła na zaplecze, gdzie zdjęła z siebie bluzkę.

Po chwili zdjęła też stanik. Spojrzała na mnie I zapytała: Czy to cię podnieca?

No cóż, byłem tak zaskoczony tym wszystkim, że tylko kiwnąłem głową.

Wtedy powiedziała, że czas nałożyć prezerwatywę. Kiedy ją nakładałem,

ona zrzuciła spódniczkę, zdjęła majteczki i położyła się na stole.

No dawaj, powiedziała, nie mamy zbyt wiele czasu.

Tak więc położyłem się na niej. To było cudowne, szkoda, że nie

wytrzymałem zbyt długo... PUF, i było po sprawie...

Spojrzała się na mnie przerażona: "jesteś pewien, że nałożyłeś prezerwatywę?"

Odpowiedziałem tylko no pewnie, i podniosłem kciuk, by jej pokazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi Renata Beger do siedziby PiS i spotyka Lipińskiego.

-O to Renata Beger. Co Pani tu robi?

 

-Przyszłam reklamować wasz nowy rząd.

 

-A powie Pani że załatwiamy stołki?

 

-A załatwiacie?

 

-No tak.

 

-Załatwiają!

 

-I miejsca na listach wyborczych dla rodziny.

 

-A załatwiacie?

 

-Załatwiamy.

 

-Załatwiają!

 

-I weksle spłacamy.

 

-I weksle spłacają!

 

Prawo i Sprawiedliwość. Jak mówią tak robią

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najnowocześniejszy bank świata, super sejf. Właściciele postanowili

przetestować zabezpieczenia. Zaprosili najbardziej znanych złodziei

świata -

z Francji, Stanów, Niemiec i dwóch Polaków - znanych z tego, że ukradli

księżyc. Dla każdej ekipy postanowili zgasić światło przed sejfem na pół

minuty i jeśli po zapaleniu światła sejf bedzie otwarty, ekipa może zabrać

zawartość. Pierwsi próbowali Francuzi - światło się zapala - nie udało

się.

Drudzy Amerykanie, światło się zapala - nawet sprzętu nie zdążyli rozłożyć.

Trzeci Niemcy - swiatło się zapala - no i znowu klapa. Kolej na Polaków,

światło gaśnie, mija pół minuty - właściciele próbują zapalić światło -

nic. Próbują po raz kolejny - znowu nic. Z mroku słychać tylko cichy szept...

- K***a, Jarek, mamy tyle kasy na c**j Ci jeszcze ta żarówka?

 

Kobieta z rana dzwoni do swojego szefa i mówi mu, że nie przyjdzie do pracy, bo jest chora.

- A co pani jest? - pyta szef.

- Mam jaskrę analną.

- że co!? Czym to się objawia ?

- Po prostu nie widzę dziś możliwości przytoczenia swojej dupy do pracy...

 

 

 

Mąż dekoratorki wnętrz żali się koledze:

- Żona rozwodzi się ze mną.

- Dlaczego?

- Okazuje się, że nie pasuję do nowych zasłon

 

Pogrzeb – wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta:

-Ile lat miał mąż?

-98.

-A pani ile ma?

-97.

- To opłaca się pani wracać do domu?

 

Dostałam telefon – wypasiony z aparatem, firma zadbała. Pstrykam więc namiętnie, ale jakieś badziewne te zdjątka, niewyraźne.

Lecę z mordą do kumpla od telefonów i narzekam:

- Daliście mi najgorszy, z przeceny chyba albo zepsuty. Może trzeba naprawić, wymienić coś!?

Kumpel (młody!!!) przeczekał grzecznie upierdliwe babsko po czym zabrał mi telefon z dłoni, odkleił z kamerki folię zabezpieczającą i z miłym uśmiechem dodał:

- Słyszałem kawały o blondynkach i nie wierzyłem….Do dzisiaj.

 

95-letnia kobieta wygrała 10 milionów w totka. Rodzina nie wie, jak jej to powiedzieć, żeby nie dostała zawału. W końcu jej osobisty lekarz zgłasza się, że jest w stanie zrobić to delikatnie.

Wchodzi i zagaja:

-Dobry wieczór, pani Nowakowa, jak się pani dzisiaj czuje?

- Dziękuję, dobrze.

-A jak pni zdrowie? Ciśnienie?

- Wszystko dobrze, dziękuję.

- A proszę mi powiedzieć, co by Pani zrobiła, gdyby Pani wygrała dużą sumę? Powiedzmy, 10 milionów?

- Przede wszystkim za cudowną opiekę oddałabym połowę panu, doktorze.

Lekarz padł na zawał….

 

George W. Bush i Tony Blair maja lunch w Białym Domu.

 

Jeden z ważnych gości podchodzi do nich i pyta, o czym rozmawiają.

 

- Robimy plan Trzeciej Wojny Światowej

 

- O, to ciekawe, a jakie są plany? - pyta gość

 

- Zamierzamy zabić 14 milionów Muzułmanów i jednego dentystę. Gość

 

wygląda na zdezorientowanego:

 

- Jednego dentystę? Czemu chcecie zabić dentystę?

 

Blair klepie Busha po plecach mówiąc:

 

- A nie mówiłem? Nikt nie będzie pytał o Muzułmanów!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypadek samochodowy.

Kierowca siedzi w rozpier.dolonym samochodzie z wybałuszonymi oczami, a

policjant zwraca się do niego z ojcowskim pouczeniem w te słowa:

- No i widzi pan? Pan zapiął pas i nawet pan nie draśnięty, a pana kobita nie zapięła i teraz się wala tam w krzakach z penisem w zębach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczesny poranek. Wieś, dom, obok domu chlew. Z domu wychodzi rolnik Zenek (2-dniowy zarost, podkrążone oczy, ręce jak bochny, kufajka, gumo filce, berecik z antena). Powolnym krokiem idzie przez błotniste podwórko do chlewu. Z chlewu dochodzą pierwsze niepewne pokwikiwania.

Zenek podnosi wiadro z pomyjami i wchodzi do środka. Wszystkie świnie kwiczą i tłoczą jak najbliżej. Nalewa pomyje do koryta - świnie w spazmach, pełen entuzjazm, kwik nie do wytrzymania. Zenek przez chwile stoi i patrzy na nie z lekko zażenowanym uśmiechem. Powoli odwraca się i wraca do domu. W domu zdejmuje kufajkę i podchodzi do sczerniałego kawałka lustra wiszącego nad miska, przygładza tłuste włosy i patrzy się na swoje odbicie... W końcu mruczy do siebie:

- Kur.wa, co one takiego we mnie widza???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy piwku trzech kolesi dzieli się wrażeniami z ostatnich popijawek :

- Jezu, tak się narżnąłem - mówi pierwszy - że jak otworzyłem rano oczy, to patrzę - dom mój. Spoglądam niżej - garaż mój tylko samochód w garażu inny. Okazało się, że cudzym przyjechałem.

- To nic - mówi drugi - Budzę się rano otwieram oczy patrzę żona. OK myślę odwracam się na drugi bok, a tu jakaś laska. Tak się dzień wcześniej nawaliłem, że dupę z baru do własnego, małżeńskiego łoża zaciągnąłem.

- A ja - smętnie mówi trzeci - otwieram oczy, patrzę leżę na trawniku, bez majtek, chooj mi stoi jak maczuga, a na nim siedzi ogromna czarna wrona i dziobie mnie w jajca. ... A ja miałem tak sucho w ryju, że nawet "sio ty kur.wo" nie mogłem powiedzieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec z synem handluja kartoflami po osiedlach.

Zajezdzaja na podwórko i wołają " Kartofelki! Kartofelki! "

Z drugiego pietra babeczka sie wychyla, ze chce.

- Ile?

- Cztery worki.

- Synu idz - mowi ojciec.

Na gorze babka pyta: Dobra. Ile place? - 200 zl.

- Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosly, mi tez niczego nie brakuje,moze

seks? -

- Hmmm, wie pani, musialbym sie skonsultowac z tata.

- Ale, no wie pan, przeciez pan jest dorosly, po co takie pytania?

- Jednak wolalbym zapytac.

- Ale dlaczego?

- Bo w zeszlym roku przeyebalismy 8 ton

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzina 12 w nocy, starsze malzenstwo spi w najlepsze. Nagle dzwonek do drzwi. Facet mocno poirytowany otwiera a tam gosc pyta

- Panie mozesz mnie pan popchnac?

- Daj spokoj. Jest 12, spie juz.

Polozyl sie do lozka, a na to zona

- A pamietasz jak nam sie auto zepsulo i tez zapukales w nocy do obcych?

Facet wkurzony, ubral sie, schodzi na dol i wola - Panie, gdzies pan jest

Na to glos z oddali

- tutaj, w parku, na hustawce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...