Mały 16.11.2006 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2006 a teraz cos w temacie ściśle forumowym... idziemy na swoje... Głośniczki niezbędnę celem podkreślenia nastroju: http://www.joemonster.org/download.php?d_op=getit&lid=2866 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 17.11.2006 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2006 Kierownik zoo przychodzi do weterynarza.- Panie doktorze, mam problem. Jest u nas hipopotamica, która ani rusz niechce się parzyć.- W ogóle?- W ogóle.- A czy ona przypadkiem nie jest z Ełku?- Nie, a dlaczego?- Bo moja żona jest z Ełku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 17.11.2006 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2006 Facet skarzy sie psychologowi:- Wydaje mi sie, ze u nas w lodowce ktos zyje.- Dlaczego pan tak mysli?- Zona tam stale nosi jedzenie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 17.11.2006 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2006 http://www.wrzuta.pl/audio/inF6x6Z1xU/saluto_alcoholico_-_witam_wszystkich_polakowgłośniki i uśmiechac sie... tyle nam zostało.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bratki 17.11.2006 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2006 http://www.wrzuta.pl/audio/inF6x6Z1xU/saluto_alcoholico_-_witam_wszystkich_polakow głośniki i uśmiechac sie... tyle nam zostało.... mój monitor! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RomanP 19.11.2006 13:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Wieloryb pływa wkoło wielorybicy i krzyczy:- Sesja w ONZ!- Przemawiają głowy państwa!- Tysiące aktywistów!- Dziesiątki tysięcy demonstrantów!- To wszystko dla zachowania naszego gatunku, a Ciebie głowa boli!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 19.11.2006 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Ojciec ogląda zeszycik synka: - Czemu, kurteczka, tak nierówno literki piszesz?! - To nie literki tatulu, to nuty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 19.11.2006 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Ojciec wraca z pracy i widzi, jak trójka jego dzieci siedzi przeddomem, ciągle ubrana w piżamy i bawi się w błocie wśród pustychpudelek po chińszczyźnie, porozrzucanych po całym ogródku. Drzwi doauta żony były otwarte, podobnie jak drzwi wejściowe do domu i niebyło najmniejszego śladu po psie. Mężczyzna wszedł do domu izobaczył jeszcze większy bałagan. Lampa leżała przewrócona, achodnik zawinięty pod samą ścianę. Na środku pokoju głośno grałtelewizor na kanale z kreskówkami, a jadalnia była zarzuconazabawkami i różnymi częściami garderoby. W kuchni nie było lepiej:w zlewie stała góra naczyń, resztki śniadania były porozrzucane postole, lodówka stała szeroko otwarta, psie jedzenie było wyrzuconena podłogę, stłuczona szklanka leżała pod stołem, a przy tylnichdrzwiach była usypana kupka z piasku. Mężczyzna szybko wbiegł naschody, depcząc przy okazji kolejne zabawki i kolejne ciuchy, ale niezważał na to, tylko szukał swojej żony. Zaniepokoił się, żemoże jest chora, albo że stało się coś poważnego. Zobaczył, żespod drzwi do łazienki wypływa woda.Zajrzał do środka i zobaczył mokre ręczniki na podłodze, rozlanemydło i kolejne porozrzucane zabawki. Kilometry papieru toaletowegoleżały porozwijane miedzy tym wszystkim, a lustro i ściany byływymalowane pasta do zębów. Przyśpieszył kroku i wszedł dosypialni, gdzie znalazł swoja żonę, leżącą na łóżku w piżamiei czytającą książkę. Spojrzała na niego, uśmiechnęła się izapytała jak mu minął dzien. Popatrzył na nią z niedowierzaniem izapytał:- Co tu się dzisiaj działo?Uśmiechnęła się ponownie i odpowiedziała:- Pamiętasz, kochanie, że codziennie jak wracasz z pracy do domu, topytasz mnie, co ja do cholery dziś robiłam?- Tak - odpowiedział z niechęcią.- Więc dziś tego nie zrobiłam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 19.11.2006 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Szczyt skąpstwa: Oddać kondom do wulkanizacji Szczyt pijaństwa: Upić ślimaka tak, żeby do domu nie trafił. Szczyt siły: Dmuchnąć baranowi w dupę tak, żeby mu się rogi wyprostowały. Szczyt seksapilu: tak popieścić słuchawkę telefoniczną, żeby wszystkie telefonistki zaszły w ciążę. Szczyt optymizmu: Dwaj homoseksualiści kupujący wózek dziecięcy. Szczyt profesjonalizmu: Ginekolog, który sobie wytapetował pokój przez dziurkę od klucza. Szczyt sadyzmu: Przestraszyć strusia na betonie. Szczyt precyzji: Wykastrować komara w bokserskich rękawiczkach. Szczyt nieufności: Wwiercić się w rurociąg Przyjaźni i patrzeć w która stronę ropa płynie. Szczyt niemożliwości: Połaskotać tak żarówkę, aby ci w elektrowni się śmiali. Szczyt roztargnienia: Założyć hełm na lewą stronę. Szczyt ignorancji: Prezerwatywy robione na drutach. Szczyt cierpliwości: Puścić pawia przez słomkę. Szczyt ciemnoty: Zapalić jedną zapałkę, a potem drugą, aby zobaczyć, czy ta pierwsza się pali. Szczyt złośliwości: Zepchnąć teściową ze schodów i zapytać:- Dokąd się mamusia tak spieszy?! Szczyt lenistwa: Położyć się na dziewczynie i czekać na trzęsienie ziemi. Szczyt masochizmu: Zjechać goła dupa po nieheblowanej desce do wanny pełnej spirytusu. Szczyt szybkości: Biegać tak dookoła słupa żeby z przodu była dupa. Szczyt bezczelności: Zapytać się powodzianina: Jak się panu powodzi? Czy się panu nie przelewa? Szczyt bezrobocia: Pajęczyna między nogami prostytutki. Szczyt rozczarowania kobiecego: Kiedy partnerka u swego partnera pod listkiem figowym znajdzie... figę. Szczyt nicości: Kiedy kobieta zamiast piersi ma dwa piegi. Szczyt rasizmu: Pić Whisky Black White w dwóch oddzielnych szklankach. Szczyt bezpłodności: 30 lat stosunków z ZSRR. Szczyt suszy: Kiedy drzewa chodzą za psami. Szczyt prostytucji: Puszczać się na Saharze za garść piasku. Szczyt pijaństwa: Tak się upić, aby policyjny balonik po nadmuchaniu świecił. Szczyt grzeczności: Wyskoczyć z okna zamykając je za sobą. Szczyt głupoty: Kupić portfel za ostatnie pieniądze. Szczyt Pecha: Zaciąć się w windzie z agentem ubezpieczeniowym Szczyt chamstwa: Narobić sąsiadowi na wycieraczkę zadzwonić i poprosić o papier - Jaki jest szczyt dyskomfortu psychicznego???- Gdy lecisz samolotem a twój sąsiad obok czyta KORAN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 19.11.2006 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 - czy wegetarianie rzeczywiście żyją tak długo?- nie, oni tylko tak wyglądają... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 19.11.2006 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Przy skrzyżowaniu siedzi na koniu Strażnik Miejski. Z naprzeciwka w jego kierunku jedzie na rowerku mały chłopiec. Strażnik woła go do siebie. - Eeeeeeeeee, mały chodz no tu. Chłopczyk podjeżdza, a strażnik pyta: - Swięty Mikołaj przyniósł ci ten rower? - Tak.- Odpowiada chłopczyk. - To napisz mu, żeby w tym roku przyniósł ci lampkę do tego roweru. I zadowolony z siebie ukarał młodego mandatem za 50 złotych - A pan to od Mikołaja dostał tego konika? - pyta dziecko. - Tak. - Odpowiada rozbawiony Strażnik Miejski. - To niech pan napisze Mikołajowi w tym roku, żeby chuja montował konikowi między nogami, a nie na grzbiecie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 21.11.2006 19:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 - Jakie jest pozdrowienie nazi-informatyków?- Zip File! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 21.11.2006 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 Seks w prawach Murphy'ego: Dziewictwo jest uleczalne. Nie ważne czy już i ile razy, jeśli tylko możesz to bierz znów bo nigdy nie będzie tak jak było. Nigdy nie mów nigdy. Zawsze możesz powiedzieć "Czy ja wiem ?" - i niech kombinuje. Sex to ujemne kalorie. Nic tak nie wzmaga seksu jak więcej seksu. Sexappeal jest w połowie tym co masz, a w drugiej tym co inni myślą, że masz. Nigdy nie śpij z bardziej napalonym od siebie. Dlaczego to zawsze nie ten dzień miesiąca? Jak najprościej zatrzymać mężczyznę? - w ramionach Wszystkie kobiety są piękne - kiedy światła gasną. Młodsze są lepsze. Zanim znajdziesz księżniczkę musisz obcałować kupę żab. Jest kilka rzeczy lepszych od seksu, kilka rzeczy gorszych od seksu ale nic innego go nie przypomina. Miłość to chemia, seks to fizyka. Jeżeli to robisz, rób to najlepiej jak potrafisz Nigdy nie okłamuj kobiety, która ma więcej problemów od ciebie. Precz z winem, kobietami i śpiewem - zwłaszcza śpiewem. Kobiety nie zapominają mężczyzn, których miały - mężczyźni kobiet, których nie mieli. Mężczyzna jest szczęśliwy z kobietą dopóki jej nie pokocha. Seks jest jedną z dziewięciu rzeczy potrzebnych do reinkarnacji, pozostałe osiem nie ma znaczenia. Nie zaczynaj jeśli myślisz, że możesz nie skończyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 21.11.2006 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 Lekcja biologii. Dzieci wymieniają znane im zwierzątka. Małgosia zna zwierzątka takie jak króliczek, piesek, kotek, gołąbek, żabka. Grzesiu wymienił wróbelka, niedźwiadka, konika, a nawet słonika. Natomiast Jasiu mówi, że jest takie zwierzątko jak "sowa na kółkach". Zdumiona Pani domaga się wyjaśnień, więc Jasiu proponuje, że jutro przyprowadzi "sowę na kółkach" do szkoły!Następnego dnia zaciekawiona Pani widzi, jak do sali Jasiu wprowadza swojego dziadka w wielkich okularach i na wózku inwalidzkim.- To jest właśnie "sowa na kółkach"- Ależ Jasiu, twój dziadek w niczym nie przypomina sowy!- Tak? No to chwila. Dziadek, jakbyś miał tak ze 20 lat mniej, to co byś zrobił z tą panią?- Uhuu, uhuhuuu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 21.11.2006 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 Putin wzywa na Kreml ministra gospodarki.- Co się dzieje w naszej gospodarce? - pyta.- Zaraz panu wyjaśnię - odpowiada minister- Wyjaśnić to ja sam potrafię, ale ty mi powiedz, co się dzieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 21.11.2006 20:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 Do psychiatry wchodzi elegancko ubrany pan.- Co panu dolega?- W zasadzie nic, tylko ciągle łażą po mnie te wstrętnekrasnoludki.Lekarz widząc, że mężczyzna otrzepuje się rękami, krzyczy zoburzeniem:-Tylko nie na biurko! Nie na biurko!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 21.11.2006 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 Kobieta slyszy dzwonek do drzwi. Po chwili otwiera je i widzi kolegemeza, który pracuje z mezem w browarze.- Mam dla pani zla wiadomosc. W browarze byl wypadek i pani maz zginal.- O Boze! Jak to sie stalo?- Wpadl do kadzi z piwem i sie utopil.Kobieta pyta przez lzy:- Ale czy przynajmniej mial szybka smierc?- Obawiam sie, ze nie. Zanim utonal, wylazil z kadzi piec razy, zeby sieodlac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 21.11.2006 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 Wielka kumulacja. Stoi dziennikarz pod budką Lotto i robi wywiady.Podjeżdża facet trabantem, dziennikarz przyskakuje i pyta:- Co pan zrobiłby z tą wygraną.Facet myśli i mówi:- No to większe mieszkanie, poloneza...- A reszta?- Reszta na konto.Podjeżdża facet polonezem. Dziennikarz pyta:- A co pan by zrobiłby...- No, to jakiś dom, mercedes...- A reszta?- Reszta na konto.Podjeżdża facet mercedesem 600 SEL. Dziennikarz ponawia pytanie...- Taaak, no to spłaciłbym skarbowy, potem ZUS...- A reszta?- A reszta niech czeka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 21.11.2006 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 Jeżeli boisz się utyć, wypij przed jedzeniem setkę wódki, to usuwa poczucie strachu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 21.11.2006 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 Żyj szybko, umrzyj młodo. ZUS. * * * - Kochanie może wybralibyśmy się na romantyczny spacer?- A nie mogłeś sobie kupić tego piwa wracając z pracy?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.