Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dowcipy


kgadzina

Recommended Posts

Pani z pary A do pani z pary B:

 

- Jestem wkur...: na moją propozycję pójścia do restauracji on powiedział, że jesteśmy ze sobą dostatecznie długo abyśmy poszli do niego. Tam musiałam coś przyrządzić do kolacji, potem zaciągnął mnie do łóżka, zero gry wstępnej, w niecałe dwie minuty skończył, odwrócił się i zasnął!!!

 

Pani z pary B do pani z pary A:

 

- U mnie zaś wszystko pięknie! Zabrał mnie do eleganckiej restauracji, opłacił pyszną kolację z fantastycznym winem, odbyliśmy romantyczny spacer do niego, tam przy świetle świecy prawie godzinę mnie rozpalał wstępnie, a potem była prawie godzina wspaniałego seksu! I po tym wszystkim jeszcze godzinkę miło żeśmy gawędzili, aż usnęłam pierwsza!

 

Pan z pary A do pana z pary B:

 

- Było cudownie! Poszła ze mną, ugotowała kolację, żeśmy się pokochali, dzisiaj jestem szczęśliwy i wyspany!

 

Pan z pary B do pana z pary A:

 

- Jestem skończony! Jak głupek zgodziłem sie aby wybrała knajpę, to zaprowadziła mnie do jakiejś restauracji na starówce, z jakimś francuskim winem. Jak zobaczyłem rachunek, to omal nie zemdlałem, musiałem tam zostawić całą forsę i nie stać mnie było na taryfę! Czynsz i liczniki mam nieopłacone, więc musiałem zapalić świecę! Po tych nerwach godzinę mi nie chciał kutas wstać, a potem godzinę kończyć nie mogłem! No i nie mogłem w końcu zasnąć, gadałem z tą wariatką o głupotach różnych aż mi zachrapała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,9k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Przychodzi córka do matki i mówi:

- Mamusiu, jestem w ciąży!

- Dziecko, a gdzie ty miałaś głowę ?

- Pod kierownicą, mamusiu.

 

Młody mężczyzna widzi na wystawie sklepu rolniczego dojarkę. I nagle przychodzi mu do głowy pewien pomysł. Idzie do sklepu, kupuje dojarkę i natychmiast biegnie do domu. Podłącza się do niej i siada wygodnie w fotelu. Jest tak, jak sobie zamarzył - absolutna przyjemność, pełny błogostan i orgazm za orgazmem. Mija godzina, facet ma dosyć. Szuka wyłącznika? nie ma. Przerażony dzwoni do producenta.

- Panie, kupiłem u was dojarkę! Jak się ją wyłącza?

- Szanowny kliencie, przede wszystkim proszę przyjąć moje gratulacje! to był doskonały wybór. I proszę się w ogóle nie martwić, dojarka wyłącza się automatycznie po odciągnięciu 25 litrów płynu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszedl facet do lasu. Tak lazil i lazil, ze w końcu zabladzil.Chodzi wiec

po lesie i krzyczy. W pewnym momencie cos go szturcha z tylu w ramie.

Odwraca glowe, patrzy, a tu stoi wielki niedzwiedz, rozespany,wkurwiony,

piana z pyska mu leci i mówi :

- Co tu robisz?

- Zgubilem sie - odpowiada facet

- Ale czego sie kurwa tak drzesz? - pyta znowu wsciekly niedzwiedz

- Bo moze ktos uslyszy i mi pomoze. - mówi gosc

- No to kurwa ja uslyszalem. Pomoglo ci?

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawia trzech studentów. Pierwszy mówi:

- Na jakich fantastycznych wakacjach byłem! Karaiby, słońce, piękne dziewczyny...

Drugi na to:

- A ja byłem na Alasce! Dzika przyroda, wspaniałe widoki...

Pytają się trzeciego:

- A ty gdzie byłeś?

- Siedziałem razem z wami w akademiku tylko nie wąchałem tego gówna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W knajpie spotyka sie dwóch kupli:

- Slyszales, ponoc Staszek nie zyje!

- Tak, wiem o tym doskonale... Wyobraz sobie, ze Staszek jechal samochodem

obok mojego domu i nagle

wyskoczyl mu pod kola kot. Staszek niechcial przejechac zwierzaka wiec

szarpnal kierownica w bok,

wjechal nakraweznik, auto wylecialo w powietrze, przeturlalo sie po moim

ogrodzie, Staszek wylecial z samochodu i przez szybe wpadl do mojej

sypialni...

- Daj spokoj, przeciez to straszne tak zginac!

- Alez nie, on wciaz jeszcze zyl. Lezal tak caly we krwi wtym rozbitym szkle

i nagle zauwazyl taka

stara, zabytkowa szafe. Wyciagnal reke i chwycil sie szafy, zeby wstac.

Niestety szafa z

calymimpetem przewrócila sie na niego i pogruchotala mu kosci...

- Rany, jaka okropna smierc!

- Nie, nie, utrzymal sie przy zyciu. Jakos wypelznal spod szafy i doczolgal

sie do schodów. Tam

chwycil sie poreczy i próbowal sie podniesc, ale porecz nie wytrzymala

ciezaru jego ciala i urwala

sie pod nim. Staszek spadl z pierwszego pietra na stól w korytarzu, a

polamane kawalki poreczy

powbijaly mu sie w cialo...

- Psiakrew, strasznie zginal!

- No co ty, to go nie zabilo. Spadl tuz obok drzwi do kuchni, czolga sie do

srodka i próbuje

podciagnac na kuchence, ale zahaczyl o duzy garnek z gotujaca sie woda i

chlust! Czlowieku, caly

wrzatek wyladowal na nim i poparzyl mu cialo...

- Cholera, przerazajaca taka smierc!

- Alez nie, wciaz jeszcze oddychal. Malo tego, w pewnym momencie zauwazyl

telefon. Próbowal dosiegnac

sluchawki, zeby wezwac pomoc, ale zamiast tego wetknal palce do gniazdka

elektrycznego. Zebys ty to

widzial, woda w polaczeniu z pradem wywolala istny zywiol i Staszkiem

szarpnelo na piecie rzucajac

jego cialem o sciane...

- O rany, okropnie tak umrzec!

- Daj spokój, on wtedy jeszcze nie umarl...

- To wlasciwie jak on zginal?

- Zastrzelilem go!

- Zastrzeliles go?

- Kurwa, czlowieku, przeciez on by mi rozpierdolil cala chalupe!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klient w burdelu nie był zadowolony z usług jednej z pracownic i wzbraniał się zapłacić pełną należność.

 

Jako że nie najmłodsza już panienka nalegała i nie była skłonna do ugody, spór znalazł swój finał przed sądem.

Prowadzący sprawę sędzia już na wstępie stwierdził lekko strapiony:

- Szanowni Państwo, mamy pewien problem. Dzisiaj mamy u nas w sądzie „ Dzień otwartych drzwi" i za chwilę pojawi się tu na sali wycieczka z gimnazjum. W związku z tym proszę, ze względu na młodzież, o założenie, że dzisiejsza sprawa ma charakter nie obyczajowy a mieszkaniowy.

 

Czyli, mówiąc krótko, chodzi o lokal do wynajęcia...

Stronom procesu nie pozostaje nic innego jak zgodzić się z sugestią sądziego i już po chwili, w obecności młodzieży, zaczyna się przesłuchanie stron. Zagaja sędzia:

- Oskarżony, proszę nam wyjaśnić, dlaczego nie uiścił pan opłaty za wynajęty lokal?

- Proszę Wysokiego Sądu - tłumaczy klient - wbrew zapewnieniom wynajmującej okazało się, że chodzi tu o zaniedbany lokal w starym budownictwie, o typowo dużym metrażu i nadmiernej wilgoci.

- To są znaczące zarzuty - podsumował sędzia - co druga strona na to?

- Proszę sądu - zaczęła prostytutka - to że mój lokal to żadna „nówka" to widział lokator jeszcze przed wprowadzeniem.

 

Ale wypraszam sobie mówić tu o jakiejś ruinie!. Wilgoć pojawiła się już po tym jak lokator się wprowadził,

 

a zarzut że lokal zbyt obszerny to czysta kpina. Widział kto za duże mieszkanie?!.

 

Meble, po prostu, za małe ze sobą przytaszczył!!! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieci radzą...

 

Jaki jest pewny sposób, żeby ktoś się w Tobie zakochał?

"Powiedz mu, że jesteś właścicielką sieci cukierni." (Dagmarka, lat6)

 

"Poruszaj biodrami i licz na szczęście." (Kamilka, lat 9)

 

"Wykrzycz, że ją kochasz z całej siły... inieprzejmuj się, jeśli jej

rodzice stoją obok." (Mareczek, lat 8)

 

Po czym poznać, że dwóch dorosłych w restauracji jest w sobie zakochanych?

 

"Trzeba zobaczyć kto płaci za rachunek. Po tym najłatwiej." (Bartuś, lat 9)

 

"Zakochani będą sobie patrzeć w oczy i wystygnie im jedzenie. Inni

ludzie w restauracji będą woleli jeść ciepłe." (Michaś, lat 9)

 

"Romantyczni dorośli z reguły ładnie się ubierają. Jeśli mają na sobie

dżinsy to albo się nie kochają albo właśnie ze sobą zerwali..."(Sandra,

lat 9)

 

"Zobacz czy facet ma szminkę na twarzy." (Zuzia, lat7)

 

"Jeśli zamówią ten płonący deser. On jest jak ich serca - płoniei

dlatego go zamawiają." (Krysia, lat 9)

 

Jak wymyślono całowanie?

"Ja wiem jak to było... Jak całujesz to jest Ci cieplej, a wtedy nie

było kaloryferów." (Zosia, lat 8)

 

Jak można nauczyć się dobrze całować?

"Możesz poćwiczyć na Barbie lub Kenie." (Zuzia, lat 7)

 

"Nie można - to robi się samo jak tylko masz się pocałować." (Boguś,lat 7)

 

"Trzeba oglądać dużo seriali w telewizji." (Sandra, lat9)

 

Kiedy można kogoś pocałować?

"Kiedy jest bogaty." (Zuzia, lat 7)

 

"Nigdy nie wolno całować chłopaka! Oni są zawsze brudni - dlatego ja

przestałam to robić." (Gosia, lat 7)

 

"Jeśli to jest Twoja mama, możesz ją całować kiedy chcesz. Alejeśli

jest to obca osoba, to musisz poprosić o pozwolenie." (Robercik, lat 6)

 

"Ja to widzę tak: Całowanie się jest ok jeślitolubisz. Ale nie wolno

nikogo do tego zmuszać, bo to wolny kraj... Tak słyszałem..."

(Andrzejek, lat 8)

 

Jak ważna jest miłość?

"Bardzo ważna! Prawie tak ważna jak piłka nożna!" (Bartuś, lat 9)

 

Dlaczego zakochani trzymają się za ręce?

 

"Oni nie chcą, żeby spadły im obrączki i dlatego się tak mocno trzymają,

bo dużo za nie zapłacili..." (Gosia, lat 7)

 

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elegancka pani pyta ekspedienta w sklepie z ekskluzywnymi wyrobami ze skóry:

- Powiedz mi dobry człowieku, dlaczegóż te oto dwa portfeliki z krokodylej

skóry tak znacząco różnią się ceną, skoro rozmiary ich zasadniczo sa

porównywalne?

- Łaskawa Pani zechce przyjąć do wiadomości, iż tańszy z nich został

wykonany ze skóry wziętej z krokodylego grzbietu, natomiast droższy wykonano

ze skóry pobranej - Pani wybaczy - z penisa rzeczonego zwierzęcia.

- Rozumiem zatem, iż wysoka cena wynika z ograniczonej dostępności surowca?

- Łaskawa Pani raczy się mylić. Ów portfelik odpowiednio pogłaskany zmienia

się w walizkę podróżną. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano w poniedziałek wyszedł mąż do pracy, żona jeszcze pod prysznicem. W drodze okazało się, że coś zapomniał. Wrócił do domu, żona nadal się kąpała. A tu dzwonek do drzwi. Myśli mąż sobie, kto to dzwoni, poniedziałek 7.00 rano. Schował się za szafą, a tu żona w podomce otwiera drzwi sąsiadowi.

Wszedł muskularny sąsiad Rysiek, rozebrał się i wskoczył do łóżka. Za chwilę żona ściąga podomkę, a tu biust obwisły, brzuch do kolan.

-K...a, ale wstyd przed Ryśkiem - pomyślał mąż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liceum przyszłych elit. Łazienka, dwie dziewczyny:

- Zaśpiewać ci coś Behemota?

- Nooooo.

- Rrrrooaaaarrrrryyyaaagghhh.

- Mm, nie, nie lubię tego kawałka.

 

:lol: :lol: :lol:

 

http://uslyszane.blox.pl/2009/01/Nie-dogodzisz-emo-mlodziezy.html

 

 

i jeszcze to

 

http://miastomowi.blox.pl/resource/promocjatesco.jpg

 

http://miastomowi.blox.pl/2008/06/Dla-Ciebie-dla-rodziny-D.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...